Z tego co czytam ostatnio, widzę że indukowanie chorób u społeczeństwa, które kiedyś, np. w XX wieku w Afryce, wynikało po prostu z braku wiedzy o szkodliwości diety europejskiej, teraz już odbywa się z pełną świadomością negatywnych skutków.
Podobnie jak
pan Davis w wywiadzie, też byłem zdziwiony takim oto stwierdzeniem (podkreślenie moje):
Prowadząc kampanię przeciw pszenicy z pewnością narobiłem sobie wpływowych wrogów. Mam na myśli wielki przemysł spożywczy, wielomiliardowy agrobiznes, grupy producenckie zbóż, oraz – ku mojemu zdziwieniu – przemysł farmaceutyczny. Byłem wstrząśnięty (choć pewnie nie powinienem być wiedząc, do czego ci ludzie są zdolni), kiedy dowiedziałem się, że przynajmniej jedna grupa producencka pszenicy jest opłacana przez przemysł farmaceutyczny. To naprawdę niepokojące.