Polemiki i antybiotyki - luźne uwagi na temat boreliozy

Zaczęty przez scorupion, 26-01-2018, 10:40

Shadow

Cóż w takim razie, mam boreliozę a mój stan zdrowia cyklicznie się poprawia nie stosując żadnych antybiotyków. Jakaś leniwa ta moja borelioza.

scorupion

Argument tej samej klasy co dwutygodniowe, profilaktyczne branie antybiotyku.

scorupion

Cytat: Shadow w 15-02-2018, 12:14
Tymczasem wiele osób czyta, nic nie pisze i jeśli umyślą sobie, że mają krętka czytając Twoje posty, które wprowadzają na forum lekką psychozę boreliozową i bez jakiejkolwiek konsultacji zaczną taką terapię, to to jest bardzo prosta droga do znacznego pogorszenia sytuacji zdrowotnej takiej osoby.

Wprowadzanie takiego ogólnego strachu jest niewłaściwie, gdyż zaraz połowa forum będzie nie spać po nocach i myśleć o tym czy mają krętka co będzie miało tragiczny wpływ na ich zdrowienie.
Absurdalna uwaga. Idąc tym tropem, należałoby zlikwidować z połowę wątków i postów na forum, bo opisywane są w nich groźne choroby, ciężkie i bardzo ciężkie przeżycia i temu podobne.
Ja właśnie piszę po to, aby borelioza zawitała w powszechnej świadomości, bo widzę, że jest przegapiana. Na tym nie koniec, bo podaję kiedy można zwrócić uwagą na taką ewentualność, co zrobić, aby się upewnić lub wykluczyć, co robić ewentualnie po zachorowaniu, co zrobić po ugryzieniu. Przecież nie mogę brać pod uwagę reakcji na tą wiedzę każdego z czytelników. Jakiś kuriozalny absurd by wyniknął. Każdy ma swój rozum i decyduje.


CytatBorelioza jest i będzie, ale trochę przesadzasz ze skalą tego zjawiska. To choroba jak wiele innych a opieranie się na jakichś medycznych statystykach występowania tego zjawiska mnie nie przekonuje.
Też nie wierzę w medyczne statystyki, dlatego napisałem, że zachorowań jest znacznie więcej.

Mbogdan

#63

Przesyłam fragment z książki "Naturalne leczenie boreliozy" Wolf-Dieter Storl

Podrozdział :Trucizna dla nerwów i tłuste szczątki bakterii

"Kiedy później dotarłem do pouczającej książki Moniki Falkenrath Volkskrankheit Borreliose, w której autorka opisuje swoje doświadczenia związane z borelioza i jej naturalnym leczeniem, moje intuicyjne wątpliwości wobec kuracji antybiotykowej potwierdziły się.
Falkenrath cytuje amerykańskiego lekarza Richiego C. Shoemakera, który twierdzi, że to niekoniecznie borelie wywołują rozmaite objawy i dolegliwości, lecz wydzielane przez nie produkty przeminą materii, tak zwane bio- lub neurotoksyny. Neurotoksyny uruchamiają nadmierne wydzielanie cytokin sprzyjających stanom zapalnym ( protein, które sterują intensywnością i czasem trwania obry ) (Shoemaker 2001:3). Biotoksyny wchodzą w organizm w synergiczne reakcje z metalami ciężkimi i substancjami szkodliwymi dla środowiska naturalnego i wywołują reakcje alergiczne ( Klinghardt 2005 :5). Jeśli to prawda, to terapie odgrywające ? środki pochodzenia roślinnego pobudzające przemianę materii w wątrobie, takiej jak multiplasan dra Ortha, Liv 52, a przede wszystkim szczeć, do której jeszcze wrócimy ? byłyby faktyczne bardzo rozsądną metodą leczenia.
Shoemaker pisze, że antybiotyki wprawdzie zwalczają borelie, ale nie produkowane przez nie neurotoksyny. Dlaczego wizja wyleczenia boreliozy w toku trzytygodniowej kuracji antybiotykowej nie ma według niego sensy (Shoemaker 2001:10). Zakłada on, że neurotoksyny gromadzą się w tłuszczu i uczestniczą w obiegu wątrobowo-jelitowym, to znaczy, że są resorbowane przez jelita przez przemianę tłuszczu w pęcherzyku żółciowym (Klopfer 2006: 21). Innymi słowy, ciężko jest się pozbyć neurotoksyn z organizmy: po prostu krążą i krążą w nim, wywołując reakcje zapalne.
Neurotoksyny składają się głównie z białek peryferyjnych (BLP), a gdy bakterie obumrą ? z ich szczątków.  Te rozpuszczalne w tłuszczu toksyny wywołują kaskadę reakcji immunologicznych i nadmiernie stymulują wydzielanie cytokin, co z kolei powoduje złożone reakcje zapalne w tkankach i narządach: bóle mięśni kości, jak również deficyty neurologiczne, endokrynologiczne i immunologiczne ( BLP uaktywniają, toll-like receptors (TLR2) i powodują syntezę wywołującej stan zapalny cytokiny pod nazwą interleukin -1B (II -1B)). Są to przede wszystkim te lipoproteiny, które odpowiadają niemal za wszystkie objawy boreliozy (Scott Taylor, LYM Dieseas, 2004) . Toksyny te zaburzają porządek wśród neurotransmiterów, neurony są pobudzane, ale niedokładnie przekazują komunikaty; powodowane przez nie stany zapalne mogą blokować naczynia włosowate, w tkankach może więc dojść do niedotlenienia. Jeśli wskutek działania antybiotyków lub pod wpływem innych środków więcej krętków boreliozy zostanie uśmierconych, następuje wzmożone uwalnianie się toksycznych BLP; krążą one we krwi co z kolei prowadzi do dalszego zaostrzenia objawów. To pogorszenie nazywamy reakcją Jarischa-Herxheimera akbo herksem.

scorupion

Jakiś komentarz do tego Mbogdanie?

Cytatlekarza Richiego C. Shoemakera, który twierdzi, że to niekoniecznie borelie wywołują rozmaite objawy i dolegliwości, lecz wydzielane przez nie produkty przeminą materii, tak zwane bio- lub neurotoksyny.
Pewnie tak, ale nie będzie borelli, nie będzie wydzielanych przez nie toksyn.

CytatDlaczego wizja wyleczenia boreliozy w toku trzytygodniowej kuracji antybiotykowej nie ma według niego sensy
Rozwiniętej przez trzy tygodnie nie da rady, ale zaraz po ugryzieniu tak.

CytatZakłada on, że neurotoksyny gromadzą się w tłuszczu i uczestniczą w obiegu wątrobowo-jelitowym, to znaczy, że są resorbowane przez jelita przez przemianę tłuszczu w pęcherzyku żółciowym (Klopfer 2006: 21). Innymi słowy, ciężko jest się pozbyć neurotoksyn z organizmy: po prostu krążą i krążą w nim, wywołując reakcje zapalne.
Coś w tym jest, bo podczas leczenia dobrze dobranymi olejkami rzyga się żółcią albo dopadają żółciowe biegunki albo jedno i drugie.

CytatJeśli wskutek działania antybiotyków lub pod wpływem innych środków więcej krętków boreliozy zostanie uśmierconych, następuje wzmożone uwalnianie się toksycznych BLP; krążą one we krwi co z kolei prowadzi do dalszego zaostrzenia objawów. To pogorszenie nazywamy reakcją Jarischa-Herxheimera akbo herksem.
To jest problem podczas leczenia. Przerwiesz kurację - namnożą się bakterie, kontynuujesz nieprzerwanie - herxy nie do wytrzymania. Chyba najlepiej usuwać wszelkimi możliwymi sposobami toksyny i cały czas wybijać bakterie. Do usuwania toksyn super jest sposób z węglem aktywnym. Łyknąć z dziesięć tabletek naraz jak przy zatruciu.

Cała książka została tu polecona: http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=24768.msg229629#msg229629

Udana

To ciekawe, że nie tylko krętek, ale neurotoksyny. Pomyślałam, że w tej drugiej fazie kiedy już przeważnie zostają te neurotoksyny to może dobrze zastosować mieszankę na drogi moczowe, która sobie świetnie radzi z toksynami różnego rodzaju?
Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...

scorupion

Oczywiście, wszystko z BPP można stosować, powoli i wyczuciem. Trzeba odbudować organizm. Ci powiem, że ludzie po takich przejściach mają wyczucie swojego ciała.

Mbogdan

    
Odp: Chory układ nerwowy - przypadek szczególny
? Odpowiedz #35 : 19-08-2015, 12:02 ?
   Odpowiedz cytującCytat
Na stronie 187 tej książki jest opis: Czym żywią się krętki? Energię czerpią z kolagenów, białek zawartych w tkance łącznej, ścięgnach, powięzi (elastycznej otoczce mięśni), wiązadłach, chrząstce, otoczce mielinowej, a także płynie mózgowo-rdzeniowym oraz cieczy wodnistej oka. Krętki wykorzystują nawet reakcje immunologicznego układu odpornościowego, aby rozmiękczyć galaretowatą tkankę chrzęstną i czerpać z niej substancje odżywcze.

Czy ta informacja to też wygląda jak z kreskówki?
Ja nie polemizuję tylko pytam.

scorupion

Potrenuj nieco wklejanie cytatów.

Z jakiej kreskówki? I może zanim zadasz kolejne podchwytliwe pytanie odpowiedz na to:
Cytat: Scorupion w 03-02-2018, 15:55
CytatCzy potwierdzasz, że w Tychach było rozróżnienie boreliozy na postać dorosłą i postacie pośrednie?
Co to jest Mbogdanie? Nigdzie z takim terminem się nie spotkałem.

PawelM

#69
Znam kilka przypadków "wyleczonej" boreliozy. Cudzysłów dlatego, że badania nie były robione z krwi za granicą, tylko za pomocą biorezonansu.
Przypadek szwagra: zdiagnozowano u niego boreliozę po wystąpieniu rumienia.
Antybiotyki brał 2 miesiące. Po tym trafił do naturopatki, która skierowała go na  biorezonans (nówka model), a po nim spisała kurację. Badanie odkryło u niego różne bakterie i grzyby oraz 3 czy 4 bakterie odkleszczowe, w tym właśnie jedną z groźniejszych borelii, mimo że skończył antybiotykoterapie.
Od tamtej pory robił 6 czy 7 badań w ciągu roku. Wzystkie bardzo powtarzalne z tendencją spadkową. Ostatnie dwa były czyste.
Jeśli ktoś jest w stanie zaufać takiemu urządzeniu, mogę rozpisać co i jak.
Nie jest miarą zdrowia być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa.

scorupion

Rozpisz.

CytatOd tamtej pory robił 6 czy 7 badań w ciągu roku. Wszystkie bardzo powtarzalne z tendencją spadkową. Ostatnie dwa były czyste.
Badania bardzo piękne, a samopoczucie?

Cytatże badania nie były robione z krwi za granicą
A dlaczego mają być robione za granicą? W Polsce super badania na boreliozę i koinfekcje robi Wielkoszyński.

PawelM

#71
U nas w łódzkiem badania jadą do Niemiec. Wiem, bo przypadek wuja taki był. On miał już objawy niepozwalające na normalne życie. Po półrocznej kuracji szpitalnej stanął jakoś na nogi. Teraz jest właśnie na ziołach i sobie chwali, ale wyprostowali go lekarze.

Natomiast szwagier miał świeżynkę infekcję i wg biorezonansu bakterie wytworzyły bardzo słaby biofilm osłaniający, więc poszło w miarę sprawnie. Mógłby zrobić teraz badania z krwi, ale nie wiem czy będzie chętny.
Nie jest miarą zdrowia być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa.

scorupion

Nic nie rozpisałeś. O samopoczuciu szwagra też nie za wiele.

scorupion

#73
A teraz kolejna ciekawostka. Osoby, które mają dzieci autystyczne lub chore na ADHD niech sprawdzą boreliozę. Może być niespodzianka hehehe.

Dyczkin


scorupion

 A tego nie wiem, ale nie myśl sztampowo Dyczkinie. Bardzo możliwa jest sytuacja, kiedy wrodzona borelioza uaktywnia się po osłabieniu układu odpornościowego przez szczepionki.

scorupion

Spoko, jeśli lubisz się bać to mogę cie postraszyć hehehe. Widzę, że w ślad za Piotrem od lat błąkasz się po różnych forach bez specjalnego rezultatu, a zapomniałem na amen, że przecież zjazdy energetyczne po jedzeniu zdarzają się często przy boreliozie, a bóle stawów, kręgosłupa i kłopoty z zatokami prawie zawsze.

Piotr

Cytat: Scorupion w 02-03-2018, 09:33
Spoko, jeśli lubisz się bać to mogę cie postraszyć hehehe. Widzę, że w ślad za Piotrem od lat błąkasz się po różnych forach bez specjalnego rezultatu.

Zamiast udawać mądrego i pisać głupie teksty, napisz czy znasz osobę, która pozbyła się długoletnich, uwapnionych kamieni w pęcherzyku żółciowym i jak to zrobiła. W internecie ludzie piszą niestworzone rzeczy, ale ja nie znam nikogo, kto by potwierdził badaniami USG, że pozbył się takich kamieni.

Udana

A ja znam. Gościu wypił sok z 120 cytryn i śladu kamieni w usg. Ale to nie znaczy, że każdemu to pomoże.
Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...

Dyczkin

Cytat: Udana w 02-03-2018, 15:38
A ja znam. Gościu wypił sok z 120 cytryn i śladu kamieni w usg. Ale to nie znaczy, że każdemu to pomoże.
Ciekawe jak dał rady z rozwolnieniem? ;)