Niemedyczne forum zdrowia
27-04-2024, 02:09 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Naleśniki z kaszą  (Przeczytany 35363 razy)
Wera
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 03-2008, DP: 2011 przerwa ze względu na uciążliwe objawy
Wiadomości: 1.020

« Odpowiedz #20 : 15-04-2011, 12:56 »

Woda mineralna jest niezbędna, dzięki niej naleśniki robią się puszyste. Do tego śmietana, jak najbardziej.
Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #21 : 15-04-2011, 13:39 »

Możesz spróbować ubić mikserem ze 3 całe jaja z odrobiną cukru. Taki kogel - mogel. Rozcieńcz to śmietaną, dosyp mąki i miksuj. Pamiętaj o konsystencji ciasta. Ma być jak śmietana. Jak trzeba będzie dolej wody. Smaż na gorącym tłuszczu.
Zapisane
darek
« Odpowiedz #22 : 15-04-2011, 13:46 »

Dziękuję, ale cały czas nie wiem ile wody (jaka proporcja) w stosunku do śmietany? Mąkę będę dosypywał tak, aby utrzymać konsystencję.
Zapisane
Wera
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 03-2008, DP: 2011 przerwa ze względu na uciążliwe objawy
Wiadomości: 1.020

« Odpowiedz #23 : 15-04-2011, 13:58 »

http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska/nalesniki/nalesniki.html
Zapisane
darek
« Odpowiedz #24 : 16-04-2011, 22:05 »

Robiłem wg tego:
2 i 1/2 szklanki mąki
2 szklanki mleka
1 szklanka wody
3 całe jajka
1 łyżeczka cukru
1 cukier waniliowy
szczypta soli
odrobina oleju

Okazało się, że mąki (mielona kasza) powinienem dać połowę dawki, bo wg przepisu naleśniki wychodziły jak papka Smutny Nie wiedziałem ile dodać cukru zamiast cukru waniliowego dlatego dosładzałem i w końcu straciłem rachubę. Jajek wyszło mi osiem, dopiero wtedy naleśniki przypominały naleśniki smile
Następnym razem wypróbuję jaglaną może nie będzie specyficznego posmaku kaszy.
Na szczęście synkowi smakowało  clap
Zapisane
Zuza
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683

« Odpowiedz #25 : 16-04-2011, 22:29 »

Zamiast naleśników robię dzieciom czasami omlet. Ubijam np. białka z 3 jaj na sztywną pianę, dodaję łyżeczkę cukru i na końcu żółtka. Ubitą masę wlewam na dobrze rozgrzaną patelnię, zmniejszam ogień do minimum i przykrywam. Kiedy góra omletu już nie jest płynna przewracam go na drugą stronę.
Omlet najpierw rośnie jak ciasto biszkoptowe ale potem opada i wychodzi gruby naleśnik. Jest elastyczny i moja Mała czasami go sobie zawija. Gdyby się komuś chciało pobawić, to może wyszłyby z tego cieńsze naleśniki, ale ja się nie bawię i robię jednego.
Zapisane

Kalina
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992

« Odpowiedz #26 : 17-04-2011, 18:10 »

Okazało się, że mąki (mielona kasza) powinienem dać połowę dawki, bo wg przepisu naleśniki wychodziły jak papka
Do papki mogłeś dodać utarte jabłko i upiec małe placuszki  smile.
Zapisane
stopi
« Odpowiedz #27 : 22-12-2011, 12:53 »

Ja zrobiłem wczoraj naleśniki z mąki orkiszowej i z szarłatem. Składniki:

- dwa jajka (odrzucam żółtka)
- obrane i poszatkowane w blenderze na drobno jabłko
- 3/4 szklanki mąki orkiszowej
- 6 łyżeczek ziarenek amarantusa (zalewamy najpierw wrzątkiem i odstawiamy na 30min, po czym odcedzamy wodę i dajemy do mieszanki z mąką i jajkami)
- zamiast wody/mleka użyłem napoju ze sklepu eko pt. Soyadrnik (jakiś niemiecki chyba, w kartoniku jak mleko, bardzo smaczny, sojowy), ok. szklanki
- dobry olej z oliwek wskazany, to w znacznym stopniu determinuje smak potrawy

Wyszło 5 naleśników. Przy jednym jajku się rozlatywały (mniej czynnika wiążącego). Bardzo syte i smaczne smile

Muszę jednak wypróbować ze zmieloną kaszą jaglaną albo gryczaną. Ponoć jaglana to królowa kasz.
Zapisane
Fabularasa
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Luty 2010
Wiedza:
Skąd: Bydgoszcz
Wiadomości: 384

« Odpowiedz #28 : 22-12-2011, 13:57 »

Prosty przepis:

2 jaja
3 łyżki kaszy jaglanej (trzeba ją zmielić)
cukier
trochę śmietany (30%)

wymieszać, usmażyć, zjeść msn-wink
Zapisane
Wera
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 03-2008, DP: 2011 przerwa ze względu na uciążliwe objawy
Wiadomości: 1.020

« Odpowiedz #29 : 22-12-2011, 22:30 »

A jeśli ktoś ma już dość naleśników z kaszy (ja mam obecnie taki stan), proponuję wg tych samych proporcji (podanych w tym wątku przez mnie wcześniej), ale zamiast tak dużej ilości mąki kukurydzianej  można dodać startą na dużych oczkach dynię, której jeszcze do teraz mamy na bazarze pod dostatkiem. 
Zapisane
Helena
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Wiadomości: 9

« Odpowiedz #30 : 09-08-2015, 15:03 »

Ja naleśniki robiłam ze serwatki,rozgotowanej żółtej dyni,jajek i mąki orkiszowej.Bardzo dobre.
Zapisane
Kalina
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992

« Odpowiedz #31 : 09-08-2015, 16:11 »

Ja ostatnio robię naleśniki z mąki z cieciorki(namoczyć na ok. 3 godz. lub na noc) i mąki ziemniaczanej.
Dodaję jajka, ale podobno można robić też bez jajek.

Naleśniki te bardzo ładnie się zwijają, można z nich robić krokiety i łazanki do kapusty.
Zapisane
Dużagosia
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: marzec 2010 przerwa od 14.12.2014, powrót do MO 08.2016
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 476

« Odpowiedz #32 : 09-08-2015, 17:33 »

Cytat
mąki orkiszowej
Może i dobre ale z glutenem.
Zapisane
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252

« Odpowiedz #33 : 10-08-2015, 07:39 »

Ja ostatnio robię naleśniki z mąki z cieciorki(namoczyć na ok. 3 godz. lub na noc) i mąki ziemniaczanej.
Dodaję jajka, ale podobno można robić też bez jajek.

Naleśniki te bardzo ładnie się zwijają, można z nich robić krokiety i łazanki do kapusty.
Mąkę z cieciorki moczysz? A potem jak ciasto naleśnikowe robisz? Podaj trochę szczegółów.
Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
Kalina
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992

« Odpowiedz #34 : 10-08-2015, 21:41 »

Ja ostatnio robię naleśniki z mąki z cieciorki(namoczyć na ok. 3 godz. lub na noc) i mąki ziemniaczanej.
Dodaję jajka, ale podobno można robić też bez jajek.

Naleśniki te bardzo ładnie się zwijają, można z nich robić krokiety i łazanki do kapusty.
Mąkę z cieciorki moczysz? A potem jak ciasto naleśnikowe robisz? Podaj trochę szczegółów.

Do miseczki, w której robię ciasto na naleśniki, wsypuję 3 czubate łyżki mąki z cieciorki wlewam wodę, wymieszam i pozostawiam na min. 3 godz. Następnie dosypuję mąkę ziemniaczaną i wbijam jajka oraz uzupełniam wodą, by ciasto było płynne.

Przed każdym nabraniem należy ciasto wymieszać, bo ma tendencję do osiadania. Smażymy nieco dłużej niż normalne naleśniki.

Jeśli ktoś chce zmienić nieco smak, można dodać odrobinę gałki muszkatołowej.
Zapisane
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252

« Odpowiedz #35 : 11-08-2015, 08:41 »

Dziękuję zrobię.Czasem lubie coś jarskiego.
Polecam też placki, które jadłam u koleżanki, ale przepis jest chyba z onetu.
Placki z selera i marchwi
•   1/2 dużego selera (korzeniowy)
•   2 średnie marchwie (ok. 125 g)
•   kilka gałązek (lub pól pęczka) natki pietruszki
•   1 całe jajko
•   2 łyżki maki ziemniaczanej
•   1/4 łyżeczki ostrej czerwonej papryki
•   solidna szczypta soli
•   tłuszczu do smażenia (np. masło klarowane,smalec)
•   opcjonalne dodatki:
– siekane orzechy, łuskane ziarno słonecznika czy pestki dyni, sezam, mak, drobno posiekana chilli , świeże zioła (tymianek, oregano, cząber)
•   do podania:
–gęsta kwaśna śmietana+ sól + pieprz
Warzywa obieram, płuczę w zimniej wodzie i ścieram na tarce   na grubych oczkach,  Pietruszkę myję, osuszam i z grubsza siekam.
Do miski wbijam jajko, dodaję mąkę i dokładnie mieszam z jajkiem na w miarę gładkie ciasto. I teraz dodaję do niego startą marchew, seler i pietruszkę, po czym dokładnie mieszam, aż ciasto spoi strużyny warzyw.
Na koniec doprawiam solą oraz ostrą papryką i mieszam –najwygodniej chyba czystą dłonią, bo dokładnie je rozprowadzi po całości.
Rozgrzewam patelnię z niewielką ilością tłuszczu do smażenia (klarowane masło). Na rozgrzany wykładam niewielkie porcje warzyw, formuję średniej wielkości placki, dociskam, by wióry w miarę się zbiły i placki były zwarte. Zmniejszam grzanie i smażę na nie za dużym ogniu po 3-4 minuty z każdej strony, aż z wierzchu ładnie się zrumienią. W razie potrzeby dokładam trochę masła, ale staram, by na patelni nie było za dużo tłuszczu.
Podaję na ciepło z kwaśną śmietaną. Smakują także na zimno.
Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
Antaress
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 06.2013
Wiedza:
Skąd: Skoczów
Wiadomości: 229

« Odpowiedz #36 : 11-08-2015, 20:11 »

Ja robię podobne placki, z tym, że dodaję jeszcze garść startego żółtego sera, szynki, paprykę, startą cukinię i zioła oregano. Są bardzo smaczne!
Zapisane
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252

« Odpowiedz #37 : 20-08-2015, 14:15 »

Kalina zrobiłam te naleśniki z mąki z cieciorki, wyszły super, ale tylko 4 szt., co amatorzy tej nowinki uznali za profanację. Potem zrobiłam z 3 porcji i się najedli. Smażyłam na maśle klarowanym i oleju kokosowym. Polecam ten przepis. Następnym razem zrobię krokiety z mięsem i kapustą.
Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
Kalina
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992

« Odpowiedz #38 : 20-08-2015, 14:36 »

Może dałaś za mało wody, bo mnie z 3 czubatych łyżek mąki z cieciorki i 3 mąki ziemniaczanej wychodzi 9 naleśników. Cieszę się, że smakowały. Te naleśniki kolorem nie różnią się od naleśników z mąki pszennej.

Cieciorka od dawna mnie intryguje. Ostatnio sprawdzałam siłę kiełkowania cieciorki(z naszego sklepu), okazuje się, że są to żywe nasiona.
Zapisane
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252

« Odpowiedz #39 : 20-08-2015, 15:46 »

Może dałaś za mało wody, bo mnie z 3 czubatych łyżek mąki z cieciorki i 3 mąki ziemniaczanej wychodzi 9 naleśników. Cieszę się, że smakowały. Te naleśniki kolorem nie różnią się od naleśników z mąki pszennej.

Cieciorka od dawna mnie intryguje. Ostatnio sprawdzałam siłę kiełkowania cieciorki(z naszego sklepu), okazuje się, że są to żywe nasiona.
Widzisz, a ja dałam 3 łyżki mąki z cieciorki i 1 ziemniaczaną, i 1 jajko.
Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
Strony: 1 [2] 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!