Niemedyczne forum zdrowia
19-03-2024, 07:32 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 8 9 [10] 11 12 ... 23   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Ciężka alergia na wszystko - błędne koło braku wchłaniania  (Przeczytany 303625 razy)
Piotr
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.354

« Odpowiedz #180 : 28-10-2017, 22:11 »

Sposobów jest mnóstwo, ale najważniejsze znaleźć przyczynę, dlaczego system odpornościowy nie działa. Na pewno tą przyczyną nie jest jakaś bakteria, bo ona jest skutkiem.
Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #181 : 28-10-2017, 22:33 »

Dobrze kombinujesz. A byłbyś uprzejmy podać kilka najskuteczniejszych z tych sposobów i zdradzić jak znaleźć tę przyczynę?
Zapisane
Piotr
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.354

« Odpowiedz #182 : 29-10-2017, 08:43 »

Nie zajmuję się boreliozą. Każdy musi sam szukać, nikt mu przez Internet nie znajdzie przyczyn. Jeśli Elizka ma długotrwały problem z wchłanianiem, to powinna przyjmować jakieś witaminy i mikroelementy w suplementach do czasu przywrócenia wchłaniania. To jest najważniejsza rzecz jaka jest w tej chwili do rozwiązania, a nie gonienie za jakimiś bakteriami.
« Ostatnia zmiana: 31-10-2017, 15:16 wysłane przez ArtComp » Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #183 : 29-10-2017, 09:46 »

No nie wytrzymam. Czołowy dogmatyk Biosłone nie wie, co jest przyczyną wszystkich chorób! Że rozmowa z tobą nie ma żadnego sensu, wiem już do dawna, tak sobie tylko pogadałem.
Generalnie do czego zmierzam, bo czas na konkluzję. Oczywiście konkluzja jest scorupionowska, nie profilaktyczna. Otóż są choroby, kiedy należy użyć lekarstwa, inaczej może być kuku. Lekarstwo należy dobrać możliwie najcelniej i tak, aby dawało jak najmniej skutków ubocznych, przy założonej skuteczności. Najlepsze wydają się środki naturalne, ale czasami musi być antybiotyk albo inne działanie stricte medyczne. Żeby rozsądnie zastosować lekarstwo, musi być wcześniej postawiona znienawidzona diagnoza, nieraz na podstawie znienawidzonych badań. Z całą pewnością do takich przypadków należy późna borelioza, ale nie tylko. Praktyczne zobrazowanie o co mi chodzi jest na przykład tu: http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=28741.0
« Ostatnia zmiana: 04-12-2017, 08:30 wysłane przez Gloria » Zapisane
Elizka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 202

« Odpowiedz #184 : 01-11-2017, 21:03 »

Lukre, na pewno się coś poprawiło, ale utknęło to w miejscu. I to nie jest normalne, że jak coś zjem typu (suplement, witaminy, lek homeopatyczny itp., wszystko się pogarsza i znowu się cofam ze zdrowiem i tak w koło). A poza tym ja bez probiotyku nie mogę normalnie funkcjonować.

Scorupion, wczoraj byłam u tego lekarza z Warszawy co mi dałeś namiar, i on powiedział, że to na 100% borelioza, co już nawet widać po wynikach badań, i wcale nie trzeba mieć typowych objawów tej choroby typu bóle stawów itp. U mnie zaatakowała układ nerwowy i pokarmowy. Dostałam Bioracef i Flumycon, i powoli dojrzewam do brania tego, no bo co mi pozostało?
« Ostatnia zmiana: 04-12-2017, 08:31 wysłane przez Gloria » Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #185 : 01-11-2017, 21:43 »

Aha, czyli czysto pofloodingujemy sobie dalej.
Najpierw odmów ze trzy zdrowaśki, bo będzie się działo. Na pocieszenie wygląda, że nie jest to bardzo późna borelioza. Antybiotyk masz celowany, nie walnięty na ślepo, jak poprzednio, więc jest szansa, że pomoże. Dużo pić, ewentualnie jakieś przeciwbólowe, przydałoby się dołączyć colostrum. W razie czego w każdej chwili możesz zrezygnować i iść tropem proponowanej przeze mnie książki, gdzie leczy się ziołami.
« Ostatnia zmiana: 04-12-2017, 08:32 wysłane przez Gloria » Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #186 : 02-11-2017, 09:24 »

Jeśli obawiasz się skutków ubocznych antybiotyku, możesz zacząć od ziół. Cztery podstawowe: czystek, szczeć, rdestowiec i Andrographis. Szczeć zadziała najszybciej, już po pierwszym dniu możesz dostać herxa. W obydwu przypadkach herx będzie i to potężny, świrnięty krętek jest mistrzem w dostarczaniu toksyn. Musisz przetrzymać, nie będzie łatwo, tym bardziej, że herxy nawracają i trwają dosyć długo. Ale wyglądasz na ogarniętą, w przeciwieństwie do Kfiatki i powinnaś dać sobie radę. Jeśli będziesz robiła tylko to co do tej pory, to krętek, który nie jest przyczyną choroby, zdemoluje ci organizm do reszty.
Zapisane
Elizka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 202

« Odpowiedz #187 : 02-11-2017, 10:44 »

Ja pod koniec września wprowadziłam kilka ziół na stan zapalny żołądka, m.in.: aloes, prawoślaz, lukrecja dgl, porost islandzki, rumianek. Mam też antydepresant escitalopram (ponad miesiąc i zero efektu), xanax do czasu zadziałania antydepresanta. I co, po 3 tyg. stosowania tej mieszanki dostałam zgagi i to takiej, że 24 h na dobę mnie paliło. Więc dostałam ipp, bo nie dało się wytrzymać, do tego okropne przelewania i na to vivomixx i espumisan. Makabra jakaś, także biorę od dzisiaj antybiotyk, z ziół nic nie wolno, do tego magnez, wit. D i B. Mam już dosyć tego wszystkiego, niech się dzieje co chce, albo pójdzie w tę, albo w tę stronę, okaże się. Szkoda mi tylko rodziny i dzieciaka, jak zostanie sam.
Trochę nie chce mi się w to wierzyć, że borelioza może dawać takie objawy, ale może tak jest, nie wiem, chyba jestem jedynym takim dziwacznym przypadkiem.
« Ostatnia zmiana: 04-12-2017, 08:35 wysłane przez Gloria » Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #188 : 02-11-2017, 11:04 »

Zioła, które brałaś, są na zapalenie żołądka, polecane przeze mnie na boreliozę. Czujesz różnicę? A w ogóle czytasz co piszę? Krętek, który nie jest przyczyną choroby, może dawać setki objawów, nieraz wyjątkowo fantazyjnych, jednak jest coś charakterystycznego, co pozwala go wykapować.
Przy antybiotyku ziół nie bierz, ale abx powinnaś brać krótko, później pewnie zmiana, a jeszcze później może być różnie, warto zioła mieć w odwodzie. Pilnuj obfitego picia i dobrze byłoby się solidnie wypocić co i raz.
Pisz co się będzie działo.
« Ostatnia zmiana: 02-11-2017, 15:59 wysłane przez ArtComp » Zapisane
Elizka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 202

« Odpowiedz #189 : 02-11-2017, 12:00 »

Zioła to brałam ponad miesiąc, różnicy na plus raczej nie poczułam, może za krótko je piłam. Jedynie zgagi po nich dostałam (albo po lekach). Chociaż escitalopram odstawiłam na 2 dni, a zgaga i tak była.
Podobno doktor M. leczy pulsami, nie wali tak antybiotyków jak lekarze ILADS.

A po czym twierdzisz, że to świeża borelioza? Ja miałam kleszcza wbitego bardzo dawno temu, może z 10 lat temu i bez rumienia. W te wakacje też wyciągnęłam kleszcza z nogi, ale on prawie się jeszcze nie wbił, także według mnie to nieistotne, bo objawy mam od ponad roku. 

Będę pisała jak coś się będzie działo.
« Ostatnia zmiana: 02-11-2017, 16:00 wysłane przez ArtComp » Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #190 : 02-11-2017, 22:54 »

Cytat
U mnie zaatakowała układ nerwowy
Twój nowy przyjaciel tak powiedział? Bo z opisu w wątku nie wyglada na to, żeby krętek zaatakował nerwy. Depresję możesz mieć z nadmiaru toksyn.

Cytat
A po czym twierdzisz, że to świeża borelioza?
Mam swoje obserwacje.
Zapisane
Mbogdan
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 71
MO: 2010
Wiedza:
Skąd: Myszków
Wiadomości: 577

« Odpowiedz #191 : 03-11-2017, 12:03 »

Cytat
Scorupion, wczoraj byłam u tego lekarza z Warszawy co mi dałeś namiar, i on powiedział, że to na 100% borelioza, co już nawet widać po wynikach badań, i wcale nie trzeba mieć typowych objawów tej choroby typu bóle stawów itp. U mnie zaatakowała układ nerwowy i pokarmowy. Dostałam Bioracef i Flumycon, i powoli dojrzewam do brania tego, no bo co mi pozostało?

Przyznaję, że jestem zaskoczony tą diagnozą, bo moja opinia jest taka, że nie masz klasycznych objawów boreliozy i wyniki są ujemne. Wprawdzie wynik WB IgM jest graniczny (czyli coś tam jest), ale ja bym to interpretował, że jest to działalność wirusa EBV.

Moją opinię podpieram argumentem, że masz rozwalone jelita, gdzie jest prawie cała odporność, więc gdyby krętek cię atakował, to wynik by był BARDZO dodatni.

Oczywiście wiem, że na boreliozę nie ma żadnych badań ze 100% pewnością. Sam pisałem, że jedna osoba robiła 7 razy badanie WB i wynik był ujemny, natomiast badanie LTT wykazało, że jest borelioza. Badanie biorezonansem potwierdziło boreliozę.
« Ostatnia zmiana: 04-12-2017, 08:38 wysłane przez Gloria » Zapisane
Elizka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 202

« Odpowiedz #192 : 03-11-2017, 12:48 »

Ja sama nie mogę uwierzyć, że mam boreliozę, ale lekarz twierdzi, że na 100% borelioza.
Antybiotyk już biorę i boję się, że rozwali mi te jelita całkowicie. Ale ja nie mam już nic do stracenia, moje życie to wegetacja, więc co zrobić?

A co do badania biorezonansem, to je robiłam z ciekawości i nie było boreliozy, za to rozpanoszona candida i robaki.
« Ostatnia zmiana: 04-12-2017, 08:38 wysłane przez Gloria » Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #193 : 03-11-2017, 13:29 »

Szybko będzie wiadomo. O ile diagnoza jest prawidłowa, to jutro powinna nastąpić lekka poprawa, za trzy, cztery większa.

Cytat
Moją opinię podpieram argumentem, że masz rozwalone jelita, gdzie jest prawie cała odporność, więc gdyby krętek cię atakował to wynik by był BARDZO dodatni.
Mógłbyś Mbogdanie szczegółowo rozwinąć tę myśl?
« Ostatnia zmiana: 04-12-2017, 08:38 wysłane przez Gloria » Zapisane
Mbogdan
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 71
MO: 2010
Wiedza:
Skąd: Myszków
Wiadomości: 577

« Odpowiedz #194 : 03-11-2017, 16:30 »

Cytat
A co do badania biorezonansem, to je robiłam z ciekawości i nie było boreliozy, za to rozpanoszona candida i robaki.

Dziwne by było gdyby nie było candidy i robaków i innych amatorów TOKSYN.

Ja robiłem badanie biorezonansem w Tychach na Jaśkowickiej 15. Szefem tej przychodni jest dr Stasiak. Namiary na niego dostałem od pani Niny Greli, tej od SZAMANA.

Pierwsza wizyta i diagnoza kosztowała 400 zł, a leczenie dwa razy w tygodniu po 100 zł.
« Ostatnia zmiana: 04-12-2017, 08:39 wysłane przez Gloria » Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #195 : 03-11-2017, 19:20 »

Cytat
Moją opinię podpieram argumentem, że masz rozwalone jelita, gdzie jest prawie cała odporność, więc gdyby krętek cię atakował to wynik by był BARDZO dodatni.
Mógłbyś Mbogdanie szczegółowo rozwinąć tę myśl?
Nie udało się, szkoda wielka. A może uda się odpowiedzieć, po co wypisujesz takie głupoty?
« Ostatnia zmiana: 04-12-2017, 08:39 wysłane przez Gloria » Zapisane
Elizka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 202

« Odpowiedz #196 : 13-11-2017, 14:14 »

U mnie sytuacja wygląda następująco - w 9 dniu brania antybiotyku duże zmęczenie, łamanie w kościach, ale bez temperatury. W 11 dniu zaczął się ból gardła, stan podgorączkowy, a w 12 dniu temperatura 37,7, ból gardła, katar, ból głowy. Dzisiaj zaczyna przechodzić wszystko, oprócz kataru.
Trochę to dziwne, że na antybiotyku takie rzeczy się dzieją - chyba, że to herx?
Jakoś lepiej się nie czuję, jeżeli chodzi o moje dotychczasowe problemy, jedynie oddech nie jest już taki nieprzyjemny, chociaż może i kruczenia się trochę zmniejszyły. Za to trochę się pogorszyło trawienie, bo po wszystkim mi się odbija kilka razy.
IPP odstawiłam jak zaczęłam antybiotyk i zgagi brak - musiała być zgaga po którymś z ziół.

Odnośnie badań: ASCA, ANCA, ANA3, p/c p. czynnikowi wew. Castla i kom. okładzinowym żołądka - wszystkie prawidłowe. Jedynie kalprotektryna w kale trochę podwyższona - norma do 50, a wynik 66.    
« Ostatnia zmiana: 04-12-2017, 08:41 wysłane przez Gloria » Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #197 : 13-11-2017, 15:01 »

Masz boreliozę, a nie autoagresję. To co opisujesz jest herxem, wychodzenie z boreliozy przypomina cierniową drogę przez mękę, na razie wygląda dobrze. Co dalej. Ja bym odstawił jogurty z mleka krowiego, chyba że ma odciągniętą laktozę, można spróbować z mleka koziego. Na czas leczenia i wychodzenia poantybiotykowego warto dodać następujące probiotyki: LoGGic 60, EpicPro 25 i Lactibiane CND 5M, poza tym rozważyć bardzo ciekawy lek o nazwie "Galavit", a z homeopatii Sanukehl bruc D6. Nieco to wszystko kosztuje, ale cóż cenniejszego od zdrowia?
« Ostatnia zmiana: 04-12-2017, 08:41 wysłane przez Gloria » Zapisane
Piotr
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.354

« Odpowiedz #198 : 13-11-2017, 18:22 »

Szybko będzie wiadomo. O ile diagnoza jest prawidłowa, to jutro powinna nastąpić lekka poprawa, za trzy, cztery większa.
A gdzie jest ta szybka poprawa?
Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #199 : 13-11-2017, 18:49 »

Wystarczy przeczytać wcześniejsze posty Elizki i ten ostatni.
Możesz mi zdradzić pewną tajemnicę Piotrze? Od ponad dziesięciu lat błąkasz się po wszystkich możliwych forach zdrowotnych i nadal nie masz o niczym zielonego pojęcia. Na rekord świata idziesz?
« Ostatnia zmiana: 04-12-2017, 08:42 wysłane przez Gloria » Zapisane
Strony: 1 ... 8 9 [10] 11 12 ... 23   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!