Niedoczynność subkliniczna

Witam,
Jako ,że miałem problemy z cukrem i stanami lękowymi, postanowiłem zbadać tarczyce, na początku wyszła mi niedoczynność subkliniczna, dostałem Euthyrox 25, moja niedoczynność zamieniła się już w nieco mocniejszą nie ma tragedii jednak stało się tak ,że od roku biore letrox 100mcg. Mówiąc szczerze, wkurza mnie to ,że będąc młodą osobą jestem uzależniony od tego hormonu, starałem się wspierać tarczyce suplementami i dietą wg zaleceń dietetyków, niestety niewiele to dało. Mo piłem już bardzo długo. Próbowałem odstawić powoli hormon jednak po zejściu z dawki, próbowałem brać 50mcg znów codziennie zamiast 100 - wystąpiło mocne pogroszenie samopoczucia, zawroty głowy itp. Profilaktycznie biore kelp. Co możecie mi doradzić? Czy mam się dalej "leczyć" jak to nazywają lekarze, co jest śmieszne, letroxem czy jakoś moge to odrzucić?