Gratulujê córki! Zaciêta z niej zawodniczka.
Zaciêta, ale w dodatku m±dra. Jak jej siê nie chce, to nie ma zamiaru siê mêczyæ, to raz, a dwa, ju¿ zaczê³y siê pytania do mnie – Tato, a dlaczego napisa³e¶ w opisie filmiku, ¿e pochodzê z rodziny Bios³onejskiej, przecie¿ gluten zjadam? – Pytam – A ile go zjadasz? – No, trochê. – A szczepisz siê? Do lekarza chodzisz? – No, nie chodzê, nie szczepiê siê. – I dlatego w³a¶nie pochodzisz z rodziny Bios³onejskiej.
Jakby na potwierdzenie moich s³ów – po co potrzebny kalekarz, – Wika zatrudni³a kolejnych, ma³ych pracowników, remontuj±cych jej organizm. Zaczêli w ¶rodku tygodnia pewnie, ale w sobotê organizm Wiki zaproponowa³ im koniec pracy, wiêc podniós³ temperaturê max. do 39 stopni, a my dowiedzieli¶my siê o pracach remontowych.
Wy¿sza temperatura trwa³a przez dwa dni, a wiêc do niedzieli. W niedzielê pod wieczór zaczê³a j± trochê mocniej boleæ g³owa, wiêc jej powiedzia³em – Nie martw siê córciu, bo zaczyna siê prze³om w remoncie. I rzeczywi¶cie, od poniedzia³ku organizm zacz±³ wydalaæ pracowników i efekt ich pracy, tak wiêc zaczê³o siê wydalanie du¿ych ilo¶ci gêstej, ¿ó³tej i zielonej ropy z pomoc± kataru, i mokrego kaszlu.
I w dodatku taka ³adna blondynka:)
Poza tym po ka¿dej przespanej nocy te piêkne, blond-z³ote w³osy s± tak mokre, jakby Wika w³a¶nie wysz³a z k±pieli. Podkoszulka i spodnie s± ca³e mokre. W czwartek, mo¿e w pi±tek, pójdzie do szko³y, bo dzi¶ ju¿ biega po domu, piêknie smarcze i odkas³uje, gor±czki, czemu nie ma siê co dziwiæ, brak.
A ja nie mogê po prostu wyj¶æ z podziwu, jak u niej ten proces rewelacyjnie przebiega. I ¿ona, jaka spokojna i opanowana. Brak szczepieñ od praktycznie o¶miu lat, jedzenie zgodne z ZZO, to i brak problemów. Czekam jeszcze, kiedy u Damiana bêd± takie piêkne remonty, choæ przyznam, ¿e oko³o miesi±c temu te¿ dobrze wydala³ toksemiê z pomoc± mokrej, gêstej wydzieliny – kas³a³ i smarka³, tyle, ¿e bez gor±czki.
I pomy¶leæ, ¿e obok jest takie g*wno –
Leczenie nie¿ytu nosa. Jak dobrze, ¿e mo¿na byæ od tego z daleka.