Popatrz, już 12907 razy poniżej zacytowany wątek został przeczytany. Być może ktoś przeczytał raz, być może dwa, być może trzy, a być może i po pięć razy to samo. Tak czy siak, zakładając, że jedna osoba przeczytała aż pięć razy tą krótką wiadomość, można wykalkulować iż przeczytało go ponad 2500 osób.
Bardzo często na forum pojawiają się pytania o ponowne rozpoczęcie pierwszego, a czasem nawet drugiego etapu diety prozdrowotnej po spożyciu niedozwolonego produktu.
Otóż trzeba wiedzieć, że pierwszy etap diety nie może trwać dłużej niż 3 tygodnie, ze względu na działanie na cały organizm.
Ograniczenie substancji odżywczych dla drożdżaków jest równocześnie ograniczeniem tych substancji dla nas, toteż cała sztuka polega na tym, by po zagłodzeniu drożdżaka nie okazało się, że przy okazji osłabiliśmy własną odporność. Dlatego pierwszy etap diety powinien trwać tylko tak długo, jak to jest konieczne do osiągnięcia równowagi drobnoustrojów jelita grubego, czyli 3 tygodnie. Źródło Jeżeli zjemy jeden posiłek zawierający niedozwolone produkty, to nic się nie stanie i możemy kontynuować dietę, pod warunkiem że nie jest to wielka bomba węglowodanowa w postaci przyjęcia urodzinowego z tortem, słodyczami, łakociami itd. Jeżeli natomiast co tydzień jemy coś niedozwolonego, to najlepiej przerwać dietę i wrócić do niej kiedy będziemy lepiej przygotowani. Kiedy? Możemy kiedykolwiek, na przykład po miesiącu. [...]
Potrafili znaleźć, chcieli szukać, i co? Znaleźli. Inni po prostu
przeczytali:
Dlatego w czasie trwania diety nie należy dostarczać organizmowi żadnych zbędnych substancji – leków czy tak zwanych suplementów, z wyjątkiem leków podtrzymujących życie, lub gdy objawy chorobowe wskazują na konieczność ich zastosowania.
Aktualnie przyjmuję : candide support, lactobacillus acidophillus, korzeń prawoślazu, propolis, mieszankę ziół na gardło, aloes, srebro koloidalne, ostropest, chlorellę, młody jęczmień, różne specyfiki na gardło, brałam również luteinę zapisaną mi przez ginekologa, jednak bez skutku. Powinnam zaprzestać brania tych preparatów?
Skoro je stosowałaś, a którykolwiek z tych preparatów nie był wymagany do Twojego życia, bądź nie potrzebowałaś go aktualnie, to znaczy że
nie byłaś w pełni na DP, oraz nie przeszłaś tego etapu, o który się upierasz.
Piszesz:
Podejrzewam u siebie candide, mam grzybicę pochwy, zajady, biały nalot na języku i dolegliwości trawienne jednak zastanawiam się czy najpierw zabrać się za leczenie nadżerek i jak to zrobić?(1) Chciałabym również zacząć pić mieszankę na drogi moczowe i oddechowe, jednak nie wiem czy powinnam zacząć DP od początku?(2) Czy ktoś bardziej doświadczony mógłby mnie pokierować? Dodam, że mam ogromny apetyt na słodycze, na DP nie schudłam ani trochę i nadal odczuwam duże wzdęcia i problemy trawienne.
(1) Zostało to opisane w artykule o
DP oraz o
MO. Skoro pijesz
MO i stosowałaś
DP, to znaczy, że musiałaś je przeczytać. Żeby Ci było łatwiej: zostało tam napisane, że zaczynamy zdrowie od leczenia
jelit, nadżerek, wygojenia nabłonka jelitowego, wygojenia całego układu pokarmowego. Już nie wspominając o tym, jak dokładnie powinniśmy przeżuwać pokarm.
(2) Nie wdrażaj wszystkiego na raz, bo już w ogóle stwierdzisz, że prozdrowotne metody Ci szkodzą, a jak wyzdrowiejesz, to nawet nie będziesz wiedziała co Ci pomogło.
Gorzej jak nadmiar Ci zaszkodzi, a to właśnie
nadmiar jest w dzisiejszych czasach problemem. Ludzie nie potrafią zrozumieć, że to właśnie nadmiar pewnych substancji, nadmiar toksyn, stosowanych preparatów na "poprawę zdrowia", odżywek na wszystko, kremów (przeciwbakteryjnych, UV, przeciwtłuszczowych, odchudzajacych i innych takich), smarowideł różnej maści, suplementów stosowanych nierozważnie, kosmetyków, chemii ogólnie - powoduje problemy ze zdrowiem. Więc krótko i na temat: POWOLI.
A więc, jeszcze bardziej krótko i na temat: Jeżeli chcesz żyć zgodnie z zasadami Biosłone, to koniecznie przeczytaj wszystko co jest na
portalu odnośnie zdrowia z działów: Obalanie mitów, Oczyszczanie, Odżywianie, Porady medycyny ludowej, Profilaktyka zdrowotna, Przyczyna chorób, Zdrowie a medycyna; albo przeczytaj książki I i II Tom na start, potem, jak już się wdrożysz, dołóż III Tom byś wiedziała o troszkę bardziej, jak na początek się może wydawać, skomplikowanych rzeczach. Oczywiście będzie się to wiązało z wywróceniem do góry nogami wszystkiego co stosujesz i wszystkiego co wiesz.
Szukać, czytać, dowiadywać się, potem pytać. Jak będzie Ci mało, to jak przeczytasz już książki Mistrza, to odwiedź sobie wątek
Lista przydatnych źródeł. Przeczytaj przesiewając przez sito i edukuj innych.
Cóż. Życzę powodzenia, może w przyszłości to Ty będziesz tutaj doradzać.
Proszę forumowiczów o nieodpowiadanie na te oczywiste pytania.
Przepraszam. To pierwsza i ostatnia szansa, więcej już nie dam.