Niemedyczne forum zdrowia
19-04-2024, 22:34 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Jestem zmartwiona efektami, które innych by cieszyły  (Przeczytany 37132 razy)
Selone
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 9 lipca 2014
Skąd: Ancona - Włochy
Wiadomości: 13

« : 08-08-2014, 09:22 »

Właśnie minęły 2 miesiące odkąd odstawiłam gluten, jutro minie miesiąc odkąd piję MO i ssę olej.
Korzyści:
  • Cofanie się siwizny,
  • całkowity brak migren,
  • super samopoczucie o każdej porze dnia,
  • skóra nie wymaga nakładania balsamu - nie jest już chorobliwie sucha,
  • włosy i paznokcie rosną jak szalone,
  • brak potrzeby używania antyperspirantów,
  • regularne wypróżnianie,
  • brak potrzeby podjadania między posiłkami,
  • zatoki czyszczą się pięknie,
  • brak potrzeby czyszczenia nosa nawet po nurkowaniu w morzu,
..jest tego jeszcze sporo.

Straty: (trudno to nazwać stratą, bo z jednej strony jest to jakiś powód do radości, ale...)
jem wszystko i dużo, nie chodzę głodna, a mimo wszystko chudnę i to mnie martwi bo byłam już wystarczająco chuda, a teraz nogi i ręce mam jak patyczki, twarz obciągnięta skórą i nie wiem co mam z tym fantem zrobić. W sumie cała moja rodzina to chudzielce i prawdopodobnie będę musiała zaakceptować fakt, że jestem chuda, ale może jest jakiś sposób na zdrowe przytycie?

Nie chcę iść na siłownię i budować mięśnie bo będę wyglądać komicznie, chuda z napompowanymi balonikami.
« Ostatnia zmiana: 15-01-2016, 13:19 wysłane przez Gloria » Zapisane
Luciano
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: Listopad 2013
Wiedza:
Wiadomości: 767

« Odpowiedz #1 : 08-08-2014, 10:12 »

Geny jakąś tam rolę odgrywają, ale każdy może stosunkowo szybko przytyć (i stracić zdrowie). biggrin
Przede wszystkim powinnaś napisać jak wygląda twój codzienny jadłospis. Dzięki temu będziemy wiedzieć czy czegoś tam brakuje lub jest za dużo i ewentualnie coś doradzić. Wygląda na to, że nie pijesz KB i tutaj proponowałbym zacząć. Warto dodawać do niego siemię konopne.

Dodam tylko, że rzeczywiście inni osiągając takie efekty skakali by ze szczęścia. smile
Zapisane

Lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.251

« Odpowiedz #2 : 08-08-2014, 10:35 »

Jest cały dział na forum i wiele tematów:
http://forum.bioslone.pl/index.php?board=136.0
Poczytaj może znajdzisz dla siebie jakieś podpowiedzi.
Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
Tashideley
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.03.2013 z przerwami, DP 2.04.2013, KB 15.04.2013
Wiedza:
Wiadomości: 582

« Odpowiedz #3 : 08-08-2014, 10:49 »

Z doświadczenia wiem, że też gwałtownie schudłam po odstawieniu glutenu i będąc na DPI (minus 8 kg) - dopiero po kilku miesiącach oragnizm sam uregulował wagę, a mnie przybyło 2-3 kg.
Zapisane
Greyhound
« Odpowiedz #4 : 08-08-2014, 10:54 »

Właśnie minęły 2 miesiące odkąd odstawiłam gluten, jutro minie miesiąc odkąd piję MO i ssę olej.
Korzyści:
  • Cofanie się siwizny,
  • całkowity brak migren,
  • super samopoczucie o każdej porze dnia,
  • skóra nie wymaga nakładania balsamu - nie jest już chorobliwie sucha,
  • włosy i paznokcie rosną jak szalone,
  • brak potrzeby używania antyperspirantów,
  • regularne wypróżnianie,
  • brak potrzeby podjadania między posiłkami,
  • zatoki czyszczą się pięknie,
  • brak potrzeby czyszczenia nosa nawet po nurkowaniu w morzu,
..jest tego jeszcze sporo.

Straty: (trudno to nazwać stratą, bo z jednej strony jest to jakiś powód do radości, ale...)
jem wszystko i dużo, nie chodzę głodna, a mimo wszystko chudnę i to mnie martwi bo byłam już wystarczająco chuda, a teraz nogi i ręce mam jak patyczki, twarz obciągnięta skórą i nie wiem co mam z tym fantem zrobić. W sumie cała moja rodzina to chudzielce i prawdopodobnie będę musiała zaakceptować fakt, że jestem chuda, ale może jest jakiś sposób na zdrowe przytycie?

Nie chcę iść na siłownię i budować mięśnie bo będę wyglądać komicznie, chuda z napompowanymi balonikami.


smile Uśmiechałem się cały czas czytając twojego posta. Witaj w klubie. U mnie było tak samo. Spadek wagi to typowa reakcja na odstawienie zbóż. Potem przybiera się na wadze. Jest z tym bardzo różnie. Jedni przybierają po trzech miesiącach inni po trzech latach.
Siłownię sobie odpuść. Niech to będzie ruch który sprawia przyjemność. Kiedy organizm pozałatwia swoje sprawy związane z naprawianiem czegoś tu i tam i ureguluje się gospodarka hormonalna to zaczniesz stopniowo przybierać na wadze.
Życzę wytrwałości. smile
« Ostatnia zmiana: 08-08-2014, 11:08 wysłane przez Grey » Zapisane
Kuba
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 37
MO: 28-07-2014
Skąd: Kraków
Wiadomości: 6

« Odpowiedz #5 : 08-08-2014, 13:14 »

A jak, komuś siłownia sprawia przyjemność to też ma nie ćwiczyć, bo ty tak piszesz?
Zapisane
Selone
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 9 lipca 2014
Skąd: Ancona - Włochy
Wiadomości: 13

« Odpowiedz #6 : 08-08-2014, 14:10 »

Wygląda na to, że nie pijesz KB i tutaj proponowałbym zacząć. Warto dodawać do niego siemię konopne.

Dodam tylko, że rzeczywiście inni osiągając takie efekty skakali by ze szczęścia. smile

Zapomniałam napisać, że robię codziennie koktajl błonnikowy, który składa się z jednego lub dwóch bananów, w zależności czy chcę mieć więcej porcji czy tylko jedną, oraz 1 kiwi i po łyżce stołowej nasion z dyni, słonecznika, siemienia lnianego i ostropestu plamistego.

Tutaj dodałam jeszcze jeden składnik. Nie wiem czy dobrze, ale siemię lniane w koktajlu mi nie smakuje i jego smak psuje mi całą przyjemność picia koktajlu, natomiast oprócz KB codziennie rano wsypuję łyżkę stołową siemienia do szklanki, dolewam wody do połowy i zostawiam na cały dzień. Wieczorem wypijam tę żelatynę i muszę Wam powiedzieć, że smakuje mi niesamowicie, niezmielony ma zupełnie inny smak.

Uspokoiłam się nieco, a co do ćwiczeń na siłowni, rzeczywiście wolałabym rower czy rolki niż siłownię. To ma sens, że każdy wysiłek ma być przyjemnością a nie czymś monotonnym jak siłownia, choć ja lubiłam bardzo siłownię, tyle, że teraz, jak napisałam wyżej, ze względu na swoją chudość mogłabym wyglądać tylko gorzej.
Zapisane
Greyhound
« Odpowiedz #7 : 08-08-2014, 14:31 »

A jak, komuś siłownia sprawia przyjemność to też ma nie ćwiczyć, bo ty tak piszesz?

Selone jest w fazie zmian. Bez sensu było by teraz obciążać organizm intensywnym wysiłkiem na siłowni.
Na regulację poszczególnych układów organizmu najlepiej wpływa dłuższy wysiłek o średniej intensywności.

Jeśli komuś sprawia przyjemność przerzucanie żelaza w zamkniętym pomieszczeniu to nie moja sprawa. Znam głupsze zajęcia.
Lepiej porąbać drzewo na zimę, przekopać ogródek itp bo z tego jest jakiś pożytek.
Długotrwały wysiłek powyżej 80% możliwości przyniósł by u Selone skutek odwrotny do zamierzonego.
Zapisane
Namidairo
« Odpowiedz #8 : 08-08-2014, 18:31 »

#Selone
Z perspektywy wyglądu zewnętrznego fakt, że Twój organizm nie magazynuje dużych ilości tkanki tłuszczowej, jest powodem do dumy. W dzisiejszych czasach bycie szczupłym jest o wiele bardziej atrakcyjne, niż Ci się wydaje. Jeśli jesteś bardzo koścista, przyczyną może być zbyt mała ilość tkanki mięśniowej, co nie jest problemem, bo na proponowanej tu wysokobiałkowej diecie z czasem nabierzesz tej "właściwej" masy (chociaż siłownia by tu bardzo pomogła).

Lista Twoich korzyści w tak krótkim czasie jest oszałamiająca, albo raczej nieprawdopodobna, zważywszy na to, że w początkowym okresie MO zazwyczaj jest gorzej.
« Ostatnia zmiana: 09-08-2014, 10:13 wysłane przez Mistrz » Zapisane
Greyhound
« Odpowiedz #9 : 08-08-2014, 19:10 »

#Selone
Z perspektywy wyglądu zewnętrznego, fakt, że Twój organizm nie magazynuje dużych ilości tkanki tłuszczowej jest powodem do dumy. W dzisiejszych czasach bycie szczupłym jest o wiele bardziej atrakcyjne niż Ci się wydaje. Jeśli jesteś bardzo koścista, przyczyną może być zbyt mała ilość tkanki mięśniowej, co nie jest problemem bo na proponowanej tu wysokobiałkowej diecie z czasem nabierzesz tej "właściwej" masy (chociaż siłownia by tu bardzo pomogła).

Lista Twoich korzyści w tak krótkim czasie jest oszałamiająca albo raczej nieprawdopodobna zwarzywszy na to, że w początkowym okresie MO, zazwyczaj jest gorzej.

Dieta wysokobiałkowa jest w tym wypadku wskazana. Zgoda.
Siłownia może pomóc. Tak ale jeszcze nie teraz. Zwiększenie masy mięśniowej wiąże się z tym że trzeba wykonywać ćwiczena złożone, angażujące duże grupy mięśniowe lub kilka dużych grup mięśniowych na raz. To jest duży wysiłek obwet jeśli przerwy między seriami będą dłuższe.

Ta dzisiejsza młodzież to straszne raptusy. Nie potrafią czekać. msn-wink Chcieli by złapać dwie sroki za ogon. Wszystko od razu.
Kto nie ma cierpliwości nic nie osiągnie.
« Ostatnia zmiana: 09-08-2014, 10:14 wysłane przez Mistrz » Zapisane
Dużagosia
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: marzec 2010 przerwa od 14.12.2014, powrót do MO 08.2016
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 476

« Odpowiedz #10 : 08-08-2014, 19:21 »

Cofanie siwizny po miesiącu picia MO, to jakieś bajki z tysiąca i jednej nocy.
Zapisane
Greyhound
« Odpowiedz #11 : 09-08-2014, 05:34 »

Cofanie siwizny po miesiącu picia MO, to jakieś bajki z tysiąca i jednej nocy.

Osiwieć można w ciągu jednego dnia. Dlaczego więc nie mogło by być możliwe odwrócenie tego procesu w ciągu miesiąca? Jeśli było ono spowodowane destrukcyjnym działaniem glutenu i niedoborami witamin i minerałów to jest to sytuacja bardzo prawdopodobna.
Zapisane
Dużagosia
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: marzec 2010 przerwa od 14.12.2014, powrót do MO 08.2016
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 476

« Odpowiedz #12 : 09-08-2014, 07:26 »

Sytuacja bardzo prawdopodobna, przy użyciu farby.
Zapisane
Greyhound
« Odpowiedz #13 : 09-08-2014, 07:47 »

Sytuacja bardzo prawdopodobna, przy użyciu farby.

Jesteś kobietą małej wiary. msn-wink
Italiana. Czyżby przemawiała przez Ciebie zazdrość, ten zielonooki potwór? msn-wink 
On potrafi zjeść człowieka żywcem.
Zapisane
Bara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Skąd: Częstochowa
Wiadomości: 67

« Odpowiedz #14 : 09-08-2014, 08:29 »

Sytuacja bardzo prawdopodobna, przy użyciu farby.
Chyba nie tylko farby, parę lat temu moje włosy straciły barwnik stały się brudnosiwe, sztywne,
byłam wtedy na etapie suplementów po tygodniu uzupełniania i włosy wróciły do swojego koloru
więc można i inaczej.
« Ostatnia zmiana: 13-08-2014, 15:49 wysłane przez Whena » Zapisane
Dużagosia
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: marzec 2010 przerwa od 14.12.2014, powrót do MO 08.2016
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 476

« Odpowiedz #15 : 09-08-2014, 09:19 »

Wyobraź sobie Grey, że jestem żywym przykładem, wycofania się siwizny. (mam 60 lat i ani jednego siwego włosa). Wszystko to za sprawą MO i KB ale na pewno nie w miesiąc. Najpierw wypadały mi włosy garściami, potem długo, długo nic, aż w końcu zaczęły odrastać zdrowe, czarne. Również mój mąż. Miał łysienie plackowate. Dziś może pochwalić się gęstą czupryną. U niego obserwowałam jak łyse placki najpierw pokrył meszek, który zamienił się w siwe włosy (śmieszne to było, takie białe placki) w końcu siwe włosy zaczęły wymieniać się na czarne. Ale to też trwało. A co Ty masz do powiedzenia na temat swoich włosów?
« Ostatnia zmiana: 13-08-2014, 15:50 wysłane przez Whena » Zapisane
Greyhound
« Odpowiedz #16 : 09-08-2014, 10:17 »

Wyobraz sobie Grey, że jestem żywym przykładem, wycofania się siwizny. ( mam 60 lat i ani jednego siwego włosa). Wszystko to za sprawą MO i KB ale na pewno nie w miesiąc. Najpierw wypadały mi włosy garściami, potem długo, długo nic, aż w końcu zaczęły odrastać zdrowe, czarne. Również mój mąż. Miał łysienie plackowate. Dziś może pochwalić się gęstą czupryną. U niego obserwowałam jak łyse placki najpierw pokrył meszek, który zamienił się w siwe włosy ( śmieszne to było, takie białe placki) w końcu siwe włosy zaczęły wymieniać się na czarne. Ale to też trwało. A co Ty masz do powiedzenia na temat swoich włosów?

Zrobił się nam z tego musical "Hair" a mnie do Travolty daleko. Podejrzewam że tobie do Jennifer Grey także nie jest blisko.
Co do ilości włosów to nie mam co narzekać. Mam trochę siwych ale szpakowaty facet w moim wieku to nic dziwnego. Nie za bardzo mam ochotę udawać młodzieńca. Każdy wiek ma swoje prawa. Tak czy inaczej włosów ci u mnie dostatek.
Zapisane
Dużagosia
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: marzec 2010 przerwa od 14.12.2014, powrót do MO 08.2016
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 476

« Odpowiedz #17 : 09-08-2014, 10:26 »

Niezależnie od tego, kogo masz lub nie masz zamiaru udawać, jak będziesz stosował zasady Biosłone, siwizna się cofnie, nie pytając Cię o zdanie.
« Ostatnia zmiana: 09-08-2014, 13:10 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane
Namidairo
« Odpowiedz #18 : 09-08-2014, 10:31 »

Biosłonejczycy nigdy nie siwieją?
Zapisane
Greyhound
« Odpowiedz #19 : 09-08-2014, 12:29 »

Nie zależnie od tego, kogo masz lub nie masz zamiaru udawać, jak będziesz stosował zasady Biosłone, siwizna się cofnie, nie pytając Cię o zdanie.

Cofanie siwizny nie jest dla mnie priorytetem. Mogło być dużo gorzej. Zamiast osiwieć mogłem ogłupieć i tak jak większość ludzi z mojego pokolenia stracić z oczu to co w życiu ważne.
Nie jestem tu po to żeby pozbyć się siwych włosów.
Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!