Dziękuję za cenną uwagę - przykład takiego poparzenia widać na zdjęciu mięty.
Poparzenia raczej na żółto się wybarwiają. Te dziury na mięcie to pewnie sprawa jakiegoś robala.
A dziś, prócz pięknego słońca, obserwuję dodatkowo paprykę.
Ponownie nie znam rodzaju, sposobu uprawy itd. Ale coś z tego przecież musi wyjść...
Na pewno papryka
.