Farbowanie włosów

[Sasima]

Dzięki Lavenda. Właśnie zastanawiam się nad glinką, bo jest dość droga. Chcę złożyć zamówienie i kupię farbę Khadi "Ciemny brąz" i Amlę, bo czytałam, że działa jak odżywka, włosy po niej są lśniące i się nie "pierzą". Nie wiem jaki szampon byłby dobry, żeby te kolory utrzymać. Czytałam, że dobry jest Khadi, ale nie wiem jak się nazywa. Może ktoś wie?
Znalazłam taki produkt
http://www.helfy.pl/glinka-rhassoul-marokanska
oraz taki szampon  http://www.helfy.pl/reetha-proszek-do-mycia-naturalny-szampon  oba na bazie glinki.

Czytałam też, że henny Khadi nie trzeba nastawiać na noc. Sama nie wiem, czy ma leżakować czy nie. Wg opisu można zrobić bezpośrednio przed użyciem, ale producenci nie zawsze podają właściwą instrukcję. Na opakowaniu henny nie pisze o cytrynie, a jest zalecana.

[Et]

Farba  khadi "ciemny brąz" bardzo dobrze pokrywa siwe włosy.

[Lavenda22]

Czytałam też, że henny Khadi nie trzeba nastawiać na noc. Sama nie wiem, czy ma leżakować czy nie. Wg opisu można zrobić bezpośrednio przed użyciem, ale producenci nie zawsze podają właściwą instrukcję. Na opakowaniu henny nie pisze o cytrynie, a jest zalecana.

Brązową farbę należy przygotowywać tuż przed zastosowaniem. Jeżeli chodzi o czerwoną są dwa sposoby: na szybko, czyli tak jak powyżej i, że tak powiem, na spokojnie - czyli 12 (jeśli dobrze pamiętam) godzin przed użyciem - w tej sytuacji farbę miesza się z sokiem z cytryny. Pewnie w każdym przypadku jest inaczej, ale moim włosom ta cytryna raczej nie służy. Były po takim farbowaniu bardzo 'sianowate'.

[K'lara]

Sasimo, glinka i szampon, które chcesz kupić na Helfach nie jest warta swej ceny,  nie ma co przepłacać.
Gdy idzie o szampon to  każdy, którego dotąd używałaś będzie dobry i tu nie ma co szaleć.
1. Na początek zabawy w hennowanie włosów farbami Khadi trzeba włosy wyczyścić. Najlepiej i najzdrowiej zrobić to przy pomocy glinki.
Tutaj masz tanią i doskonałej jakości glinkę. Zamiast tego możesz kupić prezentowany obok szampon z glinką, jest doskonały ale... potem można go używać tylko przed kolejnym farbowaniem bo używany po farbowaniu niestety zbiera farbę z włosów. Ale jeśli wykorzystasz go do oczyszczania włosów i będzie go używać Twoja córka to bardzo go polecam (szczególnie u osób z przetłuszczającymi się włosami) bo jest naprawdę dobrej jakości. Wtedy radzę kupić wersję 500ml bo jest w dobrej cenie. Na tej samej stronie, Futuro, są inne szampony tej samej firmy Urtekram, więc możesz też kupić dla siebie, na co dzień jakiś inny szampon.
Reasumując: tutaj glinka i szampony:
http://naturo.pl/pl/searchquery/glinka/1/phot/5?url=glinka
http://naturo.pl/pl/searchquery/urtekram+szampon/1/phot/5?url=urtekram,szampon

2. Jeżeli kupisz gotowe mieszanki roślinne Khadi to one są już przygotowane do farbowania wiec tylko mieszasz je z wodą (tutaj uważać na jakość wody - żeby nie była chlorowana) i nakładasz.
Papka ma mieć gęstość budyniu więc wodę dodawać trzeba ostrożnie. W przeciwnym razie farba będzie spływać w trakcie farbowania a to jest uczucie okropne.
Włosy po nałożeniu farby zawijać w folię spożywczą stretch - dobrze trzyma farbę. Na to czapkę lub chustkę na głowę.

Jeżeli chcesz mieć błyszczące i śliskie włosy to dodajesz łyżkę Amli (nie więcej bo będą zbyt śliskie)

Ja od pewnego czasu zamiast z wodą, mieszam farbę z uprzednio przygotowanym bardzo mocnym naparem herbaty liściastej. Podkręca kolor.

Nie trzeba trzymać aż 4 godziny farby na głowie - wypróbowałam, wystarczą dwie godziny.
Oczywiście nie myjemy włosów po farbowaniu a dopiero na drugi dzień lub jeśli można to później.
Włosy po farbowaniu myjemy łagodnym szamponem a do płukania dodajemy octu jabłkowego. Nic więcej.

[Sasima]

Serdecznie dziękuję za odpowiedź. Już zamówiłam z Helfy, zanim mi odpisałaś. Kupiłam henne Khadi "ciemny brąz" i amle odżywkę. Trudno już zapłaciłam.

Kupiłam to http://www.helfy.pl/amla-ziolowa-odzywka-do-wlosow-zniszczonych i to http://www.helfy.pl/naturalna-henna-ciemny-braz-farba-roslinna

Jak przyjdzie zaraz zrobię, bo denerwuje mnie, że dwa razy wymyję i kolor znika. A henna z tego co wiem pogłębia się z każdym myciem.
Glinki nie kupiłam, ale z tego co piszesz, to konieczność je wyczyścić.

Czy chodzi Ci o ten szampon po koloryzacji do utrzymania koloru? http://naturo.pl/pl/p/Szampon-henna-naturalna-BIO-250ml-Urtekram/728

[K'lara]

Czy chodzi Ci o ten szampon po koloryzacji do utrzymania koloru? http://naturo.pl/pl/p/Szampon-henna-naturalna-BIO-250ml-Urtekram/728

Miałam go. Szału nima! Ale próbuj, każde włosy reagują inaczej.

[Sasima]

E no nie muszę kupować. Jak szału nima, to szkoda kasy.
Ostatnimi czasy używam Attery z Rossmana. Wcześniej Baby Dream, ale Attera jakoś lepiej mi włosy traktuje. Zresztą są różne, więc zawsze jest z czego wybrać.
Ja mam straszliwe siano, i jak nie dam czegoś, po myciu to wyglądam strasznie. Włosy mam mocno zniszczone i wysuszone. Czytałam, że polecasz olejek kokosowy, więc skoro mam z dezodorantu to wykorzystam. Olejek zapewne zmyje glinką, bo zwykły szmpon nie da rady.
 Może jak nawilżę dwa razy w tygodniu to włosy nie będą takie sianowate.

Klaro jesteś nieoceniona. Skąd masz tyle wiedzy? Znajomi mówią, że ja dużo wiem. Trochę wiem, ale Ty masz wiedzę...ogromną.
 Aha, a czy te olejki i oleje nakłada się na suche czy mokre włosy?

[K'lara]

Alterra, Babydream - bardzo dobre serie i tanie. Niczego więcej nie potrzeba.
Takie włosy, jak opisujesz, świetnie naprawia płukanie wodą z octem jabłkowym. Nawet mocnym roztworem - pół szklanki octu na litr wody.
Olejowanie włosów tylko na mokre włosy ale nigdy przed farbowaniem bo farba nie 'chwyci'.
Olej nakładasz na noc albo na 1-2 godzin w dzień.

Wiedza z głowy jest, czyli z niczego - jak mawia Mistrz.

[Sasima]

Dobrze, że napisałaś o tym olejowaniu, bo miałam pomysł, żeby jutro zrobić, ale już nie zaryzykuję. :-)

[Et]

Klaro! Farbuję włosy od miesięcy farbą khadi. Chciałabym olejować, ale boję się, że przy intensywnym zmywaniu tego oleju farba mocno się spłucze. Czy moje obawy są uzasadnione?

[Lavenda22]

Chciałabym olejować, ale boję się, że przy intensywnym zmywaniu tego oleju farba mocno się spłucze. Czy moje obawy są uzasadnione?

Et, a czym według Ciebie jest 'intensywne zmywanie'?
Ja również od miesięcy używam Khadi. Od czasu do czasu skuszę się na olejowanie, które wcale nie wymaga intensywnego zmywania, a jedynie podwójnego mycia zwykłym szamponem. Także nie masz się czego obawiać.

[Et]

To fajnie. Zatem spróbuję olejowania. Zwłaszcza, że ostatnio swędzi mnie trochę skóra głowy. Jest jakby przesuszona. Czy może być olej palmowy?

[K'lara]

Zwłaszcza, że ostatnio swędzi mnie trochę skóra głowy. Jest jakby przesuszona. Czy może być olej palmowy?

W tym przypadku, na swędzenie skóry głowy najlepszy jest ocet jabłkowy. Po umyciu włosów natrzeć głowę wodą z octem (1:1), zawinąć ręcznikiem na 20 minut do pół godziny, spłukać.

Oleju palmowego nie znam. Oleje stosowane do włosów, najczęściej kokosowy lub mieszanki oparte na kokosowym, są lekkie i nałożone na mokre włosy, w niewielkiej ilości, ładnie rozprowadzają się, natłuszczają i nawilżają włosy. Nie ma żadnego problemu ze spłukaniem oleju tego rodzaju.

[Et]

Bardzo dziękuję Klaro za radę - na pewno zastosuję się do niej.

[Lavenda22]

Jeżeli chcesz mieć błyszczące i śliskie włosy to dodajesz łyżkę Amli (nie więcej bo będą zbyt śliskie)

Klara, masz na myśli amlę w proszku?

[K'lara]

Jeżeli chcesz mieć błyszczące i śliskie włosy to dodajesz łyżkę Amli (nie więcej bo będą zbyt śliskie)

Klara, masz na myśli amlę w proszku?

Tak.

[Ola]

Nigdy nie stosowałam amli. Klaro, tą w proszku dodajesz do farby Khadi podczas malowania?
Od paru lat mam olejek kokosowy z amlą - vatika. Używałam góra dwa razy. Zmycie go z włosów to wyczyn, takie są tłuste. Może coś źle robię?

[K'lara]

Amlę, w ilości jednej łyżki, dodaję do sproszkowanej farby przed dodaniem wody. Włosy są wtedy gładkie i błyszczące. Jest też wersja, że można kłaść na włosy samą amlę, zmieszaną na gęstą papkę z ciepłą wodą (po umyciu i podsuszeniu włosów) w charakterze odżywki (na pół godziny, pod folią i ręcznikiem lub czapką). Jeszcze tego nie próbowałam ale chyba będę musiała bo nie lubię pisać o czymś czego nie doświadczyłam.

Olej kokosowy (z amlą czy bez) należy rozpuścić w gorącej wodzie (pojemnik z olejem włożyc do gorącej wody) lub nabrać porcję i rozgrzać w dłoniach, nałożyć na wilgotne włosy, przeczesać. Po upływie 1/2 - 1 godziny lub po nocy umyć szamponem włosy, jak zwykle. Nie miałam nigdy problemów ze zmyciem oleju kokosowego. Mam nadzieję, że Twój olej jest w stanie stałym (twarda masa), zresztą Vatika ma dobrą jakość produktów.

[Lavenda22]

Jest też wersja, że można kłaść na włosy samą amlę, zmieszaną na gęstą papkę z ciepłą wodą (po umyciu i podsuszeniu włosów) w charakterze odżywki (na pół godziny, pod folią i ręcznikiem lub czapką). Jeszcze tego nie próbowałam ale chyba będę musiała bo nie lubię pisać o czymś czego nie doświadczyłam.

Ja mam zamiar spróbować. Czekam jeszcze tylko na amlę. Jutro powinna być, także w sobotę będę eksperymentować. Oczywiście podzielę się wrażeniami.

[Sasima]

Ja nie miałam kiedy zafarbować. Robię to dopiero dziś. Jestem jednak pod wrażeniem, że nakładając farbę nie mam na głowie siana, jak wcześniej. To chyba zasługa amli. Mam nadzieję, że dobrze chwyci. Poprzednia taka sklepowa hna w ogóle nie złapała włosów. A na dodatek bardzo swędziała nie głowa. Po taj na razie nic się nie dzieje. Nie wiem ile potrzymam. Jak wytrzymam, to dłużej, jak nie dam rady, to skupię się na 2 godzinach. Wolałabym trochę dłużej, ze względu na siwe odrosty. Jeśli farba dobrze złapie, to za kilka dni nałożę olejek kokosowy. Jak nie, to będę nakładać raz jeszcze za kilka dni.
Super jest ten wątek.