Editho
Offline
Płeć:
MO: 01-12-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 454
|
|
« : 07-04-2008, 11:27 » |
|
Zauważyłam ,że w tej walce , którą toczę z grzybami bardzo dużą role odgrywa to ,że mam takie czynności(hobby) przy , których odpływam psychicznie . Sam mój zawód to pasja i wielka miłość, ale np. kiedy robię obrazy z masy solnej, czy ozdobne albumy albo jakies dziwadła do jedzonka to czuję się jakbym szybowała gdzieś wysoko. Taka medytacja bez zamierzonej chęci medytowania.
Czy Wy też macie swoje pasje?
|
|
|
Zapisane
|
"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."
|
|
|
flamma
|
|
« Odpowiedz #1 : 14-04-2008, 17:14 » |
|
Ja mam wiele pasji... aż ciężko zliczyć. Jeśli jednak miałabym wymieniać coś oprócz studiowania biotechnologii...to nauka języka angielskiego... malowanie..szkicowanie...artystyczne zdobienie paznokci ( jako studentka dorabiam sobie zakładając tipsy )...wizaż...projektowanie strojów..siłownia...motoryzacja...no i śpiewanie pod prysznicem i na karaoke
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Boja
|
|
« Odpowiedz #2 : 17-04-2008, 07:51 » |
|
Ostatnia moja pasja, to śledzenie Forum, chyba się uzależniam. Wspieracie mnie? Mam plastyczne zacięcie, malowałam olejnymi, rysowałam, ostatnio malowałam na szkle obrazki i ciekawe w kształcie naczynia. Haftowałam, szyłam. Czytam na ile pomagają mi migotki przed oczami. Dużo latam "po krzakach " z mężem ornitologiem z zamiłowania i znajomymi, śledząc przyrodę. Ostatnio wyniosłam z domu 3 reklamówki cudnych kamieni, które namiętnie zbieram (wspieracie mnie?) a ostatnie to odkrywanie historii w moim regionie, a szczególnie śledzenie rodu Dohnów, których widziałam 3 pałace, zameczki, lub to co po nich pozostało. Słucham muzyki a ostatnie odkrycie sprzed 1/2 roku, to Ayo, co o niej myślicie? Bardzo lubię te klimaciki http://pl.youtube.com/watch?v=F_laMjmR5nM
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
flamma
|
|
« Odpowiedz #3 : 28-05-2008, 18:32 » |
|
Kobitki może pokażecie swoje pracę hmm? Pochwalcie się! Porobić foteczki i wrzucić ! Ino szybko
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Biedrona
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978
|
|
« Odpowiedz #4 : 28-05-2008, 21:07 » |
|
Ja też lubię kamienie
|
|
|
Zapisane
|
Biedronka w trzech zielonych listkach
|
|
|
Dusia53
Offline
Płeć:
Wiek: 75
MO: 01-04-2007
Skąd: lasy lubuskie
Wiadomości: 111
|
|
« Odpowiedz #5 : 28-05-2008, 21:18 » |
|
Mam chyba też ciekawe zainteresowania ,tak myślę . Parapsychologia , astrologia , zielarstwo noi na pierwszym miejscu medytacja codzienna .Radiestezja też mnie interesuje od wielu lat . Trochę pracuję na własne i rodziny potrzeby .
|
|
|
Zapisane
|
dusia53 Boże, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.
|
|
|
flamma
|
|
« Odpowiedz #6 : 28-05-2008, 21:41 » |
|
dusia w związku z tym mam do Ciebie pytanie. Czy radiesteta powinien mieć jakieś szczególne cechy? Czy każdy może się tego np. nauczyć Nie wiem czy radiestezja a różdżkarstwo to to samo?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dusia53
Offline
Płeć:
Wiek: 75
MO: 01-04-2007
Skąd: lasy lubuskie
Wiadomości: 111
|
|
« Odpowiedz #7 : 28-05-2008, 22:27 » |
|
Wszystkiego można się nauczyć ,ważny jest dobry nauczyciel !. Radiesteta pracuje i wahadłem i różdżką . Ja kończyłam kursy u pana Kornalewicza z Opola . Na pewno predyspozycje są ważne . Zrobiłam to dla siebie ,poszerzenia wiedzy . Chodziłam też do pani Podchoreckiej w Przyjezierzu .Potem trzeba dużo ćwiczyć,ćwiczyć i ćwiczyć .Astrologia jest też piękna. Hipokrates powiedział ,że lekarz , który nie zna podstaw astrologii nie powinien leczyć .
|
|
|
Zapisane
|
dusia53 Boże, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.
|
|
|
Biedrona
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978
|
|
« Odpowiedz #8 : 28-05-2008, 22:32 » |
|
A ja kiedyś próbowalam posługiwać wahadełkiem i była kompletna klapa. Taki pan od wahadełek stwierdził, że jego wahadełko w ogole mnie nie "odbiera". Robił wielkie oczy. Chyba jestem w tych procentach niewielu w ogole bez predyspozycji
|
|
|
Zapisane
|
Biedronka w trzech zielonych listkach
|
|
|
Asicyna
|
|
« Odpowiedz #9 : 29-05-2008, 08:36 » |
|
Wg. książki "Od magii do psychotroniki", wahadełko jest tylko objawem zewnętrznym tego, co odczuwa radiesteta. To człowiek odczuwa wewnętrznie (instynkt, pierwotne odruchy samozachowawcze?) jaka jest odpowiedź na jego pytanie i nakazuje wahadełku wychylać się w przód i tył (na tak) i na boki (na nie). Ja się nauczyłam sama - instynktownie posługiwać wahadełkiem. Niezła sprawa. Mogę wyczuć nim choroby i żyły wodne. Innych rzeczy nie próbowałam. Wiem, że to malutko i chętnie dowiedziałabym się więcej. Może jeszcze coś z tym zrobię. DodanoA co do moich hobby: - literatura (w każej postaci - połykam książki tonami!) - film (uwielbiam filmy z różnych stron świata, coś niesamowitego) - decoupage (nawet udało mi się na tym zarobić co nieco) - malowanie na szkle (ostatnio nieco podupadła ta sztuka u mnie w domu) - szkicowanie - malowanie olejami - pisanie opowiadań - sport (bieganie, rower, piesze wycieczki) - zielarstwo - okazyjnie - wędkarstwo (niestety coraz rzadziej). Generalnie - nie nudzę się
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Editho
Offline
Płeć:
MO: 01-12-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 454
|
|
« Odpowiedz #10 : 29-05-2008, 08:46 » |
|
No Kochana to z Ciebie jest bardzo utalentowana kobitka. :padam:
|
|
|
Zapisane
|
"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."
|
|
|
Biedrona
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978
|
|
« Odpowiedz #11 : 29-05-2008, 09:35 » |
|
Wiem Asicyna jak to jest z wahadełkiem. Ale czy to znaczy, że nie mam pierwotnych odruchów?
|
|
|
Zapisane
|
Biedronka w trzech zielonych listkach
|
|
|
Asicyna
|
|
« Odpowiedz #12 : 29-05-2008, 11:12 » |
|
Oj, Editho, czy ja wiem, czy utalentowana? Nie mnie to oceniać. Powiedzmy, że jestem sprawna manualnie A to, czy się to komuś podoba, czy nie, to już kwestia gustu. Jak to ujął jeden z moich ulubionych kabaretów: "Jeden lubi jak mu Cyganie grają, a drugi, jak mu buty śmierdzą". Ale tak na serio - zawsze bardzo angażuję się w to, co robię (np. pół domu zastawione schnącymi pudełkami na rozłożonych gazetach) i wkładam w to wiele serca. To taka moja terapia zajęciowa po dość stresującej pracy. DodanoBiedrona, wiesz, ja to słyszałam, że mimo wszystko w jakimś sensie potrzebne są do tego zdolności. Pan, który przyszedł kiedyś z wahadełkiem na stancję, na której mieszkałam zademonstrował to tak, że puścił luzem wahadełko (sam stał - nie siedział - to b. ważne) na wysokości mniej więcej serca, w odległości ok. 15 - 20 cm od siebie. Jemu to wahadełko takie kółka zataczało, że aż nie mogłyśmy z koleżankami uwierzyć. Mi to tylko takie malutkie kółeczka wychodzą. Ten pan nam powiedział, że jak takie wahadełko zatoczy minimum 75 obrotów, to ma się predyspozycje do zostania radiestetą. Nie wiem, ile w tym prawdy, bo nigdy tej opinii nie zweryfikowałam z żadym fachowym źródłem. :|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Biedrona
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978
|
|
« Odpowiedz #13 : 29-05-2008, 11:58 » |
|
No coż. Najpierw spotkalam sie przypadkiem z Panem, ktory doznal szoku, bo pierwszy raz mu sie zdarzylo, zeby wahadelko kogos tak olewało jak mnie. Zaparłam się więc i kupiłam książkę i tam też wahadełko było. Ćwiczyłam, ćwiczyłam, ćwiczyłam, ale bez skutku. Wreszcie dałam sobie spokój. Uznałam, że zdolności nie mam i tyle.
|
|
|
Zapisane
|
Biedronka w trzech zielonych listkach
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #14 : 29-05-2008, 12:25 » |
|
Powiedzmy, że jestem sprawna manualnie A to, czy się to komuś podoba, czy nie, to już kwestia gustu. Jak to ujął jeden z moich ulubionych kabaretów: "Jeden lubi jak mu Cyganie grają, a drugi, jak mu buty śmierdzą". :wysmiewacz: to tak jak ja. Ostatnio lubię robić zdjęcia, szczególnie lustrzane odbicia - ciekawi mnie co jest po drugiej stronie lustra ... Od zawsze kochałam draperię ... ikebanę ... obserwacje zmian nasycenia i odcieni barw w przyrodzie, w ciągu całego dnia np.: siedząc na kamieniu (a kamienie mają przecież duszę ...) nad Czarnym Stawem Gąsienicowym, czy w Dolinie u stóp Mnicha - haftując w tym czasie serwetę reselieu, Ogólnie: lubię upiększać świad wokół siebie, podglądając przyrodę w jej kolorach i proporcjach. Grunt to nie nudzić się, przynajmniej ze sobąJeszcze mam "lekkiego bzika" na punkcie psa, , którego obserwacja jest dla mnie także bardzo rozwijająca i kształcąca. Pozdrawianki,
|
|
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
Dusia53
Offline
Płeć:
Wiek: 75
MO: 01-04-2007
Skąd: lasy lubuskie
Wiadomości: 111
|
|
« Odpowiedz #15 : 29-05-2008, 20:24 » |
|
Wahadło jest połączone z podświadomością . To ona penetruje teren i daje po czasie odpowiedż na zadane pytanie . To piękna wiedza , ale trzeba też znac BHP ,bo można sobie zaszkodzić . Najlepsze są wahadła Baja .Do zwykłej pracy -najprostrze drewniane w formie łezki .
|
|
|
Zapisane
|
dusia53 Boże, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.
|
|
|
flamma
|
|
« Odpowiedz #16 : 30-05-2008, 02:58 » |
|
dusiu zainteresowałaś mnie tym tematem Muszę na necie poszperać i bliżej się przyjrzeć kwestii wahadełka Nie wiem czy będę miała ku temu predyspozycję , ale zawsze warto spróbować. Wiem , że w moim życiu napotkałam ludzi , którzy zajmują się profesjonalnie badaniem aury,,,radiestezja i tego typu tematami. Z ust paru z nich usłyszałam , że mam bardzo silną aurę i jakieś tam zdolności ( w jakiś sposób to nazwali ,ale nie pamiętam dokładnie jak ). Wiem na pewno też , że przyciągam do siebie ludzi tzw. " wampirów energetycznych " no i mam problem żeby wysiedzieć w kościele...albo mi jest słabo, czasem mdleje...albo zwyczajnie odczuwam taki spadek energii że oczy mi się same zamykają. Objawy te mijają po wyjściu z kościoła. Kiedyś również przeczytałam gdzieś o takim ćwiczeniu. Dłonie ustawia sie wewnętrzną stroną do siebie w pewnej odległości ( ok.30-40 cm ) i jeśli człowiek się skupi na swojej energii i jej przepływie to może to poczuć ( czy coś w ten deseń ). Spróbowałam...bardzo mocno się koncentrowałam...cały czas wyobrażałam sobie moją energię przechodzącą przez dłonie. Skutek był tego taki , że moje dłonie zrobiły się gorące. Nie znam się na tym . Masz jakieś rozeznanie w tym temacie? Heheh może ja jakieś ukryte zdolności mam i nie wiem PS. Tutaj zamieszczam link...do moich wygłupów Jak by ktoś chciał się pośmiać Tak jak wcześniej pisałam...bardzo lubię śpiewać dla zabawy Nagrywam i wrzucam. Mam zamiar jeszcze nagrać z 4 piosenki. Tą , która zamieściłam śpiewałam 2 raz w życiu...więc jest wiele błędów, ale co tam. Liczy się zabawa. Od razu też uprzedzam...na tym filmiku wyglądam tragicznie To był jeden z tych dni...kiedy zaspałam na ćwiczenia, brak czasu na zrobienie z sobą czegokolwiek poskutkował chustka i czapką na głowie, oraz totalnym brakiem makijażu co brutalnie pokazało moje niewyspanie Ale po co ja się produkuję Mam nadzieję, że kogoś rozweseli ! http://pl.youtube.com/watch?v=8t2m4JIlJ_M
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bibi
Offline
Płeć:
MO: od maja 2006, niestety z pół roczną przerwą
Skąd: Kraków
Wiadomości: 67
|
|
« Odpowiedz #17 : 30-05-2008, 08:14 » |
|
Ze sportów lubię pływanie. Chodzę po górach jak tylko mogę uciec z Krakowa - Po Tatrach, Pieninach, Beskidzie, Gorcach - wciągnęłam w to mojego chłopaka i jak nadchodzi wolny weekend, to pakujemy plecaki i znikamy gdzieś, gdzie nawet komórki nie mają zasięgu A jak mam już wszystkiego dość, to robię kolczyki. Kiedyś też fotografowałam, ale jak zaczęłam chorować, to wstawanie przed świtem i dłuższe wędrówki przestały mnie cieszyć - ale do tego wrócę - a co!? Chciałam się też podzielić moim muzyczny odkryciem. Pianista na tym filmiku improwizuje! Jest wspaniały! - a koncert w Vienna, to jedna z najpiękniejszych rzeczy jakie słyszałam (jak się komuś podoba, to fajcie znać na priv - wyślę kopię ) A to i Keith Jarret we własnej, genialnej osobie: http://youtube.com/watch?v=HPqK1JJOFxw
|
|
|
Zapisane
|
Imperium się nie poddaje, Imperium kontratakuje!
|
|
|
Asicyna
|
|
« Odpowiedz #18 : 30-05-2008, 10:10 » |
|
Flamma!
Ciekawe rzeczy piszesz. No pewnie, że powinnaś coś z tym zrobić - wierz mi, że nie każdy ma takie możliwości, o jakich piszesz powyżej.
Co do wampirów energetycznych, to ciekawą książkę kiedyś na ten temat czytałam. Nawet zdarzyło mi się u takiej pani mieszkać. Najgłupsze jest to, że tacy ludzie sobie nawet sprawy nie zdają z tego, że "wysysają" innych.
Co do Twoich dolegliwości, to wybierając się w duże skupiska ludzkie zabieraj ze sobą lusterko i umieść je na wysokości mniej więcej żołądka, pod mostkiem (jeśli będziesz miała taką możliwość), jeśli nie - skup się i wyobraź sobie, że takie lusterko w tym miejscu posiadasz. Powinno pomóc.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
flamma
|
|
« Odpowiedz #19 : 30-05-2008, 12:06 » |
|
Dzięki za radę Wypróbuję sposób z lusterkiem. Mam nadzieję , że okaże się pomocny. Póki co uzyskałam również taka wskazówkę, żeby w kościele siedząc składać kciuki do wnętrza dłoni...zaciskać w pięści. Następnie takie ręcę skrzyżować za plecami na wysokości krzyża, oraz dodatkowo skrzyżować nogi i nie odrywać ich od Ziemie. Niewygodne to jak cholera, ale faktycznie pozwoliło mi to przetrwać jakiś czas kościele. Ponoć zamyka sie w ten sposób przepływ energii. Tylko głupio to wygląda Ludzie się patrzą wtedy jak bym była psychiczna.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|