Niemedyczne forum zdrowia
19-04-2024, 14:00 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Ryzyko związane ze stosowaniem metody NIA  (Przeczytany 7993 razy)
Romina
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2012 z przerwami
Wiadomości: 6

« : 28-12-2013, 01:47 »

Asia i chyba Scorupion, wspomnieliście, że stosowanie metody NIA niesie za sobą różnorakie ryzyka. O jakich ryzykach mowa?
Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #1 : 28-12-2013, 06:36 »

Trzeba mieć świadomość, że NIA - może wymknąć się z pod kontroli i narobić dużo zamieszania. Łącznie z zejściem śmiertelnym. Jak każda otwarta rana. Dlatego wszyscy cieciorkowicze piszą w tym dziale o sposobach pielęgnowania tej ranki, oraz o sposobie żywienia, aby jak najlepiej wykorzystać czas, kiedy cieciorka jest w nodze. Myślę, że jak poczytasz o doświadczeniach innych, to zrozumiesz też fakt, że styl żywienia i ogólnie życia, jest ważniejszy od samej ranki. Ranka przyspiesza pewne procesy, ale nic za darmo.
Nie zakładałam cieciorki, a mój organizm wszelkimi sposobami usuwa toksyny, i to w sposób najbardziej bezpieczny z możliwych. Trzeba jedynie to zauważyć i pozwolić mu na to.
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Romina
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2012 z przerwami
Wiadomości: 6

« Odpowiedz #2 : 28-12-2013, 22:24 »

Dziękuję Asiu. Jednak co konkretnie znaczy „wymknąć się spod kontroli i narobić dużo zamieszania”? Słyszałaś/słyszeliście o takich przypadkach? Zwłaszcza o zejściu śmiertelnym? :o Ja znalazłam historię kobiety, która dorobiła się róży na podudziu. Mnie przeraża sam widok takiej dziury, ból i opuchnięcie nogi, ale z tego co przeczytałam są to normalne objawy. Co powinno wzbudzać niepokój? Jakie objawy są znakiem, że coś jest nie tak i co wtedy robić? Zamierzam zaproponować tę metodę bliskiej osobie chorej na raka, ale mam mnóstwo obaw i wątpliwości. Mam wizje sepsy i amputacji nogi, alternatywą jest chemia, w której chory niestety pokłada wielkie nadzieje, albo nic i czekanie na najgorsze…
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!