Odstraszanie przyszłych użytkowników Biosłone

[Luciano]

Wrócę też krótko do tego, co napisałem wcześniej - wyzywanie kogokolwiek, a w tym przypadku generalizowanie i obrażanie wszystkich tych, którzy żyją inaczej niż X czy Y, nie mówi nic o tych obrażanych poza tym, że wykonują konstytucyjne prawa wolności wyboru. O autorach takich wypowiedzi mówią znacznie więcej. Każdy autor podświadomie wie, co to takiego jest.

No to spójrz tylko, co żeś sam pisał w wątku o papierosach.

[Udana]

No to spójrz tylko, co żeś sam pisał w wątku o papierosach.

Oj tam, oj tam...napisał tylko, że śmierdzą i cuchną im łapska...nie obraził przecież.
"Jak Kali ukraść komuś krowa to być dobrze, a jeśli Kalemu ktoś ukraść krowa to być źle"?

[Pkamil]

Wiem co napisałem. Głównie to, że mnie to przeraża. Nie było tam ani jednego słowa o tym, żeby tego nie robić. Nikogo nie wyzywałem. Nikogo nie obrażałem. Może przesadziłem troszkę z tym smrodem, ale to głównie dlatego, że mi on przeszkadza. Ale jakoś z tym żyję. Wróciłem właśnie z miejsca, w którym palacze mogą palić w knajpach i barach. I jak palili, gdy ja jadłem, to jakoś to przeżyłem.

Chcecie pić wódkę, pijcie.
Chcecie palić fajki, palcie.
Chcecie robić to czy tamto, róbcie to.

Żadne z moich słów napisanych w wyszczególnionym wątku nie wskazuje na to, abym uważał, że ktoś jest debilem czy głupkiem, jeżeli wykazuje pewne cechy zachowania.

Czytając forum i założenia BIO... natknąłem się na wiele ciekawych informacji. O niezdrowej żywności, napromieniowywanej żywności, niezdrowym trybie życia i diecie itp. I gdy czytałem ten wątek o alko i fajach, to troszkę byłem zaskoczony. Bo to nijak ma się do tych twardych wytycznych dotyczących jw.

Jednak zwrócę jeszcze raz uwagę, nikogo z palących czy pijących nie obraziłem. Nie napisałem, że tylko nieplący i niepijący ...
Wyraziłem moją subiektywną opinię na ten temat.

Może troszkę za mocno skupiłem się na fizycznym aspekcie procesu, ale nie miałem intencji okradania nikogo z jego wolności wyboru.
Zobacz mój post z 12:49.

Jeśli ktoś się poczuł urażony, to najmocniej przepraszam.

[scorupion]

Głupek to głupek i choćbyś nie wiem jak żarliwie nie chachmęcił, głupkiem będzie nadal.