Ebola

[Xemonoj]

Coraz częściej widzę informacje o Eboli. Może być, że jest to zwykła propaganda, ale zakładając, że nie jest, to czy zdrowy organizm jest w stanie sobie poradzić?

[Mistrz]

Zdrowy potrafi opiekować się chorymi, bez uszczerbku dla zdrowia własnego.

[Greyhound]

http://www.paranormalne.pl/topic/2801-choroba-marburska/

[Mistrz]

http://www.youtube.com/watch?v=ikMSgdK7IAw

[Greyhound]

Zamieściłem link o Wirusie Marburskim, ponieważ Ebola kojarzy się z Afryką, dalekim zagrożeniem.
Śmiertelność w obu przypadkach oscyluje pomiędzy 25 a 90 procent. Zapewne wszystko zależy od ogólnej kondycji organizmu.

[Udana]

Co chwilę są jakieś straszaki: a to świńska grypa, a to ptasia, a to inne wirusy i bakterie, a to wzrost zachorowań na choroby zakaźne… aby rósł strach i sięganie po szczepienia, suple i inne zabezpieczenia medyczne. Jak się słucha takich doniesień codziennie, to człowiek przed telewizorem myśli: a może łyknę duże dawki witaminy C „ku odporności”, albo jakiś inny preparat „na wszelki” wypadek, przecież „nie zaszkodzi”, a nuż pomoże...

[Greyhound]

Co chwilę są jakieś straszaki: a to świńska grypa, a to ptasia, a to inne wirusy i bakterie, a to wzrost zachorowań na choroby zakaźne... aby rósł strach i sięganie po szczepienia, suple i inne zabezpieczenia medyczne. Jak się słucha takich doniesień codziennie to człowiek przed telewizorem myśli: a może łyknę duże dawki witaminy C ku odporności, albo jakiś inny preparat na wszelki wypadek, przecież nie zaszkodzi, a nuż pomoże...

Nie chodziło mi o suplementy czy szczepionki.
Chodzi o to, że wirus tego samego typu co Ebola był tuż tuż.

Ludzie ogólnie mają coraz słabsze organizmy. Mimo rzekomo dobrej opieki medycznej i odżywiania.

Pandemia, taka jak pandemia dżumy w XIV wieku to kwestia 20 lat. Być może nawet tyle nie trzeba będzie czekać.

[scorupion]

Pandemia, taka jak pandemia Dżumy w XIV wieku to kwestia 20 lat. Być może nawet tyle nie trzeba będzie czekać.

I ty oczywiście to wiesz hehehe. Nostradamus XXI wieku. Leć się zaszczep na wszelki wypadek.

[Greyhound]

Pandemia, taka jak pandemia Dżumy w XIV wieku to kwestia 20 lat. Być może nawet tyle nie trzeba będzie czekać.

I ty oczywiście to wiesz hehehe. Nostradamus XXI wieku. Leć się zaszczep na wszelki wypadek.

Nie mam pomysłu na co mógł bym się zaszczepić.
A jest szczepionka przeciwko jadowi Scorupionów?

Nie chorowałem na żadną z chorób zakaźnych wieku dziecięcego. Straszono mnie że jeśli zachoruję na którąś z nich w wieku dorosłym to może być to zabójcze. Miałem później styczność z tymi którzy jako dorośli przechodzili różyczkę i inne tego typu. Ni cholery nie mogłem się zarazić.
Mam za sobą kilka lat wolontariatu w ośrodku rehabilitacji. Wolontariat w tego typu ośrodku wymagał szczepienia na wzw typu B. Mimo to się nie zaszczepiłem.
Po tym wszystkim musiałem zrobić badanie na obecność wzw. Wymaga się tego przed badaniem EMG.

Mój układ odpornościowy jest bardzo silny. Nie wiem czy to źle czy dobrze. Nie będę się na ten temat rozpisywał. Życie pokaże.

[Kozaczek]

Szopka, jak chory na ebolę uciekł ze szpitala:

 - http://youtu.be/F-JZEaeOmfE

[VVV]

FREETOWN, Sept 5 (Reuters) - Sierra Leone will impose a four-day, countrywide "lockdown" starting Sept. 18, an escalation of efforts to halt the spread of Ebola across the West African country, a senior official in the president's office said on Friday.

Czyli wysoki urzędnik kancelarii prezydenta Sierra Leone 5go września zapowiedział, że by zwalczać Ebolę w całym kraju od 18go września przez 4 dni będzie obowiązywał zakaz wychodzenia z domu, całe państwo w areszcie domowym.

Zwłaszcza to dziwne, że czas bezobjawowego rozwoju tej choroby (inkubacja) waha się od 2 do 21 dni, najczęściej od 8 do 10 dni i jeszcze te dwa tygodnie by przemieścić się w rejony (może wiejskie) gdzie realizacja takiego zakazu wygląda nieco inaczej.

Może (paradoksalnie) być więc to impuls do wzmożonych podróży, czyli czegoś co wirusy lubią najbardziej.

[Kozaczek]

Fajnie napisał Nathanel o eboli:

"Nie dać się zwariować propagandą o strasznych chorobach jaką sączą dzień i noc koncerny farmaceutyczne przy pomocy płatnej medialnej agentury. W Polsce jeszcze tego nie ma ale w USA już rzyga się tą Ebola bo był jeden śmiertelny przypadek....
Bo, że chcą przestraszyć Ebolą opinię światową to pewne. Przecież dzisiaj umiera na świecie więcej ludzi z powodu "sraczki" niż z powodu Eboli. ale oni chcą doprowadzić do sytuacji byśmy na słowo Ebola dostawali sraczki ze strachu i jak bezwolne osły pozwolili się zaszczepić- Ebolą".

 - http://nathanel.neon24.pl/post/113708,panika-w-samolocie-facet-rzekl-bylem-w-afryce-mam-ebole

[Jeszcze]

Tu ciekawy artykuł o witaminie C w leczeniu Eboli i innych chorób zapodanych przez Big Farmę:
http://pracownia4.wordpress.com/2009/01/16/tajemnice-witaminy-c/

A tu drugi o Eboli, trochę w histerycznym tonie, ale zgadza się z pierwszym, a objawy choroby mogą się zgadzać z oboma:
http://alexjones.pl/pl/aj/aj-technologia-i-nauka/aj-medycyna/item/38086-leczenie-eboli-wg-anonimowego-lekarza-pracującego-nad-tym-wirusem

[Dymion]

Z ebolą pewnie będzie jak z ostatnią histerią na świńską grypę. Najpierw wystraszą, znajdą jakąś cudowną szczepionkę i zacznie się marketing + dystrybucja czyli nabijanie kieszeni dolarami.

http://www.pocztazdrowia.pl/ebola-nie-dla-karabinow-tak-dla-chlorku-magnezu/

[Jeszcze]

Szczepionka już jest i już ją testują na głupich.

[Maninthemirror]

art. o eboli z gazety którą ja nazywam "gówno prawda"
http://wyborcza.pl/1,75400,15722333,Rozszerza_sie_epidemia_straszliwego_wirusa_ebola_w.html


chodzi mi o fragment.. "Gwinea wprowadziła zakaz sprzedaży i jedzenia owocożernych nietoperzy, by zatrzymać rozprzestrzenianie się wirusa... "

Ludzie , nietoperze i naczelne świnki morskie jak czytałem chyba nawet w książce Mistrza nie wytwarzają witaminy C muszą ją dostarczać z pożywienia. Najwięcej witaminy C jest owocach witamina C pełni ważną rolę w procesach odporności , odpowiada też pośrednio za ochronę przed wirusami. To tak sobie pomyślałem, że albo nietoperze są tam niedożywione i mają niedobór albo coś tu śmierdzi. Nietoperze jak ludzie jedne jedzą owoce(weganie), inne owady i owoce(wegetarianie) jeszcze inne żywią się krwią zwierząt np krów i koni ale także mięsem. Akurat tam są owocożerne. Żeby było zabawnie wczoraj wieczorem przez ogródek przeleciał mi nietoperz dlatego poczytałem sobie trochę o nich   Większych wniosków z tego wyciągnąć nie potrafię ale może ktoś inny....

[Jeszcze]

Trzeba dodać dwa do dwóch.
Jeśli chorują nietoperze, które nie wytwarzają witaminy C i człowiek, który też jej nie wytwarza, a Ebola ma postać ostrego szkorbutu, bo może jednak coś jest na rzeczy z tą witamina C.

[Dasiek]

Ebola to wirus który atakuje w organizmie człowieka zasoby witaminy C. Sposobem na wyleczenie jest podawanie bardzo dużych dawek tej witaminy aż do momentu póki układ odpornościowy go nie zlikwiduje.
Przeczytałem to na http://alexjones.pl/pl/aj/aj-technologia-i-nauka/aj-medycyna/item/38086-leczenie-eboli-wg-anonimowego-lekarza-pracuj  i wydaje się to wysoce prawdopodobne.

[Jeszcze]

Ciekawy artykuł dr Jaśkowskiego:
http://wolnemedia.net/zdrowie/falszerstwo-wirusa-ebola-obola/#comment-159361

[VVV]

Jak zawsze.
Nie, że tak jest słowo w słowo, a jako inspirację do poszukiwań.
http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_jak_sie_bronic_przed_ebola.html