Blender

[Eliza]

Czy te pestki w łupinkach dostępne w Marcpolach, Tesco czy Makro są polskie czy chińskie?

[Martucha]

Ja pestki kupiłam w Tesco. Opakowanie 200g, wyprodukowano na Węgrzech. Są prażone i solone ale to chyba w niczym nie przeszkadza.

[Marcin]

Martucha - wydaje mi sie ze jednak pestki nie moga byz prazone ani solone, musza to byc poprostu suszone bez zadnych dodatkow - ale to niech sie lepiej Mistrz wypowie.

[ Dodano: 23-04-2007, 20:27 ]
A wracając to tematu blendera to wlasnie dostalem przesylke (MAGIC MAXX 9w1) na razie wszystko ok i juz jestem po pierwszej pozytywnej probie sprzetu.
Niestety mam jeden problem - nie dostalem instrukcji w jezyku polskim i tu moja prosba zwlaszcza do kazof - potrzebuje scan tej instrukcji w j. polskim - gdybys mogla mi podeslac bylbym bardzo wdzieczny - a moze ktos ma takowa instrukcje? z gory dziekuje za pomoc............

pozdrawiam
Marcin

[KaZof]

Witam Marcinie i dziękuję za zaufanie w sprawie doradzenia blendera. Instrukcja została napisana bardzo małymi literami i kopia byłaby mało czytelna. Przepisałam istotne fragmenty z instrukcji i przesłałam na PW.  Pozdrawianki

[Marcin]

:rozpacz: nic nie doszlo - na pewno wyslalas ?

[KaZof]

Jak się okazuje, mam problem z przeglądarką. Właśnie dowiedziałam się od Paplo. Marcinie, proszę podaj mi na PW swój adres e-mail, to pod wieczór wyślę Ci z mojego konta z Interii. Pozdrawianki i prepraszam za "zakłócenia",

[Marcin]

Wszystko doszło - bardzo Ci dziekuje za poswiecenie czasu i przeklepanie calej instrukcji ze sa jeszcze tacy ludzie ...........

Mam tylko jedno pytanko do tej instrukcji bo napisaleas "Baza zasilania (power base) - to centralny element MM. Wystarczy zamontować na niej duży lub mały pojemnik z wybraną nasadką noży, a następnie docisnąć pojemnik i przekręcić w lewo, a urządzenie będzie już pracowało. "  

u mnie przekreca sie w prawo te pojemniki a wlaczenie mixera nastepuje wtedy kiedy podlacze wtyczke do gniazdka - czy u Ciebie tez tak jest? nie ma przycisku wlaczania miksera - troche dziwne ...........


jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam!

[KaZof]

Nie ma widocznego, typowego przycisku, to prawda. W tej bazie zasilania od wewnątrz, są takie 3 płaskie, pionowe, ruszające się góra-dół po ściance  jakby (białe u mnie) pręciki o szerokości 7 mm. To one coś dociskają w podstawie, że mikser jest włączany/wyłączany z sieci przez dokręcenie/odkręcenie. To główne "ustrojstwo" trzymam na blacie przez cały czas podłączone do sieci - no ale nie mam w domu małych dzieci, to fakt. Marcinie, chyba Twoja wersja MM jest dla leworęcznych,  :wink: . U mnie przez przekręcenie pojemnika zgodnie z ruchem wskazówek zegara uruchamia się ten przyrząd. Pozdrawianki i pychotkowych degustacji

[marsiu]

Kazof, a powiedz proszę jak sprawdza się opcja sokowirówki? - niestety nie wspominałaś o robieniu skoków - marchewki są dość twarde i troszkę obawiam się, że może się rozlecieć. pozdrawiam ps: co by nie mówić - ufam zelmerowi, a ich same sokowirówki kosztują po 300-400pln.

[Chamomillka]

Kazof, jak MAGIC tnie warzywa na surówki : czy są to ładne wiórki czy bardziej taka papka?
I jak sprawdza się sokowirówka? W domu mam wiekszą sokowirówkę, ale tę z MAGIC może mogłabym zabrać do pracy i robić soczki albo mikser i ciachać surówki lub mielić nasiona lnu na galaretkę   .

[KaZof]

Kazof, jak MAGIC tnie warzywa na surówki : czy są to ładne wiórki czy bardziej taka papka?
I jak sprawdza się sokowirówka? W domu mam wiekszą sokowirówkę, ale tę z MAGIC może mogłabym zabrać do pracy i robić soczki albo mikser i ciachać surówki lub mielić nasiona lnu na galaretkę   .

Witaj Chamomillko, w zależności od czasu pracy: warzywa raczej drobno sieka (można to nazwać wiórkami... kokosowymi   ), a jak dłużej potrzymasz to zrobi się przecier. Jak lubisz drobno pocięte warzywa w surówce, to się przyzwyczaisz,  
Sokowirówkę zaledwie dwa razy próbowałam, gdyż u mnie soki w porcjach micro nie wystarczają,   , ale faktycznie robi się w niej sok - na zewnątrz sitka, a w środku zostaje przecier, którego szkoda,    (z marchewki robię surówkę równoważącą).
Myślę, że w pracy bardziej przydałby się do robienia koktaji,   - do tego jest rewelacyjny: najpierw mielisz suche (siemię, pestki, orzechy) powójnym nożem, a potem wlewasz resztę, dodajesz owoc i ... co dusza zapragnie, zmieniasz nóż, "rozbęłtasz" - gotowe!
Jak dodajesz śmietany i więcej nasion, to wtedy jest gęsty taki koktajl. Wtedy dodaję trochę wody, ponownie wymieszam nożem z czterema ostrzami - czasami ściągam z podstawy i potrząsam energicznie aby dobrze się wymieszało...
Jeszcze jak masz ochotę na łakocia: wsypujesz orzeszki sezam, kokos -mielisz, następnie przekładasz tłustą miazgę (mielisz do momentu osadzenia się masy na ściankach, od czasu do czasu wstrząsając ręcznie) do naczynia + odrobina miodu ew. cukru trzcinowego + trochę oleju (najlepiej sezamowego) "miąchasz"... i masz chałwę palce lizać, a do tego energię...

To "ustrojstwo" ma 400 W, a więc więcej niż niejedna tania sokowirówka - tak szybko nie pada. Wiadomo, najlepsza jest specjalizacja! Jednak jak na urządzenie wielofunkcyje, to MAGIK z niego niezły i bardzo pomocny w wielu pracach kuchennych, wręcz u mnie niezastąpiony,  
Po dwóch latach kilkukrotnej w ciągu dnia eksploatacji MAGIKA (do prac wszelakich: 3x koktajle, masło, placki ziemniaczane, omlety, naleśniki, przeciery warzywne, ćwikła, chrzan, kiedyś placki serowe opty, serniki, chałwy, mielenia kawy, przypraw, ziół, skorupek jaj, robienia bejcy do mięsa ... wszystkiego nie pamiętam) musiałam wymienić na nowy model ,     . Jak za takie pieniądze, to nieźle go wyeksploatowałam      

[Chamomillka]

Kazof, bardzo Ci dziękuję za tak obszerny opis. Szkoda, że surówek nie tnie jak należy, bo na tym mi też bardzo zależy.
Ja pochopnie kupiłam Braun, ma bardzo podobne funkcje jak MAGIC, surówki też tnie bardziej na papkę  , ale w moim akurat modelu nie ma noży  mielących ziarna. Zrobię rozeznanie, może można zamówić dodatkowe końcówki, bo Braun ma różne modele. Mój nie kruszy np. lodu. Gdybym wcześniej wiedziała o zaletach MAGIC, bez zastanowienia wzięłabym go, a teraz to nie wiem, bo Braun posiada podobne funkcje, ale bez tej ważnej do robienia koktajli ze zmielonymi ziarnami.
Hm, gdybym miała więcej kaski, MAGIC kupiłabym do użytku wyłącznie w pracy, bo wygląda na to, że jest znacznie wygodniejszy w obsłudze.

[KaZof]

podobnie jak i Wy do koktaili,

jeśli do koktaji z całymi nasionami, świeżymi owocami i surowymi warzywami - to moc 400  jest potrzebniejsza, słabeusz szybko "się zmęczy i wysiądzie",  

[Editho]

No i wtopa.
Kupiłam to ustrojstwo :Magica  ... no i się zjarały koncówki po 7 użyciach( one z gumy są-czy u WAS też?), dym leciał jak diabli...I znów trzeba kasę skrobać- bo zanim ja to na allegro zareklamuję , wyślę , poczekam , oni wyślą , albo nie wyślą. A tu koktajle, mleko dla Sama.Ręce mi dzisiaj opadły.

[Zibi]

   To ustrojstwo jest trochę szybsze od Twoich rąk, ale bez przesady. Trzeba z wyczuciem, najpierw nasionka, orzechy, i też tak pulsacyjnie, aby: po pierwsze - nie zgrzały się noże oraz "cisy" nie przeszły w "transy", a po wtóre - aby nie spalić szczotek przy silniku. A czy pamiętałaś o zmianie noży, po dodaniu owoców i innych komponentów?
   No, ale teraz nie ma co gdybać .

[Editho]

Zanim tego użyłam bardzo dokładnie się wczytałam w ulotkę bo kiedyś już coś popsułam poprzez "katiuszowe " zachowanie. Ogólnie coś mnie trafia więc kończę zanim napiszę coś niestosownego publicznie.

[Agna]

Mówi sie ucha cha. Editho nie ma co rozpaczać na pociesznie Ci powiem, że ja wytłukłam ostatnio wiele talerzy i ogólnie szkła, wypadało mi z rak nie miałam czucia, najgorsze to sprzątanie.    Ale jest już dużo lepiej.
Ja też najpierw mielę pestki z dyni i czekam chwilę aż noże ostygną i wsypuję dopiero siemię lniane.
Jako sokowirówka to Maxx  się nie sprawdza, słabo wyciska sok, i wolę jednak sokowirówkę tradycyjną.

[hajdi]

Kupiłam to ustrojstwo :Magica  ... no i się zjarały koncówki po 7 użyciach(...) dym leciał jak diabli

Editho,
przepraszam, że rozdrapuję twoje rany, ale czy mogłabyś napisać jakie końcówki się zjarały. Kupiłem dzisiaj Magica i - co tu dużo gadać - chciałbym aby posłużył mi jak najdłuzej.

[Editho]

No te gumowe, które stykają się w środku z częścią główną tego MAGICA po dociśnięciu. A zapomniałam po pierwszym zmieleniu migdałów poszła uszczelka zamontowana wokół obudowy młyneczka od wewnątrz.... mam nerwa.

[Zibi]

Jak uszczelka, to jest podstawa do reklamacji, albo udaj się do jakiegoś starego rzemiechy, który umie przewijać silniki, i Ci wymieni szczotki za parę groszy.