ale zastanawiam sie czy dobrze robię czy moze lepiej unikać tego typu żywnosci.
Unikać.
Jeśli nie mamy świeżych warzyw
sezonowych , a nie przed sezonowych(czyli sztucznych w całej okazałości) posiłkujemy się mrożonkami.Najlepiej tymi , które nie są zbyt piękne.
Te urocze pomarańczowe marchewki , zielone groszki itd. są glazurowane dopalaczem , który poprawia ich wygląd i psuje nasze zdrowie..
Fasola najlepiej smakuje jak się ją namoczy na noc i ugotuje.(proces kiełkowania opisał Mistrz w dziale kulinarnym).
U mnie paczka schodzi tygodniowo..i paczka grochu.
Prócz dodawania do surówek można taką fasolkę zmielić , dodać oliwę , doprawić ziółkami i tym samym otrzymać pyszną i wartościową pastę do chlebka. .