Dla porządku chciałbym dodać, że te posty tutaj zostały wydzielone z tematu "Dopadło go zdrowie i sponiewierało":
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=29105.0I te posty również są częścią tej rozmowy.
To samo, co Biosłone z forum kundli - dokładnie nic.
To już nic nie rozumiem. Po co na Biosłone cytować wypowiedzi z forum niemającego nic wspólnego z Biosłone? Żebym tam się chociaż skarżył, że w Sklepie Biosłone nie mają tego czego szukam, to zrozumiałbym cytowanie
Na początku pomyślałem, że w taki sposób sugeruje Pan, że GAPS to kolejna metoda polegająca na bezmyślnym ładowaniu w siebie suplementów. Ale widzę, że jednak nie o to chodzi. Uznaję, że zrobił Pan po prostu dobry uczynek kopiując to tutaj, myśląc, że na tym forum, gdzie ruch jest większy, łatwiej znajdę kogoś, kto podpowie gdzie zrobić za jednym zamachem wszystkie zakupy ;D
Nie to miałem na myśli. Chcę pokazać tym kundlom i innym administratorom forów, jak to jest, gdy stają się one kloaką, w której mogą sobie ulżyć wszelkiej maści frustraci. Gdyby nie te kloaki, nie byłoby frustratów, bo gdzie by pisali? Przecież nie pozakładaliby swoich for, bo przestaliby być anonimowi, a na to są zbyt tchórzliwi. Wolą srać po czyichś podwórkach.
Inaczej moje wypowiedzi są zupełnie bez sensu. W temacie o GAPS gadam o sponiewieranym przez zdrowie Spokoadamie. A w jego temacie dziwię się, dlaczego jestem cytowany z innego forum, mimo, że po tych przenosinach i wydzieleniu wątku już nie jestem.