Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 15:50 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Drgawki gorączkowe  (Przeczytany 8857 razy)
Pinezka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 31.08.2015
Wiadomości: 92

« : 09-10-2015, 13:08 »

Odnosząc się do materiału zawartego tu http://portal.bioslone.pl/istota-chorob-infekcyjnych/goraczka
mówiącego, między innymi o tym, że drgawki przy wzrastającej temperaturze u dzieci nie są niczym niezwykłym i raczej nie mają następstw, chciałabym zapytać o Wasze doświadczenia w tej materii.
Jeśli dziecko dostało drgawek, to znaczy że ma do tego predyspozycje, czy może to być jednorazowy incydent? Jak, w takim razie, postępować (w przyszłości) z gorączką u takiego malucha, u którego podczas gorączki wystąpiły drgawki? Czy dopuszczenie do kolejnych drgawek niesie za sobą jakieś ryzyko powikłań?
Zapisane
Pinezka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 31.08.2015
Wiadomości: 92

« Odpowiedz #1 : 20-10-2015, 17:15 »

Mój synek przeszedł "trzydniówkę" w wieku 9 miesięcy. Gorączkował ale dobrze to znosił, to znaczy ładnie jadł, pił i nawet trochę się bawił. Bardzo się denerwowałam, bo to była nasza pierwsza infekcja z gorączką. Czuwałam przy nim i nie zbijałam temperatury do czasu, gdy zobaczyłam 39,8 C - wtedy podałam ibuprofen (pewnie bardziej ze strachu, niż potrzeby).
Dwa tygodnie temu synek (14 mies.) miał temperaturę i robił luźne kupki. Wszystko zaczęło się po godzinie 22.00 i do rana temperatura wahała się między 37 C a 38,6 C. Spadała po wypróżnieniu, a potem znów rosła. Mały spał z przerwami, popłakiwał, trochę pił ale nie za dużo. Stwierdziłam, że to pewnie z brzuszka albo może zęby i nie dawałam nic na zbijanie gorączki.
Nad ranem mierzyłam temperaturę, która wynosiła poniżej 37 stopni, a jakieś 15 minut później synek dostał drgawek, które trwały długo, bo ok. 7-8 minut. Pewnie temperatura nagle wzrosła, dając takie efekty. Było pogotowie, szpital i cała reszta...
Dziś znów jest ciepły, a najwyższa temperatura wskazywała niemal 38 C - ale synek wesoły, ładnie je i pije. Z tym, że ja już nie jestem taka spokojna i cały czas sprawdzam, czy temperatura nie rośnie. Do tego mam świadomość, że poprzednio nie była wysoka, a urosła nagle i niespodziewanie. Wydaje mi się, że jednak poprzednio dziecię było "bardziej chore", to znaczy źle się czuło, płakało, a teraz chyba nieźle to znosi. W dodatku poprzednio mógł się odwodnić i może stąd ten ten cały splot złych wydarzeń.
W każdym razie, mając na uwadze poprzednie doświadczenia, drżę na samą myśl o wysokiej gorączce i o tym, co nam się może znów przytrafić.
Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #2 : 20-10-2015, 21:34 »

Odwodniłaś dzieciaka. Na przyszłość nie drżyj tylko podawaj mu płyny w małej ilości, ale często.
Zapisane
Pinezka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 31.08.2015
Wiadomości: 92

« Odpowiedz #3 : 29-10-2015, 11:23 »

Dzięki, tak zrobię smile Ostatnia infekcja bezproblemowo, temperatura na poziomie 37C i troszkę kataru - rano mały czuł się już dobrze, a objawy zniknęły. Kierowanie się nastrojem i samopoczuciem dziecka będzie teraz dla mnie kluczowe.
Zapisane
Alamelia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Wiadomości: 11

« Odpowiedz #4 : 21-12-2015, 12:41 »

Również mam pytanie dotyczące drgawek. Do tej pory mój dwuletni synek przechodził wszystkie infekcje bez paracetamolu i żadnych leków. Nie zbijaliśmy temperatury, a on ogólnie dobrze się czuł. Przy przedostatniej infekcji miał bardzo wysoką gorączkę, chociaż ciągle chętnie jadł i pił (przy ponad 39 choć był zbyt słaby by stać, to zjadł cały obiad) przy 40 stopniach dostał drgawek, ale bez typowego drżenia, na kilka minut - dla mnie wieczność - stracił przytomność i przestał oddychać. Również szpital itd.
W ostatnich dniach przechodził kolejną infekcję, kiedy temperatura przekroczyła 38 miał już takie typowe odruchy/tiki, np. gwałtowne ruchy rączkami. Jako że nie podjęłam decyzji i nadal nie wiem co robić przy jego gorączce w związku z atakiem drgawek, tym razem dostał nurofen. Proszę napiszcie co o tym sądzicie.
Zapisane
Golem
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 12.02.2013-1.02.2014
Wiadomości: 25

« Odpowiedz #5 : 23-12-2015, 07:09 »

Nasz syn (wiek 21 miesięcy) około 5 tygodni temu dostał gorączki 39,5 stopnia, wystąpiły też drgawki.
Na następny dzień gorączka stopniowo malała, ale po tym incydencie zaczął utykać na prawą nogę.
Utykanie postępowało z dnia na dzień, aż zaczął się przewracać. Przeszło po podaniu witaminy B6.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!