Niemedyczne forum zdrowia
23-04-2024, 12:45 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 10   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Zęby leczone kanałowo  (Przeczytany 209795 razy)
Beata M.
« Odpowiedz #60 : 15-05-2008, 11:40 »

Piotrb111,może ma to jakiś sens ,ja leczę zęby odkąd pamietam ,i mam wszystkie białe i równe,ale fakt ciągle je leczę ,a to kanałowo,a to stara plomba juz podlega usunięciu.Jakaś falowa sprawa smile
Zapisane
Biedrona
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978

« Odpowiedz #61 : 15-05-2008, 11:50 »

Moim zdaniem nie wolno pozostawiać dziur w zębach, ponieważ wpływają negatywnie na cały nasz organizm, powodując i pogłębiając choroby, to już udowodnione.

Dodano

Tzn. to wszystko wpływa na siebie nawzajem, oczywiście. Zatoksycznienie i zła dieta itd. wpływają na zęby, a zęby z kolei powodują choroby - chodzi o te bakterie, stany zapalne, stan naszego uzębienia ma na nasze zdrowie wpływ ogromny. Najlepiej dziur nie mieć, jak Mistrz, ale toć jak już są, trzeba coś z nimi zrobić. Niekoniecznie leczyć u dentysty, ale zmienić dietę, jakaś pasta itd., ale coś zrobić "aby sobie poszły", ale ja mówię co myślę, ale wiadomo, że nie wiem.
« Ostatnia zmiana: 15-07-2012, 01:15 wysłane przez Solan » Zapisane

Biedronka w trzech zielonych listkach msn-wink
Piotrb111
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 45
MO: 2007-03-06
Wiedza:
Wiadomości: 569

« Odpowiedz #62 : 15-05-2008, 13:52 »

Przecież jak będę się prawidłowo odżywiał i dostarczał organizmowi to, czego potrzebuje, to teoretycznie rzecz biorąc organizm powinien sobie sam z tym poradzić? Prawda, Mistrzu? Czy zbyt wiele wymagam od swojego organizmu?
« Ostatnia zmiana: 15-07-2012, 01:16 wysłane przez Solan » Zapisane
Biedrona
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978

« Odpowiedz #63 : 15-05-2008, 14:12 »

Kto nie próbuje, ten nie ma.
Może spróbuj także pastę PMO? Płukanie alocitem? Olejem? Dużo tego.
Zapisane

Biedronka w trzech zielonych listkach msn-wink
Piotrb111
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 45
MO: 2007-03-06
Wiedza:
Wiadomości: 569

« Odpowiedz #64 : 15-05-2008, 15:57 »

Już różne cuda robiłem, alocitem płuczę cały czas. Nie wiem tylko co to jest to PMO?
« Ostatnia zmiana: 15-07-2012, 01:16 wysłane przez Solan » Zapisane
Beata M.
« Odpowiedz #65 : 15-05-2008, 15:59 »

A nie ma u was porządnego stomatologa?
Zapisane
Piotrb111
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 45
MO: 2007-03-06
Wiedza:
Wiadomości: 569

« Odpowiedz #66 : 15-05-2008, 16:39 »

No tacy co wiercą to są, ale co mi po wierceniu likwiduje skutki, a nic na przyczyny nie poda, bo nie ma o tym zielonego pojęcia, albo wie, ale nie mówi, bo jest więcej klientów i więcej kasy zarabia.
« Ostatnia zmiana: 15-07-2012, 01:17 wysłane przez Solan » Zapisane
Gosiek
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 10.11.2006
Skąd: Beskidy
Wiadomości: 243

« Odpowiedz #67 : 15-05-2008, 17:59 »

Cytat od: "piotrb111"
Już różne cuda robiłem, alocitem płuczę cały czas nie_wiem tylko co to jest to PMO?


http://mikstura.kei.pl/forum/3882.htm
Pozdrawiam.
Zapisane
Amdea
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 21-03-2008
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 217

« Odpowiedz #68 : 15-05-2008, 18:53 »

Cytat od: Mistrz
GNM jest jednym z wariantów medycyny, czyli skupia się na usuwaniu skutków, a nie przyczyn. Abstrahując od dywagacji o wyższości somatycznego czy też psychicznego podejścia do usuwania objawów chorobowych, czy nie lepiej postawić na zdrowie jako alternatywę dla chorób i wszelkich odmian medycyny?

"Jest wielkim błędem naszego czasu, że lekarze oddzielają duszę od ciała." - Hipokrates
Oczywiście, że lepiej postawić na zdrowie, ale jeżeli zdarzy się, że ktoś pijący MO i mający superszczelny przewód pokarmowy zachoruje nagle na raka z przyczyn niezależnych od sposobu odżywiania i dbania o zdrowie,  to warto mieć jakieś wsparcie "w usuwaniu skutków” zwłaszcza tak nie ingerujące w naturę jak GNM.
Terapia w Germańskiej Nowej Medycynie wymaga zdrowego rozsądku (przecież sam Pan to stale podkreśla) - "różni się w podstawach od dotychczasowej terapii medycyny akademickiej łącznie z jej alternatywnymi odgałęzieniami, gdzie pacjent, czyli cierpliwy, znoszący w cierpliwości cierpienia człowiek jest w niej leczony tylko symptomatycznie. I to wszystko jedno przy pomocy jakich środków: czy przy pomocy "chemii i promieniowań radioaktywnych", morfiny czy przy pomocy kleików, kiełków sojowych, zastrzyków z jemioły, czerwonych buraków, prawoskrętnego kwasu mlekowego itp." ( http://www.germanska-nowa-medycyna.pl/archiw_germanska_nowa_medycyna/Terapia%20w%20GNM.htm )
GNM podkreśla też szczególne znaczenie mikrobów w procesie zdrowienia (tu też jest zgodność z Pana poglądami):
"Do tej pory uważaliśmy, że każdy rodzaj przyrostu komórek, tzw. guzy, musimy operacyjnie usuwać, czy przynajmniej zwalczać przy pomocy chemioterapii. Tymczasem okazuje się, że matka natura "wymyśliła" najefektowniejszą chirurgiczną technikę, jaką można by sobie wyobrazić. A mianowicie gruźlicę. I tą technikę stosuje ona tylko i wyłącznie w fazie zdrowienia" (dzięki szczepionkom mało kto z nas posiada te bakterie).

Jeżeli piotrb111 ma ochotę wyleczyć swoje zęby opierając się na GMN to być może postępuje zgodnie z naturą i racjonalniej od tych co stale chodzą do dentysty.
Z własnego doświadczenia mogę podać przykład mojego 5-letniego dziecka, u którego jakiś czas temu zauważyłam małą dziurkę w zębie. Przed umówieniem wizyty u dentysty sprawdzałam kilkakrotnie czy to dziura czy może jakaś resztka jedzenia, a ponieważ wizyta z przyczyn niezależnych odwlekła się o ponad miesiąc, to na przeglądzie okazało się, że żadnej dziury nie ma.
Kto pamięta Kaszpirowskiego?   Zawsze mnie te telewizyjne seanse trochę śmieszyły, a najbardziej jedno opowiadanie właśnie o zębach - że komuś po seansach z Kaszpirowskim same zarosły w nich dziury. Teraz znając GNM, te 2 przypadki można wytłumaczyć nie jako cud, ale naturalny proces.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #69 : 15-05-2008, 21:09 »

Nie wiem, dlaczego ja nie potrafię się z ludźmi dogadać? Czy się seplenię, albo piszę niezrozumiale? Co ma piernik do wiatraka? Co medycyna ma wspólnego ze zdrowiem? Ja mówię: - "Dbaj o zdrowie, a nie będziesz musiał korzystać z usług medycyny" -, a Pani mi odpowiada: -"Ale medycyna GNM jest lepsza od innych". A co mnie do choroby obchodzi jakaś medycyna!?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Beata M.
« Odpowiedz #70 : 16-05-2008, 11:56 »

Amdeo ,to co znaczy ,ze komórki rakowe zarazić gruzlicą i po sprawie?
Ja tam nie wiem ,ale ile teorii tylu zwolenników.Każdy swoje chwali,póki co .
Zapisane
nusia
« Odpowiedz #71 : 12-06-2008, 14:34 »

Przeczytałam cały wątek i wydaje mi się, że jednak trudno niektórym zmienić poglądy i typowo jak coś się dzieje, to zaraz do lekarza. Jestem przerażona tym leczeniem kanałowym i gdyby nie to, że mam akurat tak jedynkę zrobioną, to pewnie bym wyrwała ten ząb. Co do bakterii i martwicy to na pewno to właśnie jest w takim zębie, może zależy to od organizmu. Mnie po kilku latach ta jedynka bardzo ściemniała i brzydko wygląda. Moja stomatolog chciała coś tam wpuścić, jakiś chyba preparat, który miał ten ząb trochę wybielić. Ogólnie mam zęby bardzo słabe, prawie w każdym plomba - straszne to jest. Miałam małą nadzieję, że może po MO jakoś te zęby się wzmocnią. A swoją drogą, to skoro wszystko się regeneruje, tzn. cały organizm leczy różne choróbska, to dlaczego zęby nie chcą się wyleczyć i dziury nie zarastają? To nie jest ironiczne pytanie, żebym nie została źle zrozumiana. Może ktoś wie?
« Ostatnia zmiana: 15-07-2012, 01:19 wysłane przez Solan » Zapisane
Beata M.
« Odpowiedz #72 : 12-06-2008, 15:13 »

Tak to temat dość drazliwy ,ale te zabiegi wykonują miliony ludzi na świecie,lub jesli nie mają innego wyjścia chodzą po prostu bezzębni,a to też nie jest zdrowe ,każdy ząb ma swoją funkcję do spełnienia.
Pewnie ,ze ingerencja jest ryzykowna ale właściwie czy w dziesiejszych czasach mozemy pozwolic sobie na powrót do natury?
Zapisane
Blizz
« Odpowiedz #73 : 14-06-2008, 17:03 »

Prędzej czy później będziemy musieli wrócić. Zmuszą nas do tego nasze własne organizmy, chyba, że komuś nie zależy na życiu, ale za to prawem natury jako słaby osobnik zostanie "wyeliminowany" smile.
Co do tematu, to sam mam jeden ząb leczony kanałowo, ale bez znieczulenia, czy może to być wyrządzone mniejsze zło dla zęba?
Ząb do dzisiaj mnie boli podczas punktowego nacisku. Trwa to już ponad 1,5 roku ;/.
« Ostatnia zmiana: 15-07-2012, 01:20 wysłane przez Solan » Zapisane
blade_runner
« Odpowiedz #74 : 15-06-2008, 11:03 »

A co z implantami tytanowymi? Czy mogą szkodzić podobnie, jak zęby leczone kanałowo?
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #75 : 15-06-2008, 11:55 »

Tytanowe implanty wydaja się być idealnym rozwiązaniem w zastępowaniu utraconych zębów. Muszą tylko być spełnione dwa podstawowe warunki: po pierwsze materiał musi być idealnie czysty, gdyż już zawartość 0,02% niklu może wywołać reakcję odrzucenia implantu, po drugie, należy mieć organizm oczyszczony z toksyn, by implant mógł się przyjąć. Zasadniczą wadą jest niestety cena.
« Ostatnia zmiana: 21-06-2011, 17:03 wysłane przez Heniek » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Biedrona
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978

« Odpowiedz #76 : 15-06-2008, 12:24 »

Blizz to fakt, jednak moim zdaniem może wtedy już być za późno. Mówię o przyrodzie.
Zapisane

Biedronka w trzech zielonych listkach msn-wink
iwonek
« Odpowiedz #77 : 05-09-2009, 13:14 »

Witam! Może podpowiecie mi co ja powinnam zrobić. Otóż, po małym rowerowym wypadku, gdy miałam 10 lat skutkiem było ułamanie zęba. Został on wtedy przeleczony kanałowo i doklejona została część z kompozytu. Miałam tak kilka lat, ząb rzecz jasna ściemniał, zrobił się nieładny, i zdecydowałam się na koronkę pełnoceramiczną. Miałam wtedy 18 lat. Teraz mam 24 i okazało się właśnie, że mam tan stan zapalny i już pół roku zastanawiam się, co z tym fantem zrobić... Wiem, że to niebezpieczne, dodatkowo dentystka nie jest w stanie mi zagwarantować, że jak wyczyści kanały, to wszystko będzie w porządku. Mówi, że trudno to określić, jak się nie wie z czym ma się do czynienia (nie ona wykonywała pierwszą koronkę). Mówi, że powikłania w zębach pourazowych są bardzo częste. Sama nie wiem co czynić. Jakby nie chodziło o jedynkę, to wybór byłby prosty - wyrwałabym zęba.
« Ostatnia zmiana: 15-07-2012, 01:21 wysłane przez Solan » Zapisane
iwonek
« Odpowiedz #78 : 05-09-2009, 13:19 »

Acha... Moja dentystka to osoba szczera. Chętnie zdradza "tajniki" medycyny. Nie ukrywa przede mną faktów. Sama powiedziała, że substancją odkażającą tkanki kanałowe jest to samo, czym odkaża się toalety w szkołach mniej więcej raz w miesiącu.
« Ostatnia zmiana: 15-07-2012, 01:22 wysłane przez Solan » Zapisane
Zazula
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 22-08-2008
Skąd: Łódź
Wiadomości: 221

Myślę, więc jestem samotna...

« Odpowiedz #79 : 05-09-2009, 17:02 »

Iwonek, RTG powinno dużo pokazać, nie zrobiłaś?
Poza tym bądź dobrej myśli - to dużo zmienia.
I nie zwlekaj z wyczyszczeniem kanałów - po co utrzymywać w organizmie stan zapalny - z zębami nie ma rady - albo wyczyścisz, albo będzie trzeba wyrwać i proteza... A tego chyba nie chcesz, prawda?
« Ostatnia zmiana: 15-07-2012, 01:22 wysłane przez Solan » Zapisane

uśmiech to połowa pocałunku smile
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 10   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!