wikunia
|
|
« : 02-07-2008, 09:21 » |
|
Mistrzu, co Pan sądzi o metodzie leczenia BSM, czy poleca Pan ją jako doraźne radzenie sobie z dolegliwościami i oczywiście stosując MO? http://www.samoleczeniebsm.pl/
|
|
« Ostatnia zmiana: 24-06-2016, 19:42 wysłane przez ArtComp »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #1 : 04-07-2008, 10:34 » |
|
O tej metodzie nie mam wiedzy praktycznej, ale ten argument wydaje mi się chwytem poniżej pasa: 1993 - 2008 Statystyki GUS wykazują poprawę zdrowotności Polaków.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Biedrona
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978
|
|
« Odpowiedz #2 : 04-07-2008, 10:43 » |
|
Dzięki za rozrywkę
|
|
|
Zapisane
|
Biedronka w trzech zielonych listkach
|
|
|
Voldin
|
|
« Odpowiedz #3 : 06-12-2008, 19:18 » |
|
Witam, Czy ktoś z Was ma jakieś pozytywne doświadczenia z tą metodą? Ja kiedyś próbowałem pozbyć się wady wzroku, ale niestety nie udało mi się uzyskać dobrych rezultatów. Nie wiem, czy jestem na to jakiś odporny czy po prostu metoda ta nie działa. Chociaż kiedy nie mogę zasnąć to właśnie BSM mi pomaga Dodam tylko, że jestem przekonany, że Pan Lewandowski wierzy w skuteczność tej metody i jego celem nie jest naciągnięcie chorych na zakup książeczki. Pisałem kiedyś do niego, i napisałem, że nie widzę rezultatów leczenia. Zaoferował, że postara się coś doradzić i może razem dojedziemy do tego co jest nie tak i podał mi nawet numer telefonu domowego. Niestety, wtedy nie skorzystałem. Ponieważ metoda w prostych schorzeniach zapowiada szybką poprawę, a do tego przy braku efektów nie tłumaczy się czymś typu: "była za mała chęć wyzdrowienia", bo wiara w działanie metody nie jest w żaden sposób wymagana (wg autora) to może przeprowadzić taki forumowy eksperyment? Pora roku jest jaka jest, i pewnie każdy będzie musiał stawić czoła, czy to przeziębieniu, katarowi czy kaszlowi, to można by spróbować zwalczyć te dolegliwości tą metodą i pochwalić się rezultatami na forum. Oczywiście wyniki walki z poważniejszymi chorobami również byłby mile widziane. Czy byłby ktoś chętny na podobny eksperyment ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Grzegorz
|
|
« Odpowiedz #4 : 06-12-2008, 21:04 » |
|
Problem w tym, że my tu nie walczymy z katarami, bo nie tędy droga.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Voldin
|
|
« Odpowiedz #5 : 05-01-2009, 21:16 » |
|
Metoda B.S.M lub BIOEMANCYJNEGO* SPRZĘŻENIA Z MÓZGIEM, wynaleziona przez Eugeniusza Uchnsta, jest sposobem samoleczenia i leczenia przez przywracanie równowagi wewnętrznej organizmu, zachwianej w wyniku chorób i urazów. Zabiegi polegają na przykładaniu dłoni (ciała) do głowy - nad ośrodkami kory mózgowej, zawiadującymi częściami ciała. Promieniowanie wysyłane przez żywą tkankę komórkową dłoni pobudza te ośrodki do rozpoczęcia procesów samoleczenia. Jak wiadomo, człowiek posiada tzw. pole L - pole elektromagnetyczne, pole życia. Jeżeli pojawiają się w nim zmiany - człowiek choruje. I odwrotnie: jeżeli człowiek choruje, zmiany pojawiają się w tym polu. Przy leczeniu metodą B.S.M zachodzi proces zasilania ośrodka centralnego układu nerwowego i - dalej - likwidowania zmian Pola L organizmu. Wraz z likwidowaniem zmian muszą następować procesy lcznicze [...] Tak zaczyna się broszurka o tej metodzie. Brzmi trochę magicznie ale sama idea chyba nie jest aż tak daleka od tego, co My tutaj próbujemy osiągnąć - pozwolić organizmowi wyzdrowieć samemu jedynie go odrobinę motywując Mogłem dać temat do eksperymentów Jakby znalazł się ktoś kto chce spróbować, to niech da znać, co by chciał wyleczyć to postaram się na podstawie broszurki poinstruować jak należałoby rozpocząć leczenie. Lista chorób, z którymi powinna się uporać metoda jest bardzo długa. Jest w broszurce napisane, że powinno się czuć pieczenie, swędzenie, kłucie leczonego narządu lub inne zjawiska podczas leczenia. Więc dość szybko powinno być wiadomo czy czegoś po tej metodzie się spodziewać czy nie :-) Dodano
Podam jeszcze stronę: http://www.samoleczeniebsm.pl/Prosiłbym, żeby się nią specjalnie nie zrażać, bo kojarzy mi się trochę z Telezakupami, albo stronami reklamowymi Złotych Myśli
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #6 : 05-01-2009, 21:27 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: 13-01-2016, 12:17 wysłane przez Gloria »
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
Voldin
|
|
« Odpowiedz #7 : 05-01-2009, 21:36 » |
|
Widziałem to wcześniej. Mistrz nie ma o tej metodzie wiedzy praktycznej (być może dzięki takiemu eksperymentowi sam chętnie by ją zdobył), jedynie słusznie zauważył, że na stronie autor lubi nadużywać argumentów W temacie wypowiedziała się jeszcze Biedronka. Krótko mówiąc wyśmiała ją. Ale mi to się specjalnie nie podoba, bo od razu przypomina mi się lekarka, która wyśmiała wszystkie "głupoty które piszą w internecie" kiedy zasugerowałem, że może moje problemy zdrowotne są spowodowane kandydozą. Nie bądźmy tacy jak oni
|
|
« Ostatnia zmiana: 05-01-2009, 21:40 wysłane przez voldin »
|
Zapisane
|
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #8 : 05-01-2009, 21:55 » |
|
[...] W temacie wypowiedziała się jeszcze Biedronka. Krótko mówiąc wyśmiała ją.[...]
No nie, Biedrona nie wyśmiała metody, ale rozbawił Ją argument Mistrza o chwycie poniżej pasa, czyli "nadużycie argumentacji", Tak na poważnie, to trzymam kciuki za Twój test z metody BSM. Czy już bezpośrednio spotkałeś się z efektami jej działania? Pozdrawianki, Dodano
Pora roku jest jaka jest, i pewnie każdy będzie musiał stawić czoła, czy to przeziębieniu, katarowi czy kaszlowi,
Tylko my z tym nie walczymy, a cieszymy się wręcz jak nas dopadną i pomogą w oczyszczeniu z toksyn!
|
|
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
Laokoon
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510
|
|
« Odpowiedz #9 : 05-01-2009, 22:01 » |
|
Witam, Czy ktoś z Was ma jakieś pozytywne doświadczenia z tą metodą? Ja kiedyś próbowałem pozbyć się wady wzroku, ale niestety nie udało mi się uzyskać dobrych rezultatów. Nie wiem, czy jestem na to jakiś odporny czy po prostu metoda ta nie działa. Chociaż kiedy nie mogę zasnąć to właśnie BSM mi pomaga Ja mam takie wrażenie że to pomaga jak organizm ma tymczasowe zaburzenia a nie głębokie i zadawnione problemy. Jeżeli chcesz coś osiągnąć to musisz najpierw sprawić by twój organizm działał bez zarzutu. Reszta to manipulacja. Bo w zasadzie nie potrzbujesz żadnych metod Silvy czy innego żeby wpływać na siebie. Jeżeli masz kogoś (coś?) angażować w taki proces uzdrawiania to tylko Boga. ( nie pytaj którego, na pewno tego który chce dla ciebie dobrze, a jeżeli jesteś wierzący inaczej to tak samo pewnie ) Ja problem z oczami mam od 8 roku życia i teraz przypominam sobie że w dzieciństiwe przechodziłem 2/3 razy zapalenie oczu. Na pewno musiało to zaszkodzić moim nerwom i z oczami mam od tamtego czasu problemy. Oczcywiśćie kiedyś leczyłęm się tradycyjnie, chodząc do okulity po proteze wzroku. Jako że zawsze mi się to nie podobało tookularów nie noszę i starałem się szukać sposobu, w zasadzie poddałem się już chociaż była przejściowo duża poprawa po 15 latach. Niestety teraz mój organizm jest w dużo gorszym stanie i póki co mogę zapomnieć o poprawie wzroku. Ale już teraz stosując MO i inne sposoby na przywrócenie odporności organizmu odczuwam poprawę na tyl że oczy nie są już tak zmęczone i wudzę dużo lepiej.
|
|
« Ostatnia zmiana: 05-01-2009, 22:04 wysłane przez laokoon »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #10 : 06-01-2009, 17:13 » |
|
Tak zaczyna się broszurka o tej metodzie. Brzmi trochę magicznie, ale sama idea chyba nie jest aż tak daleka od tego, co My tutaj próbujemy osiągnąć - pozwolić organizmowi wyzdrowieć samemu jedynie go odrobinę motywując.
Nieporozumienie. My tutaj nie próbujemy motywować organizmu do niczego, tylko umożliwić mu prawidłowe funkcjonowanie poprzez usunięcie przyczyny choroby. Jakoś nie trafia mi do przekonania, że przykładanie dłoni na głowę, to to samo. I co, organizm wyzdrowieje, mimo toksemii?
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Laokoon
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510
|
|
« Odpowiedz #11 : 06-01-2009, 17:22 » |
|
Ja oczywiście sekunduję Mistrzowi. I jeżeli mogę dorzucić swoje 3 grosze przestrogi to jestem przykładem na to jak dać sobie zniszczyć zdrowie wierząc w podobne "magiczne" metody. Toksemia pomimo przykładania, relaksowania, medytacji niszczyła mój organizm przez dobre 10 lat a ja zamiast skupić się na szukaniu przyczyny i metody usunięcia problemu traciłem czas na kolejne CUDMetody.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #12 : 06-01-2009, 17:29 » |
|
No właśnie! Te metody są zakręcone jak słoik z niskim IG.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
|