Czas Apokalipsy, a właściwie raczej świrów

[Savage7]

uwaga na Nazistów z Nazistanu

Chciałeś napisać "przyjaciół"

[Piotr]

Ten artykuł napisany już kilka lat temu wiele wyjaśnia:
https://www.krzysztofwojczal.pl/geopolityka/europa-wschodnia/rosja-europa-wschodnia/do-2022-roku-rosja-wywola-wojne-w-europie-lub-na-bliskim-wschodzie/?fbclid=IwAR1b8SIZF9XlZoSypePo8lmQaCVO45HU3fwBidROd5FI0EP_aTP4TZVb7b8

[Udana]

Zatrzyma się Putin na Ukrainie czy ruszy na Pribałtikę i nasz nieszczęśliwy kraj? Jak ruszy to uwaga na Nazistów z Nazistanu z drugiej strony. Tradycja rozbiorowa w końcu zobowiązuje.

Mówią, że się nie zatrzyma. Cele ma jasne zmienić układ sił w Europie.
To nie USA ma rozdawać karty w Europie ale Rosja.
Następne będą dawne republiki nadbałtyckie i Polska niestety.

[Piotr]

Artykuł, który wyżej zalinkowałem, to wszystko wyjaśnia. Przypuszczam, że plandemia była zaplanowana w celu osłabienia Rosji. Putin musiał tak zareagować, jeśli chciał utrzymać znaczenie Rosji.

[Skorupion]

Śledziłem sporo konfliktów na świecie, począwszy od napaści na Irak w 1991 roku i powiem, że ten ukraiński mnie dziwi. Coś dziwnego w nim jest.
Jest plan, żeby odciąć Rosję od SWITu, piękny plan, ale spowoduje, że moja prognoza dotycząca hiperinflacji znacznie się uprawdopodobni. Idzie bieda i głód.
Putin postraszył atomem, kompletna desperacja. Dzieje się coś o czym nie mamy pojęcia.

[Adam]

Ta "wojna" wygląda na latający cyrk monthy puthina, realizowanym w studiu universal.

[Antonio]

Przeraża mnie podział naszego społeczeństwa, chyba jeszcze gorszy niż ten covidowy. Ludzie jakby powariowali...

[Adam]

Śledziłem sporo konfliktów na świecie, począwszy od napaści na Irak w 1991 roku i powiem, że ten ukraiński mnie dziwi. Coś dziwnego w nim jest.
Jest plan, żeby odciąć Rosję od SWITu, piękny plan, ale spowoduje, że moja prognoza dotycząca hiperinflacji znacznie się uprawdopodobni. Idzie bieda i głód.
Putin postraszył atomem, kompletna desperacja. Dzieje się coś o czym nie mamy pojęcia.

Naprawdę nie macie pojęcia, czy nie możecie ludziom powiedzieć? 

[Skorupion]

Ludzie jakby powariowali...

Nie jakby, tylko powariowali naprawdę. Świr świra świrem pogania. Nic rozumu, same emocje, głównie strach.
Sytuacja jest dynamiczna, czekam na Iran i Tajwan, wtedy dopiero będzie powód do emocji.

[Skorupion]

Wojna Rosja Ukraina przerodziła się w wojnę Rosja NATO rękami Ukraińców. Z upływem czasu coraz bliżej jesteśmy rąk polskich.
No i z tyłu głowy trzeba mieć:
Wczoraj w pr 1 tv ros. Kisieliew. „W sumie nasze okręty podwodne są w stanie wystrzelić ponad 500 głowic nuklearnych, co gwarantuje zniszczenie  krajów USA i NATO. To jest zasada: po co nam świat, skoro nie ma w nim Rosji "

[Spokoadam]

Zauważyłem niedocenianie siły militarnej Rosji.
Początkowy atak to rozeznanie bojem, zorientowanie się jak działają Ukraińcy.
Zasadniczy atak to może być masakra.

[Piotr]

Też sądzę, że Putin zrobi miazgę z Ukrainy. Nie po to wywołał tą wojnę, żeby ją teraz przegrać. Pytanie co dalej będzie. Czy będzie okupował cała Ukrainę, czy pójdzie na jakieś ustępstwa? Pewnie czeka nas znowu zimna wojna.

[Darko]

Czy ktoś z władz PL mógłby łaskawie potwierdzić/zdementować informację o planie operowania ukraińskich samolotów z polskich lotnisk ? To nie jest trywialna kwestia.
Taka informacja jest rozpowszechniana od wczoraj w mediach z powoływaniem się na źródła ukraińskie.

https://twitter.com/wszewko/status/1498557238935445508


Ponieważ atak przeprowadzony przez samoloty, które wylatują z teryt PL i wracają na nie po misji to formalne przystapienie Polski do wojny więc tylko tak dla kolegi pytam..

https://twitter.com/wszewko/status/1498571869724762116

[Udana]

A co myślicie o tym wpisie z Internetu?

Myśle, że nikt zdrowy na umyśle nie kwestionuje ani wybuchu wojny, ani tego ze na pewno są naloty i akcja przybiera na sile. Jednakże kwestionuje się to, ze masa rzeczy jest naciągana przez Ukraińców i tak naprawdę jest to konflikt kontrolowany. Co mam na myśli?
Cała ta wojna i atakowanie obiektów strategicznych w głównej mierze militarnych ma na celu wywołanie paniki, szoku i terroru. Idealnie rozpracowany plan , wcześniej wykreowany przez światowa plandemie dziś wiedzie nas do sytuacji kiedy na naszych granicach znów pojawiają się uchodźcy…tym razem (ku naszej zgubie) bliscy naszym sercom. Wielu z nas ma na Wschodzie rodziny, przyjaciół, znajomych i Panowie Tego Świata doskonale wiedzieli w jaki czuły punkt Polaków uderzyć by Polskę do końca podzielić i zdestabilizować. Tylko ignorant i całkowicie pochłonięty emocjami człowiek nie widzi co się dzieje.

Pierwszy dzień oficjalnej wojny i….. cała celebrycka tuba propagandowa zostaje zaangażowana w narracje typu „solidarni z Ukraina„ nakładki na profile ukraińskich flag, zbiórki, itd. W między czasie trwa akcja propagandowa mediów , które jak dwa lata temu w przypadku pandemi zaczynaja mówić nawet nie jednym a identycznym głosem o stratach, o zwycięstwie Ukrainy nad Rosja , przewadze militarnej Ukrainy (sic!) aż zdrowy rozsądek i inteligencja ludzi zostaje tymi głupimi tekstami całkowicie porażona filmiki w większości selfie, amatorskie przekazy z tak zwanej „ dupy” maja zaświadczyć jaka jest rzeczywistość , mimo iż w tym samym czasie kamery przemysłowe w miastach Ukrainy wskazują na coś zupełnie innego akcja rozkręca sie , w międzyczasie zaczyna sie grać na ludzkich emocjach filmikami, zdjęciami pożegnań, biednych dzieci i przekazów, które chwytają za serce (w większości pozorowanych) jest perfekcyjny film na YT youtu.be/lWIpFvGrNak.
Jak napaść na państwo bez ani jednego wystrzału o technikach socjologicznych nowych „ wojen „ - polecam! To rozjaśni umysł idźmy dalej, w tym samym momencie z jednej strony świat bombardowany jest przekazem wojny ale z drugiej zaczynaja dochodzić nas szokujące informacje o „ rządowej polskiej narracji „ pomocy i wręcz wpychania na sile i za wszelka cenę Polski w ten konflikt (konflikt, który na Ukrainie trwa od 8 lat !) idąc dalej Polski rząd zaczyna agitować inne narody do pomocy, wyskakuje przed orkiestrę, daje broń i „ full pakiet pomocowy i humanitarny” darmowe hotele, wikt, opierunek, otwarcie granic, łatwe procedury przyjęcia, asymilacji, pracy i opieki zdrowotnej coś czego w tym czasie brak dla polskich obywateli, którzy od dwóch lat walczą o dostęp do lekarzy i opieki medycznej ! Angażują się osoby prywatne, ludzie dobrych serc itd… i bynajmniej nie mam nic do pomocy humanitarnej ani do narodu Ukraińskiego! Nie! Ja jedynie wyznaje zasadę dystansu, obserwacji i robienia wszystkiego z głowa! I na pewno nie kosztem Polski i Obywateli… w tym samym czasie (już drugiego dnia wojny) tysiące uchodźców wpuszczanych jest do Polski…
Szacuje się, że będą ich miliony! A w tej chwili już mało kto ogarnia kto jest kim! I kto dodatkowo może liczyć na przekroczenie granic! uchodźcy bowiem mają możliwość dostarczenia dokumentów do 30 dni od czasu przekroczenia granicy, to już powinno niepokoić!

I teraz idźmy do brzegu bo jaka jest sytuacja każdy chyba widzi, słyszy i może sobie na bieżąco analizować. Na dziś sytuacja jest taka… dziwne zaangażowanie Polski, wobec z gruntu pasywnego i zdystansowanego zachowania państw UE, dodatkowo traktowanie Ukraińców lepiej niż własnych obywateli powinno spowodować w nas pytania „ co dalej”? Na dzień dzisiejszy mamy konia trojańskiego, którego wpuszczamy do domu. Polska jako ostatni bastion katolicyzmu i siły narodowej wchodzi na drogę destabilizacji, podziałów jakich nie było u nas od zarania dziejów. Brat zaczyna być wrogiem brata, rodzice wchodzą w konflikty z dziećmi w rodzinach oprócz strachu gości agresja do odmienności zdań, współczucie dla ofiar i chec pomocy w jednym. Ludzie nie wiedza co się dzieje jest chaos i dezorientacja przy akompaniamencie sieczko- papki medialnej wylewającej się z każdej ze stron.Większość nie myśli racjonalnie a ci, którym się to udaje zostają nazywani bezempatycznymi ruskimi trollami, szubrawcami i plaskoziemcami… wojna przenosi się mentalnie na Polaków i między nimi. A w kuluarach trwa akcja podziału naszych domów, ziem, majątków z obcym narodem bez ani jednego wystrzału. Nikogo nie dziwi podstawowy fakt? Ze skoro od początku Ukraina wiezie prym i zwycięstwo nad Rosja, od początku rozbija” w drobny mak „ sprzęt i wojsko okupanta TO PRZED CZYM ci ludzie uciekają ??
Jak to możliwe że po pierwszym dniu wojny JUŻ na granicy mamy tysiące ludzi? Że zaczyna to przypominać zorganizowana akcje a nie ucieczkowy chaos i popłoch? Ludzie, jeśli nie zaczniecie szukać prawdy, nie zaczniecie myśleć, zaoraja nas bez walki!
śp. kardynał Wyszynski mówił „ Nie oglądajmy się na wszystkie strony. Nie chciejmy żywić całego świata, nie chciejmy ratować wszystkich. Chciejmy patrzeć w ziemię ojczystą, na której wspierając się, patrzymy ku niebu. Chciejmy pomagać naszym braciom, żywić polskie dzieci, służyć im i tutaj przede wszystkim wypełniać swoje zadanie – aby nie ulec pokusie „zbawiania świata” kosztem własnej ojczyzny.

Przypomina mi się tak wspaniale przedstawiony w powieści Gołubiewa „Bolesław Chrobry” i Parnickiego „Srebrne orły” fragment. Oto cesarz Otto III kusi Bolesława Chrobrego, czyni go patrycjuszem rzymskim i chce go ściągnąć do Rzymu. Ale król nie dał się wyciągnąć z Polski, z ubogiego Gniezna, na forum rzymskie. Został w swoim kraju, bo był przekonany, że jego zadanie jest tutaj. Naprzód umocnić musi swoją ojczyznę, a gdy to zrobi, pomyśli o innych, o sąsiadach. Niestety, u nas dzieje się trochę inaczej – „zbawia” się cały świat, kosztem Polski. To jest zakłócenie ładu społecznego, które musi być co tchu naprawione, jeżeli nasza Ojczyzna ma przetrwać w pokoju, w zgodnym współżyciu i współpracy, jeżeli ma osiągać upragniony ład gospodarczy. Nieszczęściem jest zajmowanie się całym światem kosztem„ przypomnijcie sobie te słowa dzisiaj w obliczu tego co widzicie i czego doświadczanie

[Gibbon]

Co Morawieckiemu "odwaliło" z tą armią europejską?

[Skorupion]

Temu to codziennie odwala, a sobota i niedziela dubelt.
Przygłupy z TVP Info podali informację o startowaniu bojowych samolotów z polskich lotnisk do walk na Ukrainie. No ciężkie przygłupy.

[Skory]

A co myślicie o tym wpisie z Internetu?

Myśle, że nikt zdrowy na umyśle nie kwestionuje ani wybuchu wojny, ani tego ze na pewno są naloty i akcja przybiera na sile. Jednakże kwestionuje się to, ze masa rzeczy jest naciągana przez Ukraińców i tak naprawdę jest to konflikt kontrolowany. Co mam na myśli?
Cała ta wojna i atakowanie obiektów strategicznych w głównej mierze militarnych ma na celu wywołanie paniki, szoku i terroru. Idealnie rozpracowany plan , wcześniej wykreowany przez światowa plandemie dziś wiedzie nas do sytuacji kiedy na naszych granicach znów pojawiają się uchodźcy…tym razem (ku naszej zgubie) bliscy naszym sercom. Wielu z nas ma na Wschodzie rodziny, przyjaciół, znajomych i Panowie Tego Świata doskonale wiedzieli w jaki czuły punkt Polaków uderzyć by Polskę do końca podzielić i zdestabilizować. Tylko ignorant i całkowicie pochłonięty emocjami człowiek nie widzi co się dzieje.

Pierwszy dzień oficjalnej wojny i….. cała celebrycka tuba propagandowa zostaje zaangażowana w narracje typu „solidarni z Ukraina„ nakładki na profile ukraińskich flag, zbiórki, itd. W między czasie trwa akcja propagandowa mediów , które jak dwa lata temu w przypadku pandemi zaczynaja mówić nawet nie jednym a identycznym głosem o stratach, o zwycięstwie Ukrainy nad Rosja , przewadze militarnej Ukrainy (sic!) aż zdrowy rozsądek i inteligencja ludzi zostaje tymi głupimi tekstami całkowicie porażona filmiki w większości selfie, amatorskie przekazy z tak zwanej „ dupy” maja zaświadczyć jaka jest rzeczywistość , mimo iż w tym samym czasie kamery przemysłowe w miastach Ukrainy wskazują na coś zupełnie innego akcja rozkręca sie , w międzyczasie zaczyna sie grać na ludzkich emocjach filmikami, zdjęciami pożegnań, biednych dzieci i przekazów, które chwytają za serce (w większości pozorowanych) jest perfekcyjny film na YT youtu.be/lWIpFvGrNak.
Jak napaść na państwo bez ani jednego wystrzału o technikach socjologicznych nowych „ wojen „ - polecam! To rozjaśni umysł idźmy dalej, w tym samym momencie z jednej strony świat bombardowany jest przekazem wojny ale z drugiej zaczynaja dochodzić nas szokujące informacje o „ rządowej polskiej narracji „ pomocy i wręcz wpychania na sile i za wszelka cenę Polski w ten konflikt (konflikt, który na Ukrainie trwa od 8 lat !) idąc dalej Polski rząd zaczyna agitować inne narody do pomocy, wyskakuje przed orkiestrę, daje broń i „ full pakiet pomocowy i humanitarny” darmowe hotele, wikt, opierunek, otwarcie granic, łatwe procedury przyjęcia, asymilacji, pracy i opieki zdrowotnej coś czego w tym czasie brak dla polskich obywateli, którzy od dwóch lat walczą o dostęp do lekarzy i opieki medycznej ! Angażują się osoby prywatne, ludzie dobrych serc itd… i bynajmniej nie mam nic do pomocy humanitarnej ani do narodu Ukraińskiego! Nie! Ja jedynie wyznaje zasadę dystansu, obserwacji i robienia wszystkiego z głowa! I na pewno nie kosztem Polski i Obywateli… w tym samym czasie (już drugiego dnia wojny) tysiące uchodźców wpuszczanych jest do Polski…
Szacuje się, że będą ich miliony! A w tej chwili już mało kto ogarnia kto jest kim! I kto dodatkowo może liczyć na przekroczenie granic! uchodźcy bowiem mają możliwość dostarczenia dokumentów do 30 dni od czasu przekroczenia granicy, to już powinno niepokoić!

I teraz idźmy do brzegu bo jaka jest sytuacja każdy chyba widzi, słyszy i może sobie na bieżąco analizować. Na dziś sytuacja jest taka… dziwne zaangażowanie Polski, wobec z gruntu pasywnego i zdystansowanego zachowania państw UE, dodatkowo traktowanie Ukraińców lepiej niż własnych obywateli powinno spowodować w nas pytania „ co dalej”? Na dzień dzisiejszy mamy konia trojańskiego, którego wpuszczamy do domu. Polska jako ostatni bastion katolicyzmu i siły narodowej wchodzi na drogę destabilizacji, podziałów jakich nie było u nas od zarania dziejów. Brat zaczyna być wrogiem brata, rodzice wchodzą w konflikty z dziećmi w rodzinach oprócz strachu gości agresja do odmienności zdań, współczucie dla ofiar i chec pomocy w jednym. Ludzie nie wiedza co się dzieje jest chaos i dezorientacja przy akompaniamencie sieczko- papki medialnej wylewającej się z każdej ze stron.Większość nie myśli racjonalnie a ci, którym się to udaje zostają nazywani bezempatycznymi ruskimi trollami, szubrawcami i plaskoziemcami… wojna przenosi się mentalnie na Polaków i między nimi. A w kuluarach trwa akcja podziału naszych domów, ziem, majątków z obcym narodem bez ani jednego wystrzału. Nikogo nie dziwi podstawowy fakt? Ze skoro od początku Ukraina wiezie prym i zwycięstwo nad Rosja, od początku rozbija” w drobny mak „ sprzęt i wojsko okupanta TO PRZED CZYM ci ludzie uciekają ??
Jak to możliwe że po pierwszym dniu wojny JUŻ na granicy mamy tysiące ludzi? Że zaczyna to przypominać zorganizowana akcje a nie ucieczkowy chaos i popłoch? Ludzie, jeśli nie zaczniecie szukać prawdy, nie zaczniecie myśleć, zaoraja nas bez walki!
śp. kardynał Wyszynski mówił „ Nie oglądajmy się na wszystkie strony. Nie chciejmy żywić całego świata, nie chciejmy ratować wszystkich. Chciejmy patrzeć w ziemię ojczystą, na której wspierając się, patrzymy ku niebu. Chciejmy pomagać naszym braciom, żywić polskie dzieci, służyć im i tutaj przede wszystkim wypełniać swoje zadanie – aby nie ulec pokusie „zbawiania świata” kosztem własnej ojczyzny.

Przypomina mi się tak wspaniale przedstawiony w powieści Gołubiewa „Bolesław Chrobry” i Parnickiego „Srebrne orły” fragment. Oto cesarz Otto III kusi Bolesława Chrobrego, czyni go patrycjuszem rzymskim i chce go ściągnąć do Rzymu. Ale król nie dał się wyciągnąć z Polski, z ubogiego Gniezna, na forum rzymskie. Został w swoim kraju, bo był przekonany, że jego zadanie jest tutaj. Naprzód umocnić musi swoją ojczyznę, a gdy to zrobi, pomyśli o innych, o sąsiadach. Niestety, u nas dzieje się trochę inaczej – „zbawia” się cały świat, kosztem Polski. To jest zakłócenie ładu społecznego, które musi być co tchu naprawione, jeżeli nasza Ojczyzna ma przetrwać w pokoju, w zgodnym współżyciu i współpracy, jeżeli ma osiągać upragniony ład gospodarczy. Nieszczęściem jest zajmowanie się całym światem kosztem„ przypomnijcie sobie te słowa dzisiaj w obliczu tego co widzicie i czego doświadczanie

Myślę, że jest to bardzo szkodliwy przekaz, bo według autora Polska nie powinna się w ogóle mieszać w to co dzieje się tuż za nasza granicą, lub powinna być przynajmniej tak zachowawcza jak całe NATO. Problem w tym, że interesy poszczególnych krajów są różne i dla Polski sytuacja gdzie Rosja okupuje Ukrainę jest nie do przyjęcia.
 
Wyobraź sobie jak będzie wyglądało życie w Polsce, gdzie Putin tuż za naszą granicą ustawi całe brygady wojsk i urządzi sobie manewry. Życie na ciągłym dupościsku, a w mediach nieustanne podsycanie strachu, spadek kursu, inflacja i miliardy wydane na zbrojenie. Pandemia i ostatnie wydarzenia w Polsce chyba już dobitnie pokazały jak wiele jest strachu i głupoty w nardzie i jak mało rozsądnie działamy w obliczu jakiegokolwiek kryzysu.

Druga sprawa, że USA w takim przypadku pewnie odpuści sobie Europę, bo nie upilnują jednocześnie Rosji i Chin. Sojusz NATO straci na znaczeniu, a my staniemy się krajem, który prędzej czy później zostanie podzielony miedzy Niemcy, a Rosję.

Putin gra vabank i albo zagarnie całą Ukrainę, albo Rosja całkowicie straci na znaczeniu w geopolitycznym wyścigu mocarstw.  

[Skorupion]

Czyli co byś teraz zrobił?

[Skory]

Czyli co byś teraz zrobił?

Na płaszczyźnie czysto militarnej udostępnił możliwie dużo sprzętu wojskowego Ukrainie, przemieszczał wojska pod granicę Ukrainy i Białorusi. Stwarzał pozory, że jesteśmy w stanie zagrozić Białorusi lub wysłać misję stabilizacyjną do Kijowa.

[Skorupion]

Genialne.

Wraz z Ukraińcami do Polski wdarła się armia Beduinów i innych Murzynów. Nikt tego nie pilnuje, jest git.