Niemedyczne forum zdrowia
29-03-2024, 06:29 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Co jeść w szkole i na studiach.  (Przeczytany 6380 razy)
Beznadziejny123
***

Offline Offline

MO: nie stosuje
Wiadomości: 3

« : 02-11-2013, 12:02 »

Witam! Przejdę od razu do sedna. msn-wink O ile w wakacje zmieniłem swoje żywienie na zdrowsze i poczułem różnicę, o tyle znowu zaczęły się studia i zadaję sobie pytanie, takie samo jak zadają mi prawie wszyscy, którym wspominałem o zasadach zdrowego żywienia. Nie ma praktycznie osoby, która poza domem, czyli w szkole i na studiach, nie jadłaby kanapek, bułek i drożdżówek. Chciałbym żebyście wypisywali swoje pomysły, co można zabrać właśnie do takich placówek oświaty, żeby nie były to słodycze, produkty glutenowe ani mleczne. msn-wink

Np. suszone morele, banany, orzechy albo rzeczy wymagające przygotowania jak sałatki w szklanych pojemnikach, itd. Razem na pewno uzbieramy ciekawą listę. smile
« Ostatnia zmiana: 02-11-2013, 15:21 wysłane przez Agata » Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #1 : 02-11-2013, 12:09 »

Moja córka zabiera do szkoły jabłko (lub dwa), garść orzechów w małym pudełeczku i banana. Czasem bierze również sok 1-dniowy marchwiowo-selerowy. Na razie nie potrafię jej przekonać do zabrania ze sobą do szkoły kawałka wiejskiej, dobrej kiełbasy i surówki w szczelnym pudełku.
« Ostatnia zmiana: 03-12-2013, 20:19 wysłane przez Rif » Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Poeta
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 31
MO: 17.04.2013
Skąd: Gołdap/Wrocław
Wiadomości: 22

« Odpowiedz #2 : 02-11-2013, 15:36 »

Jeżeli już coś biorę ze sobą do zjedzenia na uczelnię to jest to najczęściej jabłko, jedno, dwa, czasem jakiś kawałek kiełbasy i marchewka na zagrychę, jeżeli w planach jest przetrwanie 6h wykładów msn-wink
Ale to już jest zasługa planu zajęć - mam czas na robienie i jedzenie normalnych posiłków w mieszkaniu.
Zapisane

„Nullum magnum ingenium sine mixtura dementiae“
https://znajnizszejwiezy.wordpress.com/
Bunia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2009 r.
Wiedza:
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 331

« Odpowiedz #3 : 02-11-2013, 20:05 »

Gotuję kaszę jaglaną na dwa trzy dni i mieszam z wszystkim, co jest w lódowce- sałata, pomidory, papryka, mięsko, oliwki, zielenina, kiszona kapusta, co tylko fantazja podpowie, na słodko z owocami też dobrze idzie. Sosik z oliwy, octu jabłkowego, musztardy francuskiej, ziółek i... voila.
Zapisane
Hana
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 32
MO: 02.05.2013
Wiadomości: 9

« Odpowiedz #4 : 02-12-2013, 23:46 »

Też jestem studentką i na uczleni spędzam sporo czasu. Na śniadanie jadam wafle ryżowe z czymkolwiek mi przypadnie np. szynka albo ser,dżem lubie też zjeść omlet ryżowy lub jajecznice z cebulką smile. Na uczelnii mam bufet gdzie mogę kupić świeżą sałatkę z serem feta albo z kurczakiem. Jak jem te sałatki to wydają się być świeże ale ja do kuchni ich nie zaglądam ale lepsze to niż nic obiad zazwyczaj jadam w stołówce studenckiej ziemniaczki i gotowanym schabem i surówka lub jakaś zupa np.kapuśniaczek. Kolacja jest podobna to w zależności od gustów i na co mam ochotę.
Zapisane
Motyl
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2011 r. Obecnie nie stosuję. KB, ZZO od kwietnia 2013 r.
Wiadomości: 48

« Odpowiedz #5 : 03-12-2013, 14:48 »

Wafle z serem lub dżemem to niezbyt według zasad ZZO. Ser feta i kurczak w stołówce, czyli z ogromnej hodowli, to także nic dobrego. A nie lepiej rano ugotować trochę kaszy jaglanej, do tego jajko gotowane lub jakieś mięsko wcześniej przygotowane?
Zapisane
Hana
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 32
MO: 02.05.2013
Wiadomości: 9

« Odpowiedz #6 : 03-12-2013, 19:08 »

No wiem wiem ale gdyby moja kuchenka w mieszkaniu, które wynajmuje była lepsza to oczywiście ale na czas studiów (a to jest mój ostatni rok) na takie jedzenie sobie pozwalam. Jak skończę studiować to moje jedzenie będzie ściśle określone według zasad Biosłone. Najważniejsze że glutenu nie jem msn-wink
« Ostatnia zmiana: 03-12-2013, 20:20 wysłane przez Rif » Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!