Niemedyczne forum zdrowia
20-04-2024, 10:14 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3 4 ... 16   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Ocet jabłkowy zamiast soku z cytryny - historia eksperymentu [sukces]  (Przeczytany 289442 razy)
Megi
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 59
MO: 15.08.2006
Skąd: Podlaskie
Wiadomości: 44

« Odpowiedz #20 : 10-10-2010, 11:46 »

Cytat
ten Twój ocet to jakiś homełopatyczny mi się wydaje

To prawda, wybieram największe okazy ze swojego lub rodzinki ogródka. Właściwie to robię na „oko," to było podane w przybliżeniu. Przepraszam nie ujęłam tej informacji. Ale dziękuję, że zauważyłaś. smile
« Ostatnia zmiana: 28-04-2012, 09:54 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Albert75
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 10.09.2009
Skąd: Wa-wa
Wiadomości: 105

« Odpowiedz #21 : 10-10-2010, 19:12 »

... To może potwierdzić jedynie liczba powtarzalnych prób :-) - naprzemienne, może także co 3 miesiące zamiany soku z cytryny na ocet jabłkowy?
Przepraszam za może głupie pytanie, ale skąd wiadomo, że tak sporządzona mikstura jest bezpieczna?
W sensie, że bardziej pomoże niż zaszkodzi?
Pomysł, nota bene, wydaje się ciekawy, bo też jakość cytryn jest często mierna w naszych sklepach....nie dość, że niektóre podłe w smaku to jeszcze wiórowate i suche.
« Ostatnia zmiana: 28-04-2012, 09:54 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Jania
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2009-01-01 z mężem i synkiem 7lat
Skąd: okolice Zamościa
Wiadomości: 15

« Odpowiedz #22 : 10-10-2010, 21:59 »

Mnie również pomysł bardzo się spodobał. smile Ocet robi się na oknie. Cały słój. Jeszcze 3 tygodnie.
« Ostatnia zmiana: 28-04-2012, 09:55 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Zoska_ka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 62
MO: 02-07-2008
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 78

« Odpowiedz #23 : 11-10-2010, 11:23 »

U nas jak na razie nic się nie dzieje. Czekam cierpliwie z resztą domowników, bo automatycznie przestawiam na ocet wszystkich.
Zapisane

MO pije też mąż, starsza córka i moja mała sznaucerka i od 06.2010 młodsza córka.
bosanova
« Odpowiedz #24 : 12-10-2010, 10:25 »

Moje pytanie jest takie, czy w czasie drugiego etapu fermentacji przy domowej produkcji octu jabłkowego, tzn juz po zlaniu i przefiltrowaniu płynu i dodaniu miodu itd, wiec czy nadal jest wskazane mieszanie tego płynu, czy to już nie jest potrzebne, czy to nie ma znaczenia?

Mój ocet ma właśnie 13 dni, jest w kolorze złotym, ma znikomy zapach octowy i na wierzchu utworzyła się cienka kaszkowata skorupka, jest bez drożdżowy i mam nadzieje ze wszystko z nim w porządku - to jest moja pierwsza własna produkcja.

Zaczęłam od octu sklepowego, zaraz potem przerzuciłam się na taki produkowany na farmie jabłkowej i sprzedawany na aukcji i o ile ten z farmy wydaje się być dobrym produktem to jednak postanowiłam wyprodukować własny, tylko z tym mieszaniem mam teraz problem - mieszać czy nie mieszać? Pomocy!
« Ostatnia zmiana: 28-04-2012, 10:04 wysłane przez Klara27 » Zapisane
KaZof
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096

« Odpowiedz #25 : 12-10-2010, 12:14 »

Teraz zostaw go w spokoju. Pamiętaj tylko o utrzymaniu temperatury fermentacji ponad 20 do max. 30 stopni C i chroń od światła. Nie przerażaj się także powstającym "kożuchem" na powierzchni octu - to naturalne drożdze.  Będzie dobrze,  msn-wink
Zapisane

KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
Lucy
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15-12-2006
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 299

« Odpowiedz #26 : 14-10-2010, 12:45 »

Ocet jabłkowy stosuję od dawna do nacierań całego ciała. Kupuję ocet 6% firmy PRIMUS. Na etykiecie napisano: z naturalnej fermentacji moszczu jabłkowego.
Zapisane

Wyimaginowane dolegliwości są nieuleczalne.
Lucy
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15-12-2006
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 299

« Odpowiedz #27 : 14-10-2010, 15:14 »

Od czasu do czasu, stosuję również napój: do szklanki ciepłej wody dodaję dwie łyżeczki miodu. Gdy miód się rozpuści, dodaję 2 łyżeczki octu. Napój można wzbogacić świeżymi listkami mięty.
Napój taki dodaje sił - wzmacnia.
Nie należy jednak pić tego napoju dłużej niż 2 tygodnie - pijąc go codziennie.
Ja stosuję jego picie 1 - 2x w tygodniu.
« Ostatnia zmiana: 29-04-2012, 19:19 wysłane przez Klara27 » Zapisane

Wyimaginowane dolegliwości są nieuleczalne.
KaZof
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096

« Odpowiedz #28 : 14-10-2010, 21:50 »

Lucy, czy myślałaś o przystąpieniu do eksperymentu: zastosowania octu jabłkowego w Miksturze zamiast soku z cytryny - jak w temacie?
« Ostatnia zmiana: 14-10-2010, 21:53 wysłane przez KaZof » Zapisane

KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
Gonia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 08.03.2008
Skąd: Dolnośląskie
Wiadomości: 17

« Odpowiedz #29 : 15-10-2010, 06:47 »

Ostatnio kupiłam ocet jabłkowy w Rossmannie, polecam jest 5 % mętny i niepasteryzowany.  
« Ostatnia zmiana: 06-07-2012, 13:20 wysłane przez Klara27 » Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #30 : 15-10-2010, 09:23 »

Ja kupiłam ten:
http://www.kozlek.pl/component/page,shop.product_details/flypage,shop.flypage/product_id,%201635/option,com_virtuemart/Itemid,85/vmcchk,1/
ma bardzo ostry smak, całkiem jak ocet spirytusowy, czy to jest właściwe dla octów naturalnych?
Kilka lat temu robiłam ocet z jabłek (skórki z jabłek i gniazda nasienne zalałam wodą i jak stał się kwaśny to używałam do potraw) ale ten był zupełnie inny w smaku, łagodny i aromatyczny, a tu żadnego aromatu jabłek nie wyczuwam. Nie wiem czy można używać do MO tego, który kupiłam?
Zapisane

KaZof
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096

« Odpowiedz #31 : 15-10-2010, 10:25 »

Klaro, ocet domowy także może być ostry w smaku: zależy wszystko od zawartości octu w occie ;-) , czyli proporcji użytej wody w stosunku do moszczu jabłkowego no i cukru/miodu.
Jeśli Ci za ostry, to zrób słabszy. Co z info o % i jaki ma kolor?
Zapisane

KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
Lucy
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15-12-2006
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 299

« Odpowiedz #32 : 15-10-2010, 10:53 »

Tak KaZof. myślałam, ale jeszcze nie eksperymentowałam. Spróbuję z octem własnej produkcji. Do tych kupnych mam ograniczone zaufanie.
« Ostatnia zmiana: 29-04-2012, 19:20 wysłane przez Klara27 » Zapisane

Wyimaginowane dolegliwości są nieuleczalne.
Albert75
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 10.09.2009
Skąd: Wa-wa
Wiadomości: 105

« Odpowiedz #33 : 15-10-2010, 13:09 »

Ja raz użyłem Biofood z gospodarstwa ekologicznego 5%.
Tak jak od ponad roku mikstura z cytryną wchodzi mi bez problemu, tak po tym occie nie czułem się za dobrze przez pierwszą godzinę i po południu szczypał mnie odbyt - dość nieprzyjemne uczucie.
Zapisane
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #34 : 15-10-2010, 13:25 »

Pewnie robakom było niewsmak z octem.
Zapisane
Albert75
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 10.09.2009
Skąd: Wa-wa
Wiadomości: 105

« Odpowiedz #35 : 15-10-2010, 13:29 »

Czyli mówisz - palić dalej wroga?
Zapisane
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #36 : 15-10-2010, 13:38 »

To zależy, skoro masz takie ostre objawy to może lepiej wrócić do cytryny i dać organizmowi czas. Ja po occie takich przebojów nie mam, ale widzę, że działa na mnie bardzo pozytywnie. Póki co ograniczam się z octem do kilku razu w tygodniu. Ale to też pewnie kwestia róznicy w stanie naszych organizmów.
Zapisane
KaZof
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096

« Odpowiedz #37 : 15-10-2010, 13:59 »

Zastanawiałam się nad testem na sprawdzenie jakości octu jabłkowego. Myślę, że smak i zapach napoju energizującego w/g przepisu Lucy może być pomocny w rozpoznaniu właściwego produktu. Proponuję dla porównania przygotować taki napój z pewniaka octu spirytusowego. Po wykonaniu takiego testu momentalnie dostrzegłam bukiet smakowy własnego octu, a przygotowany z niego napój na miodzie pięknie pachniał i smakował jak sok z kwaśnych jabłek. Udało mi się, jak zamierzałam, utrwalić smak i zapach świeżych owoców - szczególnie wyczuwalne w dużym rozcieńczeniu!
Natomiast kupny ocet winno-jabłkowy firmy Jamar, w tak dużym rozcieńczeniu, smakował jak kwaśne wytrawne wino z jabłek. W zapchu jednak wyczułam ślady ordynarnego octu spirytusowego - odradzam więc stosowanie tego produktu w Mo.
« Ostatnia zmiana: 15-10-2010, 14:15 wysłane przez KaZof » Zapisane

KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #38 : 15-10-2010, 14:03 »

Co z info o % i jaki ma kolor?
Piszą, że ma 5% naturalnego kwasu, kolor żółtawy, mętny.
Zapisane

Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #39 : 15-10-2010, 15:30 »

Natomiast kupny ocet winno-jabłkowy firmy Jamar, w tak dużym rozcieńczeniu, smakował jak kwaśne wytrawne wino z jabłek. W zapchu jednak wyczułam ślady ordynarnego octu spirytusowego - odradzam więc stosowanie tego produktu w Mo.

Mam podobne same odczucia jak ty KaZof, dlatego nastawiam ocet jabłkowy i czekam aż się ukisi. I dopiero wtedy zacznę pić systematycznie.
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 ... 16   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!