Edukacja na czas kryzysu

[Kalina]

Wychowałam się w domu, gdzie były mądrości ludowe na każdą okoliczność. Kiedyś zastanawiałam się czemu  ma służyć to wieczne bajanie, dziś wydaje mi się, że była to forma terapii.

Nikt nie chodził do psychologa, psychiatry, a jak były problemy na całej linii słyszałam
"Niech się dzieje wola Nieba, z nią się zawsze zgodzić trzeba"

Gdy, odchodził członek rodziny, słyszałam "Bóg dał, Bóg zabrał", odmówili zdrowaśki i żyli dalej bez wielkiej rozpaczy.

Dopisujcie swoje powiedzenia ku pokrzepieniu serc.

[Luciano]

Tylko zdechłe ryby płyną z prądem rzeki.

[Darko]

"Jakoś to będzie."

[Piotr]

Częste mycie skraca życie.

[Udana]

Żyj chwilą obecną, wspominaj przeszłość i nie lękaj się przyszłości, ta bowiem jeszcze nie istnieje i nigdy nie będzie istnieć. Jest tylko teraz.