Nie ma innego, lepszego. Najlepszy do smażenia jest smalec.
Od dawna tak też słyszałem/czytałem.
W związku z tym jednak, że w różnych źródłach spotyka się różne informacje, postanowiłem je nieco uporządkować, zestawiając wszystko razem.
Tłuszcz, który miałby w swoim składzie 100% kwasów tłuszczowych
nasyconych, byłby idealny do smażenia, bo nie utleniałby się w ogóle. Niestety taki tłuszcz nie istnieje.
Im tłuszcz ma więcej kwasów tłuszczowych jednonienasyconych, a tym bardziej wielonienasyconych, tym ma większe możliwości utleniające, a więc w wyniku wysokiej temperatury podczas smażenia na nim powstanie większa ilość wolnych rodników.
Postanowiłem zrobić zestawienie właściwości chemicznych najczęściej używanych tłuszczów do smażenia, czyli: smalcu, masła i oleju kokosowego. Poniżej przedstawiam co to znalazłem.
1. Bazując na informacjach z
Wikipedii:
Jeżeli chodzi o
masło:
W przypadku masła chłodniczego i extra około 82% masła to tłuszcze zarówno nasycone (54%), jednonienasycone (20%), wielonienasycone (3%)[4] oraz do 3% tłuszczów trans[5] (występujących naturalnie w mleku).
Masło klarowaneW 100g masła klarowanego mamy:
Nasycone kwasy tłuszczowe - 62,654 g
Wielonienasycone kwasy tłuszczowe - 2,25 g
Jednonienasycone kwasy tłuszczowe - 26,881 g
Wikipedia jeżeli chodzi o [url=https://pl.wikipedia.org/wi