Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 11:20 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 9 10 [11] 12 13 ... 28   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Polemiki i antybiotyki - luźne uwagi na temat boreliozy  (Przeczytany 257033 razy)
Poziomek
*


Online Online

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 37
MO: 24.09.2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 659

« Odpowiedz #200 : 08-01-2019, 23:20 »

Sztucznym nie ma opcji.
Zapisane
Skorupion
*


Offline Offline

MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.086

« Odpowiedz #201 : 13-01-2019, 20:55 »

Dokładnie coś takiego zaobserwowałem, z gęby mi to wyjął. Mózg i borelioza:

https://www.facebook.com/notes/sylwia-kulicka/borelioza-i-m%C3%B3zg-wyja%C5%9Bnia-specjalista-dr-robert-bransfield/947831368623743/

Chociaż o tym pierwszy raz słyszę: Dr Lidzie Mattman pokazał mi próbkę z krętkami  boreliozy rosnącymi wewnątrz komórek drożdży. Borelioza może rozwijać  się wewnątrz komórek drożdży.
« Ostatnia zmiana: 13-01-2019, 21:01 wysłane przez Skorupion » Zapisane
Skorupion
*


Offline Offline

MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.086

« Odpowiedz #202 : 14-01-2019, 10:48 »

Jaki jest najgroźniejszy drapieżnik w Polsce? Nie jest to wilk, ani niedźwiedź, ani nawet żona po wielu latach wspólnego pożycia. Jest nim niewielka menda zwana kleszczem.

Rasselanam pytał o protokół. Nie lubię tego słowa, napiszę tylko o swoich luźnych przemyśleniach. Najskuteczniejsze są antybiotyki, olejki mają zdecydowanie słabszą moc, lepiej sprawdzają się przy rozbijani biofilmu i cyst. Przy łagodniejszym przebiegu zaczynać od pulsów i liczyć, że z resztą organizm sam sobie poradzi. Ciężki przebieg wymaga już bardziej agresywnych działań, należałoby po objawach wytypować koinfekcje, zrobić badania i w razie dodatnich zastosować celowane leki. Potrzebne jest odrobaczenia, Vernicadics wydaje się optymalnym środkiem, nieraz może być potrzebna lewatywa. Nie wiem jak w trakcie leczenia potraktować miksturę, bo mam bardzo mało danych. Skłaniałbym się znowu, że w lżejszych przypadkach można, w ciężkich poczekać do zakończenia antybiotyków. Odżywianie proponowane na forum jak najbardziej. Suplementacja konieczna w zależności od objawów, chodzi o ulżenie cierpieniom, potrzebne też leki na sen, jest trochę do wyboru, można zacząć od melatoniny. W razie bardzo męczących dolegliwości psychicznych objawowo psychotropy. Fitoterapia raczej pod okiem doświadczonego fachurki, samemu będziecie błądzić. Po zakończeniu terapii szybki, ale delikatny powrót do mikstury i koktajli. Wątrobianka wygląda rewelacyjnie jeśli chodzi o usuwanie toksyn z żółci, ale nie mam żadnych obserwacji na razie.  Bioenergoterapia w czasie leczenia dla zdejmowania bólu, po zakończeniu do uporządkowania energetycznego. Masaże często są konieczne, bo inaczej tragedia z mięśniami, jak tylko się da ćwiczyć, delikatne wzmacnianie i rozciąganie. Oczywiście usuwanie złogów, których może być dość dużo i dają też nieźle popalić. Szukać kogoś do wsparcia psychicznego, uciekać o psycholi i krwiopijców energetycznych.
Zapisane
Brer
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2012.01.23
Wiedza:
Skąd: Między stolicą a Mazurami
Wiadomości: 655

« Odpowiedz #203 : 16-01-2019, 08:05 »

Scorupion, a czy masz jakieś konkretne informacji o leczeniu Boreliozy wyciągiem ze Stevii?
Z tego co kojarzę, w USA lub Kanadzie ktoś się zajął badaniem Stevii pod kątem tych właściwości.
« Ostatnia zmiana: 16-01-2019, 08:58 wysłane przez Brer » Zapisane
Skorupion
*


Offline Offline

MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.086

« Odpowiedz #204 : 16-01-2019, 10:19 »

Historia z cyklu amerykańscy naukowcy.... Mgliste jak listopadowy poranek. Kleszczobiorcy stosują w zestawach ziołowych, bez wielkich, a nawet i niewielkich rewelacji.

Znalazłem nową jednostkę chorobową, nie jestem gorszy od całego przemysłu zdrowia i chorób. Borelioza rodzinna. Polega na tym, że wszyscy w rodzinie chorują. Czyżby każdy został uwalony przez kleszcza? Są opinie, że noworodki zarażają się w życiu płodowym. Lekarze  w większości twierdzą, że to niemożliwe, bo płód by obumarł. Może zarażają się przy porodzie? Może. Ale na przykład mikrobiolodzy znaleźli krętki w ...mleku. No to dopiero byłaby lipa.
W każdym razie jest coraz więcej dzieci chorujących na boreliozę. Od urodzenia jakiś problem ze śluzówką układu pokarmowego, uszami, nogami, ogólnie widać, że niezdrowe. Po kilku latach wyłazi prawdziwa przyczyna.
Otwartą sprawą jest zakażenie przez stosunek. Dla mnie jak najbardziej możliwe, borella to krętek, podobnie jak blada kiła.
Zapisane
Skorupion
*


Offline Offline

MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.086

« Odpowiedz #205 : 17-01-2019, 23:14 »

Nasz fachurka boreliozowy od pulsów robił habilitację o leczeniu boreliozy. Uwalili tę pracę oraz jego.
Coraz więcej osób po wieloletnich katuszach diagnozuje u siebie boreliozę. Nadal nie otrzymują żadnej, nawet najmniejszej pomocy od oficjalnej mendycyny, poza wysyłaniem do psychiatry. Ilość ludzkich dramatów rośnie w zastraszającym tempie.
Zapisane
Skorupion
*


Offline Offline

MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.086

« Odpowiedz #206 : 18-01-2019, 10:32 »

Z tym psychiatrą jest tak, że ktoś, kto nie zna objawów boreliozy, czyli prawie wszyscy, w żaden sposób nie jest w stanie skojarzyć zaburzeń psychicznych z krętkiem.
Przez długi czas miałem kontakt z osobą, która niby normalna, wielokrotnie gadała od rzeczy. Powiedziała zdanie, w następnym sobie zaprzeczyła, a za chwilę, że ona w ogóle nic nie mówiła. Dał jej ktoś pieniądze, to oskarżyła go o kradzież i tak dalej w tym typie. Bez szczegółów, bo nie chce mi się tłumaczyć, zdiagnozowano boreliozę. Bierze aktualnie antybiotyki. Ciekawe jaka będzie reakcja mózgowa.
Co widziałem w czasie leczenia olejkami. Ludzie potrafią biegać bez sensu, padać natychmiast na ziemię bez utraty świadomości, płakać, zataczać się, bełkotliwie gadać, czasami całkiem odbierze mowę, spowalniają się ruchy aż do unieruchomienia, zmienia się gwałtownie kolor twarzy wraz z wytrzeszczem oczu, są napady padaczki, konwulsje, drgania i wiele innych. Taniec Świętego Wita, pogo i afrykańska rumba w jednym normalnie hehehe.
Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #207 : 18-01-2019, 11:05 »

Skorupion, a znasz tę książkę?

 https://allegro.pl/oferta/ksiazka-borelioza-nieujawnione-dotad-informacje-7236089853
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Skorupion
*


Offline Offline

MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.086

« Odpowiedz #208 : 18-01-2019, 12:57 »

Co za trafienie. Nie znam, ale w środę kupiłem, dziś albo w poniedziałek poznam. Ciekawe na ile pokryje się z moimi obserwacjami.
« Ostatnia zmiana: 18-01-2019, 13:03 wysłane przez Skorupion » Zapisane
Skorupion
*


Offline Offline

MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.086

« Odpowiedz #209 : 18-01-2019, 22:30 »

Z tym, że wielkich nadziei nie wiąże, ponieważ pani Anita jest z Siedlec, a Siedlce leżą na Podlasiu, co już wzbudza uzasadnione podejrzenia hehehe.
Pracuje w czymś co się nazywa Vita-Medica, czyli wysoko wykwalifikowany zespół i niekonwencjonalne podejście do stanu zdrowia pozwalające dostrzec nowe możliwości w rozwiązywaniu trudnych lub niemożliwych do rozwiązania problemów.
Vita-Medica pracuje według algorytmu, który zbudowany jest w oparciu o metodę falową opartą na zastosowaniu specjalnych pól magnetycznych.
A konkretnie pani Anita to Dyplomowany Mistrz Naturoterapii. Praktyk z zakresu medycyny energoinformacyjnej. Mistrz Kosmoenergetyki.
I w tym momencie poczułem się przygnieciony, obezwładniony, jakby zupełnie wykwantowany z energii.

Mamy też cennik. Bardzo porządny. Ciężko chorzy potraktowani przez NFZ  jak ostatnie śmiecie czepiają się każdej brzytwy:

Diagnostyka stanu zdrowia    600 zł
Kolejna wizyta    500 zł
Konsultacja    200 zł

   
Terapia I    700 zł
Terapia II    600zł
Terapia III i każda kolejna    500zł
Zapisane
Skorupion
*


Offline Offline

MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.086

« Odpowiedz #210 : 20-01-2019, 19:02 »

To jest bardzo dobry przykład na obdzieranie z kasy kleszczobiorców. Metoda falowa, specjalne pola magnetyczne, Mistrz Kosmonergetyki hehehe. Lipa, aż miło. A i tak zjechali z ceny, bo ponoć wcześniej było 1200. No coż, Podlasie...


Tu kolejne zdjęcie bartonelli, która akurat się zezłościła i wywaliła charakterystyczną wybroczyną. Wcześniej w tym miejscu kleszczobiorca czuł ból kości, tak jakby kość gniła.
Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #211 : 20-01-2019, 22:13 »

Zauważyłam w tej książce kilka zbieżnych z Twoimi spostrzeżeń.
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Skorupion
*


Offline Offline

MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.086

« Odpowiedz #212 : 20-01-2019, 23:18 »

Musi tak być. Ona jest praktykiem, mimo tych kretyńskich tytułów i równie kretyńskiej reklamy firmy, coś tam widziała. Lubię czytać książki praktyków, w przeciwieństwie do takich Ziębów na przykład, bo praktycy opisują co widzą, a ja nieraz zauważę co oni opisali, ale nie zauważyli.

Oczyściłaś się w końcu czy festiwal trwa?
Zapisane
Skorupion
*


Offline Offline

MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.086

« Odpowiedz #213 : 21-01-2019, 08:27 »

I tym sposobem przyszło mi do głupiego łba, że niektóre ataki mononukleozy nie są atakami mononukleozy, mimo wykrytych świeżych przeciwciał wirusa EBV. To są ataki boreliozy, na co mam mocne dowody.



Jest na forum sporo przypadków nierozpoznanej boreliozy. Ten warto dokładnie przejrzeć, bo jest bardzo piękny, wręcz modelowy, po analizie łatwiej czytelnikom będzie rozpoznać kleszczobiorców w otoczeniu.
Mamy opisany wieloletni przebieg przegapionej boreliozy wraz z koinfekcjami: https://forum.bioslone.pl/index.php?topic=31147.0

Bartonella:
Cytat
Mam straszne rozstępy w okolicach pasa, pośladków i na kolanach - czytałem, że może to świadczyć o candidzie, złogach, zakwaszeniu organizmu.
Brzmi znajomo? Można różnicować z Cushingiem, ale nie u Purfluxa, bo po co.

Zawsze, u każdego, jeśli pojawi się taki objaw należy brać pod uwagę boreliozę.
Cytat
- przewlekłe zmęczenie, bez względu na ilość snu

Taka głupotka, a naprowadzi:
Cytat
Jak zasypiam, to czuję dziwne mrowienia i swędzenia w okolicach nosa - muszę się podrapać - wyczytałem, że świadczy to o pasożytach.
Źle wyczytał.

Ktoś powie albo napisze coś o odrealnieniu w połączeniu z resztą objawów - na 90% neuroborelioza:
Cytat
odrealnienie, otępienie, mgła umysłowa, czasami dziwne uczucie w głowie jakby ciśnienie szło od uszu do czubka głowy, jakby ktoś naciągał skórę głowy (jakby coś przepływało, mrowiło)

Częsty błąd diagnostyczny – pomylenie z tężyczką:
Cytat
2003 rok - zasłabnięcie w pracy podczas siedzenia przy biurku (bez wysiłku) - ogromne zawroty głowy + mroczki przed oczami + wysokie tętno + lęk + panika + niepokój + skoki ciśnienia. 3 dni szpital, neurologia - stwierdzona tylko silna tężyczka

Długi czas lekarze nic nie znajdą, aż do uszkodzenia zastawek:
Cytat
serce na USG i EKG - w normie.

Typowe:
Cytat
Niedawno robiłem badania na boreliozę - Western-blot - negatywny w obu klasach. Czy mogę mieć boreliozę, pomimo że wyniki wychodzą ok?
Morfologia - idealna - wszystko w normie

Do ur#$%ej śmierci można łazić:
Cytat
Oczywiście przez te lata, a zwłaszcza ostatnie ok. 3 lata łaziłem po lekarzach, miałem kolonoskopię (bo miałem ciągle biegunki), która nic nie wykazała, badanie na helicobacter, badania krwi, enzymy wątrobowe, trzustkowe – wszystko w normie

Właściwie każdy akapit mógłbym tak opisać, ale chyba mi się nie chce i nie ma potrzeby. I tak macie idealny, edukacyjny materiał do nauki i analizy.

Cytat
- od dziecka małego uwielbiałem zbierać jagody i grzyby, miałem z kilkadziesiąt kleszczy w życiu, w dzieciństwie okropne bóle stawów kolanowych, aktualnie czasami bóle w kościach na zmianę pogody, łamanie itp.
No i nad czym się chłopie zastanawiałeś?
Zapisane
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.251

« Odpowiedz #214 : 21-01-2019, 10:00 »

Skorupion tropiciel boreliozy! W lecie będę się bała wejść do lasu. smile
Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
Dejmon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 29
MO: nie stosuję
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 40

« Odpowiedz #215 : 21-01-2019, 12:29 »

Wcale nie trzeba lasu, aby złapać kleszcza. Ani tym bardziej lata.
Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #216 : 21-01-2019, 12:43 »

Ja u siebie również widzę starą, zaleczoną neuroboreliozę. Nie będę tego sprawdzać. Bo i po co? Jest teraz nieźle, dawne objawy odeszły w niepamięć, staram się dbac o siebie,  o odporność.
A jeżeli chodzi o to, czy się oczyściłam, to przecież wiesz Skorupionku, że oczyszczać należy się permanentnie. Ze względu na masę toksyn środowiskowych i ciężkie życie. Nie mam obecnie silnych herksów. No chyba, że mi się zachce pobudzać układ immunologiczny do wytężonej pracy. Czasem jak nudą wieje, (czyli objawów oczyszczania nie czuję), to sobie coś tam piję, czy jem pobudzającego. I wystarczy spora surówka, ocet jabłkowy w małych ilościach, masaż, żeby znowu ruszyło. Jak przeżywam silne emocje, to na drugi dzień również toksynki uwalniane są do krwi i węzły czuję. Moje jelitko jest nie do końca szczelne, bo pozwalam sobie na kawę, która ewidentnie mi szkodzi. Stąd to przedłużające się oczyszczanie. smile

Generalnie borelioza tłumaczyłaby tzw. "delikatność" mojego organizmu.
« Ostatnia zmiana: 21-01-2019, 12:51 wysłane przez Asia61 » Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Lukre
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 06-10-2012 (1.5 r.) 01-08-2016-15.01.2017; 01.08.2018-...? DP:_06-09-2012
Wiedza:
Wiadomości: 165

« Odpowiedz #217 : 21-01-2019, 18:16 »

Skorupion napisz mi co pani Anita Szczepaniak pisze o saunach i jaka jest Twoja wiedza z tego zakresu.
Zapisane

"Normalność to iluzja. To, co jest normalne dla pająka... jest chaosem dla muchy..." M. Addams
Skorupion
*


Offline Offline

MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.086

« Odpowiedz #218 : 22-01-2019, 16:00 »

Co ty Lukre, prośba, groźba czy może egzamin?
Niestety, w książce pani Anity nie znalazłem nic istotnego czego bym nie wiedział.
Zapisane
Lukre
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 06-10-2012 (1.5 r.) 01-08-2016-15.01.2017; 01.08.2018-...? DP:_06-09-2012
Wiedza:
Wiadomości: 165

« Odpowiedz #219 : 22-01-2019, 21:56 »

Oczywiście, że prośba. Podzielisz się?
Zapisane

"Normalność to iluzja. To, co jest normalne dla pająka... jest chaosem dla muchy..." M. Addams
Strony: 1 ... 9 10 [11] 12 13 ... 28   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!