Niemedyczne forum zdrowia
26-04-2024, 22:06 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3 4 ... 12   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Gawędziarz Grey  (Przeczytany 160659 razy)
Dużagosia
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: marzec 2010 przerwa od 14.12.2014, powrót do MO 08.2016
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 476

« Odpowiedz #20 : 04-08-2014, 12:28 »

Model odżywiania stosowany na Biosłone (ZZO i DP i MO i KB) jak najbardziej uwzględnia naturalne probiotyki i prebiotyki. Udzielamy sobie rad jak kisić kapustę, ogórki (również do wódki), ocet jabłkowy - rewelacja. Ja niedawno odkryłam kiszony barszcz itd. Bardzo dbamy o odbudowę flory bakteryjnej. Ale najpierw i przede wszystkim dążymy do uzyskania odpowiedniego podłoża, na którym ta flora zechce się odbudować i pozostać.
 
Zapisane
Greyhound
« Odpowiedz #21 : 04-08-2014, 12:40 »

U mnie flora jelitowa jest prawidłowa. Nie mam żadnych sygnałów z przewodu pokarmowego że jest inaczej. msn-wink
To że nie przyjmuje glutenu i słabo toleruje mleczne to się wcale tym biednym bakteriom nie dziwię.
Przeszła mi ochota na cokolwiek z mleka. To że kilka razy do mleka wracałem świadczy o mojej głupocie w tej kwestii.
Zapisane
Greyhound
« Odpowiedz #22 : 04-08-2014, 13:02 »

Lato w pełni a tu takie minorowe podejście do wszystkiego. msn-wink

Kto chce sobie dodać energii i poprawić nastrój, to proponuję dwa proste składniki: Dzwonkowiec i kurkuma. Dzwonkowiec, zwany też dzwonkowcem chińskim działa dokładnie tak samo jak zeń-szeń. Kurkume można dodawać do potraw.
Dzwonkowiec jest nazywany zeń-szeniem dla ubogich. Nie znaczy to że jest gorszy od żeń-szenia. Działa dokładnie tak samo. Żeń-szeń jest po prostu rzadszy, trudny do uprawy. Był kiedyś dostępny dla elity.
Dzwoneczkowca każdy może sobie posadzić. Wystarczą nasiona.
Zapisane
Dużagosia
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: marzec 2010 przerwa od 14.12.2014, powrót do MO 08.2016
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 476

« Odpowiedz #23 : 04-08-2014, 13:03 »

I tak całkiem bez mleka? A lody?
Zapisane
Greyhound
« Odpowiedz #24 : 04-08-2014, 13:22 »

I tak całkiem bez mleka? A lody?

Lody też nie. Nic co z mleka. Masło też nie. Nawet to klarowane.
To żaden problem jak się chce.
Zapisane
Dużagosia
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: marzec 2010 przerwa od 14.12.2014, powrót do MO 08.2016
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 476

« Odpowiedz #25 : 04-08-2014, 13:38 »

Ja mlecznych też nie używam ale miewam niedobory wapnia. No może nie aż tak drastycznie. Masło, ile tam może być laktozy? chyba malutko. A sery podpuszczkowe też nie?
Zapisane
Greyhound
« Odpowiedz #26 : 04-08-2014, 13:41 »

Italiana. Jeśli musiał bym wykluczyć wiele z tego co jem, to zapewne dałbym sobie spokój i jadł wszystko.
Ale powiem Ci szczerze że to co wykluczyłem jakość nigdy mnie specjalnie nie kręciło. Szkoda mi tylko trochę było dość wartościowego źródła białka i tłuszczu jakim są mleczne. Nic poza tym.
Zawsze można to zastąpić czymś innym.

Wczoraj trochę zaszalałem z węglowodanami. Zrobiłem sałatkę owocową z banana, awokado, mandarynek. Posypałem to orzechami i wiórkami z gorzkiej czekolady. Kiedy to jadłem to zastanawiałem się jak można jeść jogurt kiedy takie coś jest dużo lepsze. msn-wink
« Ostatnia zmiana: 04-08-2014, 13:47 wysłane przez Grey » Zapisane
Greyhound
« Odpowiedz #27 : 04-08-2014, 13:45 »

Ja mlecznych też nie używam ale miewam niedobory wapnia. No może nie aż tak drastycznie. Masło, ile tam może być laktozy? chyba malutko. A sery podpuszczkowe też nie?

Żadnych serów. Nic co z mleka.
Co do niedoborów wapnia to trudno cokolwiek na ten temat powiedzieć.
Podejrzewam że to raczej białka Ci brak a nie wapnia.

Przepraszam że znów dużo postów ale tak się temat dynamicznie rozwijał. smile
« Ostatnia zmiana: 04-08-2014, 13:59 wysłane przez Grey » Zapisane
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252

« Odpowiedz #28 : 04-08-2014, 14:27 »

Przepraszam że znów dużo postów ale tak się temat dynamicznie rozwijał. smile
Musisz używać przycisku edytuj!
Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
Greyhound
« Odpowiedz #29 : 05-08-2014, 08:47 »

Na różnych forach przytacza się różne definicje zdrowia. Także na Biosłone próbuje się zdefiniować to zagadnienie.
Czym jest zdrowie? Czy zdrowie to możliwość jedzenia wszystkiego po uszczelnieniu jelit?
To tylko cześć tego co składa się na zdrowie.

To na ile jesteśmy zdrowi, zależy od tego jakie zdolności przystosowawcze do zmieniających się warunków ma nasz organizm.
Zdolność do adaptacji organizmu do zmieniających się warunków środowiskowych to podstawa zdrowia.
Nic nie da możliwość jedzenia wszystkiego jeśli rozregulowany jest metabolizm czy gospodarka hormonalna organizmu.
Dlaczego niektórzy nie mogą wyzdrowieć? Dziurawe jelita to tylko jeden element tego co składa się na całość.

Postaram się omówić wszystkie elementy.
Stopniowo. msn-wink

Wypadało by zacząć od aktywności fizycznej. Ty jak głęboko ruch oddziałuje na organizm jest często pomijane.
Może więc posłużę się przykładem. Osoba która została unieruchomiona, na przykład w wyniku choroby neurologicznej lub nerwowo-mięśniowej żyje o kilka lat dłużej jeśli jest pionizowana. Jeśli więc zwykła pionizacja potrafi wydłużyć życie to co tu mówić o większej aktywności fizycznej. W przypadku bezruchu zanikają nie tylko mięśnie ale i zdolność do adaptacji wszystkich układów organizmu.
W przypadku osób unieruchomionych podstawową rzeczą powinna być reedukacja mięśni. Mózg dostaje sygnał że mięśnie się kurczą i rozkurczają. Jest to pewnego rodzaju oszukiwanie mózgu ale spowalnia zanik funkcji poszczególnych układów organizmu.
Natura jest brutalna. W niektórych kwestiach rządzi się prawem selekcji naturalnej. Jeśli uszkodzenia organizmu uniemożliwiają normalne funkcjonowanie to próbuję wygasić funkcje życiowe. Rehabilitacja jest więc w takim przypadku utrzymywaniem mózgu w przeświadczeniu że jest ok, że człowiek jest w ruchu. Tak jak w tej piosence Wojciecha Młynarskiego "Po co babcię denerwować".
« Ostatnia zmiana: 05-08-2014, 09:33 wysłane przez Grey » Zapisane
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252

« Odpowiedz #30 : 05-08-2014, 10:07 »

Postaram się omówić wszystkie elementy.
Stopniowo. msn-wink
Nie chciałabym Cię zniechęcać , ale może najpierw poczytaj książki Pana Józefa, Portal i Forum…

Sezon ogórkowy jest trochę na forum to może napiszesz o ogóreczniku, bo kiedyś coś zacząłeś pisać? To ponoć jest ciekawe zioło. Masz jakieś doświadczenia w stosowaniu i efekty?
Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
scorupion
« Odpowiedz #31 : 05-08-2014, 10:30 »

Cytat
Masz jakieś doświadczenia w stosowaniu i efekty?
Pewnie, że ma... wyczytane w necie.
Zapisane
Greyhound
« Odpowiedz #32 : 05-08-2014, 10:38 »

Postaram się omówić wszystkie elementy.
Stopniowo. msn-wink
Nie chciałabym Cię zniechęcać , ale może najpierw poczytaj książki Pana Józefa, Portal i Forum

Sezon ogórkowy jest trochę na forum to może napiszesz o ogóreczniku, bo kiedyś coś zacząłeś pisać? To ponoć jest ciekawe zioło. Masz jakieś doświadczenia w stosowaniu i efekty?


Znowu naruszyłem któryś z punktów regulaminu?
Wychodzi na to że trzeba by w ogóle nie pisać żeby go nie naruszać. ;]

Ogórecznik jest ciekawą rośliną. Dodaje odwagi, pewności siebie ale nie zwiększa poziomu agresji.
Wymaga to jednak regularnego picia naparu przez dłuższy czas.
Polecam tym którym brak pewności siebie z różnych przyczyn.
Można go zbierać samemu lub nabyć w każdym sklepie zielarskim.
Ja go nie stosuję ale dwie osoby którym zasugerowałem picie herbaty z ogórecznika odczuły pozytywne efekty.

Ogórecznik jest także ziołem, które ma właściwości oczyszczające. Ale tutaj sposobów na oczyszczenie ci dostatek.

A tak wogóle to Cię Udana nie rozumiem.
Najpierw mówisz - założ swój wątek i pisz żeby nie pisać w innych tematach. A teraz znów Ci nie pasuje. Ja bym z taką kobietą w domu nie wytrzymał. msn-wink
« Ostatnia zmiana: 05-08-2014, 10:54 wysłane przez Grey » Zapisane
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252

« Odpowiedz #33 : 05-08-2014, 11:17 »

Grey, już Ci kiedyś pisałam, że my tu teorii zdrowia i o zdrowiu nie jesteśmy ciekawi, bo podwaliny mamy mocne w postacie Książek i Portalu. Większość z nas jest w drodze do zdrowia opartej na tej wiedzy i dzielimy się swoimi doświadczeniami i wiedzą ale W TYM ZAKRESIE!
Natomiast jako ludzie inteligentni i ciekawi świata chętnie poczytamy (w określonych działach forum) o doświadczeniach innych, na innej drodze niż my, lub chcących jająś metodę wypróbować. Stąd na forum cały blok TEMATY NIEZWIĄZANE Z NURTEM BIOSŁONE, ale też Dział dla eksperymentatorów czy Diety i inne kuracje, NIA-kontrolowana rana wg.Ashkara i inne.
A jeśli chodzi o regulamin, to łamiesz go wklejając post pod postem, nie używając przycisku edycja. Cytat z regulaminu:
Cytat
Przed wysłaniem wypowiedzi na forum zastanów się czy rzeczywiście Twoja wypowiedź wniesie coś istotnego do tematu. Bezwartościowe merytorycznie posty będą usuwane. Jeśli po napisaniu i wysłaniu posta, dojdziesz do wniosku, że jeszcze o czymś zapomniałeś, nie pisz kolejnego posta. Skorzystaj z możliwości edycji i popraw poprzednią wiadomość
Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
Greyhound
« Odpowiedz #34 : 05-08-2014, 11:40 »

Grey, już Ci kiedyś pisałam, że my tu teorii zdrowia i o zdrowiu nie jesteśmy ciekawi, bo podwaliny mamy mocne w postacie Książek i Portalu. Większość z nas jest w drodze do zdrowia opartej na tej wiedzy i dzielimy się swoimi doświadczeniami i wiedzą ale W TYM ZAKRESIE!
Natomiast jako ludzie inteligentni i ciekawi świata chętnie poczytamy (w określonych działach forum) o doświadczeniach innych, na innej drodze niż my, lub chcących jająś metodę wypróbować. Stąd na forum cały blok TEMATY NIEZWIĄZANE Z NURTEM BIOSŁONE, ale też Dział dla eksperymentatorów czy Diety i inne kuracje, NIA-kontrolowana rana wg.Ashkara i inne.
A jeśli chodzi o regulamin, to łamiesz go wklejając post pod postem, nie używając przycisku edycja. Cytat z regulaminu:
Cytat
Przed wysłaniem wypowiedzi na forum zastanów się czy rzeczywiście Twoja wypowiedź wniesie coś istotnego do tematu. Bezwartościowe merytorycznie posty będą usuwane. Jeśli po napisaniu i wysłaniu posta, dojdziesz do wniosku, że jeszcze o czymś zapomniałeś, nie pisz kolejnego posta. Skorzystaj z możliwości edycji i popraw poprzednią wiadomość

Wczoraj napisałem trzy posty jeden po drugim. Ktoś mnie uświadomił że tak nie można.
Napisałem więc dziś jednen dłuższy post.

Kwestia druga. To jest dział "inne diety i kuracje". Tak więc wydaje mi się że to jest właściwe miejsce.
O co więc biega? Nic a nic z tego nie rozumiem. I tak źle i tak niedobrze. msn-wink
« Ostatnia zmiana: 05-08-2014, 12:21 wysłane przez Grey » Zapisane
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252

« Odpowiedz #35 : 05-08-2014, 12:23 »

Prościej już nie umiem.
Ale może jeszcze...porównaj dwa słowa teoria i doświadczenie. Dla ułatwienia nas interesuje bardziej doświadczenie.
Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
Greyhound
« Odpowiedz #36 : 05-08-2014, 12:39 »

Prościej już nie umiem.
Ale może jeszcze...porównaj dwa słowa teoria i doświadczenie. Dla ułatwienia nas interesuje bardziej doświadczenie.

Większość ziół o których pisałem wypróbowałem na sobie.
To co piszę o aktywności ruchowej, masażu znam z doświadczenia. Najpierw była teoria a potem było sprawdzane jak to działa w praktyce.
Wiele innych rzeczy także znam z autopsji.

Staram się jak mogę żeby nie kolidować z zasadami Biosłone. Nie chodzi mi o regulamin a o to co Józef Słonecki napisał i wdraża w życie.

Mój dzisiejszy post dotyczył tego że jest wiele osób które wierzą że uzdrowi ich sama zmiana sposobu odżywiania. To jest naiwne myślenie na którym już wiele osób się przejechało. Scorupion jest tego przykładem.

Wieczorem w jednym poście rozwinę temat aktywności fizycznej. Wtedy zobaczysz jaki wpływ ma na organizm. Cześć będzie zbieżna z tym co pisze Józef Słonecki.
Brak ruchu to łamanie praw natury. Jaki ruch mam na myśli o tym wieczorem.
Zapisane
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252

« Odpowiedz #37 : 05-08-2014, 13:05 »

Jaki ruch mam na myśli o tym wieczorem.
Stopniujesz napięcie jak u Hitchcocka.
Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
scorupion
« Odpowiedz #38 : 05-08-2014, 13:33 »

Cytat
Mój dzisiejszy post dotyczył tego że jest wiele osób które wierzą że uzdrowi ich sama zmiana sposobu odżywiania. To jest naiwne myślenie na którym już wiele osób się przejechało. Scorupion jest tego przykładem
Ale o co chodzi?
Zapisane
Greyhound
« Odpowiedz #39 : 05-08-2014, 19:04 »

Cytat
Mój dzisiejszy post dotyczył tego że jest wiele osób które wierzą że uzdrowi ich sama zmiana sposobu odżywiania. To jest naiwne myślenie na którym już wiele osób się przejechało. Scorupion jest tego przykładem
Ale o co chodzi?

Scorupion. Odpowiem na to w późniejszym terminie. msn-wink

Teraz chciałbym kontynuować temat aktywności ruchowej.
Co prawda Mistrz mnie uprzedził zamieszczając rewelacje Eartha w tej sprawie ale... Nie o to mi chodziło.
Udana chce żebym pisał o swoich doświadczeniach.
To co mnie uratowało tyłek to wykształcenie się dodatkowych gałązek nerwowych, unerwiających mięśnie. Dzięki temu łatwiej było mi je odbudować. Zareagowałem dość wcześnie. Ułożyłem sobie plan ćwiczeń.
Tak ze znacznej patologii w przewodnictwie nerwowym i sporych zaników niektórych mięśni zrobiło się przewodnictwo nerwowe w normie i odbudowane mięśnie.
Nie potrafię dziś powiedzieć na ile wpłynęło na to żywienie niskowęglowodanowe. na pewno przyczyniło się w dużym stopniu do tego że udało się zatrzymać a potem cofnąć postępujące uszkodzenia nerwów obwodowych i mięśni.
U mnie uszkodzenia i ich zakres nie był zbyt duży. Mimo to trwało to dość długo zanim poprawa była znacząca. Tak więc dla mnie najważniejsze było wykształcenie się nowych nitek połączeń nerwowych i wzrost ilości czynnych naczyń włosowatych, które spowodowały lepsze ukrwienie.

Fantazje Eartha to inna kwestia. Po tylu sraczkach nie jest raczej zdolny do większego wysiłku. Teraz to mógłby go porwać średniej wielkości ptak drapieżny. Jelita ma już tak wyczyszczone że w powietrzu nie miałby się czym sfajdać ze strachu.
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 ... 12   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!