Niemedyczne forum zdrowia
18-04-2024, 07:05 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Post jako droga do zdrowia?  (Przeczytany 8634 razy)
Adelina
« : 16-06-2008, 16:19 »

Dzień dobry.

Panie Józefie, co Pan o tym sądzi?

http://74.125.39.104/search?q=cache:dXq8O97xbIYJ:sci.pam.szczecin.pl/
« Ostatnia zmiana: 21-04-2012, 12:56 wysłane przez Solan » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #1 : 16-06-2008, 17:03 »

Sądzę, że to kolejne poplątanie zdrowia z chorobą. Po pierwsze tytuł postu jest źle sformułowany, ponieważ post jako odmiana diety nie jest żadną droga do zdrowia, tylko metodą leczenia chorób, na co wyraźnie wskazuje tytuł czwartego rozdziału. Tak więc mamy kolejny dowód, że dieta ma zastosowanie wyłącznie w chorobie, a ta, jak wiadomo, jest przeciwieństwem (alternatywą) zdrowia.

Dodano

Temat nadaje się na fora religijne, zajmujące się wyszukiwaniem najlepszych sposobów na oszukanie natury i... szatana, na co wskazuje niniejszy cytat:
Cytat
Zrozumiałam, że post jest bronią skierowaną na szatana, zatem  szatan będzie usiłował zwalczać posty.
Dalej nie będę czytał, bo jakoś nie widzę sensu... Jeszcze mnie ktoś weźmie za szatana... Ale trzeba przyznać, że to sprytna sztuczka. Któż się teraz ośmieli skrytykować autorkę!?

Dodano

Durniejszej książki dawno nie widziałem!
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Blizz
« Odpowiedz #2 : 16-06-2008, 18:03 »

Uważam, że post jako głodówka ma bardzo duże znaczenie dla zdrowia naszego organizmu. Jest stosowana nie tylko w celach leczniczych, ale także jako wzmocnienie systemu odpornościowego. Podczas głodówki dajesz porządny wypoczynek organizmowi. Oczywiście najpierw myślę, że trzeba usunąć candidę, by móc korzystać z długotrwałych głodówek. Polecam Ci książki G.P. Srałachowa na temat głodówki i urynoterapii, wyjaśnia bardzo dużo spraw. Podobnie jak P. Słonecki nie mieszałbym tego z religią. Autorka również wspomina o Radio Maryja, żałosne.
« Ostatnia zmiana: 21-04-2012, 12:58 wysłane przez Solan » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #3 : 16-06-2008, 19:07 »

Nie zgadzam się z tą tezą, gdyż wyraźnie bierze się w niej skutek za przyczynę. Do prawidłowego funkcjonowania organizm potrzebuje 60 substancji odżywczych w odpowiednich ilościach i proporcjach występujących w naturalnym pożywieniu. To jest gwarancją, że wszystkie komórki organizmu są pełnosprawne, czyli odporne na choroby. Jeśli zdarzy się, że organizm którejś z tych substancji wchłonie więcej niż potrzeba, to nie zostaną one przyswojone (wykorzystane na potrzeby procesów metabolicznych - katabolizmu i anabolizmu) i zostaną wydalone. Problemy pojawiają się w przypadku choroby, którą jest toksemia, czyli ilość substancji przeznaczonych do wydalenia przekracza możliwości wydalnicze organizmu. W tej sytuacji - w sytuacji choroby - diety oraz głodówki mają uzasadnienie, bowiem dają chwilowe polepszenie samopoczucia (nie: zdrowia). Zdrowie polega na tym, że organizm wszelkie "nadwyżki" wydala na bieżąco, niedopuszczając do ich kumulacji. Wówczas ani diety, ani posty, ani głodówki nie są do niczego potrzebne - bynajmniej nie dla zdrowia.
Rzecz w tym, że w zdrowiu nie potrzebujemy żadnych sztuczek, by wygonić z organizmu choroby, bo ich tam po prostu nie ma.

Dodano

Cytat od: "Blizz"
Oczywiście najpierw myślę, że trzeba usunąć Candidę by móc korzystać z długotrwałych głodówek.
Nie! Najpierw trzeba wymienić słabe komórki na zdrowe, by nie stanowiły pożywki dla grzyba Candida. W tym głodówki i "okrojone" głodówki - posty są bardzo pomocne.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Blizz
« Odpowiedz #4 : 16-06-2008, 21:22 »

Mam trochę odmienne zdanie od Pana, ponieważ uważam, że organizm pracuje jak mięsień, którego trzeba stale poddawać jakimś "procesom", aby stawał się mocniejszym, silniejszym. Sportowcy mają bardziej wytrzymałe organizmy od ludzi niećwiczących. Przeprowadzając głodówkę, nasz system immunologiczny przyzwyczaja się do coraz bardziej ekstremalnych warunków. Tak to odbieram z mojego doświadczenia i wiedzy, ale nie mówię, iż jest to prawda absolutna.
Świadoma głodówka jest bardzo trudną walką z samym sobą, przeprowadzając ją, hartujemy charakter. Nie każdy potrafi świadomie zaprzestać jedzenia.
« Ostatnia zmiana: 21-04-2012, 12:59 wysłane przez Solan » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #5 : 16-06-2008, 22:00 »

Cytat od: Blizz
Sportowcy mają bardziej wytrzymałe organizmy od ludzi nie ćwiczących.
A może jeszcze mi Pan powie, że sport to zdrowie...
Cytat od: Blizz
uważam, że organizm pracuje jak mięsień, którego trzeba stale poddawać jakimś "procesom", aby stawał się mocniejszym, silniejszym.
A ja uważam, że ani mięsień, ani organizm nie powinien się stawać mocniejszy, bo niby po co? Organizm ma być zdrowy, a mięsień sprawny. Eksploatacja, którą Pan proponuje, prowadzi do wyeksploatowania. Nie polecam.
« Ostatnia zmiana: 21-04-2012, 13:00 wysłane przez Solan » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!