Niemedyczne forum zdrowia
19-04-2024, 04:03 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 7   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Madd  (Przeczytany 156699 razy)
Madd
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 19.06.2014
Wiadomości: 74

« Odpowiedz #60 : 11-02-2015, 14:53 »

No i jest przeziębienie smile
Dziwne takie i dość łagodne. Stosuje tylko imbir, goździki, miód i sok z czarnego bzu.
Jakbym miała kupować leki to bym nie nadążała. Codziennie dolega coś innego, a to z poprzedniego dnia znika np. w piatek ból gardła który w sobotę minął, ale zaczęłam czuć zatoki. W niedziele ogromny ból zatok zwłaszcza w nocy. W poniedziałek zatoki już ok i znowu ból gardła ale inny i przeszedł w nocy. Wtorek zapychający się nos, kichanie. Środa z nosem już lepiej, trochę kaszlu.
Jedyna stała to katar z kryzysem w środę. Gorączka może była niewielka, ale nie mam termometru żeby to sprawdzić.
Czegoś takiego jeszcze nie miałam. Przeziębienia zazwyczaj były takie że jak siekły dreszcze i łamanie w kościach to i katar, kaszel, gorączka i wszystko naraz i żywy trup w łóżku smile

19 lutego mijają 3 miesiące od stosowania oleju kukurydzianego. Nie miałam żadnych negatywnych objawów. Te 3 miesiące wspominam dość przyjemnie, olej kukurydziany jest dość smaczny i łatwo mi się go łyka w porównaniu do oliwy z oliwek.
Skoro nic się nie działo z moimi jelitami na tym kukurydzianym, to mogę przejść na winogronowy czy pić go dłużej?

Zapisane
Savage7
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951

« Odpowiedz #61 : 11-02-2015, 20:22 »

Myślę, że możesz przejść na olej z pestek.
W sumie to chciałem zapytać po co ci imbir, goździki, miód i sok z czarnego bzu? Chyba lepiej by było, jakbyś organizmu nie wspomagała na siłę.
Zapisane

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
Madd
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 19.06.2014
Wiadomości: 74

« Odpowiedz #62 : 12-02-2015, 08:56 »

W sumie to nie wiem. Kiedyś czytałam że dobrze wypić przed snem w łóżku bo to pomaga się wygrzać i wypocić. Może co innego by było jakbym siedziała w domu, a co innego jak trzeba było przeżyć dzień w pracy. Następnym razem spróbuje bez niczego przetrwać. Taki lekki strach pozostaje że może się rozwinąć coś poważniejszego np jakieś zapalenie płuc. Zwłaszcza ja się tego boję, dopiero parę miesięcy mija od biosłonejskiego sposobu na życie a to moje pierwsze przeziębienie od tego czasu.
Może to był błąd...nie wiem. Trudno.
Zapisane
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.251

« Odpowiedz #63 : 12-02-2015, 13:21 »

Błąd to jest taki, że zamiast leżeć i wygrzewać się latałaś do pracy.
Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
Madd
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 19.06.2014
Wiadomości: 74

« Odpowiedz #64 : 17-02-2015, 10:45 »

Niestety, nie miałam innego wyjścia. To jest mała firma, nie ma nikogo na zastępstwo i po prostu nie mogłam. Ja swoje, szef swoje... a wiadomo, zbyt długo pracy szukałam żeby ryzykować zwolnienie Smutny Wiem że najważniejsze to wyleżenie. Leżałam jak najdłużej tylko się dało i ile się dało.
Zapisane
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.251

« Odpowiedz #65 : 17-02-2015, 12:08 »

Tak czasem jest, to rozumiem.
Wiesz jak się nie leży w chorobie tylko lata, bo nie ma czasu na chorowanie, to mimochodem chcemy "aby szybciej się infekcja skończyła" i zamiast chemicznych leków faszerujemy się "naturalnymi".
Też kiedyś tak robiłam dopóki mój znajomy mi nie powiedział wskazując na cmentarz, patrz tam leżą Ci, co uważali, że są niezastąpieni, cale szeregi niezastąpionych.
Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
scorupion
« Odpowiedz #66 : 17-02-2015, 12:20 »

Celna uwaga, każdy myśli, że cokolwiek znaczy, albo że do czegokolwiek jest niezbędny. Akurat, tylko trochę pyłu po nas pozostanie. Tak mi przed oczami stoi sylwetka Oleksego, jednego z niewielu przyzwoitych polityków, ponoć kierowcy pytającego gdzie go zawieźć odpowiadał: "obojętnie, wszędzie jestem potrzebny". I też go nie ma, a życie toczy się nadal, z każdym tak będzie.
Zapisane
Misiek
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Wiadomości: 448

« Odpowiedz #67 : 17-02-2015, 14:13 »

Lepszy żywy pies niż martwy lew ( przysłowia Salomona)...

Fajne awatarki wprowadziliście, Misiek buja na księżycu... Udana też nieźle wypadła, ale wszystkich przebija Skorpionek! smile
« Ostatnia zmiana: 17-02-2015, 15:14 wysłane przez Misiek » Zapisane

Szukaj wyjaśnienia w przyczynie, organizm sam jest najlepszym lekarzem - Platon
Dużagosia
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: marzec 2010 przerwa od 14.12.2014, powrót do MO 08.2016
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 476

« Odpowiedz #68 : 17-02-2015, 16:06 »

Cytat
Fajne awatarki wprowadziliście
Mnie, też się podoba.
Zapisane
Savage7
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951

« Odpowiedz #69 : 17-02-2015, 19:38 »

Skorpionku masz tu jakąś rodzinę czy to tylko zakochana fanka?
Zapisane

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
scorupion
« Odpowiedz #70 : 17-02-2015, 22:50 »

No wiesz, na ludziach wrażliwych i z dużym poczuciem estetyki moja aparycja robi wrażenie.
Zapisane
Misiek
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Wiadomości: 448

« Odpowiedz #71 : 18-02-2015, 07:44 »

Haaa, omal się nie poryczałam ze śmiechu. A tak serio, Savage to faktycznie jestem fanką mojego ukochanego męża, błyskotliwej ironii, malarstwa, poezji i bezkresnych mórz i oceanów. Tak, że możesz spać spokojnie - zauroczenie w obcych facetach mi nie grozi! smile
« Ostatnia zmiana: 18-02-2015, 08:08 wysłane przez Misiek » Zapisane

Szukaj wyjaśnienia w przyczynie, organizm sam jest najlepszym lekarzem - Platon
Madd
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 19.06.2014
Wiadomości: 74

« Odpowiedz #72 : 18-03-2015, 15:36 »

Dzięki avatarkom trochę radośniej tu jest.
Co do przeziębień i chorób, mnie się udało uniknąć chemii z apteki. Kurier, który odbiera od nas wysyłki, przeziębił się tydzień wcześniej niż ja. Wiadomo jaką mają pracę, cały czas jeździł i pewnie szpikował się lekami, żeby jakoś przeżyć. Do dzisiaj jak wchodzi to pokasłuje. Po nim widać jak ważny jest czas wyleżenia się i odpoczynku.

A mnie znowu coś łapie. Od niedzieli miałam powiększonego węzła na szyi po prawej stronie. Tym razem chwyciło jakiegoś umieszczonego między mięśniami szyi i bolał to mało powiedziane. Próbowaliście kiedyś leżąc obrócić się z prawego boku na lewy nie używając mięśni szyi? biggrin Głową ruszać nie mogłam, tzn. skręcać. Dziś boli dużo mniej, ale w nocy sieknął mnie ból gardła, a w ciągu dnia coraz mocniej ból mięśni i całego ciała. Wracam dziś do domu, biorę szczura pod pachę, lecę do weterynarza, wracam i lądujemy w łóżku.

Za kilkanaście godzin stuknie mi kolejny rok. Od początku miesiąca słyszę "co chcesz w prezencie?"
A co ja chce? Tego kupić się nie da. Może jakiś przeszczep jest możliwy? Albo "cudowny lek", który pozwoli mi się cieszyć z tego z czego cieszą się miliony par na świecie?
Chcę by moja kobiecość była zdrowa i się do mnie uśmiechała. biggrin
W piątek między 9 a 10:30 (nie pamiętam dokładnych minut) w Polsce widoczne częściowe zaćmienie słońca. Może ta chwila będzie miała magiczną moc by spełnić życzenia?
Marzenia piękne są. Tylko czasem siły brak by do nich dążyć.
« Ostatnia zmiana: 24-03-2015, 22:07 wysłane przez Agata » Zapisane
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.251

« Odpowiedz #73 : 18-03-2015, 15:57 »

Twoja szczerość mnie jakoś poruszyła, to tak urodzinowo Ci napiszę… warto sobie odpowiedzieć na takie pytanie. Co jest Ci potrzebne w życiu do tego abyś była szczęśliwa?
Zakładając, że zewnętrzne sprawy są zmienne, bo mogą być i zniknąć, zgubić się, zniszczyć, umrzeć, spalić się… na nich szczęścia nie zbudujesz… zawsze coś runie... to szczęścia trzeba szukać wewnątrz siebie, tam masz wszystko aby być szczęśliwą. Spróbuj z okazji urodzin to wydobyć i zobaczysz jak się ucieszysz tym co zobaczysz. smile
« Ostatnia zmiana: 24-03-2015, 22:09 wysłane przez Agata » Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
Dużagosia
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: marzec 2010 przerwa od 14.12.2014, powrót do MO 08.2016
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 476

« Odpowiedz #74 : 18-03-2015, 18:38 »

Cytat
Chce by moja kobiecość była zdrowa i się do mnie uśmiechała
No to ja Ci tego życzę, z całego serca.
Zapisane
Madd
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 19.06.2014
Wiadomości: 74

« Odpowiedz #75 : 18-03-2015, 19:29 »

Dzięki Udana. Dzięki Dużagosia.

Mam dużo rzeczy z których jestem szczęśliwa, ale jest też dużo rzeczy które mi to szczęście zabiera.
Może byłoby łatwiej  nie będąc w związku i nie słyszeć: jesteś oziębła, potrzebuje więcej czułości, chciałbym z Tobą robić różne rzeczy itd
Nie myśleć o tym jak mąż mnie dotyka że jeszcze się zarazi. Chce latem wskoczyć do morza i nie myśleć czy to mi zaszkodzi, czy kogoś zarażę. Ciągle się upominam żeby siedzieć tak żeby był dostęp powietrza, żeby sie nie zagrzać nie zapocić tam. Jest mnóstwo takich małych drobnych rzeczy które odbierają pewną radość życia.
Boje się zarażenia ponieważ kiedyś dobre 3 lata temu po umyciu się poszłam jeszcze do szczurków. Później u jednej z nich pojawiły się strupy na grzbiecie, drapała się i drapała. Poszłam do weta i się okazało ze to grzybica. Zrobiłam wielkie oczy, no bo skąd...a to właśnie stąd, ode mnie. Umyłam niedokładnie ręce. Od tamtej pory myje je co chwile żeby to się nie powtórzyło.
To są takie drobne sprawy które wiercają mi się w duszę.

Z drugiej strony dzięki mojemu dążeniu do zdrowia, odżywiam się lepiej, więcej wiem, jestem świadoma, i że może być już tylko lepiej. Od stycznia coś się we mnie zmieniło. Czuję się jakaś pełna nadziei, czuję się wewnętrznie zdrowsza. Są dni w których w ogóle nie myślę o tym. Przypomina mi się dopiero podczas mycia lub że zaboli coś w dole brzucha, ale coraz częściej udaje mi się tym nie przejmować, nie dołować, czuje się mniej zestresowana. Kładę się do łóżka, kładę dłoń na dole brzucha i mówię sobie "jesteś zdrowa, damy radę" Codziennie jestem dumna ze swoich dokonań smile

To chyba działa, bo niedawno widziałam się z koleżankami z którymi nie widziałam się z 4 miesiące. Co chwile powtarzały że dobrze wyglądam, kwitnąco, że nie mogą się napatrzeć. Zdziwilo mnie to bo czułam się jak zombie z bólem szyi do którego doszedł ból głowy.
Więc cycki do przodu i maszerujemy przed siebie wyobrażając sobię że zostawiamy za sobą zarazki, grzybki, że jest ich w nas coraz mniej i z każdym krokiem coraz bliżej zdrowia.

Ciesze się z tego co mam Udana, ale chcę więcej. Nie zatrzymam się tylko dlatego że wystarczy mi to co mam teraz. Chce działać, chcę iść do przodu, nawet jeśli będą to malutkie kroczki czołgając się to chce iść do przodu, byle tylko nie stać w miejscu.
Chcę być mamą.

Się rozpisałam, nie chciałam. smile
Zapisane
Madd
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 19.06.2014
Wiadomości: 74

« Odpowiedz #76 : 24-03-2015, 20:08 »

Małe podsumowanie.

Od trochę ponad miesiące piję MO z aloesem, cytryną, olejem winogronowym.
DP dalej etap drugi. Do trzeciego mi sie nie spieszy, czasem tylko sięgnę po pojedyńczą rzecz z dp3.
Mieszanka na drogi moczowe tura druga.
Od 2 tygodni znowu mnie mdli z rana. Czasem jak świeci mocno słońce w drodze do pracy to robi mi się jeszcze bardziej niedobrze.
W tygodniu w pracy mdłości przechodzą jakby szybciej. W weekendy MO mogę wypić o 6, wstać o 9, a za śniadanie zabieram się koło 12-13godz.
W ciągu ostatniego tygodnia rozbolała mnie 4 razy głowa, dwa razy po kawie przeszło. Dwa razy wziełam przeciwbólową. Było to związane z wizytą u weterynarza i wolałam być przytomna i rozumna żeby nic nie zapomnieć smile

Po ziołach na drogi moczowe mam często rzuty na gorzką czekoladę. Wiem że to związane z magnezem.
Przechodzę jakieś "przeziębienie"? Zaczęło się w zeszłą środę. Takie bóle mięśni i dreszcze miałam że myślałam że się rozłożę, jednocześnie bolała głowa. W związku że po pracy leciałam do weta posiłkowałam sie przeciwbólową, żeby głowa trochę mi odpuściła. Do wieczora wszystko przeszło. Zła jestem na tabletkę, no ale wolałam nie ryzykować padnięcia po drodze.
Dwa dni później ból gardła, suchy kaszel, pod wieczór delikatne bóle mięśni. W nocu straszna suchość nosa przez co boli ta śluzówka (chyba tak to sie nazywa) przy wydychaniu. To się utrzymuje, ale powoli zanika. Nic na to nie biorę.

Moje pogorszenie po okresie trwało CAŁE 3 DNI! SUKCES!! Jak ja się cieszę!! Powoli się zmniejsza i może w końcu sobie zniknie! Za dwa miechy ide do gina. Niech mi tam sprawdzi czy nic złego się nie dzieje.
Na oleju winogronowym w MO jakoś gorzej się załatwiam, coraz częściej kał jest stały, lub początek stały a reszta miękka, ale coraz mniej rzadkie. Brakuje mi codziennego parcia i uczucia lekkości. Nie ma zatwardzenia, ale często robię w kawałkach (tyle ile uda się wypchnąć bez wyciskania na siłę) np przez 2 czy 3 dni by 4 lecieć do kibla trzymając się za tyłek biggrin (to tak żartem)

W sumie, przypomniało mi się że już od jakiegoś czasu nie boli mnie jajnik lub coś w bliskiej okolicy. smile

Byle do przodu, wiosna idzie i pora sadzić warzywa w ogrodzie! uwielbiam ten czas!
Zapisane
Savage7
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951

« Odpowiedz #77 : 24-03-2015, 21:04 »

Za dwa miechy ide do gina.


Znaczy co?
Zapisane

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
scorupion
« Odpowiedz #78 : 24-03-2015, 22:56 »

Znaczy podła wóda, którą piją tylko Anglicy, bo reszta się brzydzi.
Zapisane
Nieboraczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 45
MO: 07.07.2011- kwiecień 2012
Wiedza:
Wiadomości: 716

« Odpowiedz #79 : 25-03-2015, 11:03 »

Ten gin nawet toniku nie doda, ewentualnie obślizgłą maź.
Zapisane

Strony: 1 2 3 [4] 5 6 7   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!