Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 18:02 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Candida jestem bezradny.  (Przeczytany 14120 razy)
Masters
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiadomości: 3

« : 11-08-2014, 12:38 »

Witam serdecznie,

Na wstępie chciałbym przeprosić, jeśli mój post znajduję się w nieodpowiednim wątku.
Moje problemy zaczęły się w lipcu 2012r. Zachorowałem, zdiagnozowano przeziębienie. Jednak objawy trwały bardzo długo. Powiększone węzły na całym ciele. Gorączka 38 stopni, bezsilność, nadpotliwość, zawalone migdałki. Diagnoza padła na mononekluozę zakaźną. Zrobiłem test na przeciwciała, był ujemny. Zlecono badania USG, miałem znacznie powiększoną śledzionę co świadczyło o mononekluozie. Dostałem antybiotyk Neocine czy jakoś tak. Od początku tej choroby miałem zabielony język, lekarz twierdził, że to normalny objaw. Szybko stanąłem na nogi. Jedynie pozostało osłabienie, ciągłe problemy z gardłem. Powracające ropne stany na migdałach, język coraz bardziej stawał się obłożony. Bulgotanie, przelewanie w jelitach, cuchnące gazy, bóle brzucha, swędzenie odbytu, zaczerwienienia zwłaszcza na czole (okropnie szczypało). No i chyba najgorsze, pokrzywki pokarmowe i zaczerwienienia całego ciała po kąpieli.
Chodziłem do lekarzy, żadnej pomocy. Dermatolodzy przepisywali maści sterydowe, które nic nie pomagały. W 2013 roku w kwietniu, natrafiłem po raz pierwszy na wzmiankę o grzybie candida i objawach jakie powoduje. Udałem się do kilku lekarzy, wyśmiewali mnie wręcz wyrzucali z gabinetu kiedy opowiadałem o swoich dolegliwościach i candidzie. Chyba wykazywałem większą wiedzę niż oni. W maju 2013 zakupiłem pakiet suplementów: lapacho, vilcacora, olejek z oregano, wyciąg z pestek grejpfruta, selen, cynk, chrom. Korzystałem w pomocy zielarskiej Bonifratów. Dostałem pakiet ziół do codziennego parzenia, propolis oraz tarczycę bajkalską. Zastosowałem rygorystyczną dietę. Zero cukru, z owoców jedynie cytryna i grapefruit, wszystko co miało w składzie białą mąkę, biały ryż, produkty mleczne i wysoko przetworzone, całkowicie pieczywo. Jadałem dużo warzyw, kotlety z piersi kurczaka, ryby, płatki kukurydziane, słonecznik, pestki dyni czasami paluszki słone. Jakie było moje zaskoczenie kiedy w przeciągu 2 miesięcy nie miałem żadnej pokrzywki. Wszelkie zaczerwienienia skóry zniknęły. Nadpotliwość i brzydki zapach potu przestał być problemem. Mogłem chodzić w jednej koszulce tydzień i nawet nie czuć było że jej używałem. Język zaczął znów robić się różowy, biały nalot był dosłownie prawie niewidoczny. Gardło różowe, bez przekrwień, codziennych bóli, i powiększonych migdałów. Zero gazów, przelewania. Schudłem co prawda jakieś 12 kg. Pomimo tego, że ważyłem 54 kg ćwiczenie hantlami 20 kg było niewielkim wysiłkiem, miałem dużą motywację do wszystkiego, wróciła pamięć i wewnętrzny spokój (którego nie znałem odkąd pojawiły się moje problemy). Niestety po 2 miesiącach poszedłem na wesele, zjadłem to, tamto, alkohol no i zaczęło się znów. Czułem się jak ćpun, musiałem zjeść coś słodkiego bo leciałem wręcz z nóg, byłem bardzo rozdrażniony, wpadałem wręcz w stany depresyjne chodź wiedziałem że to candida. Później znów dieta ale nie taka rygorystyczna i tak wegetowałem. Udałem się do nowego lekarza rodzinnego, znał mój problem doskonale, zlecił badania krwi, stwierdził, że są wręcz książkowe. Zrobiłem w grudniu 2013 r badanie posiewu kału i wymazu z języka. Na języku posiew skąpy, jeden plusik (+), natomiast kał - posiew liczny 2 plusy (++). Oczywiście wyhodowano candida albinas. Wróciłem do lekarza, dostałem jeszcze skierowanie do laryngologa, który wyśmiał mnie, zrobił wymaz gardła (brak bakterii chorobotwórczych) i zlecił zmianę diety bo to powód czerwonego gardła i białego języka. Oczywiście lekarz wyśmiał laryngologa i przepisał mi wedle posiewów flucofast. Niestety nie zrobiono do posiewu antymykogramu. Flucofast powodował takie balansowanie w równowadze. Zjadłem coś niewskazanego - nie dostawałem pokrzywekm. Zjadłem 4 opakowania po 28 tab 100mg. Zacząłem od dawki 400mg później po 200mg na dobę. Wybrałem wszystko ale nie pomogło.
Dalej biorę zioła o których pisałem wcześniej, dodatkowo piję miętę, melisę, świętą bazylię Tulisi, yerba mate - jako uzupełnienie witamin. Kuracje 2-3 dniowe z sody oczyszczonej. Chleb jem żytni na zakwasie, czasami skuszę się na coś niewskazanego. Mam lekko cuchnące bąki i raz na tydzień przeleje mi się w jelitach, lekkie zaczerwienienia no i żółknące paznokcie u rąk i stóp, suchą skórę na ciele i pękającą wokół palców, język biały, gałki oczne przekrwione jakbym spawał cały tydzień. Brak koncentracji, problemy z pamięcią, drażliwość. Zrobiłem niedawno posiewy wraz z antymykogramem. Niestety ani na języku, ani w kale nie wyhodowano candida ani innego grzyba. Wyniki krwi super. Byłem u gastroenterologa, który stwierdził, że każdy ma grzybice i mi dolega zespół jelita drażliwego i nerwica wegetatywna....Posiewy wykonywałem po powrocie z wakacji gdzie nie żałowałem sobie wszystkiego co jest zabronione. Lekarz rodzinny rozkłada ręce, prosił o powtórzenie posiewów i jak nic nie wyjdzie to prywatnie do gastroenterologa i może wtedy coś poradzą. Chciałbym móc normalnie jeść i przybrać na wadze, wszystkie ciuchy są za duże. Z rozmiaru L przesiadłem się na XS. Wyglądam jak żywy szkielet. Bardzo proszę o pomoc, jakieś porady sugestie. Wiem, że dieta daje 90% wyleczenia tego, jednak mój charakter pracy nie pozwala mi na normalne jedzenie i normalne wypoczywanie. Będę wdzięczny za wszelką pomoc z waszej strony no i wasze doświadczenia. Na pewno jest ktoś, kto swoim doświadczeniem pomoże mi się z tym uporać.

Pozdrawiam i czekam na wasze podpowiedzi.
« Ostatnia zmiana: 11-08-2014, 13:13 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.251

« Odpowiedz #1 : 11-08-2014, 14:21 »

No cóż klasyka, zatem:

1.Portal wiedzy o zdrowiu - poczytaj i zobacz na czym polega Twój problem.
2.DP
3.MO
4.KB
5.Cierpliwość  

 
« Ostatnia zmiana: 11-08-2014, 15:08 wysłane przez Mistrz » Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
Baird
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 15-03-2007
Wiedza:
Wiadomości: 459

« Odpowiedz #2 : 11-08-2014, 14:48 »

6. Czas
Zapisane

Prawda czyni wolnym
Kalina
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992

« Odpowiedz #3 : 11-08-2014, 17:19 »

7. Poczytaj: http://portal.bioslone.pl/profilaktyka-zdrowotna/dlaczego-niektorzy-nie-moga-wyzdrowiec
Zapisane
Dużagosia
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: marzec 2010 przerwa od 14.12.2014, powrót do MO 08.2016
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 476

« Odpowiedz #4 : 11-08-2014, 18:25 »

Cytat
Chciałbym móc normalnie jeść
Nie Ty jeden. Najpierw musisz poczytać i zastosować metody Biosłone a po pewnym czasie jest nadzieja na normalne jedzenie.
« Ostatnia zmiana: 11-08-2014, 18:32 wysłane przez Dużagosia » Zapisane
Masters
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiadomości: 3

« Odpowiedz #5 : 11-08-2014, 20:11 »

Dziekuję za bezpośrednie linki, zaczynam czytać i od jutra biorę się ostro za siebie. Najbardziej żałuję, że przy mononekluozie wziąłem antybiotyk. Mam jeszcze dwa pytania.

1) Czy możliwe jest kompleksowe wyleczenie się z candidy i powrót do normalnego trybu żywieniowego jak by nigdy nie było grzybicy?

2 Zacząłem od jakiegoś czasu ćwiczyć czy można korzystać z odżywek serwatkowych i oleju MCT (kompozycja oleju, która zastępuje węglowodany, których nie możemy spożywać).

3) Jeśli chodzi o koktajl błonnikowy, czy stosowanie miodu przy początkach walki z candida jest bezpieczne??


Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuje.
Nie ma potrzeby dziękować ani na początku wpisu, ani na końcu. Lepiej skupić się na pisaniu bez błędów.
« Ostatnia zmiana: 12-08-2014, 19:52 wysłane przez Whena » Zapisane
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.251

« Odpowiedz #6 : 12-08-2014, 07:19 »

1.Jest możliwe, osiągalne i do tego dążymy na Biosłone, by być zdrowym. Ale nie wiem co dla Ciebie oznacza „normalny tryb żywieniowy”? Napisz.
2.Nie zalecamy żadnych probiotyków, paraleków, suplementów.  Odżywek serwatkowych i oleju MCT nie znam.
3.W pierwszej fazie DP do KB nie używaj miodu. Możesz pić inne bardzo pyszne, poczytaj cały temat o KB, jest wiele przepisów, na pewno znajdziesz coś dla siebie.
Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
Greyhound
« Odpowiedz #7 : 12-08-2014, 07:40 »

Olej MCT to próba dopasowania konia do chomąta. Jest oferowany przez firmy produkujące odżywki dla sportowców.
To ściema.
Nie trzeba kupować go w formie suplementu. Jest go sporo w oleju palmowym. Po drugie jego metabolizm przebiega z udziałem L-karnityny. Producenci suplementów o tym wiedzą i potem proponują l-karnitynę oraz koenzym Q10. Taki klient sam do nich przyjdzie kiedy zobaczy że po pewnym czasie sam MCT daje odwrotny skutek bo żeby uzyskać z niego energię organizm musi nasilić syntezę l-karnityny i Q10.
Klasyczny sposób dopasowania konia do chomąta.

Masters. Zacznij od dobrego odżywiania w naturalny sposób.
« Ostatnia zmiana: 12-08-2014, 07:59 wysłane przez Grey » Zapisane
Masters
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiadomości: 3

« Odpowiedz #8 : 14-08-2014, 13:15 »

Stosuję już KB, czekam na aloes w aptece do MO. KB jest naprawdę dobry, już po 1-szym było_czuć różnicę. Nie jadam żadnych słodkich rzeczy i produktów z białej mąki. Ostatnio pojawiła mi się straszna nadpotliwość. Budzę się w nocy i mam całe mokre czoło (aż widać krople). Język biały, gardło czerwone, widać z tyłu nadżerki. Muszę jeszcze rzucić papierosy bo nie ukrywam, że palę. Najważniejsze, że jem jak do tej pory, nie mam pokrzywek jak wcześniej. Jedynie pojawi się jedna na dwa dni to jest lepiej. Nie tracę wagi to mnie cieszy i mniej włosów mi leci z głowy. Byłem u gastroenterologa w ubiegły czwartek. Gość okrutny, poczytałem po wizycie opinie, ludzie stwierdzili to samo co ja czyli, że cham. Jednak już nie będę szukał żadnych lekarzy, bo to szkoda czasu i zdrowia na nich. Czyli tylko dieta, MO, KB i żadnych innych suplementów nie brać? Czyli Lapachi i Vilcacorę mogę dalej używać no i propolis?
« Ostatnia zmiana: 14-08-2014, 18:46 wysłane przez Whena » Zapisane
Whena
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254

« Odpowiedz #9 : 14-08-2014, 18:50 »

Nie jadam żadnych słodkich rzeczy i produktów z białej mąki.

Udana napisała Ci na samym początku abyś stosował DP. Czy przeczytałeś na czym polega DP?
Cytat
W etapie pierwszym nie można jeść:
-    owoców,
-    wszelkich produktów mącznych (ze względu na nietolerancję glutenu, zwykle towarzyszącą drożdżycy jelita grubego),
-   ziemniaków.

Wszelkich produktów mącznych zawierających gluten, czyli nie tylko tych z białej mąki.
Poczytaj sobie o glutenie: http://portal.bioslone.pl/odzywianie/dieta-prozdrowotna#gluten_-_grozna_lektyna_pokarmowa

Czyli Lapachi i Vilcacorę mogę dalej używać no i propolis?

http://portal.bioslone.pl/odzywianie/dieta-prozdrowotna#leki_i_paraleki_zakazane_w_trakcie_diety
Cytat
Leki i paraleki, których nie należy stosować w trakcie trwania diety to:
-    antybiotyki,
-    probiotyki,
-   leki chemiczne, homeopatyczne oraz ziołowe,
-    doustne środki antykoncepcyjne,
-    wszelkie suplementy diety,
-    herbaty owocowe i ziołowe oraz herbaty zielone,
-   czosnek* oraz preparaty czosnkowe,
-    zioła oczyszczające.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!