Jak już MO pobudzi organizm do działania, to sam zaczyna się on oczyszczać gdzie uzna za stosowne, może być to również głowa. Mikstura nie musi tam fizycznie dopłynąć.
Dzięki za rzeczową odpowiedź. Ciekawe zatem czy mój organizm postanowił przedłożyć "problemy z głową" nad problemy w przewodzie pokarmowym - czy jest to po prostu niejako konsekwencja poprawy pracy układu pokarmowego.
Jednak to o czym wspomniałem wczesniej:
teoretycznie według książki działanie MO będzie niwelowane, póki nie zostanie uszczelniony zwieracz Oddiego
nie daje mi spokoju.