Sytuacja w skrócie wygl±da³a tak.
Przyjechali¶my na miejsce, organizatorzy dostali klucz do auli i zaczêli rozstawiaæ sprzêt. Po czym osoba z uczelni powiadomi³a nas, ¿e jednak nie mamy ¿adnej rezerwacji musimy opu¶ciæ salê.
Rozmowy z prze³o¿onymi nic nie da³y, by³o wiele niejasno¶ci z ich strony, koniec koñców powiedzieli, ¿e oni nie wyra¿aj± zgody na ten wyk³ad.
Szybka burza mózgów i przenie¶li¶my ludzi do biura otokoklub na bonifratereskiej.
Zostawili¶my informacjê na uczelni, i na facebooku.
W sumie na spotkanie w nowym miejscu dotar³o oko³o 20 osób.
Dziêki wszystkim którzy dotarli mimo przeciwno¶ci!
Nawet nie zd±¿y³em do tej uczelni dojechaæ, poniewa¿ ze Skierniewic gierkówk± szala³em momentami 10 na godzinê, ale za³apa³em siê na Bonifratersk±, a to ju¿ dziêki pilotuj±cemu mnie Poziomkowi. Przyjecha³em bez ¿adnych map i urz±dzeñ naprowadzaj±cych. Wcze¶niej zerkn±³em na mapy google, wbi³em do procesora mojej pamiêci ul. Chodakowsk± i jazda, a tu masz niespodzianka.
Policzy³em, by³o 21 osób.
Wyk³ad Mistrza wystartowa³ po dwudziestej a mnie uda³o siê ca³o¶æ nagraæ na moj± nagrywarkê. Zreszt± panowie z OtokoClubu zrobili równie¿ swoj± robotê, co z pewno¶ci± bêdzie niebawem dostêpne nie tylko do pos³uchania.
Na wyk³ad przyjecha³em mocno zmêczony, wiêc w pierwszych minutach walczy³em z organizmem, ¿eby nie uci±æ sobie drzemki, ale cieszê siê do tej pory, ¿e znowu uda³o nam siê spotkaæ w wiêkszym gronie i podyskutowaæ o zdrowiu. Dowiedzia³em siê równie¿, ¿e jedna z przysz³ych mam obecna na wyk³adzie, zasz³a w ci±¿ê dziêki metodom prozdrowotnym Bios³one, a ju¿ by³a zapisana na in vitro! Szkoda, ¿e nie uda³o mi siê z ni± porozmawiaæ.
Poza tym dla mnie osobi¶cie by³o to kolejne przyjacielskie spotkanie od wielu miesiêcy z Hipokratesem trzeciego tysi±clecia, jego synem Markiem, bioenergoterpeut± bios³onejskim Maækiem i Kasi±, która jeszcze przed pó³noc± zd±¿y³a pokonaæ prawie ca³ego tatara.