Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 20:00 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 [3] 4 5   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Problem - pęcherz, jelita i problemy skórne  (Przeczytany 60571 razy)
SzalonyJohny
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2017
Wiadomości: 47

« Odpowiedz #40 : 10-11-2017, 15:03 »

Muszę sobie to wbić do głowy. Jeszcze mam takie nawyki, że niektóre rzeczy mnie niepokoją i wtedy się denerwuję, że coś robię nie tak. Ale kiedyś byłem bardziej przewrażliwiony, czytanie forum pomogło mi wyrzucić z głowy wynajdowanie sobie chorób. Za każdym razem jak mam jakieś chwilowe wątpliwości, staram się czytać i zawsze jakoś mnie to uspokaja i na duchu podnosi.

Ale w sumie to napiszę jeszcze o jednej rzeczy, tym razem pozytywnej. Od półtora tygodnia stosuję kąpiele z dodatkiem oleju. Najpierw przez trzy dni robiłem codziennie, a teraz co drugi dzień. Efekty są rewelacyjne smile! Trądzik z pleców znika niesamowicie szybko, skóra się goi i jest gładka, bardzo się cieszę. Jak zobaczyłem efekty na plecach, zacząłem smarować rozgrzaną po kąpieli skórę twarzy olejem, też świetnie działa. Naskórek się nie łuszczy, skóra jest nawilżona, zaczerwienienia bledną, no i nie szczypie, mniej tłusta jest. Będę dalej praktykował. Czy są jakieś wytyczne, jak długo można stosować kąpiele? Trzeba robić przerwy?
« Ostatnia zmiana: 10-11-2017, 15:51 wysłane przez Gloria » Zapisane
Helusia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: obecnie nie stosuję
Wiedza:
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 749

« Odpowiedz #41 : 10-11-2017, 19:59 »

Cytat
Podwyższony cholesterol to naturalna reakcja organizmu na podwyższoną ilość wolnych rodników tlenowych we krwi:
Shadow, zgadzam się z Tobą.
Na końcu tego artykułu jest takie zdanie:
Gdzieś w tym wszystkim umyka rzecz najważniejsza – przyczyna. Jaki bowiem sens ma blokowanie objawów patologii, którą jest zbyt duża ilość wolnych rodników tlenowych w organizmie, bez usunięcia przyczyny tej patologii?
Nie suplementuję się tranem, nie jadam margaryn, nigdy nie smażę potraw na oleju, nie paliłam nigdy papierosów, więc skąd ta toksemia? Jak walczyć z tymi wolnymi rodnikami tlenowymi w organizmie?



« Ostatnia zmiana: 04-12-2017, 09:00 wysłane przez Gloria » Zapisane

Najcenniejsze, co możesz podarować innym, to mądrość
SzalonyJohny
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2017
Wiadomości: 47

« Odpowiedz #42 : 28-11-2017, 19:27 »

Dzisiaj zauważyłem po wypróżnieniu, że razem ze stolcem wydaliłem śluz, kilka pasków. To chyba dobry objaw, prawda?  W końcu takie zadanie mają koktajle, żeby go usunąć.

Dodam, że od ponad tygodnia miałem problemy ze stolcem, był nieco płynny i prawie zawsze żółty. Kiedy był żółty, to bardzo mnie piekło po wypróżnieniu. Co to może oznaczać? Dzisiaj rano też taki był, po południu trochę lepiej, no i zdarzyło się właśnie to o czym piszę.

Ogólnie mija trzeci miesiąc z MO, więc postanowiłem, że przedłużę stosowanie oliwy z oliwek o kilka tygodni na citrosepcie, bo mój żołądek nadal nie jest w dobrym stanie (mam wrażenie, że wręcz stoi w miejscu), refluks wciąż dokucza no i czasami żołądek piecze, dość często jest skurczony. Czekam cierpliwie na poprawę i jadę dalej na oliwie z oliwek.

Aha, i jeszcze jedno. Czy zakrapianie nosa alocitem może pomóc na pajączki na oczach? Od długiego czasu mam takie zmęczone oczy, nie wiem dlaczego, ale ostatnio są jeszcze bardziej przekrwione, szczególnie po wewnętrznej części. Czasem z rana się zdarzy, że w kącikach są takie jakieś zlepione. No i słabo to wygląda jak są takie pajączki na oczach, bo wyglądam jakbym był ciągle zjarany biggrin.
« Ostatnia zmiana: 04-12-2017, 09:02 wysłane przez Gloria » Zapisane
Shadow
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 34
MO: 23.02.2015
Wiedza:
Skąd: Wrocław/Radomsko
Wiadomości: 558

« Odpowiedz #43 : 29-11-2017, 10:52 »

Ja mam takie oczy czasem, ale tylko rano po wypiciu MO, potem po południu już są normalne. Masz może tak samo, czy cały czas czujesz ich zmęczenie?

Jeśli dobrze pamiętam, to na początku drogi miałem ciągle z tym problem i nie przechodziło to z czasem w ciągu dnia, a zmęczone oczy to była prawdziwa udręka. Najchętniej miałbym je ciągle zamknięte. Prowadzenie auta w nocy było bardzo ciężkie. Teraz już nie mam tego problemu.
« Ostatnia zmiana: 04-12-2017, 09:03 wysłane przez Gloria » Zapisane
SzalonyJohny
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2017
Wiadomości: 47

« Odpowiedz #44 : 29-11-2017, 16:05 »

Generalnie ciągle są wrażliwe, czuję, że są zmęczone i suche. Powieki też są często zaczerwienione, czasem wręcz szczypią. Z prowadzeniem samochodu w nocy też jest problem, chyba że jestem maksymalnie wypoczęty, wtedy jest w miarę okej.

Może to problem związany z zatokami? Bo czuję, że coś tam siedzi, oddychać mogę bez problemu, ale zawsze jedna dziurka jest nieco mniej drożna... A kiedy się pochylam, to czuję ucisk wokół nosa, bardzo to nieprzyjemne, to mam odkąd pamiętam w sumie, z tym że teraz żadnych katarów ani ropy z krwią nie ma też. Jak byłem młodszy to owszem, często miewałem nawet krwotoki z nosa i nie miałem bladego pojęcia dlaczego, później jakoś samo ustało. A ostatnio często chrząkam, to może i tam gdzieś grzyb siedzi? Może tu jest problem i stąd te zmęczone oczy?
« Ostatnia zmiana: 04-12-2017, 09:04 wysłane przez Gloria » Zapisane
Helusia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: obecnie nie stosuję
Wiedza:
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 749

« Odpowiedz #45 : 29-11-2017, 16:40 »

Cytat
Dzisiaj zauważyłem po wypróżnieniu, że razem ze stolcem wydaliłem śluz, kilka pasków. To chyba dobry objaw, prawda?
Ja podejrzewam, że pękła Ci śluzówka, stąd odczułeś to pieczenie.
« Ostatnia zmiana: 04-12-2017, 09:04 wysłane przez Gloria » Zapisane

Najcenniejsze, co możesz podarować innym, to mądrość
SzalonyJohny
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2017
Wiadomości: 47

« Odpowiedz #46 : 29-11-2017, 20:24 »

Tylko, że pieczenie było tylko jak wypróżniałem się na żółto, inaczej nie, trochę dziwne. No i potem ten śluz.
Zapisane
SzalonyJohny
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2017
Wiadomości: 47

« Odpowiedz #47 : 11-12-2017, 21:31 »

Nie mogę ostatnio pić KB.. wystarczy że go wypije, niezależnie od tego z czym - brzuch w momencie mi puchnie i okropne gazy mam, tak jest od jakichś 3 tygodni . Składniki koktajlu mogą uczulać czy coś? Mam na nie ochotę, a bronię się przed piciem ze względu na to confused.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #48 : 11-12-2017, 21:46 »

Siemię lniane może uczulać.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
SzalonyJohny
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2017
Wiadomości: 47

« Odpowiedz #49 : 12-12-2017, 08:45 »

Musiałem zwiększyć jego ilość w koktajlu z powodu zaparć. Sprawdzę czy to rzeczywiście siemię lniane. A co w takim wypadku jeśli faktycznie uczula? Gdzieś na forum czytałem, że można je zastąpić siemieniem konopnym, zgadza się?
Zapisane
Asioha
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 36
MO: 27.07.2015-05.11.2017
Wiedza:
Wiadomości: 38

« Odpowiedz #50 : 14-12-2017, 14:17 »

Możesz też spróbować wykluczyć słonecznik, jeśli dodajesz go do koktajlu. Ja miałam podobne objawy do Twoich po wypiciu KB, ale jak odjęłam słonecznik, to dolegliwości minęły, więc mi ewidentnie szkodził słonecznik, może u Ciebie będzie podobnie.
Zapisane
SzalonyJohny
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2017
Wiadomości: 47

« Odpowiedz #51 : 14-12-2017, 17:14 »

Wczoraj spróbowałem wypić samo siemię. Było ok, a przynajmniej tak mi się wydaje. Z tym, że wieczorem zjadłem pieczone jabłko i po jakimś czasie trochę spuchł mi brzuch. Za to rano była gehenna w toalecie... skurcze jakich nigdy nie doznałem, czyściło mnie niesamowicie, łzy mi leciały z bólu. Trwało to jakieś pół godziny, kolejne pół leżałem pod kołdrą i trząsłem się zimna (a może z bólu). Teraz coś tam mnie z prawej strony gniecie, ale nic to . Grunt, że po godzinie przeszło, to łyknąłem MO - kokodżambo i do przodu. Myślę czy to nie zasługa octu jabłkowego, ostatnio (3 dni temu) zacząłem pić 3 razy dziennie 2 łyżki na szklankę wody przed posiłkiem, ze względu na żołądek (ciągle jedzenie stoi mi w gardle i odbija się cały dzień).

Dzisiaj spróbuje w takim razie samą dynię, a po jutrze sam slonecznik i sprawdzę reakcje.
Zapisane
Kalina
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992

« Odpowiedz #52 : 14-12-2017, 20:05 »

Cytat
Dzisiaj spróbuje w takim razie samą dynię, a po jutrze sam slonecznik i sprawdzę reakcje.

Na sprawdzenie reakcji potrzebna jest obserwacja przez dłuższy czas. Spróbuj z samą dynią kilka tygodni.
Zapisane
SzalonyJohny
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2017
Wiadomości: 47

« Odpowiedz #53 : 14-12-2017, 23:34 »

Spróbuj z samą dynią kilka tygodni.

Tak zrobię smile

A co do OJ, to on ma moc żeby tak przeczyszczać ?biggrin
Zapisane
Luciano
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: Listopad 2013
Wiedza:
Wiadomości: 767

« Odpowiedz #54 : 15-12-2017, 11:56 »

U mnie ocet jabłkowy znacznie poprawia pracę jelit, w szczególności w połączeniu z miodem.
Zapisane

Lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
Xander21
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 36
MO: 01.10.2012
Wiadomości: 71

« Odpowiedz #55 : 18-12-2017, 20:39 »

Kolego a jak wygląda sprawa z problemami skórnymi? coś pomaga?
Zapisane
Luciano
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: Listopad 2013
Wiedza:
Wiadomości: 767

« Odpowiedz #56 : 19-12-2017, 08:53 »

No pewnie. Jak mi czasem coś wywali to wystarczy przemyć ze dwa razy octem i po sprawie. Jak jest jakaś ranka to czasem używamy z żonką urwanego kawałka aloesu, aby przyspieszyć gojenie.
Zapisane

Lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
SzalonyJohny
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2017
Wiadomości: 47

« Odpowiedz #57 : 19-12-2017, 18:56 »

Kolego a jak wygląda sprawa z problemami skórnymi? coś pomaga?

U mnie jeśli chodzi o skórę na twarzy, to jest całkiem dobrze i uważam, że bardzo ważną rolę odegrało odstawienie glutenu. Na wieczór przemywam twarz i smaruję olejem z pestek winogron i maścią z wit. A. Dzięki temu skóra nie jest sucha, bardzo mi to pomaga, nie mam już czerwonych plam. Natomiast na głowie plama jeszcze została, ale trądzik zniknął, więc też jest do przodu i tu też nic szczególnego nie stosowałem. A na ogólnie suchą skórę stosowałem i nadal stosuję kąpiele z dodatkiem oleju z pestek winogron, trądzik na plecach już prawie nie istnieje, skóra nie jest ściągnięta.

Jeśli chodzi o ocet, to miejscowo jeszcze nie stosowałem, ale pijąc go zauważyłem, że na początku trochę mi wywaliło syfów, ale już zeszły i teraz jest lepiej. Ot, takie mini oczyszczanie - chyba... Skóra jest bledsza, nie taka czerwona jak zwykle. Zewnętrznie mam zamiar stosować na tę plamę na głowie, ale to dopiero za jakiś tydzień, jak mi się nastaw zrobi. Dam znać jak efekty.
« Ostatnia zmiana: 20-12-2017, 17:58 wysłane przez ArtComp » Zapisane
Xander21
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 36
MO: 01.10.2012
Wiadomości: 71

« Odpowiedz #58 : 20-12-2017, 00:44 »

Mi na suchą skórę powoli pomaga odstawienie nadmiernej ilości węglowodanów i glutenu. Już 2 tygodnie i jest coraz lepiej.
« Ostatnia zmiana: 20-12-2017, 17:58 wysłane przez ArtComp » Zapisane
SzalonyJohny
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2017
Wiadomości: 47

« Odpowiedz #59 : 20-12-2017, 09:40 »

Czyli podobnie jak u mnie. A teraz to nawet nie mam ochoty na jakieś większe ilości węglowodanów. Czasem zrobię sobie tortille hiszpańską albo zetrę ziemniaka na tarce i usmażę placka. To jest uzależnienie, z którego da się wyjść bez problemu.

Pamiętam, jak jeszcze nie znałem Biosłone. Wtedy dużo trenowałem, sporty walki, siłownia 4 razy w tygodniu. Oczywiście masa suplementów diety (kreatyna, białko, aminokwasy, stacki przedtreningowe) i dieta wysoko węglowodanowa, bo przecież trzeba robić masę. W pewnym momencie ważyłem prawie 78 kg przy 176 cm i byłem dobrze zbudowany, ale jadałem dziennie 400g ryżu suchego (czyli jakieś kilo ugotowanego, sic!) i praktycznie same kurczaki z marketu, warzyw mało. Na twarzy może nie było tragedii, za to plecy wyglądały jak krajobraz po bitwie. Więc wiem, że to węglowodany pogrążają (szczególnie te oczyszczone, bo odpowiednią ilość pełnowartościowych oczywiście potrzebujemy). Teraz o trądziku praktycznie zapominam. Swoją drogą, co się dziwić, że mam tyle do naprawy msn-wink.

Więc myślę, że dobrze robisz ograniczając węglowodany, bo u siebie też widzę tego efekty.
« Ostatnia zmiana: 20-12-2017, 18:00 wysłane przez ArtComp » Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!