Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 16:05 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Zapalenie oskrzeli  (Przeczytany 44782 razy)
Pinezka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 31.08.2015
Wiadomości: 92

« : 16-04-2016, 20:16 »

Mój syn pokasływał ponad tydzień. W ostatni poniedziałek zaczęło mu ropieć oczko i dostał kataru. We wtorek osłuchał go lekarz i było czysto. W środę już katar gęsty, zielony, a kaszel coraz gorszy, choć moim zdaniem już mokry. W czwartek wieczorem gorączka ponad 39 stopni, dziecko bez sił. Podaliśmy nurofen, który najpierw zatrzymał, a potem zaczął powoli obniżać temperaturę. W piątek stwierdzone zapalenie oskrzeli i antybiotyk.

Antybiotyku nie podałam, natomiast temperaturę zbijam, z powodu dwukrotnych już drgawek gorączkowych. Jak jest gorączka, dzieciak jest całkiem rozbity, jak spada, dziecko pogodne. Pije dużo, apetytu nie ma prawie wcale. Dziś już kaszle mniej i katar przezroczysty, oczy prawie bez ropy.

No i teraz nie jestem pewna, czy dobrze robię. Przeczytałam kilka wątków, gdzie mamy nie dały leków i dzieci po kilku tygodniach dochodziły same do siebie, jednak u nas sytuacja jest nieco inna. Zbijam gorączkę ze względu na wysokie ryzyko drgawek, ale przez to nie bardzo daję szansę organizmowi na walkę z patogenem. Czy może mi ktoś doradzić?
« Ostatnia zmiana: 21-04-2016, 11:12 wysłane przez Gloria » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #1 : 16-04-2016, 20:19 »

Z tego, co wiem (z teorii), drgawki gorączkowe nie są jakoś szczególnie groźne. No, ale mi jest łatwo pisać...

Wysoka gorączka nie wywołuje drgawek. Powstają one tylko w wyniku gwałtownego wzrostu temperatury. Jedynie 4 proc. dzieci z wysoką gorączką doświadczyło na jej skutek drgawek. Nie ma dowodów, aby twierdzić, że drgawki powodują dalsze szkodliwe efekty. Badanie przeprowadzone na 1.706 dzieciach cierpiących na drgawki gorączkowe dowiodło, że objawy te nie są przyczyną śmierci ani jakichkolwiek uszkodzeń.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Pinezka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 31.08.2015
Wiadomości: 92

« Odpowiedz #2 : 16-04-2016, 21:04 »

Mistrzu, teorię znam, jednak w praktyce to nic przyjemnego (po ostatnim epizodzie nie było z synkiem kontaktu przez ponad godzinę, w tym czasie bez przerwy przeraźliwie płakał) i kończy się szpitalem.
Nigdy nie ma pewności, czy temperatura jest stabilna, czy gwałtownie rośnie. Próbuję obserwować dziecko na wiele sposobów (zachowanie, oddech, puls, kończyny - jak są zimne, to ogrzewam, itd.), ale tę pewność mam rzadko i to zazwyczaj przy niższych wartościach. W dodatku mam wrażenie, że u niego temperatura przeważnie rośnie szybko i jest wysoka.
« Ostatnia zmiana: 21-04-2016, 11:13 wysłane przez Gloria » Zapisane
Pinezka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 31.08.2015
Wiadomości: 92

« Odpowiedz #3 : 18-04-2016, 15:37 »

Wczorajszy dzień bez apetytu (rano dzieciak zjadł kawałek omleta, a po południu 2 wafelki kukurydziane) i bez gorączki, trochę osłabiony. Cały czas dużo pił. Dopiero wieczorem temperatura zaczęła rosnąć, a  po podaniu leków i tak oscylowała w granicach 38 stopni. Dziś od rana bez temperatury i powoli wraca apetyt (szczególnie na ogórki kiszone). Moim zdaniem powoli ustępuje też bladość. Humor w normie. Byliśmy dziś u lekarza, który potwierdził zapalenie oskrzeli i wymyślił anginę, bo mały ma nalot na migdałkach smile. Do tego idą kolejne zęby. Węzły nie powiększone. Normalnie mielibyśmy piękne oczyszczanie.
Dostaliśmy Ceklor 3x dziennie...
« Ostatnia zmiana: 21-04-2016, 11:14 wysłane przez Gloria » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #4 : 18-04-2016, 16:42 »

Zaburzenia żołądkowo-jelitowe (biegunka, nudności, bóle brzucha), niekiedy rzekomobłoniaste zapalenie jelit, reakcje nadwrażliwości, zmiany obrazu krwi, drgawki. Przy długotrwałym stosowaniu nadkażenia drożdżakami. W przypadku wystąpienia objawów alergicznych należy skontaktować się z lekarzem.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Pinezka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 31.08.2015
Wiadomości: 92

« Odpowiedz #5 : 18-04-2016, 18:50 »

Mistrz to wie, jak pocieszyć smile.  
A jest szansa, że bez gorączki (nie licząc tych niezbyt długich momentów bez leków) organizm da radę?
Na moje oko chłopakowi wracają siły, ale czy da radę to wykaszleć? Może jakieś inhalacje zrobić?

Tu jest fajny artykuł http://rodzinni.org/przeziebienia/?controller=article&id=61
« Ostatnia zmiana: 21-04-2016, 11:14 wysłane przez Gloria » Zapisane
Pinezka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 31.08.2015
Wiadomości: 92

« Odpowiedz #6 : 21-04-2016, 21:03 »

U nas druga doba bez gorączki. Tak naprawdę najgorzej było między czwartkiem a sobotą, od tamtej pory temperatura sobie wzrastała raz, czasem dwa razy na dobę i nie była już taka wysoka.
Chłopak pogodny, choć widać, że momentami słabiutki i apetyt nadal marny. Co prawda dziś zjadł jajecznicę na śniadanie, ale obiadu już nie chciał. Cały czas dużo pije. Oklepujemy go kilka razy dziennie i słychać jak wydzielina ładnie się odrywa. Tylko kupy są skąpe i brzydkie.
W środku furczy dużo mniej, ale jeszcze słyszę świsty, zobaczymy, co powie doktór.


« Ostatnia zmiana: 22-04-2016, 05:58 wysłane przez Gloria » Zapisane
Savage7
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951

« Odpowiedz #7 : 21-04-2016, 21:42 »

Tylko kupy są skąpe i brzydkie.
Skoro dziecko choruje, to jakie mają być?

zobaczymy, co powie doktór.
Tak, to jest bardzo ważne smile.

Czasami to nie wiem, czy ktoś nas podpuszcza, czy może pisze ironicznie, czy po prostu tak uważa.
« Ostatnia zmiana: 22-04-2016, 05:58 wysłane przez Gloria » Zapisane

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
Pinezka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 31.08.2015
Wiadomości: 92

« Odpowiedz #8 : 21-04-2016, 22:04 »

Mnie bardzo ciekawi, co powie pediatra. Szczególnie w kontekście niezrealizowanej recepty 😀. A iść muszę, bo zaświadczenie do żłobka mi potrzebne albo kolejne zwolnienie.
« Ostatnia zmiana: 22-04-2016, 05:59 wysłane przez Gloria » Zapisane
Savage7
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951

« Odpowiedz #9 : 22-04-2016, 05:05 »

Mnie bardzo ciekawi, co powie pediatra. Szczególnie w kontekście niezrealizowanej recepty
Mnie już takie rzeczy nie ciekawią, bo z reguły wiem, co pediatra powie. Ale idź i jakby powiedział coś nowego, to daj znać.
« Ostatnia zmiana: 22-04-2016, 05:59 wysłane przez Gloria » Zapisane

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
Pinezka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 31.08.2015
Wiadomości: 92

« Odpowiedz #10 : 25-04-2016, 19:33 »

Powiedział, że osłuchowo czysto smile I zalecił jeszcze dwa dni tego antybiotyku, bo chyba taki dobry, czy co...? msn-wink

Zapisane
Pinezka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 31.08.2015
Wiadomości: 92

« Odpowiedz #11 : 11-05-2016, 20:04 »

Chciałam się podzielić informacjami, dla porządku, no i dla innych, może się przyda.
Poprzednia infekcja, rozpoznana jako zapalenie oskrzeli, trwała dwa tygodnie. Najpierw był kaszel, potem doszedł katar, zaczerwienione gardło i gorączka, która trwała trzy/cztery doby.
Dziecko nie dostało nic, prócz leków przeciwgorączkowych i oklepywania.
Po tygodniu przerwy powrócił suchy, męczący kaszel i znów pediatra rozpoznał zapalenie oskrzeli. Tym razem nastawiłam na noc garnek z prawoślazem i dzieciak pół nocy przekasłał sobie mocno, by rano wstać jak nowo narodzony. W piersiach świstało, a niewielki mokry kaszel oraz katar utrzymywały się jeszcze kilka dni. Nie było gorączki, apetyt normalny, humor jak zwykle. Po tygodniu osłuchowo czysto.
Zaordynowanych inhalacji, witamin, itp., nie podano wcale smile

Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #12 : 11-05-2016, 23:33 »

Cytat
Tym razem nastawiłam na noc garnek z prawoślazem
Garnek z prawoślazem należy nastawiać od razu, gdy tylko dziecko zacznie kaszleć. Inaczej zawsze istnieje groźba, że kaszel przemieni się w suchy i męczący.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Pinezka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 31.08.2015
Wiadomości: 92

« Odpowiedz #13 : 13-05-2016, 10:33 »

Tak też zrobiłam, garnek postawiłam przy łóżku pierwszej nocy i od razu zadziałał.

Myślę, że to kolejne "zapalenie oskrzeli" było tylko kolejnym etapem pozbywania się toksyn, czyli tego, co jeszcze zostało po poprzednim oczyszczaniu. Taka mała dogrywka.
Chciałabym jeszcze przy okazji wspomnieć, że przy poprzedniej infekcji pediatra stwierdził, że to była grypa, a zapalenie oskrzeli powikłaniem po niej, co trochę brzmi jak stawianie diagnozy na chybił trafił.
Zapisane
Kredka8520
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 25.12.2011
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 61

« Odpowiedz #14 : 19-05-2016, 10:57 »

My też właśnie przechodzimy jakieś poważne choróbsko. Mała ma gorączkę 40 st. nie po raz pierwszy, dlatego jestem spokojna. Pierwsze próby przetrzymania gorączki, bez zbijania, testowałam na starszym synku i pamiętam do dziś. Kosztowało mnie to ogromny stres, mimo że wiedziałam, jakie to ważne. Jeszcze nie zdarzyło mi się, by gorączka utrzymywała się dłużej niż kilkanaście godzin. Natomiast raz zbiłam gorączkę u córeczki i nie mogłam się pozbyć gorączkowania przez kilka następnych dni. Niestety przetrzymanie takiego stanu wymaga poświęcenia od rodziców, bo córeczki praktycznie nie zdejmuję z rąk przy tak wysokiej temperaturze - jest wtedy spokojniejsza.
« Ostatnia zmiana: 20-05-2016, 06:20 wysłane przez Gloria » Zapisane
Machin82
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 41
MO: 02:12:2012
Skąd: Kopenhaga
Wiadomości: 11

« Odpowiedz #15 : 20-05-2016, 08:01 »

Podłączam się pod wątek.
Moja 15 miesięczna córeczka od jakichś dwóch tygodni ma ostry kaszel.
Najpierw był suchy, więc zastosowaliśmy prawoślaz na noc, kaszel przeszedł w mokry.
Niestety po krótkim czasie powrócił jako suchy i męczący, głównie nocą.
Dziecko aż robi się czerwone i kilka razy nam zwymiotowało zaraz po nocnym mleku.
Pytanie moje brzmi, czy można ten kaszel jakoś naturalnie złagodzić? Prawoślaz już nie działa.
« Ostatnia zmiana: 20-05-2016, 10:59 wysłane przez Gloria » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #16 : 20-05-2016, 08:27 »

Syrop z cebuli.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Pinezka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 31.08.2015
Wiadomości: 92

« Odpowiedz #17 : 09-06-2016, 17:07 »

Mamy zapalenie oskrzeli po raz trzeci. Tym razem tylko mokry, niezbyt częsty i niezbyt męczący kaszel oraz katar. Humor i apetyt jak zwykle. Za to na policzkach i pupie czerwone plamy. Wygląda to jak skaza białkowa, choć mały jest bezmleczny i bezglutenowy. Co prawda istnieje szansa, że jednak w żłobku coś zjadł, ale w sumie niewielka.
Czy te nawracające zapalenia oskrzeli traktować jako dalsze oczyszczanie, czy może jednak szukać alergenu? Dodam, że mały przez krótki czas pił mleko modyfikowane i wtedy żadnych zmian skórnych nie miał.
« Ostatnia zmiana: 09-06-2016, 18:43 wysłane przez Gloria » Zapisane
Pinezka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 31.08.2015
Wiadomości: 92

« Odpowiedz #18 : 11-06-2016, 10:02 »

Wczoraj synek wypił po południu KB, a w nocy go "przeczyściło" dwukrotnie. Czuł się dobrze, nie marudził. A dziś spał dłużej, niż zwykle. Plamy znikają. Na moje oko wygląda to tak, jakby organizm przyspieszył usuwanie toksyn (alergenu?) z organizmu, a potem po prostu odpoczął, by się zregenerować. Czy idę dobrym tropem?
Zapisane
Pinezka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 31.08.2015
Wiadomości: 92

« Odpowiedz #19 : 19-09-2016, 07:13 »

Chyba mogę odtrąbić kolejny sukces. Mały ma już dwa lata i wreszcie robi prawidłowe kupki. Cały czas pilnujemy diety (ZZO + KB, bez mleka i glutenu). Liczę, że to się już nie zmieni smile.
« Ostatnia zmiana: 19-09-2016, 08:06 wysłane przez ArtComp » Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!