Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 19:48 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 19 20 [21] 22 23 ... 28   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Polemiki i antybiotyki - luźne uwagi na temat boreliozy  (Przeczytany 257122 razy)
Jacek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: lipiec 2007
Skąd: Antwerp
Wiadomości: 212

« Odpowiedz #400 : 09-03-2020, 23:10 »

30 plasterków 90 CHF czyli jakieś 360zł za nanocząsteczki:

- aminokwasów
- cukrów
- wody
- tlenu
- związków organicznych w substracie z poliestru

W oryginale:

The Y-Age Aeon patch is a nanotechnology product which contains a patent pending blend made of:

    Amino acids
    Sugars
    Water
    Oxygen
    Organics applied to a polyester substrate and sealed inside a polymer shell

W artykule na portalu mamy wyjaśnione skąd biorą się aminokwasy: https://portal.bioslone.pl/odzywianie/podstawy-wiedzy/substancje-odzywcze/bialka . W skrócie - wystarczy jeść mięso i jajka. Woda i cukier kosztują dużo mniej niż 360zł. Pomijając już to, ile jest tych aminokwasów w jednym plasterku, a ile w np. mięsie wołowym?

Tlen póki co jest za darmo.
Zapisane
Skorupion
*


Offline Offline

MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.086

« Odpowiedz #401 : 10-03-2020, 08:12 »

Chyba nie doczytałeś na jakiej zasadzie plastry mają działać.

Cytat
Ja znam człowieka, którego brat wyszedł z boreliozy
Powiem wam, że kogoś znam
kogoś, kto zna ponoć jego samego
ten ktoś mi powiedział, że tamten powiedział
by on mi powiedział,


Stosowałem szemrane plastry przeciwbólowe tej firmy w desperackiej próbie opanowania bólu u dwóch kleszczobiorców. Lipa, aż miło. Ale mamy już drugi sposób na wyleczenie boreliozy. Pierwszy to ten:

Wszystkim czytającym chcę powiedzieć tyle że jeżeli chory znajdują się już w stanie poważnym to przeleczyć to zwykła terapią 3 4 tygodnie a potem zadbać o siebie i wracać do zdrowia.
Zapisane
Jacek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: lipiec 2007
Skąd: Antwerp
Wiadomości: 212

« Odpowiedz #402 : 11-03-2020, 21:02 »

Chyba nie doczytałeś na jakiej zasadzie plastry mają działać.
Faktycznie. Na stronie nie było napisane, że działają na zasadzie wyciągania pieniędzy od chorych chwytających się czegokolwiek w desperackiej próbie ratowania się, ale tego się już domyśliłem w trzeciej minucie czytania o tym produkcie.
Zapisane
Skorupion
*


Offline Offline

MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.086

« Odpowiedz #403 : 11-03-2020, 21:50 »

Też uważam, że bezczelnie wyciągają kasę, ale z innego powodu. Ty nie doczytałeś na jakiej zasadzie te plastry działają, albo jak kto woli, mają działać. Wykład o aminokwasach jest bez sensu, ponieważ producent informuje:

Bioelektrody LifeWave nie są chemią.
Po naklejeniu bioelektrody Lifewave żadna substancja nie wnika do organizmu
Zapisane
Rafalecito
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 40
MO: 26.05.2015
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 32

« Odpowiedz #404 : 18-03-2020, 16:44 »

„Naukowcy Uniwersytetu Medycznego Stanford odkryli antybiotyk, który leczy boreliozę, również przewlekłą i oporną dotąd na inne leczenie. To azycylina. Dotychczasowe antybiotyki nie leczyły 10-20% przypadków. Lek przeszedł pomyślne badania na myszach, teraz będą testy kliniczne”
https://www.futurity.org/lyme-disease-antibiotic-azlocillin-2305952-2/
Zapisane
Jacek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: lipiec 2007
Skąd: Antwerp
Wiadomości: 212

« Odpowiedz #405 : 18-03-2020, 19:30 »

Dzięki za linka. Dobre opracowanie (https://www.nature.com/articles/s41598-020-59600-4).

Tylko zastanawiające są użyte dawki:

"On the 7, 14 and 21 days of infection, the mice were intraperitoneally administered a daily dose of drugs, azlocillin (50 mg/kg), cefotaxime (30 mg/kg) and doxycycline (50 mg/kg) for 5 consecutive days (Tables 1, 2 and 3)."

W przypadku Doxy - 50mg/kg to jest około 3500mg w przypadku dorosłego człowieka 70kg. Nie wiem czy ktoś jest w stanie przerobić taką ilość doxycykliny. Zalecana dawka dobowa to 200mg, przy 400mg/dobę ponoć przekracza barierę krew-mózg i w takiej ilości bodajże polecają ją lekarze ILADS. Natomiast 3500mg/dobę.. nie wiem czy to nie jest dawka śmiertelna. Więc owszem, Boreliozę sieknie, razem z pacjentem.

W innej części opracowania wspomina się o testowaniu mniejszych dawek.

Zapisane
Brer
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2012.01.23
Wiedza:
Skąd: Między stolicą a Mazurami
Wiadomości: 655

« Odpowiedz #406 : 22-04-2020, 21:43 »

Najnowsze badania naukowe udowodniły, że pole elektromagnetyczne oddziałuje również na kleszcze, przyciągając je niczym magnes.

Co ciekawsze, zakażenie niebezpiecznymi bakteriami sprawia, że EMF jest dla kleszczy jeszcze bardziej atrakcyjne. Wyniki badań na ten temat opublikowano właśnie w specjalistycznym czasopiśmie "Ticks and Tick-borne Diseases".

Pierwszą autorką pracy jest Martyna Frątczak, studentka weterynarii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. W jej powstanie było zaangażowanych osiem osób z sześciu instytucji naukowych (wspomniany Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu, Uniwersytet Szczeciński i Uniwersytet Zielonogórski - po stronie polskiej, oraz Uniwersytet Szafarika, Uniwersytet Techniczny i Uniwersytet Weterynaryjny ze słowackich Koszyc).

"Badane zagadnienie jest niezwykle interdyscyplinarne, stąd niezbędna była współpraca przedstawicieli wielu dyscyplin: lekarzy weterynarii, parazytologów, inżynierów - elektryków i wreszcie biologów znających się na zaawansowanych statystykach" - podsumował prof. Piotr Tryjanowski z UPP.

Autorzy badań sprawdzali, jak EMF wpływa na zachowania kleszcza pospolitego Ixodes ricinus, znanego przede wszystkim z przenoszenia boreliozy (za co odpowiadają bakterie z rodzaju Borrelia), ale także riketsjozy (powodowana przez bakterie z rodzaju Rickettsia), czy odkleszczowego zapalenie mózgu (powodowane przez wirusy).

Przeprowadzone analizy wykazały, że kleszcze są wręcz przyciągane przez promieniowanie o częstotliwości 900 MHz. To długość promieniowania standardowo wykorzystywana w większości urządzeń mobilnych, w tym smartfonach.


https://fakty.interia.pl/zdrowie/news-promieniowanie-smartfonow-przyciaga-kleszcze-zaskakujace-ust,nId,4452395

Zapisane
Kamilk
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 19.04.2020
Wiadomości: 17

« Odpowiedz #407 : 23-04-2020, 12:21 »

Cytat
Najnowsze badania naukowe udowodniły, że pole elektromagnetyczne oddziałuje również na kleszcze, przyciągając je niczym magnes.

No to płaskoziemcy, którzy uważają, że fale elektromagnetyczne nie mają żadnego wpływu na środowisko - bo przecież żadnych fal elektromagnetycznych nigdy na oczy nie widzieli, więc nie mogą mieć wpływu - i ogólnie 5G nie może być przecież szkodliwe (bo jak by być mogło - takie nowoczesne i szkodliwe?), będą teraz mieli nie lada zgryzotę. msn-wink
Zapisane
Skorupion
*


Offline Offline

MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.086

« Odpowiedz #408 : 23-04-2020, 13:08 »

Nie wiem czy płaskoziemcy, ale nadajniki 900 MHz pewnie są oblepione kleszczami. Trzeba by sprawdzić.
Dla osób, które nie chcą być robione w bola przez różnych nawiedzonych bardzo przystępne wytłumaczenie rodzajów promieniowania i ich wpływu na organizmy żywe: https://sciaga.pl/tekst/32667-33-wplyw_promieniowania_na_organizmy_ludzkie_i_przyrode
Brakuje tyko promieniowania geopatycznego. Mistrz coś pisał, zna się na tym, można poszukać na forum.
Zapisane
Skorupion
*


Offline Offline

MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.086

« Odpowiedz #409 : 13-05-2020, 20:47 »

Kolejny typowy przypadek, tym razem padło na młodą dziennikarkę TVN.
"I wtedy po 5 latach przyszedł on - atak ostateczny. Atak, który stanowczo zmienił moje życie (...) a początku totalny BÓL GŁOWY - tableteczki na receptę nie pomagały nawet odrobinę. ZANIKI PAMIĘCI - to było coś strasznego.  A potem zaczął się hardcore, który położył mnie do łóżka. Otóż przede wszystkim STAWY to jeden z najbardziej charakterystycznych objawów boreliozy. Nie byłam w stanie już normalnie chodzić, a także samodzielnie otworzyć butelki. Wykrzywione dłonie, piekielnie bolące stawy biodrowe i kolanowe do tego stopnia, że nie mogłam już sama chodzić. Raczej przykuta do łóżka, a kiedy wygięło mi jeszcze kręgosłup, to mogłabym zagrać w egzorcyście.  PRĄDY przez całe ciało. Jakby ktoś wysyłał na mnie wstrząsy co 10 sekund i szły od czubka głowy do palców u stóp - non stop" -
Cała historia: http://barbra-belt.pl/borelioza-przezylam-przeczytaj-moze-tez-pomozesz-komus-przezyc/
Zapisane
Skorupion
*


Offline Offline

MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.086

« Odpowiedz #410 : 20-05-2020, 16:01 »

Przeczytajcie sobie końcówkę wątku chory układ nerwowy od postu #130, żeby zobaczyć jakie są skutki zaniedbanej boreliozy oraz czego można się spodziewać po internetowych debilach typu Piotrusia.
Zapisane
Piotr
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.354

« Odpowiedz #411 : 20-05-2020, 19:03 »

Przyszedł gościu, który miał boreliozę i miał kontakt z chorymi, którzy wyleczyli ją metodami naturalnymi i są zdrowi. Ale to nie pasowało do twojej urojonej teorii, więc go wywaliłeś i nie dałeś mu pisać.
Zapisane
Skorupion
*


Offline Offline

MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.086

« Odpowiedz #412 : 20-05-2020, 20:51 »

Łżesz mendo. Do ciebie jeszcze nie raz wrócę, bo takie ćwierć inteligentne psychole robią sporo szkody na forach.
Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #413 : 22-05-2020, 17:27 »

Łoł! Jaka kultura się tu porobiła.

Tutaj film faceta, który ma brata wyleczonego z boreliozy nową technologią opartą na fototerapii i akupunkturze bezigłowej. (fotobiostymulacja, czyli coś jak bioenergoterapia).
Już kiedyś pisałam o tym, ale Skorupionek mnie wyśmiał.
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Skorupion
*


Offline Offline

MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.086

« Odpowiedz #414 : 22-05-2020, 21:40 »

Może Skorupionek się nie zna. Mogłabyś przybliżyć pokrótce zasady na jakich działa fotobiostymulacja czyli bioenergoterapia?
Zapisane
Skorupion
*


Offline Offline

MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.086

« Odpowiedz #415 : 25-05-2020, 13:57 »

Rozmawiałem przed chwilą z pewnym dżentelmenem, który opowiedział ciekawy fakt z picia mikstury. Zaczął dość dawno temu, po pierwszym miesiącu poczuł przypływ energii, znaczną poprawę w przewodzie pokarmowym, po drugim zyskał lekkość mięśni. Dziwne uczucie, ale bardzo pożądane. I niestety, podkusiło go licho, że wypił kilka szklanek wody z citroseptem. Byłś na forum taki przepis, słabo kojarzę, ale kiedyś poszukam. No i go trzepnęło. Po kilku dniach lekkość przepadła, pojawiło się zmęczenie. Kontynuował picie mikstury, jeszcze niektóre dolegliwości zniknęły, ale te dwie pozostały i dołączyły inne. Zrobił badanie na boreliozę i szlus- dodatnie. Od trzech lat walczy z różnym skutkiem.
Co się wydarzyło? Jestem pewien, że citroseptem otworzył cysty i paskudztwo rozlało się po organizmie. Myślę też, że za wiele przypadków małej skuteczności mikstury odpowiadają mikroby odkleszczowe.
Jeszcze jeden przypadek sprzed tygodnia. Inny dżentelmen miał mieć podany jakiś lek biologiczny i musiał przed tym zrobić szereg badań, między innymi WB. No i wyszedł mu dodatni. A od dłuższego czasu narzekał na różne niewielkie, wędrujące bóle kości, stawów, mięśni, biadolił non stop. Wniosek. Sporo tego jest w społeczeństwie, prawie każdego uwalił kleszcz. Z tym, że oczywiście nie każdy był zarażony i ludzie różnie zareagowali na zakażenie.
« Ostatnia zmiana: 25-05-2020, 14:20 wysłane przez Skorupion » Zapisane
Darko
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiadomości: 229

« Odpowiedz #416 : 30-05-2020, 05:50 »

Filmik o kleszczu pod mikroskopem.

https://www.youtube.com/watch?v=c8Q4t8rNPMI
Zapisane
Skorupion
*


Offline Offline

MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.086

« Odpowiedz #417 : 01-06-2020, 11:31 »

Kolejny ciekawy przypadek. Gościu rok temu brał przez trzy tygodnie Levoxę, później przez cztery Ryfampicynę, ze względu na Bartonellę, która dawała najbardziej uciążliwe objawy w postaci bólu stóp i nóg do wysokości kolana. Po Levoxie wystąpiły ogromne bóle, głownie nóg, ale również w innych częściach ciała. W trakcie kuracji powoli ustępowały, znacznie zmniejszyły się też narośla na kościach piszczelowej i strzałkowej oraz odpuchło całe ciało. Następnie przeszedł na zioła z kolekcji Buhnera. I tak dotrwał do świrniętej kwarantanny, kiedy go wyautowali z pracy. Odszedł od diety, zwiększając spożycie węglowodanów, nabiału oraz alkoholu. Efekt – narastające zmęczenie, mrowienie, drętwienie w nogach, narastający duży ból podeszwy stopy. Powrót do Levoxy, pierwszego dnia ból się zwiększył, ale nieznacznie, po kilku następnych ustąpił, ustały mrowienia. Prawie zniknęły całkowicie istniejące jeszcze narośla/złogi na kościach i zmalało zmęczenie. Levoxa odstawiona po tygodniu ze względu na ból dołu brzucha.
Prosta sytuacja, wniosków można wyciągnąć multum.
Zapisane
Skorupion
*


Offline Offline

MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.086

« Odpowiedz #418 : 03-06-2020, 09:06 »

Pierwszy wniosek jest taki, że medycyna, a w szczególności lekarze zakaźnicy nie tylko są w ciemnym tyłku, ale wygodnie się tam urządzają. Syndrom postboreliozowy, który reaguje na antybiotyki hehehe. Śmieszni ludkowie.
Drugi, że Bartonella też jest trudna do całkowitej eliminacji. Są teorie, że otorbia się.
Trzeci, że lepszym wyjściem jest cykliczne podawanie antybiotyków od masywnego, ciągłego leczenia. Problemem wtedy jest dobór cyklu, który zależy o wielu zależności.
Czwarty, że odżywianie ma duży, o ile nie decydujący wpływ na proces leczenia.
Piąty, że denerwują mnie te narośla. Są dwa rodzaje, jeden znika po masażu, drugi po antybiotykach. Jakiś cwaniak mógłby sprawdzić pod mikroskopem co tam jest.
Szósty, że Bartonella atakuje głównie nogi do wysokości kolan, w tym najbardziej stopy. Bardzo charakterystyczna jest opuchlizna tuż nad kostkami. Gościu ma, ale nie dał sobie zrobić zdjęcia. Wraz z upływem czasu ataki rozszerzają się.
Siódmy, że jak antybiotyki to z osłoną.
Ósmy, chyba już pisałem, że wiele ze skutków ubocznych antybiotyków mylonych jest z reakcją na bakterie.
Dziewiąty, że zioła, przynajmniej te Buhnera, przynajmniej u niego zaledwie nie dopuszczały do pogorszenia, ale nie powodowały postępów w leczeniu.
Dziesiąty, że Bartonella również powoduje przewlekłe zmęczenie.
Jedenasty, że dziesięć wystarczy.
Zapisane
Opiotr
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 24.05.2012
Wiedza:
Wiadomości: 510

« Odpowiedz #419 : 26-06-2020, 13:11 »

Głos rozsądku: https://youtu.be/dvaQ6Zsvleo

Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka
Zapisane

"Czerwone mięso Ci nie zaszkodzi. Na pewno zaszkodzi Ci niebiesko-zielone" - Tommy Smothers
Strony: 1 ... 19 20 [21] 22 23 ... 28   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!