Trombocytopenia

Zaczęty przez Atina, 29-03-2008, 17:14

Atina

Pisałam przed świętami, że pokazały mi się siniaki i czerwone piegi na nogach. Po badaniu krwi okazało się, że mam za mało trombocytów - 12 tys. - i dostałam się do szpitala. Dzisiaj po badaniu miałam 20 tys. Jestem na parę godzin w domu, ale wieczorem wracam, jutro znowu kontrola. Jestem bardzo osłabiona, piegi od 3 dni zniknęły, siniki jeszcze mam. Czy to reakcja na MO? Co można zrobić, żeby było lepiej?

Chamomillka

Witaj, Atinko!
Trzymam za Ciebie kciuki, bo mam podobny problem. Tyle, że Ty znasz przyczynę (małopłytkowość), u mnie z kolei płytki krwi w normie - 250 tys. Siniaków nie mam, ale te tzw. czerwone piegi mam na brzuchu, piersiach, rękach, a dziś rano pojawił się na buzi nad wargą.
Jak wyjdziesz ze szpitala, napisz czy oprócz picia MO stosujesz jakiekolwiek ograniczenia dietetyczne. Dobrze, że u Ciebie te wybroczynki zniknęły, bo u mnie jest ich coraz więcej  :( . Ograniczyłam MO do 1/2, żeby organizm trochę odpoczął. Poza tym czuję się dobrze, oprócz ciągłego ściskania w środku z powodu lęku o te kropki (petocje). Czasami nawet mam zawroty głowy z tych nerwów.
Czy otrzymałaś w szpitalu coś, co zlikwidowało wybroczynki?

P.S. Może inni forumowicze chcą włączyć się do tematu i coś mi podpowiedzieć, bo prawdę mówiąc, jestem trochę podłamana, MO piję prawie pół roku. Wysyp petocji zaczął się mniej więcej od lutego. Muszę się przyznać, że nie wyłączyłąm z diety słodyczy tylko je ograniczyłam i jadam ciemne pieczywo.
"Zdrowie nie jest wszystkim, ale bez zdrowia wszystko jest niczym"  Ks. Jan Twardowski

Mistrz

Małopłytkowość jest poważną chorobą i wymaga działań medycznych.
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko

Chamomillka

Panie Józefie, ale sęk w tym, że akurat ja nie mam małopłytkowości, krzepliwość krwi też w normie, jedynie hematokryt jest zaniżony (33,8, a norma od 37), a wysyp czerwonych kropek jest nasilony w trakcie picia MO. Owszem przed rozpoczęciem może gdzieś tam miałam ich kilka, ale teraz to lekka katastrofa  :( . Odżywiam się o wiele racjonalniej niż przed trafieniem na forum, nie idealnie, ale staram się w miarę możliwości, żeby i w pracy np. zjeść surówkę.
Chcę jeszcze zaznaczyć, że tu na forum oprócz mnie i atiny spotkałam jeszcze parę osobników, które mają lub miały podobne problemy:
- wątek Geodety - co prawda Marcin przechodził boreliozę, a przy niej petocje to jeden z objawów, ale przy leczeniu i piciu MO ten proces się nasilił;
- spadek czerwonych krwinek: http://mikstura.kei.pl/forum/2970.htm#21918
- czerwone kropki : http://mikstura.kei.pl/forum/2015.htm#23043
Może to jest jakiś temat do przemyślenia.

Panie Józefie, w trakcie 0,5-rocznego picia MO na bazie oliwy z oliwek poprawiła mi się praca układu trawiennego, częsciowo oczyścił się układ oddechowy, kręgosłup jest o niebo lżejszy, ale te wybroczynki mnie bardzo martwią. Wpadłam w nerwicę i tylko patrzę czy nie wychodzą nowe :(.
"Zdrowie nie jest wszystkim, ale bez zdrowia wszystko jest niczym"  Ks. Jan Twardowski

Editho

#4
Czytam o tej Waszej chorobie i, jak dla mnie, brzmi groźnie. Mam w związku z tym takie pytanie. Mój mąż ostatnio od czasu do czasu ma takie wybroczyny czerwone (na twarzy, szyi, barkach i piersiach) i nie wiemy, z czym to łączyć. Zazwyczaj pojawiały i pojawiają się przy wysiłku związanym z oddawaniem stolca, ale jak dla mnie to nie jest wytłumaczenie. Myślałam, że może ma to jakiś związek z ciśnieniem krwi.
Nie bardzo wiem, co z tym zrobić.
"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."

Chamomillka

Editho, ale one znikają czy stare pozostają i wciąż pojawiają się nowe? Bo u mnie tak właśnie jest  :( .
"Zdrowie nie jest wszystkim, ale bez zdrowia wszystko jest niczym"  Ks. Jan Twardowski

Editho

#6
Zanikają aż do następnego wysypu.
"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."

Chamomillka

To może to inny rodzaj kropek  ;)
"Zdrowie nie jest wszystkim, ale bez zdrowia wszystko jest niczym"  Ks. Jan Twardowski

Atina

#8
Halo, wszyscy zainteresowani. Jak weszłam do szpitala, tak nie piłam MO. Wyniki trombocytów zaczęły wzrastać (12 tys. przed szpitalem). 2 dzień w szpitalu - 20tys., 3 dzień - 43tys., 4 dzień - 59tys., dzisiaj 6 dzień i 64tys. Wyszłam ze szpitala i teraz się zastanawiam, czy zacząć znowu z MO.
Co do piegów na nogach, to zniknęły, sińce jeszcze nie. Czuję się ogólnie lepiej, trochę silniejsza i spać w ciągu dnia też nie muszę.

Chamomillka

Witaj, Atina!
Życzę całkowitego powrotu do zdrowia!
Rozumiem, że miałaś te "piegi" wyłącznie na nogach?
"Zdrowie nie jest wszystkim, ale bez zdrowia wszystko jest niczym"  Ks. Jan Twardowski