Niemedyczne forum zdrowia
19-04-2024, 06:26 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 5 6 [7] 8   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Wegetarianizm  (Przeczytany 144289 razy)
Anya
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.03.2013, DP I 01.06.2013
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 203

« Odpowiedz #120 : 09-05-2013, 17:03 »

A na serio, to nienawidzę tych kotletów sojowych i nie jem. grrr
Uwielbiam natomiast ciecierzycę smile  i soczewicę w pysznym ostrym sosie do tego ryż z warzywami i górą przypraw. Wszystko bezglutenowe i MO działa jak nie wiem co.
Raczej nie oczekuj postępów zdrowotnych.

Mam nie oczekiwać postępów zdrowotnych, bo?
Nie jestem chłopem od kosy 2m wzrostu, żeby potrzebować jeść mięcho 3 razy na dzień - bo nie mam ochoty. Muszę poczytać czy jest jakiś przelicznik żywej wagi i wysiłku fizycznego na zjadane mięso.
« Ostatnia zmiana: 09-05-2013, 19:44 wysłane przez Agata » Zapisane
Gibbon
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #121 : 09-05-2013, 18:03 »

Cytat
Mam nie oczekiwać postępów zdrowotnych, bo?

Bo to:
Cytat
Uwielbiam natomiast ciecierzycę i soczewicę w pysznym ostrym sosie do tego ryż

Każde z powyższej trójki to barachło, w połączeniu - barachło do potęgi trzeciej.

Cytat
Mam nie oczekiwać postępów zdrowotnych, bo?

Także bo to:
Cytat
Muszę poczytać czy jest jakiś przelicznik żywej wagi i wysiłku fizycznego na zjadane mięso

Zapisane
Et
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.09.2010
Wiadomości: 393

« Odpowiedz #122 : 09-05-2013, 18:34 »

Z tego co dziewczyna napisała, nie wynika, że wpyla bez przerwy ciecierzycę.
Zapisane
Anya
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.03.2013, DP I 01.06.2013
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 203

« Odpowiedz #123 : 09-05-2013, 18:41 »

Gibbon,
proponuję zająć się swoją miską i nie martwić się zanaddo barachłem, które inni lubią.

Być może nie oczekuję tak spektakularnych efektów jak inni bo:
1. NIGDY nie brałam antybiotyków;
2. moja karta szczepień zaginęła i nie zrobiono mi przez "niedopatrzenie" 80% przewidzianych zabiegów;
3. jestem uczulona na aspirynę i podobne, w związku z tym nie korzystam;
4. nie biorę środków przeciwbólowych;
5. nigdy nie miałam gorączki powyżej 38C i nigdy mi jej nikt nie zbijał.

MO zadziałało i oczyściły mi się zatoki po latach spędzonych w klimatyzacji. Wyskoczyło 5 opryszczek i wszystko się zagoiło. Póki co to mi wystarczy.
DCN.
« Ostatnia zmiana: 10-05-2013, 12:31 wysłane przez Whena » Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #124 : 09-05-2013, 19:24 »

Muszę poczytać czy jest jakiś przelicznik żywej wagi i wysiłku fizycznego na zjadane mięso.
Koniecznie.

Gibbon
proponuję zająć się swoją miską i nie martwić się zanaddo barachłem, które inni lubią.
DCN.
Czekamy z niecierpliwością.
Zapisane
Gibbon
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #125 : 10-05-2013, 05:50 »

Cytat
Gibbon,
proponuję zająć się swoją miską i nie martwić się zanaddo barachłem, które inni lubią.
Zwisa mi i powiewa jaką paszę lubisz. Zwróciłem uwagę bo inni mogliby wziąć przykład.

Cytat
Być może nie oczekuję tak spektakularnych efaktów jak inni
Dobrze robisz.

Pisz staranniej i sprawdzaj przed wysłaniem.
Zapisane
Anya
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.03.2013, DP I 01.06.2013
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 203

« Odpowiedz #126 : 10-05-2013, 17:09 »

Mnie również powiewa ile golonki pochłaniają inni – na zdrowie! Dobrze, że zwrócono uwagę, bo może do kogoś coś dotrze. Zasady zdrowego żywienia są znane od lat i jeśli zastąpić słowo "mięso" słowem "białko" dałoby się pogodzić to i tamto, zrozumieć inny punk widzenia.
Co złego w warzywach strączkowych przygotowanych na bazie najwspanialszego na świecie tłuszczu jakim jest klarowane masło? Znalazłam to również na tym portalu i zgadzam się całkowicie.
I jeszcze jedno - wieprzowina jako najwspanialsze, najbardziej podobne do tkanek ludzkich mięso, pachnące, różowe, pełne wspaniałych aminokwasów, witamin i soli mineralnych. Ach, ach, mniam!
A z czegóż to nasza bohaterka świnka te cudowne mięso zrobiła? Z samej siebie? Czy może z najbardziej podobnego do niej ssaka pod względem aminokwasów człowieka?
Ależ skąd! Świnki robią to wspaniałe dla nas pożywienie właśnie z pogardzanego BARACHŁA, jakim są ziemniaki, wstrętna soja czy odpadowe mielone ziarna zbóż. Ba! Teraz dajemy jej paszę treściwą bogatą w mielone cuchnące odpady rzeźnicze w fikuśnych granulkach, których nie dało się wcisnąć do cwaniaka salcesonu czy paszteciku firmowego z pomidorem. W jakimże to momencie ewolucji czy ucywilizowania człowieka straciliśmy tę świńską umiejętność tworzenia ZDROWYCH tkanek z roślin po odpowiednim przygotowaniu i wzbogaconych masłem czy nabiałem? Ja głupia blondynka nie mam pojęcia – może ktoś podpowie niebodze.

PS. Oczywiście będę starać się pisać staranniej: będą okrąglejsze kółeczka, proste laseczki i większe brzuszki.
« Ostatnia zmiana: 10-05-2013, 17:10 wysłane przez Anya » Zapisane
Gibbon
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #127 : 10-05-2013, 17:27 »

Coś jest z tobą porządnie nie tak, choć nie dziwi mnie to zważywszy na preferencje kulinarne.

Z dziwnej treści wnioskuję, że białko roślinne jest dla ciebie równoważne ze zwierzęcym?
Zapisane
Anya
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.03.2013, DP I 01.06.2013
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 203

« Odpowiedz #128 : 10-05-2013, 17:53 »

Coś jest z tobą porządnie nie tak, choć nie dziwi mnie to zważywszy na preferencje kulinarne.

Z dziwnej treści wnioskuję, że białko roślinne jest dla ciebie równoważne ze zwierzęcym?

Swoich preferencji kulinarnych w szczegółach tu nie podawałam. Może rozwiń temat tego "coś nie tak", abym mogła się odnieść do Twojego braku zdziwienia.
Białko roślinne nie jest równoważne ze zwierzęcym. Nie chcę się wgłębiać, aby mnie tu nie spalono na stosie za szerzenie herezji. Jedną z pobocznych i mniej istotnych różnic jest to, że to roślinne ma dla mnie lepsze walory smakowe. Ale to kwestia przyrządzenia. Z jednego i drugiego można zrobić coś dobrego, jak i go zupełnie s..przyć.
Zapisane
Gibbon
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #129 : 10-05-2013, 18:58 »

Cytat
Białko roślinne nie jest równoważne ze zwierzęcym. Nie chcę się wgłębiać, aby mnie tu nie spalono na stosie za szerzenie herezji

O jakiej herezji mowa?
Zapisane
Anya
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.03.2013, DP I 01.06.2013
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 203

« Odpowiedz #130 : 10-05-2013, 19:25 »

O takiej, które z białek jest lepsze.
« Ostatnia zmiana: 17-02-2021, 16:38 wysłane przez Kamil » Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #131 : 10-05-2013, 20:22 »

Błądzisz niebogo.
Zapisane
Savage7
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951

« Odpowiedz #132 : 10-05-2013, 22:38 »

3. jestem uczulona na aspirynę i podobne, w związku z tym nie korzystam;

A może zastanów się dlaczego jesteś na coś uczulona a ktoś inny nie?
« Ostatnia zmiana: 17-02-2021, 16:38 wysłane przez Kamil » Zapisane

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
Anya
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.03.2013, DP I 01.06.2013
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 203

« Odpowiedz #133 : 11-05-2013, 08:33 »

3. jestem uczulona na aspirynę i podobne, w związku z tym nie korzystam;
A może zastanów się dlaczego jesteś na coś uczulona a ktoś inny nie?

Prawdopodobnie po to, aby jej nie zażywać, a mój organizm protestuje przeciw takim wynalazkom w dość łagodny sposób. Nie jest to zagrożenie życia jak u kota. Takie "natural protection". Może to zaniedbanie mojej wyrodnej matki, która uważa, że lekarstwa to zawracanie głowy. Czy wasze organizmy przyjmują wszystko jak leci? Po cóż te eksperymenty z dietą i poszukiwania co szkodzi, jeśli ozdrowieńcom nic nie szkodzi?

Scorupion, ależ ja nieboga nie napisałam, które lepsze. smile A Ty już sobie domyśliłeś co nieco. Ja tylko napisałam, które mi lepiej smakuje jak się ma fajny przepis. 

Teraz jem moje wegetariańskie śniadanko 30 min. po MO: omlecik z 2 jajek na klarowanym masełku. Bez tosta. smile
« Ostatnia zmiana: 17-02-2021, 16:39 wysłane przez Kamil » Zapisane
Gibbon
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #134 : 11-05-2013, 09:56 »

Wypisujesz takie głupoty, że należałoby cię pozbawić przywileju pisania.
Zapisane
Anya
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.03.2013, DP I 01.06.2013
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 203

« Odpowiedz #135 : 11-05-2013, 09:59 »

Wypisujesz takie głupoty, że należałoby cię pozbawić przywileju pisania.

Proponuję zgłosić to szybko do decydentów.

Proszę tylko o końcowe info co jest głupotą:
a.   Klarowane masło jest zdrowe;
b.   Wieprzowina jest najlepszym mięsem itd. według tutejszego portalu;
c.   Trzoda chlewna karmiona jest paszą roślinną z dodatkami (odpadami);
d.   Trzoda chlewna wytwarza wartościowe mięso karmiona jak wyżej;
e.   Białko roślinne i zwierzęce różnią się między sobą;
f.   Jaja i masło to składniki wegetariańskiej diety;
g.   Dobrze, jak komuś oszczędzono części szczepień i nadmiaru medykamentów;
h.   Nie zaleca się jedzenia pieczywa, opieczonego tym bardziej;
i.   Nietolerancja niektórych składników niekoniecznie musi być chorobą na skutek niewłaściwej diety – to właściwa dieta pozwala na poznanie tego co szkodzi, aby tego unikać.
« Ostatnia zmiana: 11-05-2013, 10:24 wysłane przez Anya » Zapisane
Savage7
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951

« Odpowiedz #136 : 11-05-2013, 21:52 »

Proszę tylko o końcowe info co jest głupotą


Głupoty często należy szukać między wierszami.
Zapisane

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
Anya
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.03.2013, DP I 01.06.2013
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 203

« Odpowiedz #137 : 12-05-2013, 06:02 »

Tak, znalazłam je między Twoimi, bo pewnie po to wg Ciebie teraz staram się poprawić swoje zdrowie, aby w przyszłości spokojnie zjadać aspirynkę.
« Ostatnia zmiana: 17-02-2021, 16:39 wysłane przez Kamil » Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #138 : 28-12-2013, 15:40 »

Tsin mnie tu natchnął, wiecie że wegetarianin w staroindiańskim języku to nazwa myśliwego fajtłapy?
Zapisane
Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« Odpowiedz #139 : 28-12-2013, 15:49 »

Na innym forum znalazłem bardziej szczegółową informację o tym słowie.

Cytat
Wegetarianin - ze staroindiańskiego narzecza Waichoo - "zbyt głupi by polować", Słownik PWN, 2005, str. 658
Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
Strony: 1 ... 5 6 [7] 8   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!