Niemedyczne forum zdrowia
29-03-2024, 16:17 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Madzik - droga do zdrowia  (Przeczytany 11265 razy)
Madzik
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 46
MO: 10.01.2014 po 3 tygodniach przerwa
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 6

« : 05-02-2014, 12:56 »

Pytanie do tych co "zjedli zęby" na MO i jej różnych konfiguracjach.
Moja sytuacja jest następująca: od stycznia przez 3 tygodnie piłam MO z alocitem na bazie aloesu.
Niestety musiałam przerwać kurację gdyż miałam z każdym dniem objawy uczuleniowe, jak przypuszczam na aloes.
W międzyczasie badaniami z krwi potwierdziłam nietolerancję: silną na drożdże, fruktozę, czosnek i mniejszą reakcję na cebulę i kofeinę.
Od lutego jestem na DP I etap. Piję grzecznie także KB.

Bardzo, bardzo chcę pić MO ale...
Zamienić na ocet jabłkowy nie bardzo mogę bo jak sądzę fruktoza.
Aloes jest z rodziny liliowatych, tak jak czosnek i cebula, których nie mogę jeść.
Jak piłam MO w styczniu z aloesem właśnie to miałam łzawienie z oczu, oczy czerwone jak u królika,
porażenie nerwu związanego z okiem [półprzymknięte]. Ból głowy taki, że chyba rozumiem ludzi z migrenami. Objawy utrzymywały się do ok 5-6 h po spożyciu MO.

I teraz pytanie:czy w związku z powyższą sytuacją mogę rozpocząć kurację picia MO WYJĄTKOWO najpierw od alocitu na bazie citroseptu a za kilka miesięcy spróbować z aloesem?
A i zbadałam też grapefruita z krwi: jest OK.

Może ktoś z Was miał podobnie?

« Ostatnia zmiana: 05-02-2014, 14:10 wysłane przez Whena » Zapisane
Kozaczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159

« Odpowiedz #1 : 05-02-2014, 20:52 »

Madzik, opisz co Tobie dolega, w miarę dokładnie. Dobrze, że stosujesz DP1, MO zdążysz wdrożyć, jak wszystko będzie jasne.
Zapisane
Madzik
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 46
MO: 10.01.2014 po 3 tygodniach przerwa
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 6

« Odpowiedz #2 : 05-02-2014, 21:51 »

Cóż... trzeba zacząć od początku.
Od od 15 lat wysypki, swędzące i złuszczające się.
Na skórze twarzy i skórze głowy.
Zauważyłam dość dawno że ma to związek z jedzeniem.

Od ponad 3,5 roku najpierw ostre i nagłe zapalenia zatok.
Wiadomo jak były leczone... przemilczmy to proszę.
Od ponad 2 lat przewlekły stan, gdyż przestałam to zaleczać metodami kalekarskimi.
Za to przeszłam na drugą stronę mocy tzn. oczyszczanie organizmu, wiadomo suplementy,
inhalacje ziołami, solami. Kąpiele, lewatywy. Akupunktura - wtedy dowiedziałam się, że to wątroba.
Były momenty, że zaostrzenia odpuszczały...
Ale zawsze organizm z uporem maniaka powracał na ścieżkę ropnych zapaleń zatok.
Odstawiłam suplementy i rozpoczęłam MO, tak jak opisałam na bazie aloesu.
W międzyczasie w celu wykluczenia potencjalnych "min" jak dla mnie w diecie I etapu DP, zrobiłam testy na nietolerancję. I to co wcześniej podejrzewałam znalazło potwierdzenie w tych testach.
Dlatego stosuję I etap DP z kilkoma pominięciami. Jak na razie bardzo dobrze.
Ale chcę pić MO dalej. I mam poważny dylemat - czy w sytuacji reakcji na czosnek i cebulę (potwierdzonym badaniem) mogę wyjątkowo rozpocząć kurację alocitem z citroseptem.
Czy ktoś miał podobne początki?
Zastępnik w postaci octu jabłkowego u mnie odpada.
« Ostatnia zmiana: 06-02-2014, 18:24 wysłane przez Whena » Zapisane
Kozaczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159

« Odpowiedz #3 : 05-02-2014, 22:05 »

Madzik, na Twoim miejscu zastosowałabym:
 - DP, wszystkie etapy,
 - KB,
 - oraz oczyszczanie twarzoczaszki -  http://portal.bioslone.pl/oczyszczanie/oczyszczanie-twarzoczaszki.
O glutenie i słodkościach zapomnij. Zobaczysz troszkę poprawę, pomyślisz o MO.
Alocit z citroseptem 1/4 dawki. Pamiętaj nie poganiaj organizmu, wszystko pomalutku.
Zapisane
Madzik
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 46
MO: 10.01.2014 po 3 tygodniach przerwa
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 6

« Odpowiedz #4 : 05-02-2014, 22:40 »

Gluten - wykluczony. Sprawa była dla mnie oczywista z jednej strony i nieoczywista z drugiej smile
Słodkości od dawna wykluczałam albo zamieniałam. Zamiast cukru - ksylitol albo stewia.
Albo jeszcze zdrowiej bo owoce. Ale owoce w mojej sytuacji również odpadają.
Spróbuję z citroseptem na spokojnie za kilka tygodni. Bo najpierw poobserwuję organizm co do mnie mówi.
Wreszcie! Rzec by się chciało. Dzięki za informacje.
Zapisane
Kamil
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2012-07-29
Wiedza:
Wiadomości: 1.281

« Odpowiedz #5 : 05-02-2014, 22:52 »

Ksylitol wyrzuć do kosza. Jest to dziwny związek chemiczny oznakowany jako E967 - a wszystko co E, to lepiej omijać. Jednak nie omijamy ksylitolu dlatego bo jest "E", tylko dlatego, bo to sztuczny słodzik, który potrafi porządnie zaszkodzić organizmowi, nawet w najmniejszych dawkach. Równie nieciekawymi związkami podobnymi do ksylitolu są sorbitol, mannitol czy aspartam - ten ostatni nawet rakotwórczy. Wszelkie sztuczne słodziki są gorsze od normalnego, białego cukru.

Jeżeli nie masz nadciśnienia, to możesz rozpocząć od citroseptu, ale powoli, zgodnie z zaleceniami.
Zapisane

Madzik
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 46
MO: 10.01.2014 po 3 tygodniach przerwa
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 6

« Odpowiedz #6 : 06-02-2014, 12:30 »

A jaka jest Twoja opinia na temat stevii? Też do kosza?
Miodu niestety nie mogę bo również z krwi wyszła nietolerancja.
Nie mam problemu ze słodkościami, bo teraz jestem na I etapie DP.
Ale uważam że wyrzucenie z diety całkowicie cukru (mam na myśli zdrowego)
to też nie będzie dobry pomysł. Skrajności nie są zdroworozsądkowe, wiadomo.

Nie mam nadciśnienia. Tak więc zacznę z citroseptem smile za jakiś niedługi czas.
Zapisane
Kamil
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2012-07-29
Wiedza:
Wiadomości: 1.281

« Odpowiedz #7 : 06-02-2014, 18:30 »

Nie mam opinii na temat stewi, choć niektórzy uważają że tylko bezsensownie zaspokaja głód węglowodanowy.
Zapisane

Madzik
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 46
MO: 10.01.2014 po 3 tygodniach przerwa
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 6

« Odpowiedz #8 : 18-03-2014, 10:13 »

Po 6 tygodniach DP jest stabilniej, ale wcale nie idealnie. Śluz ropny z zatok obecny tylko w dużo mniejszej ilości. Od czasu do czasu kluska w gardle i przymus przepłukania nosogardzieli.

Chciałabym wrócić do picia MO. Z uwagi na nietolerancje mam poważny dylemat, coraz poważniejszy.
Trucinami są dla mnie m.in. drożdże, fruktoza i czosnek, cebula. Inne produkty nie powodują takich komplikacji.

Próbowałam pić MO na bazie alocitu z aloesem. Niestety miałam coraz poważniejsze podrażnienie spojówek, więc zaprzestałam picie MO po 3 tygodniach. Od lutego jestem na DP I etap oraz KB.

Teraz chcę spróbować picia MO na bazie alocitu z citroseptu.
Dylemat wiąże się z następującymi kwestiami:
1. składnikiem MO jest sok z cytryny - a to fruktoza
2. citrosept - tak samo fruktoza
3. ocet jabłkowy - to znowu drożdże
4. aloes to ta sama grupa roślin co czosnek, cebula, przetestowałam, źle reaguję teraz i odpada.

Jedynym dobrym składnikiem MO jest dla mnie w tej chwili oliwa. Toż to jakaś porażka! Czy ja nie mam szans na wyzdrowienie. Mam wrażenie że to co mnie ogranicza doprowadza do impasu totalnego.

Czy ktoś z Was miał podobnie? Jak się zabrać do odgruzowania własnego organizmu, kiedy prawie wszystkie "lekarstwa" Biosłone to dla mnie na dziś trucizna???
Zapisane
Iza38K
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję obecnie, stosowałam 3 lata
Wiedza:
Wiadomości: 131

« Odpowiedz #9 : 18-03-2014, 16:51 »

Ależ Ty w gorącej wodzie kąpana.
Kozaczek dała Ci świetną radę. Po przejściu DP, lub nawet w trakcie, nastaw ocet jabłkowy. Przyda Ci się i do skóry, i do inhalacji, i do MO.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!