Niemedyczne forum zdrowia
24-04-2024, 06:24 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Szkalnka soku - droga do zawału  (Przeczytany 35975 razy)
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« : 22-10-2014, 13:33 »

Osoby, które regularnie piją soki owocowe, mają zdecydowanie wyższe ciśnienie krwi niż osoby, które piją je jedynie okazjonalnie - wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z Swinburne University of Technology z Hawthorn w Australii.

Już jedna szklanka soku dziennie sprawia, że mamy podwyższone ciśnienie krwi, które może prowadzić do zawału serca - ostrzegają naukowcy. Dr Matthew Pase prowadzący badania zaznacza, że odkrycie jest szczególnie ważne, ponieważ w powszechnym mniemaniu soki owocowe uchodzą za coś zdrowego. Tymczasem zawierają jedynie niezbędne witaminy, a poza tym w ich składzie jest bardzo dużo cukru. Szacuje się, że szklanka soku owocowego zawiera średnio 115 kalorii i siedem łyżeczek cukru. Naukowcy zachęcają więc, by dietetycy przestali polecać szklankę soku jako jedną z pięciu zalecanych dziennych porcji owoców i warzyw.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Jeszcze
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2010-11
Wiedza:
Wiadomości: 62

« Odpowiedz #1 : 22-10-2014, 14:52 »

Rozumiem, że mowa o soku kartonowym, a nie świeżo wyciskanym?
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #2 : 22-10-2014, 14:57 »

Bo co? Świeżo wyciskany jest niby łoj zdrowy?
http://portal.bioslone.pl/sok_czy_blonnik#sok
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Jeszcze
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2010-11
Wiedza:
Wiadomości: 62

« Odpowiedz #3 : 22-10-2014, 15:09 »

Nic takiego nie napisałam.
Pytałam czy w badaniach, które Pan przytoczył było rozgraniczenie na sklepowe i świeże.

A w kwestii tego czy świeżo wyciskany jest lepszy niż z kartonu, to chyba jasne, że tak.
Ale czy sok w ogóle jest "zdrowy"? No cóż, są tacy, którzy twierdzą, że tak (Gerson, Tombak, Dąbrowska żeby zacytować tylko tych z brzegu), ale z mojego doświadczenia wynika, że można się na sokoterapii przekręcić. Mnie na pewno nie służy, chyba, że raz na jakiś czas i to latem.

Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #4 : 22-10-2014, 15:13 »

Cytat
Pytałam czy w badaniach, które Pan przytoczył było rozgraniczenie na sklepowe i świeże.
A skąd niby ja mam to wiedzieć? Przytoczyłem to co przytoczyłem i nie mam zamiaru zamartwiać się, co autor miał na myśli.
« Ostatnia zmiana: 22-10-2014, 15:16 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Jeszcze
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2010-11
Wiedza:
Wiadomości: 62

« Odpowiedz #5 : 22-10-2014, 15:20 »

Informacja mocno niekompletna.
Ale patrząc na moich rodziców, którzy mimo szklanki świeżo wyciśniętego soku dziennie, biorą leki na nadciśnienie to kto wie, może coś z prawdy w tym jest.
Zapisane
Goga
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.10.2012
Wiadomości: 12

« Odpowiedz #6 : 22-10-2014, 17:18 »

Czyli wskazane jak najbardziej dla mnie.
Mam niskie ciśnienie i szybko "stygnę" bez ruchu. Tylko, że ja piję mieszankę marchwiowego, buraczka i jabłka. Sok marchwiowy poprawił mi samopoczucie po operacji. Myślałam, że to dzięki witaminom, itd. Ale niedawno przeczytałam, że sok oczyszcza wątrobę, no i wtedy stało się jasne, że ten sok wypłukał mi resztki toksyn po znieczuleniu ogólnym.
Mam wrodzoną sklonność do puchnącej wątroby (mojej mamie z wiekiem robił się brzuch jak beczka).
Od kilku dni piję sok warzywno - owocowy i wreszcie mam normalny wygląd brzucha i uczucie lekkości pod żebrami. Mam zamiar stosować tą terapię przez kilka tygodni. Dam znać o efektach.
« Ostatnia zmiana: 23-10-2014, 16:05 wysłane przez Agata » Zapisane
Jeszcze
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2010-11
Wiedza:
Wiadomości: 62

« Odpowiedz #7 : 22-10-2014, 19:19 »

Goga,
cieszę się, że Tobie pomaga. Na wątrobę najlepszy sok z buraków. Ja z sokami muszę uważać, bo moje jelita nie tolerują dużych ilości, ale oczyszczanie wątroby wg Tombaka zrobiłam 2 razy z niezłym efektem. Ale ciekawa jestem Twoich efektów.


No i tytuł "Szklanka soku - droga do zawału" to oczywiście gruba przesada, żeby nie powiedzieć manipulacja, bo źródło słabe. No ale zawsze to woda na biosłonejski młyn, mniejsza że brudna.

Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #8 : 22-10-2014, 19:37 »

No tak. Dotychczas to była czysta woda na młyn suplemenciarski. Wszelkie badania wskazywały na konieczność suplementowania witamin C, D i innych, picia soków, biegania po próżnicy, obżerania się chlebem, zaś dający im ślepą wiarę stawali się coraz chorsi*. Teraz nastąpił oczekiwany odwrót i ukazują się badania obalające wnioski z poprzednich badań. I co to jest? Brudna woda na biosłonejski młyn, bo my zawsze negowaliśmy sens tego szkodliwego poprawiania natury.

*Chodzi tutaj o stopniowanie: chory, chorszy, trup.
« Ostatnia zmiana: 22-10-2014, 20:42 wysłane przez Kamil_Niemcewicz » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Jeszcze
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2010-11
Wiedza:
Wiadomości: 62

« Odpowiedz #9 : 23-10-2014, 11:34 »

Cytat
Wszelkie badania wskazywały na konieczność suplementowania witamin C, D i innych, picia soków, biegania po próżnicy, obżerania się chlebem, zaś dający im ślepą wiarę stawali się coraz chorsi*.

Wrzucanie do jednego wora suplementacji witaminy D i, jak Pan to określił, obżerania się chlebem to delikatnie mówiąc nadużycie.
Może kiedyś dojdzie Pan do tego, że suplementacja niektórych minerałów i witamin w rozsądnym wydaniu jest potrzebna, tak samo jak doszedł Pan do tego, że szczepionki to kit, a candida to candida, a jakieś cuś.
Ciekawe przy okazji, że poleca Pan suplementację jodu w postaci kelpu oraz magnezu, suplementację witaminy C i D potępia w czambuł. Gdzie tu konsekwencja?

Wracając do artykułu, który Pan wkleił, tu ma Pan szerzej:
http://www.medicaldaily.com/fruit-juice-may-increase-heart-disease-risk-plus-4-other-items-raise-your-blood-pressure-306891
Nadal uważam, że to manipulacja. Dziś można zamówić badania na każdy temat i udowodnić każdą bzdurę. Nie twierdzę, że to z sokiem to całkowita bzdura. Uważam jednak, że powoływanie się na niewiadomego pochodzenia badania na forum, które ma traktować poważnie o zdrowiu daje świetny argument krytykom.
Po co się tak podkładać?


Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #10 : 23-10-2014, 12:04 »

No i tytuł "Szklanka soku - droga do zawału" to oczywiście gruba przesada, żeby nie powiedzieć manipulacja, bo źródło słabe. No ale zawsze to woda na biosłonejski młyn, mniejsza że brudna.

Ten tytuł jest lepszy?

Fruit Juice May Increase Heart Disease Risk; Plus 4 Other Items That Raise Your Blood Pressure
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
scorupion
« Odpowiedz #11 : 23-10-2014, 12:05 »

tak samo jak doszedł Pan do tego, że szczepionki to kit, a candida to candida, a jakieś cuś.

Kolejny raz mam kłopot w zrozumieniu o co chodzi. Być może tylko ja.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #12 : 23-10-2014, 12:14 »

Cytat
Uważam jednak, że powoływanie się na niewiadomego pochodzenia badania na forum, które ma traktować poważnie o zdrowiu daje świetny argument krytykom.
Nareszcie mamy fachowca co potrafi odróżnić, które badania są wiadomego pochodzenia (czyli cacy), a które niewiadomego (czyli be). Tego nam właśnie brakowało!
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
scorupion
« Odpowiedz #13 : 23-10-2014, 12:20 »

Taki fachowiec się przyda, bo nie dość, że potrafi odróżnić, to może jeszcze zdradzi tajniki warsztatu i czytelnicy też będą w stanie bezbłędnie oddzielać chłam od badań wartościowych.
Zapisane
Jeszcze
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2010-11
Wiedza:
Wiadomości: 62

« Odpowiedz #14 : 23-10-2014, 12:44 »

Cytat
Nareszcie mamy fachowca co potrafi odróżnić, które badania są wiadomego pochodzenia (czyli cacy), a które niewiadomego (czyli be). Tego nam właśnie brakowało!

Jak komuś brakuje argumentów,to zawsze można drugą stronę wyśmiać i próbować ośmieszyć. Stare gierki, na tym forum jakoś szczególnie ulubione.

Ja zasadniczo nie wierzę na słowo żadnym badaniom, zawsze próbuję zweryfikować to, co czytam, szukając w różnych miejscach, przyłożyć do tego zdrowy rozsądek i porównać z doświadczeniami własnymi i innych. W razie wątpliwości należy zadać sobie pytanie, kto to publikuje i po co, jaki ma w tym cel?
A Pan wybiera źródła wg jakiego kryterium? Wg tego, co pasuje do pańskiej teorii?
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #15 : 23-10-2014, 12:51 »

Ja wybieram źródła według tego samego kryterium:
Cytat
kto to publikuje i po co, jaki ma w tym cel?

Cytat
Jak komuś brakuje argumentów,to zawsze można drugą stronę wyśmiać i próbować ośmieszyć.
Ewentualnie odszczekać się, że to stare gierki na tym forum ulubione.
« Ostatnia zmiana: 23-10-2014, 12:57 wysłane przez Mistrz » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Jeszcze
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2010-11
Wiedza:
Wiadomości: 62

« Odpowiedz #16 : 23-10-2014, 13:08 »

Widzę, że wyczerpaliśmy temat i dalsza dyskusja może prowadzić jedynie do zaognienia, ku uciesze gawiedzi (czyt. Scorupiona msn-wink)
Szkoda, że ma Pan taki problem z przyjmowaniem konstruktywnej krytyki i traktuje ją jako atak na jego osobę. Szczególnie, że jakby nie było gramy do tej samej bramki. Farmacja się cieszy czytając to.

Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #17 : 23-10-2014, 13:22 »

Cytat
Szkoda, że ma Pan taki problem z przyjmowaniem konstruktywnej krytyki
Szkoda, że nic o tym nie wiem.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #18 : 23-10-2014, 20:52 »

Może kiedyś dojdzie Pan do tego, że suplementacja niektórych minerałów i witamin w rozsądnym wydaniu jest potrzebna

Mój organizm nic o tej potrzebie nie wie, ale farmacja z pewnością takie wpisy uwielbia.

Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Jeszcze
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2010-11
Wiedza:
Wiadomości: 62

« Odpowiedz #19 : 24-10-2014, 12:39 »

Cytat
Mój organizm nic o tej potrzebie nie wie, ale farmacja z pewnością takie wpisy uwielbia.

Jeśli nie wie, to pewnie nie potrzebuje i kropka.
A gdzie napisałam, że każdy i zawsze ma suplementować?
Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!