Niemedyczne forum zdrowia
29-03-2024, 00:32 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Freda  (Przeczytany 50278 razy)
Freda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 12.10.13
Skąd: SZKOCJA-GLASGOW
Wiadomości: 23

« : 11-10-2013, 13:12 »

Jestem nowym uczestnikiem forum. Deklaruję chęć uczestnictwa w Elitarnym Forum Zdrowia Biosłone.Witam serdecznie ! założyłam cieciorkę na jedną nogę 2 maja  2013 drugą 7 lipca. Zpoczątkiem pierwszej nogi czułam się wyśmienicie takie fajne zmiany wewnętrzne i zewnętrzne zaczełam spadać z wagi choć to właśnie po cieciorce zaczełam jeść na nowo dziś mija 2 października 5 miesiąć jak stosuję na pierwszą nogę - do  tego biorę  od kilku miesięcy Amigdalinę 500 - 6 tabl. dziennie, Vilcakore, ELLAGI GUARD,Amylazę do Amigdaliny, i 3 razy brałam CZARNY ORZECH -ale od momentu kiedy to wziełam myślałam że umrę, orzech jest na pleśnie i pasożyty -ale  odstawiłam tylko orzech! bo bardzo się przestraszyłam o 6 rano zalałam się potem i popuściłam a nie mam z tym problemu czułam się tak jakbym straciła przytomność na chwilkę i wtedy popuściłam,poszłam do toalety ale z pomocą męża nie byłam w stanie wstać sama (pije same soki - robię sama, czasami rybkę -sporadycznie i  wodę) a wypróżniłam się strasznie dużo za chwilę zwymiotowałam tak koło 2 łyżek stołowych na drugi dzień do połowy dnia czułam się słabo 2 dni przerwy ok  07.10 poszłam na spacer pół godziny znów poczułam się bardzo słabo i boli mnie w klatce guz- (na pierwszym tomografie wyszło że jest wielkości 4,5 na 3,6 po drugim nie chcieli podać rozmiarów tylko powiedzieli że jest jak grapefruit, a badanie krwi LDH - pomiar kancerogenów parametry są od 80 do 240 a ja mam 156. Sam lekarz powiedział że krew jest ok, ale guz złośliwy bo to chłoniak mam na szyji kilka guzków w klatce piersiowej ten
4,5 na 3,6 i w pachwinie coś się tli ale nie potrafili mi powiedzieć jak człowiekowi w ogóle to nie chcą mi dać wydruków na piśmie SZOK .A ja jestem w szoku bo nie chcieli a potem powiedział Hematolog że ten co to opisywał nie zapisał parametrów. Na kolejnej wizycie poinformowałam Hematolog że nie wezmę chemi myślałam że mnie zje i powidziała że zespół lekarzy który zajmował się moim przypadkiem nie rozumie mojej  decyzji tym bardziej że mam malutkie dziecko! Poza tym ponieważ odmówiłam chemi nie będą już mnie kontrolować przez badania SZOK !!!!!!!!!!!!! Wzwiązku z tym że bardzo mnie boli w klatce piersiowej i jestem słaba boje się że to się pogarsza. Boli mnie bardzo dziś jest 09.10 a ja czuje się coraz gorzej cienko oddycham ( czy może to strach i nerwy mnie napędzają ) i mam ból pleców tak schodzi do połowy pleców jakby płuca czy promieniują nerki nie wiem, jestem w czasie miesiączki i wtedy guzki te na szyji się powiększają , ale martwi mnie to bo po jednej stronie miałam 3 guzy i największy się zagubił gdzieś nie było go teraz jest następny nieco niżej ALE PO DRUGIEJ STRONIE SZYJI POWIĘKSZA MI SIĘ JAKBY ŚCIANKA WEZŁA A TEGO NIE MIAŁAM . Boże bardzo się boję że albo to wszystko aż tak działa albo umieram. Staram się nie dawac bo mam 2 letniego synka mam 38 lat i mieszkam w Szkocji- Glasgow ale jestem sama z problemem i chyba się nakręcam jestem panikarą więc jakoś ciężko. NIE MAM SIŁY.ZAPOMNIAŁAM NAPISAĆ - MAM NOWOTWÓR ZŁOŚLIWY , GUZY SZYJA , KLATKA PIERSIOWA I W PACHWINIE, NIE MOGĘ SIĘ DOPROSIĆ WYNIKÓW NA PAPIERZE GUZY OKREŚLAJĄ NA PODSTAWIE OWOCOW !!!!!!!!!! WIĘC MIAŁAM GUZA 4,5 NA 3,6 TO PODSTĘPEM PODPATRZYŁAM NA KOMPIE HEMATOLOGA ALE JUŻ PO 2 TOMOGRAFIE JUŻ NIE Z KONTRASTEM TYLKO NAPROMIENIOWANYM CUKREM DO ŻYŁY NIE NAPISAŁ TEN CO TO OPISYWAŁ JAKIE SĄ PARAMETRY TYLKO ŻE JEST WIELKOŚCI GREJFRUTA, by wynikało że rośnie mimo że robie cieciorkę , boję się bardzo ! Bardzo chcę zastosować MO i nie tylko wszystko jest godne uwagi na waszym portalu ale jestem ciemna masa umysłowa na etapie mojej choroby ciężko mi myśleć nawet zastosowanie MO jest czy znalazła by się jakaś osoba co by mi pomogła !!!! jak i co !
Zapisane

FREDA
Et
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.09.2010
Wiadomości: 393

« Odpowiedz #1 : 11-10-2013, 13:46 »

Czy zechciałabyś coś więcej napisać o sobie - jaki tryb życia prowadziłaś, co jadłaś, jak długo rozwija się choroba, kiedy została zdiagnozowana... Spróbuj to zrobić w uporządkowany sposób.
« Ostatnia zmiana: 11-10-2013, 14:35 wysłane przez Ania‬ » Zapisane
Freda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 12.10.13
Skąd: SZKOCJA-GLASGOW
Wiadomości: 23

« Odpowiedz #2 : 13-10-2013, 01:18 »

Od siedmiu lat starałam się poprawić jakość jedzenia i zwracałam uwagę na to co jem. Pewnie to efekt wiedzy, którą zdobywałam pracując w delikatesach ekologicznych. Glutaminiany itp. nie interesowały mnie, odstawiłam cukier jako taki, ale jednak wybiórczo jadłam cukier w słodyczach. Pieczywo to epizody, mięso owszem, kurczaki bez skór, wędlina, nie piłam napojów żadnych kolorowo gazowanych, z 8 lat temu jadłam przez pół miesiąca samą kaszę jaglaną. Owszem, efekt był. Sporo masowałam stopy - receptory. Zawsze marznę w stopy, nerwica, leki, stresy jestem bardzo na to podatna. Około rok temu wyczułam na szyi 3 guzki. Poszłam do lekarza i dalej skierowania na badania -CHŁONIAK. Po drugim rezonansie -ZŁOŚLIWY!!! Jak pisałam wyżej, stosuję cieciorkę na obie nogi. Od 12.10.13 zaczęłam pić MO (2,5 aloes z wodą + 2,5 sok z cytryny + oliwa z oliwek - nie wiem tylko, czy dobra to dla mnie i miarka i cytryna zamiast citroseptu - proszę o radę). Do tego łykam 6 Amigdalin 500j, Wilkacorę i za około 2 tygodnie chcę zacząć spożywać pastę budwigową (bo czekam na olej lniany). Ważne - półtora tygodnia temu miałam tydzień przerwy od suplementów. Stosowałam tylko NIA. Po ponownym wzięciu tych suplementów nastąpił (nie wiem jak to nazwać) JAKIŚ ATAK NA MNIE! Powiększyły się guzy na szyi, w klatce piersiowej, bardzo bolało na plecach i nerki, jestem bardzo słaba. Z pewnością też to, że jem mało, często mi się nie chce, piję soki świeżo wyciskane, jajko bez żółtka, czasami kaszę jaglaną. Bardzo mało jem, piję pokrzywę, melisę i to moje menu. Proszę o pomoc, choć najgorsze bóle minęły i beznadziejne osłabienie, to nadal boli mnie głowa na przemian z tyłu, albo czubek głowy - wrażenie zimna w głowie i ciężkość w klatce piersiowej, lekkie osłabienie nadal jest. Bardzo proszę o wskazówki jak mogę działać.
« Ostatnia zmiana: 13-10-2013, 09:44 wysłane przez Agata » Zapisane

FREDA
Freda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 12.10.13
Skąd: SZKOCJA-GLASGOW
Wiadomości: 23

« Odpowiedz #3 : 13-10-2013, 15:29 »

Bardzo proszę by mi ktoś odpisał!
« Ostatnia zmiana: 13-10-2013, 15:48 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane

FREDA
Et
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.09.2010
Wiadomości: 393

« Odpowiedz #4 : 13-10-2013, 15:43 »

Postaram się znaleźć dla Ciebie miksturę na bazie nagietka, która podobno hamuje rozwój nowotworu (sama jednak nie miałam sposobności jej wypróbować).
Powiem tylko, że pewna znana mi osoba wyleczyła się z zaawansowanego nowotworu żołądka. Stosowała jednak chemię w jednym ze szwajcarskich ośrodków medycznych.
Jednak NIA wyklucza, zdaje się, chemię.
« Ostatnia zmiana: 13-10-2013, 15:49 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane
Freda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 12.10.13
Skąd: SZKOCJA-GLASGOW
Wiadomości: 23

« Odpowiedz #5 : 13-10-2013, 16:20 »

Ja obawiam się chemi bardzo.
Zapisane

FREDA
Freda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 12.10.13
Skąd: SZKOCJA-GLASGOW
Wiadomości: 23

« Odpowiedz #6 : 13-10-2013, 18:15 »

Dziękuję za odpisanie Et, a znasz kogoś kto się wyleczył ze złośliwego chłoniaka a nie wziął chemii?
« Ostatnia zmiana: 13-10-2013, 18:46 wysłane przez Kamil_Niemcewicz » Zapisane

FREDA
Et
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.09.2010
Wiadomości: 393

« Odpowiedz #7 : 13-10-2013, 22:15 »

Nie, niestety nie znam takich osób. Co nie oznacza, że nie istnieją.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #8 : 14-10-2013, 06:48 »

Ashkar odradza stosowanie suplementów podczas metody NIA. Mnie także takie podejście wydaje się słuszne. Nie ma co ciapać. Zamiast tego należy zastanowić się, co wyeliminować z życia, żeby nie przeszkadzać organizmowi w procesie samozdrowienia. Pacjentom, niestety, wydaje się, że im więcej naciapią do swojego organizmu, tym więcej zrobią dla swojego organizmu, a potem dziwią się, że proces samozdrowienia nie następuje. A niby jak ma następować, skoro organizmowi wciąż się przeszkadza przenajrozmaitszymi suplementami? Także wdrożenie MO w tym etapie narobi więcej złego niż dobrego.

Co należy wyeliminować z organizmu, prócz MO i suplementów, żeby nie przeszkadzać mu w usunięciu nowotworu? Nade wszystko stres, bowiem stres generuje zabójczy efekt nocebo: http://portal.bioslone.pl/Praktyczne_zastosowanie_magii#efekt_nocebo. Oczywiście, że wyeliminowanie stresu nie jest łatwe, zwłaszcza że bardzo łatwo jest zamartwiać się wszystkim, także tym, na co nie mamy wpływu. Niektórzy potrafią tylko to. Trzeba jednak sobie zdać sprawę, że w procesie zdrowienia organizm potrzebuje mnóstwa energii. Marnowanie jej na zamartwianie się tym, na co nie mamy wpływu, jest działaniem samodestrukcyjnym, żeby nie powiedzieć: samobójczym. Pomocna tutaj może być zasada wybaczania: http://portal.bioslone.pl/slownik/zasada-wybaczania. Osobliwość naszej psychiki nie pozwala nam, żeby ot tak po prostu przestać się przejmować albo nie myśleć o tym. Trzeba myśleć, tylko pozytywnie, z nadzieją, by niepożądany efekt nocebo odwrócić na pożądany efekt placebo: http://portal.bioslone.pl/Praktyczne_zastosowanie_magii#efekt_placebo. Nie jest to łatwe, ale to nieważne. Ważne, że się da.

Bardzo pomocne organizmowi walczącemu z nowotworem jest wyeliminowanie kwasów nukleinowych: http://portal.bioslone.pl/rak_czyli_nowotwor_zlosliwy#jak_leczyc_nowotwory
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Freda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 12.10.13
Skąd: SZKOCJA-GLASGOW
Wiadomości: 23

« Odpowiedz #9 : 14-10-2013, 10:38 »

Dziękuję za odpowiedz.
Zapisane

FREDA
Lukre
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 06-10-2012 (1.5 r.) 01-08-2016-15.01.2017; 01.08.2018-...? DP:_06-09-2012
Wiedza:
Wiadomości: 165

« Odpowiedz #10 : 14-10-2013, 14:07 »

Freda piszesz, że jadasz "jajka bez żółtek". Z tego co czytałam jajka należy jeść na maśle, ale nie bez żółtek, tylko bez zarodków, przyrządzane na parze.
« Ostatnia zmiana: 14-10-2013, 14:46 wysłane przez Lukre » Zapisane

"Normalność to iluzja. To, co jest normalne dla pająka... jest chaosem dla muchy..." M. Addams
Gibbon
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #11 : 14-10-2013, 14:10 »

Bez zarodków, nie zarodników.
« Ostatnia zmiana: 14-10-2013, 15:48 wysłane przez Gibbon » Zapisane
Freda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 12.10.13
Skąd: SZKOCJA-GLASGOW
Wiadomości: 23

« Odpowiedz #12 : 14-10-2013, 14:34 »

To źle jadłam, teraz to same soki piję.
« Ostatnia zmiana: 14-10-2013, 15:35 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane

FREDA
Freda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 12.10.13
Skąd: SZKOCJA-GLASGOW
Wiadomości: 23

« Odpowiedz #13 : 16-10-2013, 08:11 »

Odstawiłam suplementy pije soki i MO, lepiej się poczułam. Na nodze, w której założyłam NIA 07.07.13 mam nadal pod bandażem ścierpniętą skórę taki stan utrzymuje się od początku. Może  limfa nie nadąża się oczyszczać i stąd taki stan nogi i mojego samopoczucia, bo guzki na szyji urosły jeszcze. Bardzo się cieszę że znalazłam to forum!!!  
Ashkar odradza stosowanie suplementów podczas metody NIA. Mnie także takie podejście wydaje się słuszne. Nie ma co ciapać. Zamiast tego należy zastanowić się, co wyeliminować z życia, żeby nie przeszkadzać organizmowi w procesie samozdrowienia. Pacjentom, niestety, wydaje się, że im więcej naciapią do swojego organizmu, tym więcej zrobią dla swojego organizmu, a potem dziwią się, że proces samozdrowienia nie następuje. A niby jak ma następować, skoro organizmowi wciąż się przeszkadza przenajrozmaitszymi suplementami? Także wdrożenie MO w tym etapie narobi więcej złego niż dobrego.

« Ostatnia zmiana: 16-10-2013, 11:30 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane

FREDA
Freda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 12.10.13
Skąd: SZKOCJA-GLASGOW
Wiadomości: 23

« Odpowiedz #14 : 16-10-2013, 08:18 »

To niesamowite że jest tu tylu mądrych ludzi a doświadczenia na własnym ciele są dobrodziejstwem. Zaczynam nowy etap w swoim życiu. Bardzo pragnę pokonać chorobę .
Zapisane

FREDA
Yasmine
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 49
Skąd: małopolska
Wiadomości: 117

« Odpowiedz #15 : 16-10-2013, 10:21 »

Freda, tak jak napisał Pan Józef, bardzo ważna w zdrowieniu jest psychika.

"Trzeba myśleć, tylko pozytywnie, z nadzieją."

Myślę, że wiele osób z tego forum Ci kibicuje, ja osobiście też trzymam kciuki. Jesteś jeszcze młodą osobą, (chyba jesteśmy równolatkami smile ). Twój organizm jest silny, tylko nie trzeba mu przeszkadzać. Bardzo zwracaj uwagę na dobre rzeczy w Twoim życiu, nawet jakby to było coś małego, na przykład śmiech Twojego dziecka, to, że jest ładna pogoda, że świeci słońce, że w radiu grają Twoją piosenkę smile. Jestem pewna, że jak się chwilkę zastanowisz, to nie ma siły, żeby nie znalazła się choć jedna taka mała rzecz, trzeba to sobie tylko uświadomić. Mi takie praktyki dodają sił, gdy jest mi ciężko msn-wink.
« Ostatnia zmiana: 16-10-2013, 10:28 wysłane przez Yasmine » Zapisane

„Celem nie jest bycie lepszym od kogoś innego, lecz bycie lepszym od tego, kim samemu było się wcześniej.” XIV Dalajlama
Osci
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 25.05.2013
Wiadomości: 208

« Odpowiedz #16 : 16-10-2013, 11:21 »

Warto przeczytać wątek Jerzego na tym portalu:
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=20384.0
Zapisane
Freda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 12.10.13
Skąd: SZKOCJA-GLASGOW
Wiadomości: 23

« Odpowiedz #17 : 16-10-2013, 12:36 »

Yasmine bardzo Ci dziękuję za wsparcie. Masz rację, skupianie się na pozytywnych rzeczach daje silę.
« Ostatnia zmiana: 16-10-2013, 12:41 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane

FREDA
Freda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 12.10.13
Skąd: SZKOCJA-GLASGOW
Wiadomości: 23

« Odpowiedz #18 : 16-10-2013, 14:58 »

Czy ktoś ma wiedzę na temat BIO REZONANSU i BADANIE ŻYWEJ KROPLI KRWI ?

 Nagminne łamanie regulaminu.
Zapisane

FREDA
Freda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 12.10.13
Skąd: SZKOCJA-GLASGOW
Wiadomości: 23

« Odpowiedz #19 : 16-10-2013, 15:14 »

Bardzo przepraszam! Nie doczytałam wszystkiego jeszcze jak postępować, jestem strasznie słaba i szukam po omacku pomocy. JerzyP opisuje swój stan i jak tę wiedzę wprowadził w czyn oraz pomoc ludzi z tego forum, co mogę zrobić by się skontaktować z tymi osobami? Nie zależy mi na złej opini dla swojej osoby, ale o pomoc proszę. Przepraszam!
« Ostatnia zmiana: 16-10-2013, 18:59 wysłane przez Ania‬ » Zapisane

FREDA
Strony: [1] 2 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!