fiona50
|
|
« Odpowiedz #20 : 08-08-2008, 21:15 » |
|
Dzieki Dusiu, rozmawialam wczoraj z synowa p.Zbiegieniego i bedzie dopiero jutro w domu. Juz wszystko wiem. Teraz zostaje sie tylko umowic.......
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Meg
Offline
Płeć:
MO: 06-11-2007
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 9
|
|
« Odpowiedz #21 : 11-08-2008, 18:14 » |
|
Witajcie , chciałabym zapytać czy ktoś może zna podobnego specjalistę w woj. mazowieckim?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mr. R
Stały bywalec
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: 27.09.2007
Wiadomości: 295
|
|
« Odpowiedz #22 : 11-08-2008, 18:57 » |
|
ktoś może zna podobnego specjalistę w woj. mazowieckim Dołączam się do pytania.Chodzi mi o rzetelnego radiestetę konkretnie z Warszawy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Phantom
|
|
« Odpowiedz #23 : 18-09-2008, 13:24 » |
|
Panie Józefie, doszła mnie plotka, że kasztany np. pod łóżkiem blokują negatywne działanie żył wodnych i odpromieniowują. To prawda? Pytam ponieważ kasztany zaczęły już spadać i zacząłem się zastanawiać czy maja one jakieś pozytywne działanie na ludzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #24 : 18-09-2008, 13:36 » |
|
Kasztany mają właściwości przyciągania ładunków dodatnich wytworzonych przez promieniowanie geopatyczne, czym oczyszczają atmosferę wokół siebie. Trzeba jednak pamiętać, że są one odpromiennikami aktywnymi, a to oznacza, że po upływie pewnego czasu (przyjmuje się trzech miesięcy) same stają się reemiterem owych negatywnych ładunków.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Sobol
|
|
« Odpowiedz #25 : 25-01-2011, 13:23 » |
|
Zastanawiałem się sporo nad tym tematem i przyznam, że wciąż nie mam wystarczającej wiedzy na ten temat. To, co do tej pory udało mi się ustalić to to, że nie wszystkie cieki wodne mają negatywny wpływ. Najgorsze są miejsca, gdzie strumień wodny nagle skręca w wyniku zmian w strukturze ziemi (skała). W przeszłości przez jakiś czas zajmowałem się wahadłem (dla siebie). Wodę za pomocą wierzbowej różdżki znajdę zawsze. Co do samej radiestezji z upływem czasu mam coraz bardziej mieszane uczucia. Mimo, że miałem zadowalające wyniki. Czarę goryczy przelała sytuacja, która wydarzyła się u mojej mamy (która b. długo interesuje się - czynnie - radiestezją, a ma 80 lat). Zaprosiła do domu radiestetów z dużym stażem i doświadczeniem. Każdy z nich wytyczył gdzie indziej żyły wodne. I bądź tu mądry.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Catherine
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: 25.10.2010
Wiadomości: 107
|
|
« Odpowiedz #26 : 25-01-2011, 15:18 » |
|
Pod moim domem też są żyły wodne, w ogóle znajduje się on na podmokłym terenie, muszę w nim mieszkać i nic na to nie poradzę. O radiestecie moi rodzice nie chcą słyszeć, nie ma szans na to, żeby zgodzili się na jego pomoc. Od kiedy dowiedziałam się o szkodliwości żył wodnych używam materaca z gorczycy (podobno ma działanie ochronne...), przeniosłam się ze spaniem w miejsce, w którym śpi mi się najlepiej i nie wiem, czy to efekt placebo, ale moje problemy z bezsennością minęły (zakup tego materaca zbiegł się z początkami stosowania MO, więc może to tylko MO tak działa, jednak wolę myśleć, że może jakoś ta gorczyca chroni mnie przed szkodliwym promieniowaniem, chociaż trochę). Czy ktoś wie coś na ten temat, jak to jest z tymi materacami? Widziałam, że Mistrz pisał o kasztanach wcześniej, więc może wie też, jak jest naprawdę z gorczycą?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Sobol
|
|
« Odpowiedz #27 : 25-01-2011, 21:48 » |
|
Żyła, żyle nierówna. Co do radiestetów, też należy być ostrożnym. Wśród wszelkiej maści uzdrowicieli nie mniej jest szarlatanów, niż wśród lekarzy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Sobol
|
|
« Odpowiedz #28 : 26-01-2011, 14:08 » |
|
Od wczoraj wróciłem do drążenia tematu. Ciągle nie mam wyrobionego zdania na ten temat. Może ten link wznowi dyskusję? http://www.racjonalista.pl/kk.php/t,2675
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #29 : 26-01-2011, 14:44 » |
|
Kiedyś zaprosiłem trzech radiestetów do zbadania domu. Co ciekawe jeden z nich (zajmuje się również badaniem organizmu wahadełkiem i zielarstwem) długo opierał się przed wizytą, w końcu przyszedł, wyznaczył kilkanaście punktów, resztę miałem sam rozmierzyć wedle jakiegoś wzoru. Praca go strasznie zmęczyła, chociaż trwała może z pół godziny. Wziął dwie stówki. Dwaj następni trzydzieści i pięcdziesiąt złotych, ale za to chcieli mi sprzedać odpromienniki. Jako, że każdy z nich gadał co innego i gdzie indziej wykrywał żyły wodne zlekceważyłem zalecenia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Sobol
|
|
« Odpowiedz #30 : 26-01-2011, 19:11 » |
|
Scorupion, też podchodzę do tego sceptycznie. Za szkodliwością promieniowania są głównie radiesteci. Ja nie neguję szkodliwości czynników zewnętrznych np. niektórych farb czy klejów, na organizm człowieka. Przeszkadza mi jednak to, że w wielu przypadkach żeruje się na strachu. Znajdę prawdziwą lub urojoną żyłę wodną i uratuję ci życie jak mi zapłacisz za odpromieniacz. Dostrzegam analogię do pacjentyzmu i żerowaniu na ludzkim strachu przez koncerny farmaceutyczne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Vanadi
Offline
Płeć:
Wiek: 32
MO: 02.04.2010r.
Skąd: Rzeszów
Wiadomości: 53
|
|
« Odpowiedz #31 : 26-01-2011, 22:42 » |
|
Taką analogie żerowania na ludziach można dostrzec w bardzo wielu rzeczach, ale nie opiera się ona wyłącznie na strachu ale przede wszystkim na nie wiedzy. Już w starożytnym Egipcie kapłani którzy byli astrologami, podczas zaćmienia kazali ludziom przynosić daniny ponieważ mówili ze to zemsta bogów którzy sprowadzili ciemności, po zebraniu danin słońce wschodziło i tak żerowali na ludzkiej nie wiedzy. Dzisiaj robią to koncerny farmaceutyczne i inne organizacje które również wmawiają że jak nie będziesz czegoś tam łykał to nie będziesz zdrowy. Zawsze tak będzie taka jest ludzka mentalność, zawsze znajdzie się grupa ludzi żerująca na innych, sztuka w tym aby się nie dać i tą wiedze posiadać.
|
|
|
Zapisane
|
Bo najtrudniejsza praca to praca nad samym sobą.
|
|
|
Sobol
|
|
« Odpowiedz #32 : 27-01-2011, 20:29 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Nikt
Początkujący
Offline
MO: niebawem zacznę
Wiadomości: 38
|
|
« Odpowiedz #34 : 21-11-2012, 20:57 » |
|
Odkopuję stary wątek ale bez sensu zakładać nowy. Otóż co do "żył wodnych" mam poważne wątpliwości. Chodzi o "Nagrodę Syzyfa". Jeśli ktoś będzie w stanie udowodnić swoje umiejętności to otrzyma nagrodę 1.000.000 EURO (słownie: milion euro) -> http://sceptycy.org/?page_id=1005Do tej pory nikt się nie zgłosił i nagroda czeka. Jak dla mnie to jest najlepszy dowód na to, że tego typu sprawy to brednie. Nie uwierzę, że z jakiegokolwiek powodu ktoś nie chciałby udowodnić swoich racji, zgarnąć kasy tyle, że starczy z % do końca życia i zdobyć poważanie i samoutwierdzenie w swoich działaniach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #35 : 21-11-2012, 21:36 » |
|
I to jest miód na moje serce. Piszą tam, że nauka nie zna przypadków faktycznych nadprzyrodzonych zdolności. Ja też nie znam. Lavenda i Ewela, paukjcie manatki i do Brukseli. Sława i kasa gwarantowane.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lavenda22
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: 9.07.2011, z przerwami
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 375
|
|
« Odpowiedz #36 : 21-11-2012, 21:40 » |
|
Hehe. Jadę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Trubadur
|
|
« Odpowiedz #37 : 21-11-2012, 21:58 » |
|
Przecież nikt nie wykłada takich pieniędzy po to, żeby je kiedykolwiek komukolwiek dać. A już na pewno nie stowarzyszenie sceptyków
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #38 : 21-11-2012, 22:06 » |
|
Jak polecisz tam na perskim dywanie, zamiast samolotem, to dostaniesz kasę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Trubadur
|
|
« Odpowiedz #39 : 21-11-2012, 22:14 » |
|
Szczerze powiedziawszy, nie sądzę. Znalazłoby się pewnie coś, co się nie mieści w standardach ichniejszej naukowej metodologii ("kandydat musi udowodnić, że ma umiejętności nadprzyrodzone – ale testy nie będą przeprowadzane na warunkach testowanej osoby. Będzie obowiązywał rygor naukowy – podkreśla przewodniczący stowarzyszenia, profesor Willem Betz z Wolnego Uniwersytetu Brukselskiego"). A może haczyk właśnie w tym, że podług "rygoru naukowego" nijak "umiejętności nadprzyrodzonych" dowieść nie sposób. Ale, dzięki Bogu, takie nadprzyrodzone umiejętności (już) mnie nie interesują, więc nie grozi mi to ewentualne rozgoryczenie faktem, że sceptycy mnie oszukali .
|
|
« Ostatnia zmiana: 21-11-2012, 22:16 wysłane przez Trubadur »
|
Zapisane
|
|
|
|
|