Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #260 : 21-08-2009, 21:57 » |
|
Słonecznika jednak lepiej nie suszyć bezpośrednio na słońcu, bo to może być za wysoka temperatura. Najlepiej w przewiewnym i ciepłym miejscu i dobrze rozłożyć na papierze (nie na foli). I nie na gazecie, tylko na papierze niedrukowanym, opakowaniowym.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Mr. R
Stały bywalec
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: 27.09.2007
Wiadomości: 295
|
|
« Odpowiedz #261 : 21-08-2009, 22:00 » |
|
Jak odpowiednio spreparować pestki ze świeżej dyni ? Umyć dokładnie i wysuszyć tak jak słonecznik ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #262 : 21-08-2009, 22:04 » |
|
Tak, pestki dyni suszymy tak samo - rozłożone w zacienionym, przewiewnym miejscu.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Mr. R
Stały bywalec
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: 27.09.2007
Wiadomości: 295
|
|
« Odpowiedz #263 : 24-08-2009, 11:56 » |
|
Pytałem dzisiaj zaufanego rolnika na targu o pestki ze świeżej dyni. Stwierdził, że nasiona z dostępnych obecnie młodych dyni są jeszcze niewyrośnięte, niedojrzałe i takich nie poleca. No właśnie, nie poleca do jedzenia (skubania) ale może w koktajlu młode się sprawdzą ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Pewu
Offline
Płeć:
Wiek: 39
MO: 21.9.2007
Skąd: Katowice
Wiadomości: 141
|
|
« Odpowiedz #264 : 26-08-2009, 12:22 » |
|
na razie chyba po prostu trzeba przerzucić się z dyni na słonecznik, bo dynia którą aktualnie uda się zakupić albo będzie stara, albo będzie pochodzić z importu. Na każdym targu, w każdym warzywniaku który obskoczyłem, powtarzają to samo, że trzeba czekać Oby niebawem pojawiło się mnóstwo świeżutkich pesteczek
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
topcia
|
|
« Odpowiedz #265 : 26-08-2009, 23:28 » |
|
Ludziska Kochane. Czym można zastąpić pestki dyni w koktajlu i czy w ogóle można? NIe możemy ostatnio znaleźć niezapleśniałych. Zarówno młode jak i stare nie nadają się do spożycia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Vilka
|
|
« Odpowiedz #266 : 27-08-2009, 06:20 » |
|
Ostatnio kupiłam dynię w Realu no i "bawię" się z pestkami
|
|
« Ostatnia zmiana: 27-08-2009, 08:11 wysłane przez Vilka »
|
Zapisane
|
|
|
|
Lady
Offline
Płeć:
MO: 12-12-2007
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 374
|
|
« Odpowiedz #267 : 28-08-2009, 18:09 » |
|
Najpyszniejsze koktajle robi Pablo.
|
|
|
Zapisane
|
pozdrawiam Ania
|
|
|
topcia
|
|
« Odpowiedz #268 : 29-08-2009, 22:05 » |
|
Vilka, a czy suszysz je na słoncu czy w cieniu? Słońce chyba nie działa dobrze na wartość odżywczą? My suszymy od 2 dni pestki.... ale z dyni tej małej, czerwonej. Czy jest to jakaś różnica?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ceo
Częsty gość
Offline
Płeć:
MO: 20.07.2009.
Wiadomości: 91
|
|
« Odpowiedz #269 : 01-09-2009, 23:48 » |
|
Czy przez np. dodanie do koktajlu oliwy z oliwek (czy innych tłuszczów) można ochronić organizm przed nadmiernym wchłonięciem cukrów prostych (owoce w koktajlu)? Nie chcę, żeby w jakiś sposób mi zaszkodziły, żeby dolegliwości się nie nasiliły, a teraz jest u mnie w ogródku sezon na brzoskwinie i szkoda to zmarnować.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gosiek
Offline
Płeć:
MO: 10.11.2006
Skąd: Beskidy
Wiadomości: 243
|
|
« Odpowiedz #270 : 02-09-2009, 09:36 » |
|
Owoc w koktajlu Ci nie zaszkodzi, ale oliwa też nie. Byle wszystkiego z umiarem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stańczyk
|
|
« Odpowiedz #271 : 02-09-2009, 09:56 » |
|
Czy przez np. dodanie do koktajlu oliwy z oliwek (czy innych tłuszczów) można ochronić organizm przed nadmiernym wchłonięciem cukrów prostych (owoce w koktajlu)? Nie chcę, żeby w jakiś sposób mi zaszkodziły(...)
Wybacz, ale z uporem maniaka forsujesz teorię o jakimś niszczeniu organizmu przez cukry proste. Skąd to skrzywienie? Jesteś byłym uczestnikiem forum Ener-Med? Tam straszą takimi rzeczami, ale u nas to nie przejdzie. Piszesz także, że masz niedowagę i chciałbyś przytyć. Powinno ci zależeć, aby cukry się szybko wchłaniały, bo wtedy insulina zadba o wytworzenie się tkanki tłuszowej.
|
|
« Ostatnia zmiana: 02-09-2009, 09:58 wysłane przez Stańczyk »
|
Zapisane
|
|
|
|
Ceo
Częsty gość
Offline
Płeć:
MO: 20.07.2009.
Wiadomości: 91
|
|
« Odpowiedz #272 : 02-09-2009, 12:33 » |
|
Nie byłem na forum Ener-Medu, ani nie mam cukrzycy. Takie przyzwyczajenie zostało mi z poprzedniego etapu walki z kandydozą (walczę z nią już od roku, ale wcześniej z wiedzy powiedzmy "internetowo-książkowej"). Pytam, bo nie chciałbym za bardzo dokarmić drożdżaka (i żeby mu coś nie odbiło) i tym samym zakłócić homeostazy. Do zadania pytania natknęło mnie to: (...) W przypadku nieodpartej ochoty na słodycze proszę użyć w koktajlu kawałka banana i proszę się nie obawiać IG banana, bowiem błonnik nieprzyswajalny (łuska) oraz błonnik przyswajalny, tłuszcze (NNKT) oraz dodana łyżka oliwy lub oleju z siemienia lnianego i ewentualnie tłuszcz i białko z zółtek jaj – doskonale opóźnią wchłanianie cukrów i spowodują jego wyrównany, bezpieczny poziom w krwi, a koktajl taki przywróci siłę, witalność, energię.(...)
Jak widać z samego forum biosłonowego też można dostać "zawrotu głowy".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stańczyk
|
|
« Odpowiedz #273 : 02-09-2009, 12:59 » |
|
Takie przyzwyczajenie zostało mi z poprzedniego etapu walki z kandydozą (walczę z nią już od roku, ale wcześniej z wiedzy powiedzmy "internetowo-książkowej"). Pytam, bo nie chciałbym za bardzo dokarmić drożdżaka (i żeby mu coś nie odbiło) i tym samym zakłócić homeostazy. Do zadania pytania natknęło mnie to: (...) W przypadku nieodpartej ochoty na słodycze proszę użyć w koktajlu kawałka banana i proszę się nie obawiać IG banana, bowiem błonnik nieprzyswajalny (łuska) oraz błonnik przyswajalny, tłuszcze (NNKT) oraz dodana łyżka oliwy lub oleju z siemienia lnianego i ewentualnie tłuszcz i białko z zółtek jaj – doskonale opóźnią wchłanianie cukrów i spowodują jego wyrównany, bezpieczny poziom w krwi, a koktajl taki przywróci siłę, witalność, energię.(...)
Jak widać z samego forum biosłonowego też można dostać "zawrotu głowy". OK, już jestem w domu. Na tym forum kiedyś uważaliśmy, że grzybica jest plagą XX i XXI wieku i rzeczywiście skupialiśmy się na jej zwalczeniu. Potem nastpiło zrozumienie, że grzybica jest tylko obrazem ogólnego stanu organizmu i w pewnym sensie wentylem bezpieczeństwa. Dlatego nie skupiamy się teraz na walce z grzybicą, ale na umiejętnym odtuwaniu i karmieniu organizmu, żeby grzyb nie miał pożywki. Oczywiście chodzi nam o to, żeby nie mieć ani drożdżycy (przerostu drożdżaka) ani grzybicy (grzyba Candida w organizmie). Chcemy to jednak osiągnąć na drodze profilaktyki, czyli dbania o zdrowie a nie leczenia, czyli usuwania objawów. Autorzy piszący książki o grzybicach i drożdżycach jakby tego faktu nie zauważają albo specjalnie przemilczają. Do tych drugich zalicza się pewnien "lekarz", który kiedyś udzielał się na tym forum, ale zrezygnował z niego, bo nowe zrozumienie roli grzyba Candida uderzało prosto w jego kieszeń. Na wiecznym zwalczaniu tego grzyba oparł on swoją filozofię zarabiania i hodowania pacjentów, co jak wiadomo jest podstawą istnienia lekarzy i ich krociowych zysków. Zatem postaraj się jak najszybiej zapomnieć o tamtej wiedzy i zastosowac się do wskazówek z tego forum. Co do cytatu z wypowiedzi Zibiego, to on sam napisał, że: "Tego typu urozmaicone i wzbogacone o inne składniki koktajle wprowadziłem raczej z myślą o sobie i o tych, którzy ewentualnie chcieli zwiększyć swoją aktywność fizyczną i w miarę zwiększania obciążenia ćwiczeniami fizycznymi, mogli uzupełniać swoje straty energetyczne, (poza tym, zmieniłem pogląd odnośnie wykonywania ćwiczeń fizycznych dla niby zdrowia)." Nie pisał tego w kontekście drożdżaka.
|
|
« Ostatnia zmiana: 02-09-2009, 13:05 wysłane przez Rysiek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #274 : 02-09-2009, 13:25 » |
|
Jak widać z samego forum biosłonowego też można dostać "zawrotu głowy".
Z forum owszem, toteż forum jest raczej miejscem wymiany myśli, ale podstawą są książki. Ja jestem autorem Koktajlu błonnikowego, więc siłą rzeczy mam w tym względzie najwięcej do powiedzenia, ale jakoś moje wypowiedzi są jakby niewidzialne, bo jakieś zbyt proste, albo mało medyczne. Doprawdy nie rozumiem, po co do koktajlu dodawać tłuszcze albo jajka, a już o żółtkach nie wspomnę, bo nie cierpię takiego marnotrawstwa, by wyrzucać porządne jedzenie w postaci białka jajek. Oczywiście, że są wyjątki, gdy Koktajl błonnikowy zmodyfikować należy, ale to są wyjątki, tym niemniej Koktajl błonnikowy jako taki prawidłowy jest ten wg mojego autorstwa. Druga sprawa to dokarmianie drożdżaka. Otóż nasze forum nie jest idiotyczno-medyczne i nie służy napędzaniu klienteli studiu urody, więc opieramy się na wiedzy, a ta ma się nijak do wiary pacjentów - bezmyślnych nabywców leków i usług medycznych. W świetle wiedzy, a także zwykłej logiki, zjedzone cukry proste mogą albo zostać wchłonięte w jelicie cienkim, albo nie, a wówczas trafią do jelita grubego, gdzie staną się pożywką drożdżaków, więc po co ta schizofrenia z blokowaniem wchłaniania cukrów, jak nie po to, żeby mieć co leczyć? Powtarzam po raz nie wiadomo który, że indeks glikemiczny (IG) został stworzony przez Montignaca w celu leczenia cukrzycy oraz związanej z nią nadwagi. Jeśli ktoś tych chorób nie ma, to dieta opierająca się na tych podstawach tylko mu może zaszkodzić, a więc stanie się pacjentem. Zastosowanie IG do zwalczania grzybicy, by ją zagłodzić, grozi zagłodzeniem samego siebie, gdyż jest zwyczajnym oszustwem. W innych dziedzinach życia taki oszustwo byłoby ścigane prawem ale w medycynie, póki co, takie przekręty przechodzą bezkarnie, niestety.
|
|
« Ostatnia zmiana: 02-09-2009, 15:28 wysłane przez Grażyna »
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Stańczyk
|
|
« Odpowiedz #275 : 02-09-2009, 13:41 » |
|
(...)a już o żółtkach nie wspomnę, bo nie cierpię takiego marnotrawstwa, by wyrzucać porządne jedzenie w postaci białka jajek. Po co od razu wyrzucać? Z białek można zrobić bezy, tylko trzeba je spożywać z tłuszczem (najlepiej oliwą z oliwek z najpierwszego tłoczenia Super Hiper Turbo Extra Virgin), bo maja wysoki IG i mogą utuczyć drożdżaka
|
|
« Ostatnia zmiana: 02-09-2009, 13:47 wysłane przez Stańczyk »
|
Zapisane
|
|
|
|
Ceo
Częsty gość
Offline
Płeć:
MO: 20.07.2009.
Wiadomości: 91
|
|
« Odpowiedz #276 : 02-09-2009, 14:04 » |
|
Panie Józefie, czytałem Pańskie wypowiedzi na temat IG, jak i również w wątku o Candidzie i zgadzam się z nimi. Uważam Pana za człowieka "trzeźwo-myślącego". Jednak czasem w natłoku informacji można się pogubić. Sam widzę po przeczytaniu kilku wątków, że powtarza Pan, jak również inni forumowicze, pewne kwestie już dłuższy czas, a ludzie zdają się tego nie widzieć, nie rozumieć. Rozumiem zatem, że może być Pan zdziwiony, sam bym był. Zapytałem o to, bo jakoś dziwnie się czułem po tym owocowym koktajlu. Będą musiał trochę go zweryfikować. Tłuszcz w koktajlu nie będzie dla mnie ze szkodą? Np. gdybym dodał śmietanę, czy łyżkę masła? Nie w celach ochronnych, tylko spożywczych?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #277 : 02-09-2009, 14:06 » |
|
Koktajl powinien być przede wszystkim smaczny.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Ceo
Częsty gość
Offline
Płeć:
MO: 20.07.2009.
Wiadomości: 91
|
|
« Odpowiedz #278 : 02-09-2009, 15:05 » |
|
Ja używam śmietany 30%. Myślę, że jest dobra. Nasunęło mi się znowu pytanie: Dlaczego w DP nie można mleka?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Olimpia
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: MO od 2008 do 2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 391
|
|
« Odpowiedz #279 : 02-09-2009, 16:03 » |
|
szc No właśnie powinien być smaczny. Na przykład ja nie mogłem się przemóc, aby pić koktajle warzywne mimo, że wielu z was on smakuję i jest on zalecany w I etapie DP. Poprostu odruchy wymiotne i nie dało rady. Za to owocowe uwielbiam. I w dup... mam drożdżaki. Ja wprost uwielbiam z rana wrzucić do blendera ogórka kwaszonego i pomidorka razem ze smietaną i natką pietruszki oczywiście z nasionami.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|