Niemedyczne forum zdrowia
24-04-2024, 21:11 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 25 26 [27] 28 29 ... 40   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Koktajl błonnikowy  (Przeczytany 595200 razy)
Earthwindsun
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 04.04.2010 zakończenie stosowania 13.01.2013
Skąd: Gdańsk
Wiadomości: 205

« Odpowiedz #520 : 26-04-2011, 21:20 »

Cytat
Zauważyłem u mnie i mojej kobiety tendencje do podjadania kawałków owoców, a także podjadania resztek miodu z łyżeczki  podczas przyrządzania koktajlu. Nie ma to jakiegoś negatywnego wpływu na działanie koktajlu? Chyba nie ima się to z twierdzeniem, że koktajlu nie należy spożywać na aktualnie trawiący żołądek?
Pamiętam moje wątpliwości i pytania jak zaczynałem Biosłone. Coś w tym stylu. To jest proces uświadamiania, który zaczyna się od punktu wiedzy jaką mamy w danej chwili. Tego się nie przeskoczy inaczej niż czytając, analizując i stosując Biosłone. Sam chętnie bym oblizał taką łyżkę z resztką miodu tyle, że teraz akurat robię warzywne KB z kiszonkami. Ale może być też twoja łyżka.
« Ostatnia zmiana: 26-04-2011, 21:27 wysłane przez Earthwindsun » Zapisane

Wiedza jest dziedzictwem ludzkości.
Ideologia jest kultem jednostki.
Grzesiek
Pacio
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 34
MO: 10.01.2011
Skąd: Stargard
Wiadomości: 57

« Odpowiedz #521 : 27-04-2011, 18:32 »

Dobrze jest ten ostatni raz skosztować owocu czy warzywka, nim zostanie totalnie zmielone. biggrin
Wiem, że pytania początkujących bywają denerwujące, żałosne i lenie śmierdzące z nich. Ja zawsze szukam odpowiedzi nim zadam pytanie, a że pytania brzmią (o matko!)... dlatego, bo zależy mi na dokładności w dążeniu do zdrowia. msn-wink

A teraz bardzo ważne pytanie! Kobieta jest w ciąży i koktajl przedtem był dla niej wspaniałym i przepysznym pożywieniem. Od 3 miesiąca ciąży koktajl w ogóle jej nie podchodzi. Ma odruchy wymiotne przy każdym spróbowaniu, a nie raz "na siłę" wypiwszy - zwróciła go z powrotem.

Proszę o radę matki, które miały podobną sytuacje lub człowieka, co spotkał się z rozwiązaniem danego problemu.

Koktajle jakie przyrządzam dla niej, to bananowe i jabłkowe z dodatkiem miodu, orzechów włoskich lub maku czy sezamu.

Najlepszą do zniesienia jest wersja z połowy dużego jabłka i miodem bez orzechów i maku. Choć wiadomo, że jak najbardziej orzechy i mak by się przydały, ale ciężko jej taki koktajl przełknąć.

Nie próbowaliśmy koktajli warzywnych ze śmietaną.
Niebawem nabędziemy śmietanę wiejską, ale póki jej nie mamy, to taką sklepową warto brać pod uwagę? Ważne jest by pokarm był jak najzdrowszy!  

Gdzieś wyczytałem, że może pomóc zmiana ilości nasion bazowych. Ale to trochę szkoda tych zdrowotnych składników, w tak ważnym momencie życia mojej kobiety.


Do koktajlu dodaję wodę z kranu pochodzącą ze studni głębinowej. Czy kobieta w ciąży może pić kranówkę? Czy należy przegotować wodę?

Na czasie zamierzam namierzyć w mojej okolicy jurajską w szkle.
« Ostatnia zmiana: 30-04-2011, 06:55 wysłane przez Apollo » Zapisane
Earthwindsun
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 04.04.2010 zakończenie stosowania 13.01.2013
Skąd: Gdańsk
Wiadomości: 205

« Odpowiedz #522 : 27-04-2011, 19:56 »

Link do strony o KB z Portalu wiedzy o zdrowiu:
http://www.bioslone.pl/odzywianie/koktajl
Z Twojego opisu wynika, że robisz KB dla żony, ale jej nie smakują. Może sama powinna sobie przyrządzać KB tak, żeby jej smakowały? Z zaleceń Mistrza pamiętam, że KB ma smakować. Kierowanie się tym, że KB jest zdrowy i dlatego należy go pić, nie jest właściwym podejściem.
« Ostatnia zmiana: 30-04-2011, 06:56 wysłane przez Apollo » Zapisane

Wiedza jest dziedzictwem ludzkości.
Ideologia jest kultem jednostki.
Grzesiek
Pacio
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 34
MO: 10.01.2011
Skąd: Stargard
Wiadomości: 57

« Odpowiedz #523 : 27-04-2011, 22:00 »

Z mojego opisu wynika, że nauczyłem żonę robić koktajle, które jej bardzo smakowały, zaszła w ciąże i ma znane wszystkim ciężarnym kobietą mdłości. Wszystko je tak jak wcześniej, bez najmniejszego problemu. Niestety, wypadło tylko na wcześniej uwielbiany koktajl, który potrafi sama przyrządzić i tak go robi, gdy ma ochotę. Ja w trosce o nią i dziecko zachęcam żonę, by nie rezygnowała z koktajlów i... no właśnie potrzebuje przepisu na koktajlu dla kobiet w ciąży. Piszę, ponieważ na pewno są na tym forum kobiety, które piły koktajl w czasie ciąży. A z drugiej strony szukam odpowiedzi w napisanych już postach. Dobrze by było, gdyby któraś z miłych pań odświeżyła tę kwestię i pomogła mojej rodzinie. msn-wink Bo koktajl to jest to!
« Ostatnia zmiana: 30-04-2011, 06:59 wysłane przez Apollo » Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #524 : 31-05-2011, 15:48 »

Sezon na truskawki ruszył, więc dziś już dwa mega-koktajle z truskawkami zaliczyłem. Obiad chyba zjem o dwudziestej albo wypiję trzeci koktajl.

Dzieciaki wypiły po jednym, pełnym garnuszku koktajlu a za chwilę poprosiły o same truskawki do jedzenia. Teściowa też spisała się dzisiaj, bo przyniosła smykom czereśnie.
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
piem
« Odpowiedz #525 : 02-06-2011, 17:27 »

A ja ubiłem wiejską śmietanę następnie dosypałem do niej zmielony ostropest. I tak maczając sobie w "tym czymś", zajadałem truskawki, polecam smile
Zapisane
Metaldaw
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 45
MO: 09.08.2011
Skąd: UK
Wiadomości: 356

Emigrant

« Odpowiedz #526 : 16-06-2011, 17:09 »

Napisze kilka słów odnośnie moich wrażeń związanych z KB. Niestety przebywając w UK, nie mam dostępu do wszystkich składników MO, więc musiałem odłożyć w czasie jej rozpoczęcie, a w międzyczasie zacząłem wprowadzanie DP i od 3 dni próbuję KB z tego co dostępne - czyli siemię lniane, bo inne nasiona występują tu jedynie w postaci łuskanej lub wcale.

I tak pierwszego dnia mój KB wykonałem używając jedynie siemię lniane + miód + woda, po pierwszym łyku się załamałem  thumbdown smak odstraszający, nie dałem rady wypić więcej niż trzy łyki, więc odpaliłem forum, by zobaczyć, jak inni znoszą ten ohydny smak i to zaowocowało owocami drugiego dnia, do tego samego składu doszło jabłko i okazało się, że jednak nie takie złe, da się w całości wypić i nawet dobre.  thumbsup
Zachęcony poprawą smaku, trzeciego dnia, doszedł kolejny składnik - 2 łyżki śmietany (niestety sklepowa) i smak już nie tylko dobry, ale rewelacyjny  clap, nawet skusiłem się wieczorkiem na kolejny KB clap.

Po pierwszym bardzo niesmacznym KB, kolejne dodatki sprawiły, że nie mogę się doczekać próbowania kolejnych kombinacji owoców i warzyw beer.
« Ostatnia zmiana: 19-06-2011, 07:10 wysłane przez Apollo » Zapisane

MO, KB, ZZO.
Fabularasa
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Luty 2010
Wiedza:
Skąd: Bydgoszcz
Wiadomości: 384

« Odpowiedz #527 : 16-06-2011, 20:50 »

Niestety przebywając a UK nie mam dostępu do wszystkich składników MO więc musiałem odłożyć w czasie jej rozpoczęcie(...)

Zawsze ktoś z Polski może przesłać odpowiednie składniki - ziarenka. Składniki do MO to chyba wszędzie można kupić.
Zapisane
Metaldaw
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 45
MO: 09.08.2011
Skąd: UK
Wiadomości: 356

Emigrant

« Odpowiedz #528 : 17-06-2011, 15:34 »

Zawsze ktoś z Polski może przesłać odpowiednie składniki - ziarenka. Składniki do MO to chyba wszędzie można kupić.

Niestety nie wszędzie, bo tutaj oleju z pestek winogron i sok z aloesu jest tylko w plastiku. A robienie przesyłki z PL jest w trakcie realizacji.
« Ostatnia zmiana: 17-06-2011, 19:10 wysłane przez Lilijka » Zapisane

MO, KB, ZZO.
Iwona
« Odpowiedz #529 : 28-06-2011, 16:19 »

Nie wiem, czy też macie ten problem, ale słonecznik, szczególnie ten gruboziarnisty bardzo trudno się mieli. Ja przy pomocy mojego młynka nie jestem w stanie uzyskać "drobnego proszku", o którym pisze p.Słonecki, a jedynie coś na kształt drobnych słonecznikowych igiełek. Proszę o poradę czy tego typu słonecznik mogę dodawać do koktajlu? Boję się, czy te "igiełki" przypadkiem nie wbiją mi się tam gdzieś w przewody pokarmowe.
Zapisane
Sobol
« Odpowiedz #530 : 28-06-2011, 17:22 »

Nie, nie wbiją się. Jak dodaję orzechy do koktajlu, to wszystko zmielone jest na pył. Nie wiem czy jesteś na DP, i czy możesz (chcesz) dodać orzechy.
« Ostatnia zmiana: 28-06-2011, 17:24 wysłane przez Sobol » Zapisane
Metaldaw
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 45
MO: 09.08.2011
Skąd: UK
Wiadomości: 356

Emigrant

« Odpowiedz #531 : 28-06-2011, 17:25 »

Do tych igiełek ja się przyzwyczaiłem. Widocznie tak musi być, a tragedii z tym nie ma.

ostatnio testowałem różne owoce i powiem że najlepiej mi zasmakowały:
1. z dodatkiem śmietany i borówek
2. z dodatkiem śmietany i truskawek
3. z dodatkiem śmietany i mango

teraz zastanawiam się jak wygląda sprawa z dodaniem owoców cytrusowych, bo wiem, że cytryna dopiero po pól roku MO, ale jak z pomarańczami, mandarynkami czy grejpfrutem?
Zapisane

MO, KB, ZZO.
Ewela
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 26.12.2009
Skąd: z drogi do zdrowia
Wiadomości: 99

« Odpowiedz #532 : 28-06-2011, 17:45 »

Czy nie lepiej spożywać polskie owoce i warzywa? Ja tak robię.
Zapisane
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #533 : 28-06-2011, 19:00 »

Koktajl cytrynowy (a nie dodatek cytryny) jest dopiero po pół roku MO, chyba że jest nietolerancja na cytrynę - to wtedy do momentu ustąpienia tej nietolerancji.

Ze słonecznikiem miałem podobnie (po mieleniu zostawały igiełki, próbowałem znacznie dłużej mielić - bez skutku), ale nie zauważyłem żadnego negatywnego oddziaływania. Powstawanie tych igiełek wynika z odmiany słonecznika. Obecnie słonecznik, który używam do koktajlu błonnikowego mieli się świetnie (żadnych igiełek).

Stosowanie mandarynek, grejpfruta czy innych składników koktajlu zależy od tego, na którym etapie diety jesteśmy (czy dane składniki są dopuszczone/zabronione), bądź czy mamy na dany składnik nietolerancję (należy go nie stosować, mimo dopuszczenia w danym etapie).

Czy nie lepiej spożywać polskie owoce i warzywa? Ja tak robię.

Jak najbardziej, szczególnie w standardowym sezonie występowania - ilość chemii (nawozów/oprysków) dostarczana podczas wzrostu tychże roślin jest najmniejsza, a zawartość składników odżywczych - największa.
« Ostatnia zmiana: 29-06-2011, 16:04 wysłane przez Apollo » Zapisane
Kozaczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159

« Odpowiedz #534 : 28-06-2011, 19:56 »

Powiedziałabym, że ten słonecznik, który po zmieleniu ma igiełki, to niedosuszony. Natomiast ten, któy zmieli się na pył, to dobrze wysuszony. Jednak jeden i drugi jest dobry. Mnie na zmianę trafiają się, taki i taki i nie ma strachu.
« Ostatnia zmiana: 28-06-2011, 20:25 wysłane przez Lilijka » Zapisane
Zuza
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683

« Odpowiedz #535 : 28-06-2011, 20:49 »

Z doświadczenia wiem, że zdecydowanie łatwiej jest zemleć czarny słonecznik niż ten w paski.
Zapisane

Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #536 : 28-06-2011, 21:28 »

Dokładnie - ten z którym miałem problemy (pozostawały igiełki po mieleniu niezależnie od stopnia wysuszenia) to był w paski, natomiast teraz używam czarnego - pięknie się mieli. Te igiełki nie są szkodliwe, ale niektórym mogą "niepodchodzić".
Zapisane
Metaldaw
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 45
MO: 09.08.2011
Skąd: UK
Wiadomości: 356

Emigrant

« Odpowiedz #537 : 29-06-2011, 15:47 »

Stosowanie mandarynek, grejpfruta czy innych składników koktajlu zależy od tego, na którym etapie diety jesteśmy (czy dane składniki dopuszczone/zabronione), bądź czy mamy na dany składnik nietolerancję (należy go nie stosować, mimo dopuszczenia w danym etapie).

No ale ja nie stosuję jeszcze MO ani DP, jedynie co, to unikam przetworzonej żywności i staram się jadać mięso + surówki + owoce (prawie wcale nie jem pieczywa), a o te pomarańcze, mandarynki i grejpfruty pytam, bo podobnie jak cytryna należą do owoców cytrusowych, więc czy nie mają podobnych właściwości do cytryny (oczyszczających)? Czy można ich używać jak jabłek, malin czy truskawek?

P.S.
Skoro lepsze są polskie owoce dla mieszkańców Polski, to analogicznie dla mnie lepsze byłyby owoce z UK, bo w UK mieszkam, ale to nie tego zagadnienie dotyczy moje pytanie, więc proszę nie rozwijajmy zagadnienia, w którym miejscu dany owoc ma wyrosnąć.

Ja uwielbiam owoce tropikalne, więc interesuje mnie, czy do pozostałych cytrusów nie ma przeciwwskazań, podobnie jak do cytryny (której wg Mistrza używamy tylko raz, po półrocznej MO).
« Ostatnia zmiana: 29-06-2011, 16:07 wysłane przez Apollo » Zapisane

MO, KB, ZZO.
piem
« Odpowiedz #538 : 29-06-2011, 21:25 »

Od niedawna po wypiciu koktajlu dostaję swędzenia w uszach, na brodzie oraz strasznie piecze mnie w gardle i ciężko mi przełknąć ślinę. Do tego po kilku minutach dostaję bólu głowy. Dawniej piłem koktajle bez takich rewolucji. Co mogę w takiej sytuacji zrobić? Lubię koktajle i ciężko byłoby mi z nich zrezygnować. Nadmieniam, że nie zależy jaki koktajl wypiję, czy z samymi pestkami, czy z dodatkami warzyw/owoców.
« Ostatnia zmiana: 29-06-2011, 21:33 wysłane przez Piem » Zapisane
Zuza
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683

« Odpowiedz #539 : 29-06-2011, 22:01 »

Spróbuj przez kilka dni wyeliminować jeden rodzaj ziaren, a potem kolejne ziarna. Sprawdź w ten sposób, czy chwilowo nie masz nietolerancji na któreś z nich.
Zapisane

Strony: 1 ... 25 26 [27] 28 29 ... 40   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!