Czerwone powieki u dziecka

Zaczęty przez Meg, 19-06-2008, 16:32

Meg

Moje dziecko (4,5 roku) od dłuższego czasu ma przez cały czas zaczerwienione powieki, czasem mniej czasem więcej ale nigdy nie są zdrowe.Oczywiście żadne maści nie skutkują, oczy same "zdrowieją"lub "chorują". Trudno zauważyć mi związek z podanym pokarmem , czasem wydaje mi się, że deszczowa pogoda wpływa na pogorszenie stanu oczu. Syn jest uczuleniowcem, reaguje na wszystko: pokarm,alergeny wziewne i kontaktowe -jest tego naprawdę dużo.Obecnie podaję dziecku MO , tran i witaminy,jeżeli to możliwe to zakrapiam mu nos ,ale z tym mamy pewne problemy. Zmiany te swędzą, jak się syn podrapie to robią się prawie rany,czasem powieki puchną. Proszę o radę- czy mogłabym w jakiś sposób załagodzić ten stan zapalny oczu?
Pani dochtór alergolog postraszyła mnie, że jeśli zmiany te będą utrzymywać się przez dłuższy czas, to może nie domykać mu się powieka. Mistrzu, za wszystkie wskazówki będę wdzięczna.

Mistrz

Cytat: "Meg"czasem wydaje mi się, że deszczowa pogoda wpływa na pogorszenie stanu oczu.
Nie ma takiej możliwości, by pogoda wpływała na pogorszenie stanu zdrowia. Jedynie ciśnienie baryczne, a konkretnie jego zmiany wpływają na szybkość przewodzenia nerwów, w związku z czym obiektywnie chorzy jednym razem odczuwają objawy chorobowe mniej, drugim razem bardziej. Niemniej jednak przyczyną dolegliwości jest choroba, a nie pogoda.

W tym konkretnym przypadku przyczyna choroby to, jak należy się domyślać, rozległe nadżerki nabłonka jelitowego, a także dróg oddechowych. Toteż pierwszy etap leczenia powinien polegać na uszczelnieniu tych nadżerek poprzez MO oraz zakraplanie nosa. Tutaj trzeba wykazać się dużą determinacja, bowiem w tym okresie często występują gwałtowne reakcje organizmu związane z samooczyszczaniem.

W kolejnym etapie warto włączyć detox+, ale dopiero po ustąpieniu reakcji pierwszego etapu.

Taką niełatwą drogę należy wybrać, by przywrócić dziecku zdrowie. Inne drogi to permanentna walka z chorobami.
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko

Editho

Okłady z szałwii działają łagodząco, ale nie załatwią sprawy od środka., zresztą tak jak moja ulubiona żyworódka...
"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."

Mistrz

Ulgę w przypadku obrzękniętych powiek przynoszą okłady z szałwii.
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko