Aktualności:

Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij

Piękna strona zła

Zaczęty przez Mistrz, 07-03-2015, 11:57

Savage7

Kochani litości. Jak możliwym jest, że stwórca jedyny obserwuje 7 miliardów ludzi ciągle i wciąż i jeszcze zna ich wszystkie dobre jak i złe uczynki. Jak to jest wykonalne technicznie?
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.

Marcin

CytatWystarczy jak odpowiesz na moje pytanie.

Ale Ty w swoich wpisach, pokazujesz, że nie masz choćby teoretycznego przygotowania do tych rozmów, a co dopiero duchowego itp. Więc może się przygotuj, zamiast prześmiewczo konstruować kolejne wnioski i pytania. Proponuje na początek przeczytać Biblię bo tutaj widzę duże braki.
=>  "Dziewięć dziesiątych naszego życia polega na zdrowiu"

Sylwira

He he, dyskusja widzę się rozwija, ale jak zwykle pewnie nic z niej nie wyniknie, bo w tej materii nikt nikogo tak łatwo nie przekona... Ale bawcie się dobrze :)

scorupion

#63
Przeczytałem i pierwszy wniosek, który mi się narzucił to, że cytatem z Biblii można udowodnić dowolnie postawioną tezę, po prostu każdą jaka by ona nie była. Drugi, że ilu czytających tyle interpretacji, trzeci, że niektórzy by sie pozabijali dla swoich wątpliwych racji.

CytatJak możliwym jest, że stwórca jedyny obserwuje 7 miliardów ludzi ciągle i wciąż i jeszcze zna ich wszystkie dobre jak i złe uczynki. Jak to jest wykonalne technicznie?
Jeśli jest tak potężny, że stworzył tak skomplikowany technicznie wszechświat, może zrobić i to.
Co innego mnie zastanawia. Ludzie znają historię, wiedzą, że na ziemi żyło mnóstwo plemion, narodów, istniało tysiące religii i miliony wierzeń wzajemnie się wykluczjących albo po jakimś czasie upadłych z powodu rozwoju nauki, a nadal wierzą w coś na co nie ma żadnych, najmniejszych nawet dowodów i to wierzą fanatycznie do tego stopnia, że dają się pokroić za tą wiarę, albo co gorsza, kroją innych.


Cytat: Marcin w 31-03-2015, 12:14
że nie masz choćby teoretycznego przygotowania do tych rozmów, a co dopiero duchowego itp. Więc może się przygotuj,
Jeszcze to mnie zastanowiło, ciemniak jestem i nie wiem jak takie przygotowanie duchowe ma wyglądać. Coś na kształt przygotowania fizycznego, gdy pracujemy nad motoryką, czyli siłą, szybkością, wytrzymałością itp. korzystając z wzorców treningowych, odnowy biologicznej, doboru diety, dla osiągnięcia najlepszych rezultatów?

Marcin

Jak tu żyć z tyloma pytaniami.....
Będę odpowiadał jak najprościej się da.

CytatJeszcze to mnie zastanowiło, ciemniak jestem i nie wiem jak takie przygotowanie duchowe ma wyglądać. Coś na kształt przygotowania fizycznego, gdy pracujemy nad motoryką, czyli siłą, szybkością, wytrzymałością itp. korzystając z wzorców treningowych, odnowy biologicznej, doboru diety, dla osiągnięcia najlepszych rezultatów?

Tak.
=>  "Dziewięć dziesiątych naszego życia polega na zdrowiu"

scorupion

CytatJak tu żyć z tyloma pytaniami.....
Z iloma, z dwoma moimi? To i tak jesteś przeszczęśliwy, bo ja mam podobnych setki.

CytatTak.
Acha, no to powodzenia w treningu.

Marcin

No popatrz, krótka odpowiedź i koniec dyskusji.
=>  "Dziewięć dziesiątych naszego życia polega na zdrowiu"

scorupion

A jaka tu była dyskusja, bąknąłeś coś ze trzy razy bez żadnego uzasadnienia i tyle.

Agata

CytatJeszcze to mnie zastanowiło, ciemniak jestem i nie wiem jak takie przygotowanie duchowe ma wyglądać. Coś na kształt przygotowania fizycznego, gdy pracujemy nad motoryką, czyli siłą, szybkością, wytrzymałością itp. korzystając z wzorców treningowych, odnowy biologicznej, doboru diety, dla osiągnięcia najlepszych rezultatów?
Ćwiczeniem duchowym jest na przykład modlitwa.

scorupion

Jeszcze lepszym medytacja, kilku medyków tak się uduchowiło, że ich do tej pory szukają.

Marcin

Cytat: Scorupion w 31-03-2015, 14:24
A jaka tu była dyskusja, bąknąłeś coś ze trzy razy bez żadnego uzasadnienia i tyle.

Nie no, lepiej pisać ironiczne poematy, żeby tylko pisać. Przez takie wpisy każdy wątek jest kilometrowy a wartościowej treści raptem trochę. Cokolwiek ktoś napisze, Scorupion zawsze wrzuci swoje 3 grosze. Chyba Ci te medale i awanse zaszkodziły.
=>  "Dziewięć dziesiątych naszego życia polega na zdrowiu"

scorupion

CytatChyba Ci te medale i awanse zaszkodziły.
Ojej, brak klasy.

CytatCokolwiek ktoś napisze, Scorupion zawsze wrzuci swoje 3 grosze
To akurat racja, chyba upodabniam się do greja, trzeba wziąć urlop. Wątki zyskają na merytoryce.

Marcin

CytatOjej, brak klasy.
Przecież Ciebie "nic nie obchodzi [...]"
CytatTo akurat racja, chyba upodabniam się do greja, trzeba wziąć urlop. Wątki zyskają na merytoryce.
Czyli dalej ironia tym razem podszyta nutką pseudo zrozumienia. Oj Scorupion, Scorupion ....
=>  "Dziewięć dziesiątych naszego życia polega na zdrowiu"

Agata

#73
Ja tam lubię sposób wypowiadania się Scorupiona. Zawsze inteligentnie i dosadnie. Myślę, że i tak ostanio daje ludziom fory i nie dobija leżącego (czyli mało inteligentnych, nie radzących sobie z ciętymi ripostami). Wiadomo, nie każdemu może odpowiadać to, co Scorupion pisze. Ale ponieważ pisze dużo, to zawsze znajdzie się ktoś, kto skrytykuje. To jednak nie jest powodem do robienia sobie przerwy na forum ;).
Takie zaczepne pytania czy odpowiedzi też mają swoje plusy. Trzeba się zastanowić co i jak napisać.

Modlitwa a medytacja?
Ja próbowałam wielu rzeczy, myśląc, że to ćwiczenia duchowe. Medytacji też. Zachwyciły mnie wszelkie badania na temat medytacji (robione przez jakieś tam uniwersytety), opisy (samych) jej pozytywnych skutków, (niby) braku negatywnych? Zachwycały mnie również osoby ją stosujące. Na moje szczęście intuicja mi podpowiadała, że coś jest nie tak. Zaczęłam mieć niepokojące obrazy przed oczami (myśli wyłączałam, jak najbardziej) i trochę bałam się wchodzić w ten stan alfa (a może i byłam już dalej) nie będąc pewną do czego mnie to doprowadzi.

Modlitwa mnie nie niepokoi. Nie wyłączam myśli, nie skupiam się na oddechu. Nie wchodzę w żadne stany, a coraz częściej czuję spokój, mam ostatnio tyle cierpliwości, że nie wiedziałam, że to jest możliwe. Mam bardzo dużo współczucia dla ludzi i chęci pomagania im. A to tylko kropla w morzu tego jak się zmieniam?

Scorupion, wiara to łaska. Jak o nią będziesz prosił, to dostaniesz. Tylko potrzeba trochę pokory i wysiłku. A jak już się tę łaskę otrzyma i trwa w tym stanie, to wiele rzeczy staje się nagle tak zozumiałych i oczywistych, że aż śmiać się chce na wspomnienie swoich wcześniejszych wątpliwości, zżymań, buntu i zacietrzewienia.

Melinda

Trochę dyskusja się rozkręciła, dzięki Skorupionowi.
To jest bardzo prawdziwe przesłanie, "po której stronie się opowiadasz"?
Ludzie lgną, oscylują w stronę złą, bo czasem trudno odróżnić, czasem łatwiej żyć, a raczej przyjemniej w ich mniemaniu.
Nie wszyscy przeczytali książkę, co widać w dyskusji. Przepraszam, bo nie napominam, tylko temat jest bardzo poważny.
Co do demonów, zła i kasy; to polecam film "Adwokat diabła" - tam wyraźnie widać, jak łatwo można ulec złudzeniom.
A co do darów i modlitwy, to też jest wyraźnie opisane w książce.
Przyjmuj z godnością co ci lata doradzają, z wdziękiem wyrzekając się przymiotów młodości.

Misiek

Ja też jestem fanką ironii Skorpionka. Na ogół nie jest ona sarkastyczna, ale taka z przymrużeniem oka, pełna pobłażliwości wobec ludzkich słabości. No i szczera aż do bólu, a nie każdy potrafi być uczciwy wobec siebie i innych. I za to biedny Skorpionek nieraz dostaje wycisk. Szkoda! ;)  
Szukaj wyjaśnienia w przyczynie, organizm sam jest najlepszym lekarzem - Platon

Marcin

A tam zaraz, lubię nie lubię, taki owaki. To nie o to chodzi. Nikt nie umniejsza Scorupionowi inteligencji ani wiedzy którą niewątpliwie posiada. Ale jako mocno udzielający się w prawie każdy temat powinien więcej uwagi poświęcać na jakość swoich wypowiedzi. Przez takie często zbędne wcinki w wątkach, trudno dojść ładu i składu zwłaszcza dla początkujących. Wiadomo, Scorupion jest kontrowersyjny i takich też potrzeba, czasem i ja się pośmieje z jego cwanych wstawek ale jak ze wszystkim, co za dużo to niezdrowo. Ja tylko chciałem zwrócić mu uwagę na to, aby jako solidny biosłonejczyk dbał o to, by te inteligentne wcinki nie przeradzały się w zwykłe zaczepki, nieprzemyślane kąśliwe komentarze. Więcej przygotowania w ważnych wątkach, tyle...
A w urlop Scorupiona i tak nie wierzę, jak i w to, że się moimi wpisami przejął.
=>  "Dziewięć dziesiątych naszego życia polega na zdrowiu"

VVV

Wierzenia i obrzędy religijne, wprawdzie mało popularne stało się wrzucanie dziewic do czynnego wulkanu, ale:

http://m.rmf24.pl/raport-swieta/najnowsze-fakty/news-wielka-sroda-dzien-w-ktorym-judasz-sprzedal-chrystusa,nId,1708513
CytatW Wielką Środę obchodzono też tzw. judaszki, które polegało na tym, że najpierw wykonywano słomianą kukłę, która miała wyobrażać Judasza. Do jej paska przypinano woreczek z 30 kawałkami szkła symbolizującymi srebrniki. Następnie kukłę zrzucano z najwyższego domu danej miejscowości. Potem bito ją kijami, szarpano, włóczono po ulicach, przeraźliwie przy tym krzycząc. Ze względu na nadmierną agresję uczestników widowiska w wielu miejscowościach zakazywano jego organizowania. Był on szczególnie popularny na Podkarpaciu.

Savage7

Jakoś nikt nie wspomina o wierzeniach naszych pradziadów z krwi i kości. Nikt nie mówi na jakiej zasadzie została nam narzucona chrystianizacja. 
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.

Bunia