Niepotrzebny spór na temat chorób odkleszczowych

[Tereska]

jakiś naukowiec połknął tabletki z zarazkami. To nie było w stylu Mengele?

Nie! Miał zaufanie do nieswoistej linii obrony, jaką jest kwaśne środowisko żołądka.

Czyli jednak dopuszcza Pan możliwość, że gdyby ominął pierwszą linię obrony poprzez wszczepienie tych zarazków do krwi, to nawet przy najlepszym, najbardziej sprawnym układzie odpornościowym rozwinęłaby się u niego choroba, ktora gdyby ją przechorował doprowadziłaby do odporności swoistej. Czy tak?

[Mistrz]

To raczej postulat, a nie pogląd. Niech poszuka w googlach, jaka jest różnica.

[tosho]

Postulat z którego jasno wynika mój pogląd.

[Mistrz]

Czyli jednak dopuszcza Pan możliwość, że gdyby ominął pierwszą linię obrony poprzez wszczepienie tych zarazków do krwi, to nawet przy najlepszym, najbardziej sprawnym układzie odpornościowym rozwinęłaby się u niego choroba, ktora gdyby ją przechorował doprowadziłaby do odporności swoistej. Czy tak?

Oczywiście! Tak by musiało się stać... gdyby oczywiście nie umarł.

Dodano

Postulat z którego jasno wynika mój pogląd.

Ciekawy z Pan przypadek. A co na to medycyna?

[hajdi]

Bo to BZDURA !!!

Tosho, załóżmy, że masz rację. Czy jest to pierwsza bzdura, z którą się zetknąłeś? Z każdą tak walczysz?

[tosho]

Po co Panu opinia medycyny, którą Pan nazywa Ciemnogrodem  

Widzi Pan - sam Pan co chwilę sobie przeczy.
Mi to wystarczy.

Do widzenia.

[Tereska]

Czyli jednak dopuszcza Pan możliwość, że gdyby ominął pierwszą linię obrony poprzez wszczepienie tych zarazków do krwi, to nawet przy najlepszym, najbardziej sprawnym układzie odpornościowym rozwinęłaby się u niego choroba, ktora gdyby ją przechorował doprowadziłaby do odporności swoistej. Czy tak?

Oczywiście! Tak by musiało się stać... gdyby oczywiście nie umarł.

WŁAŚNIE
Ale gdyby to był np wirus C, to by umarł, bo nie znamy przypadku, gdy ktoś samoistnie się uodpornił.

Zakażenie bakterią boreliozy w wyniku ukąszenia przez zakażonego kleszcza też jest złamaniem pierwszej linii obrony (odporności nieswoistej) i dlatego rozwija się choroba.

Stąd ja podpisuję się pod poglądem tosho, który dla mnie jest całkiem czytelny, podobnie jak naty.

[nata]

Dałem sobie czas i przeczytałem wszystki posty Geodety. Uważam, że żadnych skrajnych czy fanatycznych rad nikt mu nie dawał. A że miał równolegle z objawami chorobowymi objawy oczyszczania cóż w tym dziwnego?

Gdyby nie Wasze beztroskie rady, to nie czekałby na stan, który zmusił go do powrotu do leczenia antybiotykowego, tylko kontynuował leczenie i nie dał szans na tak gwałtowny nawrót choroby. Dziwne jest to, że umiesz oddzielić objawy oczyszczania się od ... postępu choroby. Sam MiSTRZ pisze, że np. MO nie jest lekiem i w razie choroby nie pomoże.

Powiedz mi tylko, czy chory na boreliozę nie może się oczyszczać? Czy nie robi siusiu, kupki, nie kaszle, nie poci się? Jak juz zachorujesz na boreliozę to wszystkie systemy oczyszczania zostają wyłączone?

Do takiego "oczyszczania się" nie trzeba MO czy zmiany stylu życia...

Przestańcie na nas naskakiwać.

Czy ja naskakuję? Wyrażam swoją opinię i dzielę się z wiedzą, która mam. Nie mój problem, jeśli ktoś tego nie akceptuje.

 

Ja akurat podzielam pogląd Pana Słoneckiego, że zdrowy organizm poradzi sobie z bakteriami boreliozy czy innych chorób skojarzonych.

Obyś nie musiał tego sprawdzać w praktyce...

Zreszta na tym forum jest sporo osób, które nie przejawiają aż takiej wiary w możliwości organizmu.

Czy czytałeś moje posty? Ja wiem, że organizm to bardzo skomplikowany, precyzyjny system naczyń połączonych i ma wręcz nieograniczone (prawie) możliwości obrony przed czynnikami niekorzystnymi. Sęk w tym taki, że to NIE ZAWSZE wystarcza. I tylko po to tu weszłam, aby na to zwrócić uwagę.

[Mistrz]

I tylko po to tu weszłam, aby na to zwrócić uwagę.

I postraszyć? Co to Pani da?

[nata]

Ale owo dokształcanie opiera Pani na tzw. wiedzy medycyny akademickiej, tej samej, która twierdzi, że cholesterol jest przyczyną miażdżycy naczyń, za alergię odpowiedzialne są alergeny, a profilaktyka, to wczesne wykrywanie chorób, w celu wczesnego podjęcia leczenia. Dlatego ta opinia jest, jaka jest...

Brawo! Brawo! Wspaniale!
Jak można kogoś ocenić ot, tak sobie?   Czy Pan mnie zna? Czy wie, co robię/ robiłam dla własnego zdrowia, jakie mam poglądy na tzw. medycynę akademicką? Pan widzi tylko skrajności- albo medycyna akademicka, albo Pana zdanie. W swym zacietrzewieniu nawet Pan nie zauważa, w ilu miejscach  poglądy są wspólne. Może więc zamiast antagonizować, to warto byłoby się skupić na tym, co łączy oba systemy- ku pożytkowi ogółu?

To, że zdecydowałam się na leczenie antybiotykami, kiedy ZAWIÓDŁ mnie system odpornościowy, czyni mnie w Pana oczach kimś gorszym? Szanuję tych, którzy starają się dbac o własne zdrowie. Ja też oczekuję szacunku- jako osoba.

Dodano

I tylko po to tu weszłam, aby na to zwrócić uwagę.

I postraszyć? Co to Pani da?

Jeśli dla Pana zwrócenie uwagi to to samo, co postraszenie, to tak.
Dla mnie te słowa różnią się znacznie- znaczą co innego.

[Mistrz]

Pytam, bo wciąż nie rozumiem, co Pani przeszkadza to, co tu robimy.

Dodano

Mówi Pani o zacietrzewieniu. Ale do kogo? I o kim?

Dodano

Dla mnie te słowa różnią się znacznie- znaczą co innego.

To może wyjaśni Pani znaczenie owych tajemniczych słów.

[roobi]

współczesna medycyna coraz częściej przyznaje się do błędów, coraz głośniej mówi się o leczeniu objawów a nie przyczyn. Tutaj kilka wskazówek.Przeczytajcie ten artykuł proszę. http://www.seremet.org/immunologiczny.html

[Mistrz]

Na tym forum stoczyłem już wiele bojów przeciwko rzekomej ułomności organizmu ludzkiego, który trzeba czymś tam zastępować i wspomagać. Zawsze oponenci mieli w zanadrzu odkrycia naukowe popierające głoszoną przez siebie tezę. Było już:
> o lewatywach (dawno), że takie naturalne i niezbędne do prawidłowego wypróżnienia,
> o ułomności organizmu, ponieważ nie produkuje witaminy C,
> o suplementach, które jakoby należy dostarczać w postaci tabletek,
> o probiotykach, które należy stosować, by podnieść odporność,
> o pasożytach, które należy zniszczyć, by zburzyć naturalną homeostazę,
> o dietach wszelakich, że każda z nich najzdrowsza,
> o roślinożernym pochodzeniu rodzaju ludzkiego,
> teraz o nieuchronności zachorowania na boreliozę, bo w systemie odpornościowym istnieją rzekome luki.
Ciekawe, co teraz desant zrzuci...

[KaZof]

Ciekawe, co teraz desant zrzuci...

"Należy uważać o czym się myśli ... bo może się spełnić" ...  
Mistrzu na szczęście Forum ma sprawny System Odpornościowy i Miksturę, która leczy nadżerki ...
Pozdrawianki,  

[Shpeelka]

"Jesteście tak zacietrzewieni w swojej wizji radzenia sobie ze wszystkimi schorzeniami świata za pomocą soku z cytryny,..."

Az 4 tematy dotyczace tego samego problemu (boleriozy), a tak durny wniosek.Az sie czytac odechciewa..

[Mistrz]

Tak, szkoda, że wniosek jest jaki jest, czyli żaden. Też liczyłem na jakieś konkretne wnioski, bo przecież borelioza jest chorobą poważną i takie wnioski by sie przydały. No, cóż. Pozostaje nam "tylko" zdrowie.

[Beata M.]

A mnie się dyskusja podobała i to bardzo,lubię gdy Pan Józef daje się wciągnąć w długą dyskusję ,wynikają z tego same pożyteczne rzeczy dla ogółu.

[KaZof]

A mnie się dyskusja podobała i to bardzo,lubię gdy Pan Józef daje się wciągnąć w długą dyskusję

Od takiej jak ostatnia tylko toksyn Mistrzowi przybywa jak się musi denerwować ... i głowa boli od walenia nią w mur ...

Dodano

wynikają z tego same pożyteczne rzeczy dla ogółu

jeśli przeciwnik jest GODZIEN Mistrza ...
Pozdrawianki  

[Beata M.]

Moze i poziom toksyn rośnie ,ale dzięki takiej rozmowie sledzimy tok rozumowania Eksperta .Uważam ,że jest on bardzo logiczny i wskazuje na posiadanie dużej wiedzy.To moja skromna opinia laika.

poza tym każdy zagląda tutaj z jakiegoś konkretnego powodu.
I przewaznie są to osoby albo chore ,albo szukające pomocy dla osoby bliskiej.Tym czasem na początku swojej pierwszej ksiązki Józef Słonecki napisał ,że słowa zawarte w w niej kieruje przede wszystkim do osób ZDROWYCH.Dlatego forum Bioslone jest forum ,które uczy nas postępować zgodnie z zasadami zdrowego stylu życia ,aby pielęgnować zdrowie,kiedy jesteśmy po prostu zdrowi.Kiedy nas jeszcze nie dotknęła żadna choroba ,lub jeśli już jesteśmy po leczeniu.Wtedy uczymy się nie zmarnować szansy ,którą otrzymaliśmy.

[hajdi]

Tym czasem na początku swojej pierwszej ksiązki Józef Słonecki napisał ,że słowa zawarte w w niej kieruje przede wszystkim do osób ZDROWYCH.Dlatego forum Bioslone jest forum ,które uczy nas postępować zgodnie z zasadami zdrowego stylu życia ,aby pielęgnować zdrowie,kiedy jesteśmy po prostu zdrowi.

Dokładnie. W ogóle nie mogłem i nadal nie mogę zrozumieć skąd ten atak. Nagle ni stąd ni zowąd pojawiły sie tutaj osoby strasznie krytykujące ten sposób myslenia. Nie byłoby to jeszcze takie złe gdyby te osoby zaproponowały jakieś konkretne rozwiązania. A tu nagle woda w usta i tekst :"każdy musi sam zadecydować" No tyle to i ja wiem. Krytykować jest zawsze najłatwiej. Sztuka polega na konstruktywnej wymianie myśli.