Niemedyczne forum zdrowia
28-04-2024, 14:50 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 5 6 [7] 8   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Co robić po ukąszeniu kleszcza - borelioza  (Przeczytany 106382 razy)
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #120 : 24-05-2008, 17:40 »

No ale jeśli komuś nie podoba się sposób dbałości o zdrowie proponowany tutaj, z którym wiąże się wystąpienie objawów chorobowych, to nie musi tego robić. Coś mi się widzi, że na forum wtargnęli nieproszeni gości i krytykują gospodarzy z to, że ściany mają pomalowane nie w ich guście...
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #121 : 24-05-2008, 17:42 »

Cytat od: "Tereska"
Taka jest moja opinia.
No i co z tego?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
hajdi
« Odpowiedz #122 : 24-05-2008, 17:43 »

Cytat od: "tosho"
Ale ja się Ciebie pytałem tylko czy wg Ciebie jest jakaś różnica.

Przeczytaj uważnie mój post to zrozumiesz.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #123 : 24-05-2008, 17:46 »

Cytat od: "hajdi"
Przeczytaj uważnie mój post to zrozumiesz.
Albo i nie...

Dodano

Tosho A może by Pan wreszcie powiedział, o co Panu chodzi, bo doprawdy nie wiem!
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
tosho
« Odpowiedz #124 : 24-05-2008, 17:48 »

Panie Józefie - ja Pana nie krytykuję tylko prowadzę dyskusję.

Podstawy do dyskutowania mam ponieważ zapoznałem się i zrozumiałem książki. Z pewnymi informacjami się zgadzam, z pewnymi absolutnie nie.

Myślę, że kwintesencją tego wątku jest mój post ( a właściwie Pana ) z dzisiaj z godziny 18:12

Dodano

Cytat od: Mistrz
Tosho A może by Pan wreszcie powiedział, o co Panu chodzi, bo doprawdy nie wiem!


Specjalnie dla Pana kopiuję jeszcze raz:

Jak czasem ktoś trafi na to forum z bakteryjną chorobą odkleszczową, to nie mówić mu, że jego problem zdrowotny to tylko wynik toksemii, niesprawnego systemu odpornościowego i że organizm sam sobie poradzi nawet przy sprawnym ukł. odpornosciowym.
Uczciwie poinformować o antybiotykach w tym przypadku.
Zapisane
Emisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 50
MO: 01-12-2006
Skąd: Italia
Wiadomości: 612

« Odpowiedz #125 : 24-05-2008, 17:48 »

Cytat od: Mistrz
Coś mi się widzi, że na forum wtargnęli nieproszeni gości
Przeciez to ewidentne. Nie zdiwilabym sie jak by to byla zemsta jakiegos poprzednio zbanowanego goscia.
Cytat od: "tosho"
Ale ja się Ciebie pytałem tylko czy wg Ciebie jest jakaś różnica.
Kto ci dal prawo do wypowiadania sie na ty! Widac ze w domu nie nauczono cie respektu przed innymi.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #126 : 24-05-2008, 17:48 »

Cytat od: "tosho"
Z pewnymi informacjami się zgadzam, z pewnymi absolutnie nie.
Pewnymi, ktoś komuś mówił... Ale konkrety!
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
hajdi
« Odpowiedz #127 : 24-05-2008, 17:50 »

Cytat od: "emisia"
Cytat od: "tosho"
Ale ja się Ciebie pytałem tylko czy wg Ciebie jest jakaś różnica.
Kto ci dal prawo do wypowiadania sie na ty! Widac ze w domu nie nauczono cie respektu przed innymi.

Emisiu, Tosho mówił do mnie. Nie ma sprawy. Ja się nie gniewam. Na forach jest taki zwyczaj
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #128 : 24-05-2008, 17:52 »

Cytat od: "tosho"
Jak czasem ktoś trafi na to forum z bakteryjną chorobą odkleszczową, to nie mówić mu, że jego problem zdrowotny to tylko wynik toksemii, niesprawnego systemu odpornościowego i że organizm sam sobie poradzi nawet przy sprawnym ukł. odpornosciowym.
Uczciwie poinformować o antybiotykach w tym przypadku.
No dobrze. Tylko że ja też jestem tego samego zdania, że jeśli jest za późno na naturalne metody leczenia (celowo nie napisałem: wyleczenia), to należy podjąć leczenie antybiotykami.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
tosho
« Odpowiedz #129 : 24-05-2008, 17:56 »

Cytat od: "emisia"
Przeciez to ewidentne. Nie zdiwilabym sie jak by to byla zemsta jakiegos poprzednio zbanowanego goscia.


Nie prawda - chcesz to przejrzyj moje dawne posty.


Cytat od: Mistrz
tosho napisał/a:   
Z pewnymi informacjami się zgadzam, z pewnymi absolutnie nie.
Pewnymi, ktoś komuś mówił... Ale konkrety!


Nie zgadzam się z Pana poglądem toksemii i niesprawnego systemu odpornosciowego jako jedynej przyczyny pojawienia sie objawow po grozniejszych zakazeniach.
Myśle, że powinien Pan dopisać to do swojej nastepnej książki.
Zapisane
hajdi
« Odpowiedz #130 : 24-05-2008, 17:59 »

Cytat od: "tosho"
Myśle, że powinien Pan dopisać to do swojej nastepnej książki.

Jeszcze musisz tylko uzgodnić kwestie honorarium dla siebie i będzie OK
Zupełnie zapomniałem,
po co dzielić się honorarium. Nie lepiej samemu napisać książkę. Weźmiesz całą kasę dla siebie.
Zapisane
tosho
« Odpowiedz #131 : 24-05-2008, 17:59 »

Cytat od: Mistrz
No dobrze. Tylko że ja też jestem tego samego zdania, że jeśli jest za późno na naturalne metody leczenia (celowo nie napisałem: wyleczenia), to należy podjąć leczenie antybiotykami.


O - to już połowa sukcesu Panie Józefie.

Druga połowa jak Pan teraz powie, że toksemia i niesprawny układ odpornościowy nie są wyłącznymi przyczynami rozwinięcia objawów po zakażeniu odkleszczowym.
(zresztą sam Pan już to nazwał raz niedorzecznością)
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #132 : 24-05-2008, 18:05 »

A niby co? Iż był sobie taki tosho, odżywiał się zdrowo i zachorował nie ze swojej winy, a teraz ma pretensje do całego świata, tylko nie do siebie?

Dodano

A co do tego, ze przeczytał Pan moje książki ze zrozumieniem, to nie wierzę. Bowiem gdyby tak było, to powinien Pan mieć pretensje do ojca medycyny Hipokratesa, a ja opieram się tylko na jego odkryciach przyczyny choroby. Z Hipokratesem też się Pan nie zgadza?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Pistacja
« Odpowiedz #133 : 11-08-2009, 15:07 »

Czeka mnie badanie krwi w celu stwierdzenia lub nie boreliozy (miałam kleszcza, którego zauważyłam po kilku dniach dopiero). Jeśli się okaże, że mam tę boreliozę, to lekarz zapowiada kurację antybiotykową. Kurcze, zaczęłam się z zapałem normalnie odżywiać, pić MO i koktajle, a tu kuracja antybiotykowa?? crybaby Nie mam pojęcia czy to straszenie boreliozą to kolejny mit tak jak świńska grypa, czy coś w tym jest. I czy są jakieś naturalne metody radzenia sobie. Może wiecie coś na ten temat?
Pytam na zapas, bo badanie mam zrobić za dwa tygodnie, ale być może już teraz powinnam stosować coś profilaktycznie?


B o r e l i o z a - od łac. borreliosis - poprawiłam.
« Ostatnia zmiana: 11-08-2009, 15:15 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #134 : 11-08-2009, 15:24 »

Na temat ukąszenia przez kleszcze i boreliozy jest na forum wystarczająco dużo tematów, żeby nie tworzyć nowych. Można użyć wyszukiwarki. Porównaj: http://bioslone.pl/forum/index.php?topic=4016.0
« Ostatnia zmiana: 02-06-2012, 18:24 wysłane przez Mistrz » Zapisane
Pistacja
« Odpowiedz #135 : 12-08-2009, 07:55 »

Dziękuję za pomoc w znalezieniu wątku.
No cóż, po przeczytaniu dyskusji na temat boreliozy widzę, że nie wygląda to za wesoło. Nie mam raczej mocnego organizmu w tej chwili. Na razie liczę na to, że kleszcz nie był zarażony i test na boreliozę wyjdzie negatywny.
Zapisane
LenaG
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 53
MO: 08-04-2008
Skąd: Łódź
Wiadomości: 184

« Odpowiedz #136 : 12-08-2009, 11:39 »

Mimo wszystko tych "niezarażonych" kleszczy jest więcej niż tych "zarażonych" smile jest więc spore prawdopodobieństwo, że nie ma się czego obawiać.
Poza tym bywa różnie - dziwnie. U mojego sąsiada test wskazał na boreliozę, zaaplikowano mu leczenie antybiotykami, z których on zrezygnował, nawet ich nie wykupił i o temacie zapomniał. Rok później znów miał kilka kleszczy, znów miał test na boreliozę i wynik był negatywny! smile
Zapisane

"Życie polega na wyborach między tym co dobre, a tym co łatwe"
"ŻYCIE JEST BARDZO NIEBEZPIECZNYM ZAJĘCIEM. ŚMIERTELNOŚĆ SIĘGA STU PROCENT!"
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #137 : 12-08-2009, 11:54 »

Ukąszenie kleszcza nie jest chorobą - nie dajmy się zwariować!
    Test to test - pic na wodę. Na podstawie żadnego testu nie można sobie niszczyć zdrowia antybiotykami, zwłaszcza przy osłabionym systemie odpornościowym.
    Niektóre kleszcze rzeczywiście są zakażone krętkami borelia mogącymi wywołać chorobę zwaną boreliozą, ale tylko przy osłabionym systemie odpornościowym. W praktyce jest tak, że ukrywają się one w ciele oczekując na spadek odporności, spowodowany, jak wiadomo, wzrostem toksemii. Ale wówczas każdy potencjalny patogen ma takie samo pole do popisu - wirusy, wszelkie bakterie i grzyby, a także nowotwór. Czyli że przyczyna chorób jest zawsze jedna - toksemia, a czy będzie to borelioza, Alzheimer, Parkinson, zawał, niewydolność któregoś z ważnych układów, nowotwór, zapalenie płuc, świńska grypa... jakie to ma znaczenie? Wszak wiemy, że przyczyną chorób nie są tzw. patogeny, tylko toksyczna medyna, więc do uśnięcia patogenów używajmy własnego zdrowia, gdyż ono jedynie jest w stanie wyprzeć wszystkie choroby. Nie dajmy się zastraszyć i wciągnąć w walkę z patogenami, bo jak nic staniemy się pacjentami.
« Ostatnia zmiana: 12-08-2009, 12:05 wysłane przez Mistrz » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
poetry
« Odpowiedz #138 : 12-08-2009, 13:12 »

Nurtuje mnie takie pytanie: jak ktoś dopiero zaczyna picie MO, to aby "połatać" swój układ pokarmowy potrzeba trochę czasu (minimum książkowe to 9 miesięcy o ile dobrze rozumiem tzn. 3 miesiące żołądek, 3 miesiące jelito cienkie i 3 miesiące jelito grube o ile nie będzie po drodze jakiś niespodzianek i dłuższej kuracji danej partii przewodu pokarmowego). W tym czasie układ odpornościowy jest coraz bardziej "odciążany" z konieczności codziennego radzenia sobie z toksynami wchłanianymi przez nadżerki. Może więc swoją armię skierować na te toksyny, które sobie w organizmie "leżakują" od dłuższego czasu i starać się ich pozbyć różnymi drogami: wysypki, kaszle, kichania, no i oczywiście przez nerki. Usprawniony układ odpornościowy będzie też szybko interweniował, jak jakiś kleszcz te borrelie wpuści.
Zmierzam do pytania:
jeśli jeszcze nie polepione są te nadżerki, armia komórek ciągle musi likwidować toksyny z pokarmu, to czy da radę sprawnie pokonać bakterie z zewnątrz?
Zapisane
Emisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 50
MO: 01-12-2006
Skąd: Italia
Wiadomości: 612

« Odpowiedz #139 : 12-08-2009, 13:21 »

Poetro. Za dziecka mialam czesto kleszcza wbitego w skore (mieszkalismy w lasach) i nie mialam zielonego pojecia o MO. Na szczescie moja mama nigdy nie panikowala (byc moze z niewiedzy) i ja do dzis jestem przy takich rzeczach spokojna. Moj syn tez mial raz kleszcza majac 4 latka (teraz ma 8) i tez to zignorowalam i mowiac szczerze gdyby nie dyskusje na tym forum, to juz dawno bym zapomniala o tym!
Zapisane
Strony: 1 ... 5 6 [7] 8   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!