Nie będą, za głupie są. Chyba, że na ruskich bagnetach, jak kiedyś.
Niekoniecznie na bagnetach i na ruskich. Mamy innych przyjaciół z drugiej strony. Scenariusz jest taki, że rząd ogłasza stan klęski żywiołowej, co wiąże się wypłatą odszkodowań wszystkim, którzy ponieśli straty z powodu epidemii. W tym scenariuszu państwo w pół roku bankrutuje i na mocy podpisanych porozumień UE likwiduje rząd i wprowadza swoich komisarzy. A kogóż by innego, jak nie Tuska, Schetynę, Cimoszewicza, Lewandowskiego, Budkę i całą tę jaczejkę?