Aktualności:

Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij

Dieta podczas karmienia piersią - pytania

Zaczęty przez Melinda, 03-09-2012, 20:14

Melinda

Bardzo czekam na te przepisy, bo moja córka urodziła w lipcu dziecko; ma niedobory żelaza i dziecko również.
Niedobory żelaza miała już w ciąży, teraz karmi i ma w dalszym ciągu niedobory - Ona i dziecko.
Przyjmuj z godnością co ci lata doradzają, z wdziękiem wyrzekając się przymiotów młodości.

Kwiatuszek

#1
Niedobór żelaza? Pytanie, czy hemoglobina pozostaje w normie? Jeżeli nie, należy znaleźć przyczynę anemii: niedobór żelaza, B12, może kwasu foliowego, być może kłopoty z wchłanianiem, a może duża utrata krwi podczas porodu u mamy, a u dziecka podczas przecięcia pępowiny? Spadek żelaza w ciąży jest fizjologiczny (wątek "świadomy poród"). Poniżej podaję kilka dobrych sprawdzonych przepisów, jednak nie jest to środek na wszystko. Każdy z nas jest inny i wymaga innej diety, dlatego tak niezbędna w kuchni jest intuicja. W kwestii diety w trakcie połogu - każde nowe danie wprowadzamy ostrożnie, sprawdzając reakcję oseska.
Poniższe przepisy zaspokajają zapotrzebowanie na słodkie, część z nich pomaga przy niedoborach m. in. żelaza.
Gdy brakuje łatwych rozwiązań, przychodzą rozwiązania właściwe.

Poszukująca

#2
Cytatmoja córka urodziła w lipcu dziecko; ma niedobory żelaza i dziecko również.
Niedobory żelaza miała już w ciąży, teraz karmi i ma w dalszym ciągu niedobory - Ona i dziecko.

Cytat: Kwiatuszek w 03-09-2012, 22:20
Niedobór żelaza? Pytanie, czy hemoglobina pozostaje w normie?

Ja właśnie pod koniec ciąży miałam duży spadek żelaza, a hemoglobina w normie (kto czyta mój wątek ten wie), lekarz oczywiście przepisał żelazo, którego nie wzięłam. Po porodzie zrobili mi morfologię i HGB wyszła 11,7 czyli super i nikt żelaza nie miał zamiaru sprawdzać. Co do dziecka to już miało robione badanie żelaza? U takich maluszków zlecają raczej tylko morfologię. Więc jeśli chodzi o HGB to dla maluchów normy też są inne, mój pierwszy syn miał po 3 miesiącach 9,5 co dla mnie jest ok, ale przepisano mu żelazo, 2 razy zwrócił i więcej nie dałam, HGB pięknie urosła sama, a na roczek miał już 13,8 (11 miesięcy karmiony piersią i żywiony po bioslonejsku).
Poszukująca

Poszukująca

#3
Mam pytanie o kawę. Czy jedna parzona dziennie, może wpływać niekorzystnie na dziecko?
Poszukująca

Kwiatuszek

#4
Gorzkie produkty (przede wszystkim używki) takie jak kawa i czarna herbata zmniejszają ilość pokarmu u matki, a u dziecka wywołują wewnętrzny niepokój. Zdecydowanie odradzam.
Postaram się wkrótce podać alternatywne napoje i większą ilość przepisów.
Gdy brakuje łatwych rozwiązań, przychodzą rozwiązania właściwe.

Poszukująca

#5
Kwiatuszku, dlaczego niewielkie ilości jaj i masła? Muszę mieć dobre uzasadnienie, bo to jedne z niewielu produktów, po których nic mi nie jest.
Poszukująca

Kwiatuszek

Nic Ci nie jest, bo masło i jaja to neutralne produkty spożywcze (oczywiście mówimy o tych naturalnych, pochodzących ze sprawdzonego źródła). Jednak mimo to wiele dzieci reaguje w niepożądany sposób na jajka lub duże ilości masła w diecie mamy np. luźne zielone stolce, odparzenia, zmiany skórne. Dlatego należny na nie uważać i obserwować maluszka.
Gdy brakuje łatwych rozwiązań, przychodzą rozwiązania właściwe.

Poszukująca

#7
Byłam ciekawa odpowiedzi, bo właśnie od jakiegoś czasu widzę, że jak zjem jajka, to maluszek ulewa po każdym karmieniu przez kolejny dzień i są to serowate ulewania, a nie świeże mleczko. Robiłam już próbę kilka razy, jakiś czas nie jem, a jak spróbuję to znów to samo.
Poszukująca

Poszukująca

Pokusiłam się o zrobienie budyniu na mleku migdałowym, miałam zapomnianą laskę wanilii. Bardzo przyjemny deser i nie miałam po nim żadnych problemów. Tylko to dosyć drogi deser, sama wanilia to rarytas, a bez tego deser nie byłby taki dobry.
Poszukująca

Amelia

CytatPokusiłam się o zrobienie budyniu na mleku migdałowym, miałam zapomnianą laskę wanilii. Bardzo przyjemny deser i nie miałam po nim żadnych problemów. Tylko to dosyć drogi deser, sama wanilia to rarytas, a bez tego deser nie byłby taki dobry.
Czy mleko migdałowe ma podobny smak do mleka krowiego?

Poszukująca

#10
Hm... No niestety i nawet nie pasuje do mojego wyobrażenia o smaku migdałowym, może dlatego, że jesteśmy przyzwyczajeni do jego chemicznych odpowiedników. Ale po gotowaniu z laską wanilii i dodaniu odrobiny cukru całkiem przyjemnie smakuje, w każdym razie dla kogoś kto nie może jeść słodyczy to na pewno rarytas (-:

Dziś w końcu udało mi się zrobić ciasto marchewkowe. Muszę przyznać, ze całkiem fajny smakołyk, tak akurat jak mnie najdzie na coś "słodkiego". Tylko jeśli się chce zrobić na całą, duża blaszkę to trzeba dać 2 razy tyle składników bo ciasto zajęło mi zaledwie pół blaszki. I mam pytanie czy jest jakiś konkretny powód, dla którego migdały mają być obrane? Bo jak zwykle liczy się czas (-:
Poszukująca

Kwiatuszek

#11
CytatCzy mleko migdałowe ma podobny smak do mleka krowiego?
Raczej nie, dla mnie migdałowe jest delikatniejsze i aromatyczne.
CytatTylko jeśli się chce zrobić na całą, duża blaszkę to trzeba dać 2 razy tyle składników bo ciasto zajęło mi zaledwie pół blaszki
To fakt, ta ilość dobrze wypełnia blachę "wianuszek" lub niewielką tortownicę. Można dodać jeszcze 150 g zmielonych migdałów więcej.
CytatI mam pytanie czy jest jakiś konkretny powód, dla którego migdały mają być obrane? Bo jak zwykle liczy się czas (-:
Tak, na nieobrane migdały zdarzają się niepożądane reakcje u niemowląt.
Gdy brakuje łatwych rozwiązań, przychodzą rozwiązania właściwe.

K'lara


W Tesco można kupić migdały w płatkach. Są bardzo dobrej jakości i w przystępnej cenie (około 4zł za 100g).



Poszukująca

Jeśli piszesz, że dobrej jakości to może spróbuję, do tej pory unikałam migdałów w płatkach bo obawiałam się właśnie kiepskiej jakości. Dzięki.
Poszukująca

Poszukująca

#14
Kwiatuszku, jak jeść, żeby się najeść, a nie stosować zbyt dużej ilości kasz? Nie umiem sobie z tym poradzić. Na razie nie jem jajek (ze względu na malucha), więc brakuje mi tego solidnego "jajecznego" śniadania, jakie jadłam od 1,5 roku. Może masz jakieś przepisy na śniadania i kolacje (tu mam największy problem).
Poszukująca

Kwiatuszek

#15
Przepisy chętnie dołączę. Na Twoim miejscu nie broniłabym się tak przed kaszami, a przede wszystkim przed zbożami. Kasza jaglana i dobry brązowy, słodki, okrągłoziarnisty ryż bywają korzystne. Proso wzmacnia śledzionę i żołądek, tonizuje krew, ożywia trawienie. Pomaga przy niedoczynności jelit, usuwa z organizmu wilgoć powstałą na skutek osłabienia śledziony, a uwidocznioną np. przez poranne opuchnięcia twarzy. Słodki ryż wzmacnia śledzionę i żołądek, tonizuje krew oraz zaspokaja zapotrzebowanie na słodkie. Pełnowartościowy ryż zapobiega zatrzymywaniu wody w organizmie, wspomaga trawienie i pomaga przy zaparciach. Wspomaga wątrobę i chłodzi jej gorąco, do którego może dojść w skutek napięcia, niepokoju, wahania nastrojów.

Poszukująca, w Twoim przypadku warto zadbać o szyszynkę, ale o tym napiszę w wątku dotyczącym Twoich kłopotów z serotoniną. Tak przy okazji: przy karmieniu odpadają orzechy włoskie.
W kwestii migdałów: niestety ja nie polecam tych obranych ani na ciasto, ani na mleko migdałowe. Mnie nie smakują. Warto znaleźć dobre źródło ekologicznych w miarę świeżych migdałów na wagę (świeże nawet namoczone ciężko się obiera, ale warto).

Klaro, w Krakowie na ul. Krupniczej w "Naturalnym Sklepiku" można kupić migdały na wagę. Są bardzo dobre. Kosztują około 5 zł za 100g. Różnica w cenie niewielka, a w smaku jednak ogromna.
Gdy brakuje łatwych rozwiązań, przychodzą rozwiązania właściwe.

Asia61

Migdały w płatkach są zjełczałe, martwe, a dodatkowo często traktuje się je wysoką temperaturą przy okazji prażenia, lub pieczenia. To powoduje, że są trujące.
Cyt.: "Migdały mają dobroczynny wpływ na zdrowie pod warunkiem, że są nieprzetworzone i nie poddawane obróbce termicznej, czyli gotowaniu, pieczeniu, czy prażeniu.
Wysoka temperatura powoduje wytworzenie kwasów tłuszczowych trans z nienasyconych kwasów tłuszczowych. Przez co zmienia dobroczynne wielonienasycone tłuszcze w szkodliwe dla zdrowia tłuszcze trans, które działają w organizmie jak wolne rodniki. Obniżają poziom dobrego cholesterolu (HDL) i podwyższają poziom złego cholesterolu (LDL), powodują tycie,  stany zapalne w organizmie, wywołują syndrom X i cukrzycę."
źródło:  http://www.kobieta.info.pl/zdrowie-ze-spiarni/274-migday-cenne-rodo-zdrowia
Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna

K'lara

To jak te rewelacje z www.kobieta.info mają się do polecanego tu mleka migdałowego?

Asia61

Cytat: Klara27 w 27-09-2012, 17:01
To jak te rewelacje z www.kobieta.info mają się do polecanego tu mleka migdałowego?
Przytoczyłam pierwszy z brzegu portal, ale te informacje znam od dawna i wierzę, że są prawdziwe. Niestety tłuszcze nienasycone są bardzo nietrwałe. Chrupcie migdały na surowo.
Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna

K'lara

Asiu, ale ja pytam o mleko migdałowe... :)