Dzisiaj zacząłem ćwiczyć, normalnie śmiać mi się chce z siebie samego. Kiedyś mega-rzeźnik, przygotowywałem się w Londynie do walk w klatkach UFC a dzisiaj ledwo 10 pompek zrobiłem... nieważne. Kuzyn mi zdradził szybką metodę na płaski brzuszek, ponoć rewelacja. Co z tego że schudłem 7kg jak baniak dalej odstaje chociaż "cieszy się ptaszek , że nad ptaszkiem daszek"
. Ponoć w 42 dni można dorobić się całkiem fajnego i płaskiego brzuszka. Opis poniżej:
Jest to zestaw ćwiczeń na mięśnie brzucha wykonywane w celu spalenia tkanki tłuszczowej zalegającej w ich obrębie oraz do znacznego wzmocnienia wszystkich mięśni brzucha.
Ćwiczenia "szóstki" wykonuje się jedno po drugim bez żadnych przerw na rozluźnienie mięśni. "Szóstka" składa się z sześciu ćwiczeń następujących po sobie.
Najważniejszym elementem każdego powtórzenia jest moment zatrzymania ruchu w momencie maksymalnego napięcia mięśni na 2-3 sek.
Ćwiczenia "szóstki" wykonuje się na płaskim podłożu (materac lub dywan) bez żadnych specjalnych urządzeń i przedmiotów, przez sześć tygodni. W końcowy okresie programu (piąty, szósty tydzień) należy zwrócić szczególną uwagę na to by całościowy trening dzienny nie przekroczył 25min.
W przypadku takiego zagrożenia należy skracać do minimum ruch w czasie powtórzeń, powtórzeń - nie moment zatrzymania 2-3 sek w momencie napięcia maksymalnego.
UWAGA!!! Gwarancją całego sukcesu, czyli otrzymanie po sześciu tygodniach wymaganego efektu jest dokładne wykonywanie wszystkich ćwiczeń i bezwzględne ćwiczenie każdego dnia od chwili rozpoczęcia programu.
Każdy dzień ma swoją wartość dla motorycznego pobudzenia mięśni brzucha tak, aby nie miały one większej przerwy niż jednodniowa, w innym przypadku zostanie przerwane ich długotrwałe obciążenie, co nie rokuje uzyskania oczekiwanego wyniku końcowego.
Opis ćwiczeń wykonywanych w jednej serii:
1 ćwiczenie. W leżeniu na plecach, ręce wyprostowane wzdłuż tułowia, unosimy klatkę piersiową zginając kręgosłup do przodu w części piersiowej (część lędźwiową pozostaje prosta na podłożu) jednocześnie unosimy jedną nogę w górę zginając część udową w biodrze do konta 90o i kolano również zginamy do kąta 90o. W pozycji uniesionej klatki i nogi przytrzymujemy lekko obiema rękami kolano dłońmi z obu stron. Jest to pozycja maksymalnego napięcia, którą utrzymujemy, przez 2-3 sek. Następnie wykonujemy szybkie przejście do leżenia początkowego i powtarzamy ćwiczenie do drugiej nogi, co daje nam pełne jedno powtórzenie.
2 Ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do pierwszego z tą tylko różnicą, że ruch jest wykonywany jednocześnie do obu nóg.
3 Ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do pierwszego z tą tylko różnicą, że ręce nie leżą w pozycji początkowej na podłożu wzdłuż tułowia, lecz są splecione za karkiem, a przytrzymanie w momencie maksymalnego napięcia następuje nie dłońmi, lecz łokciami.
4 Ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do drugiego z tą tylko różnicą, że ręce nadal są splecione jak w ćwiczeniu trzecim.
5 Ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do trzeciego z tą tylko różnicą, że nie występuje tutaj zatrzymanie w momencie maksymalnego napięcia mięśni, lecz cały sens polega na tym żeby wszystkie skrętoskłony wykonać w jak najszybszym czasie (tzw. rowerek).
6 Ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do drugiego z tą tylko różnicą, że nie zginamy nóg w kolanach lecz unosimy nogi do góry całkiem wyprostowane.
http://leparkour.ovh.org/porady/trening/6weidera/trening.jpgWrzucę jeszcze zdjęcie mojego wielkiego baniaka i po 42 dwóch dniach zrobię kolejne dla porównania. Zobaczymy jakie będą efekty. Będę miał przynajmniej motywację do regularnego ćwiczenia, aby nie przerwać ćwiczeń po kilku dniach.
http://img382.imageshack.us/my.php?image=baniak210708rz6.jpgMoże się ktoś przyłączy do ćwiczeń baniaka?
[/img]